Często komentowane 351 Komentarze

Do przegadania: Czy cena gry powinna wpływać na jej ocenę?

Do przegadania: Czy cena gry powinna wpływać na jej ocenę?
Co do tego, że StarCraft II: Wings of Liberty to najlepszy StarCraft wśród StarCraftów nie ma raczej wątpliwości. To co je budzi, to cena - 199 złotych trzeba wydać za pakiet bardzo bogaty (rozbudowany tryb single i multi), ale nie wszystkim potrzebny. Czy ta sytuacja powinna wpłynąć na ocenę gry?

Oderwijmy się jednak od StarCrafta II – bo pytanie jest takie, czy to ile gra kosztuje, powinno wpływać na jej ocenę.

Pierwsza myśl nasuwać się może automatycznie – „tak, oczywiście!„. Ale czy na pewno?

  • Wyobraźmy sobie, że obniżamy grze ocenę za cenę, ale po roku gra trafia do reedycji – i co wtedy? Gra jest wciąż doskonała, i kosztuje mniej, jednak ocenę ma nie najwyższą, a np. obniżone 8/10. Dlaczego?
  • Albo inny przykład – obniżamy ocenę ze względu na cenę, ale ktoś, kto ciężką pracą (lub nie) doszedł do jako takiego statusu finansowego uważa, że ten wydatek nie jest dla niego bolesny. Gra jest tak naprawdę na 10, ale on widzi ocenę 8 i myśli – eee, to „normalna” dobra gra, nie kupuję.
  • A czy w takim razie np. w wydaniach CD-Action, które trafiają do tradycyjnie mniej zamożnej Polski wschodniej drogie gry powinny mieć ocenę obniżoną o dwa oczka, a te które idą do „bogatej” Wielkopolski tylko o jedno?
  • Czemu gry mają być oceniane pod kątem ceny, jeśli nikt nie patrzy na to, ile trzeba zapłacić za bilet do kina na Avatara w 3D (więcej, niż za normalny film); dlaczego Peter Jackson podzielił Władcę Pierścieni na trzy części, skoro mógł tę „kampanię dla jednego gracza” przedstawić w jednym filmie, co kosztowałoby widza mniej; z jakiego powodu nikt nie liczy, ile stron przypada na jedną wydaną złotówkę przy zakupie książki?
  • Więc może jednak gry to pewien twór ludzkiej kreatywności – jakieś dzieło – które trzeba oceniać takim, jakim ono jest. A cena, to rzecz zupełnie inna – diabelski wynalazek, który sprawia, że jedni coś sobie mogą kupić od razu, a inni muszą na to odkładać.
  • Do przegadania – w komentarzach. Ankieta – TUTAJ.

    351 odpowiedzi do “Do przegadania: Czy cena gry powinna wpływać na jej ocenę?”

    1. raczej nie powinna, mercedesa czy ferrari itd nie ceni sie za ich niska cenę przecież

    2. Nie będę się specjalnie wysilał, bo wszystko co ważne zostało już powiedziane. Powiem tylko, że ja również jestem przeciwny obniżaniu oceny gry za zbyt wysoką cenę. W mojej opinii co najwyżej można wprowadzić, tak jak w przypadku sprzętu, ocenę „eco”, aczkolwiek tutaj też zgadzam się z j.TheGrim, że i to nie jest potrzebne:)

    3. Ja za to proponuję, aby obok oceny grafiki, dźwięku i grywalności dodać „stosunek jakości do ceny” :>

    4. Ja jestem całkowicie za obniżeniem oceny gry ze względu na jej cenę. Przykro mi, ale nawet fenomenalna gra za (bagatela) 200 złotych to juz lekka przesada ze strony producentów i dystrybutorów. No ja wiem, że włożyli wiele trudu w produkcję, ale przekroczyli standardową cenę o co najmniej 50 zł. Więc za 200 zł mniej ludzi może sobie na nią pozwolic, a w szczególności ci, co nie uważają kupna za mus. To oznacza, że jak tak droga gra ukaże się w tańszej serii, to będzie już godna polecenia dla wieelu graczy.

    5. Gry są wynikiem ciężkiej pracy wieloosobowego zespołu. Nie rozumiem dlaczego gry traktuje się inaczej niż inne dzieła ludzkiej pracy. Na określoną cenę każdy ma spojrzenie indywidualne, dlatego powinno się cenę zostawiać dla indywidualnej weryfikacji każdego z nas, gdyż każdy swoją własną miarą powinien ocenić jakie znaczenie ma dla niego cena w konkretnym przypadku.

    6. Oczywiscie, ze nie. jak ktos wczesniej przytoczyl- czy ksiazke ocenia sie po jej cenie?

    7. Cena nie powinna wpływać na ocene gry! Tak jak Hut napisał cena z czasem się zmieni, ale jakość gry już nie. Co najwyżej możecie zrobić tak jak było w redycjach, czyli opłacalnoś kupieia danej gry w dniu premiery. Chociarz i to nie jest koniecznością. W wielu recenzjach pisaliście że gdyby gra kosztowała np. 20zł mniej byłoby warto, a tak trzeba czekać na jakieś obniżki i myśle że takie subiektywne wypowiedzi autora recenzji na temat ceny gry są dla nas, czytelników najlepszą wskazówką 🙂

    8. Proste nie grałeś nie oceniaj. A filmiki i recenzje nie pokaż ci gry w 100% jak jest naprawdę. Jak zagrasz podziel się wrażeniami i dopiero oceń.

    9. Gdyby cena zaczęła wpływać na ocenę gry to byłoby jakieś nieporozumienie. Oceniana powinna być wyłącznie jakość gry. Co do tak wysokich cen, to jeśli będzie słaba sprzedaż to cena spadnie (co i tak nastąpi po pewnym czasie). Kiedyś Diablo II jak wyszło kosztowało też niemało (chyba 159 zł), a jakoś nikt nie narzekał.

    10. najlepiej gdyby gry w cda były oceniane dwoma ocenami: jakość i opłacalność!|Chociaż cena nie powina wpływać na ocenę gry, sądzę, że dodanie drugiej oceny byłoby dobrym pomysłem.

    11. maxxkazimieszko 3 sierpnia 2010 o 08:30

      hmm… myślę, że najlepsze rozwiązanie, to stosowane przez Redakcję w dziale „Reedycje” – tam jest ocena gry i ocena opłacalności (jak rozumiem, matematycznie wyliczona z oceny gry i jej ceny, np. średniej)

    12. LazarusGreyPL z n o P 3 sierpnia 2010 o 08:31

      IMO ocena gry ze szczegółnym uwzględnieniem ceny byłaby dla gry krzywdząca. Bo w pewnym sensie jest to temat nieco oddalony od niuansów samej gry, choć jest związany z środkami i warunkami pracy twórców (płace, czas produkcji, sprzęt i inne środki produkcji, miejsce tworzenia gry) to jednak nie dostajemy w pudełku szczegółowego wykazu tych różnych środków i zainwestowanej kasy w to, to i tamto. My tego nie możemy ocenić, co i na co poszło. My, gracze możemy co najwyżej sprawdzić ilość misji, ich miodność…

    13. Powinna być dodatkowa ocena, czyli cena co do jakości. Tak jak to jest w PCF. Zresztą owa gra mam nadzieje jest wyjątkiem, i redakcja taki delemat powinna mieć raz rok.

    14. Dlatego podoba mi się patent z KŚG – mamy ocenę i stosunek cena/jakość. Jeśli ktoś skupia się na jakości, patrzy na pierwszy współczynnik, jeśli szuka gry opłacalnej, patrzy na drugi. Nie ma co dywagować, że gra w Wielkopolsce mogłaby uzyskać wyższy współczynnik cena/jakość, bo w porównaniu z innymi grami byłaby w tym samym miejscu. Różnica polega na tym, że bogarszy gracz miałby wyższą tolerancję tego współczynnika niż ten o mniej zasobnym portfelu. I wszyscy są zadowoleni.

    15. Cena NIE powinna mieć żadnego wpływu na ocenę. Możecie pisać czy wg. was grę warto za np. 200zł kupić (SC2), ale nie powinno się obniżać za to oceny.

    16. LazarusGreyPL z n o P 3 sierpnia 2010 o 08:44

      … ilość przeciwników, jaka, ładna czy nie grafika, itp. I czy będziemy w stanie wybulić na premierówkę taką a taką ilość kasy, która wynika z ceny, którą producent ustalił po ocenie poniesionych nakładów i spodziewanych przychodów. Starcraft II Wings of Liberty był robiony po Blizzard’owsku – czyli bardzo długo, oczekiwania graczy też były współmierne do czasu oczekiwania (czytaj: ich lista była bardzo długa ;8-]). Efekt końcowy zaledwie kilka dni temu opuścił miejsce produkcji i rozszedł się po świecie..

    17. A dla mnie akurat TAK.

    18. NIE, ale przy recenzjach mogłoby )moim zdaniem powinna być) podana cena.

    19. Moim zdaniem cena nie powinna liczyć się w ocenie gry. Dajmy na to, że w dniu premiery całkiem dobra gra kosztuje 100zł, a za dwa miesiące jej cena spada. Czy sama zawartość DVD staje się przez to lepsza?. W recenzji powinno się oceniać jej jakość. Cenę podać osobno, a zainteresowani powinni sami ocenić, czy kupią już teraz, czy wolą poczekać na obniżkę. Poza tym w sklepach aż roi się od taniego chłamu, którego i tak prawie nikt nie rusza. Za to gry dużo lepsze, i o wiele droższe znikają jak świeże bułeczki

    20. Według mnie NIE. Ale cena zdecydowanie powinna być podana, a dodatkowo recenzent powinien moi wyrazić swoje odczucie względem niej. Jeśli chodzi o reedycje to albo mi się wydaje albo w CDA są ocenione oddzielnie?

    21. Jak dla mnie nie powinna wpływać na ocenę, ale powinna być umieszczona w minusach gry jeśli znacząco odstaje od średniej za daną platformę.

    22. Według mnie też NIE.

    23. LazarusGreyPL z n o P 3 sierpnia 2010 o 09:00

      … Z perspektywy (zapalonego) gracza (czy gracza – w ogóle) należy sobie zadać pytania: 1. Czy gra jest warta grzechu z mojego punktu widzenia (gatunek gry na przykład)? 2. Czy nastawiam się na multi czy też jestem singlem? 3. Jaka cena? Czy warto mieć grę koniecznie w czasie premiery? Może warto poczekać trochę aż spadnie do bardziej IMO przyzwoitej? Niestety, u nas w Polsce jest tak, że od razu malkontenci wszelkiej maści przechodzą do punktu trzeciego i jest wtedy wielkie oburzenie w ziemi polskiej…

    24. Zdecydowanie TAK!!

    25. Na ocenę gry nie powinno mieć to wpływu. Problem w tym, że gra to jednak przede wszystkim produkt. Nie żadne dzieło sztuki, żadna ekspresja, twórczość, nic z tych rzeczy. To najzwyklejszy produkt, co potwierdzają każdego dnia rosnące kwoty na kontach szefów chociażby takiego Activision (i ich podejście do gier z tytuły takiego obrotu spraw). Dlatego też cena ma i MUSI mieć wpływ na ocenę produktu. A cena Starcrafta II na PC’ta (important!) to absolutna kpina z graczy i dlatego niezbyt spieszno mi do sklepu.

    26. Jeśli cena wam nie pasuje, możecie napisać ocene za jakość gry i i u góry cena/jakość

    27. Właśnie, że powinno. Gra tragiczna i twórcy życzą sobie za nią 79,90zł? Śmiech na sali. Za taką wysoką wycenę musi być obniżona ocena. Ludzie nie chcą płacić za gniot aż 80zł. Więc wysoką cenę za marną jakość produkcji można zapisać jako minus tej gry. Moje zdanie.

    28. To wszystko zależy. Jednak jestem zdania, że w ekstremalnych przypadkach MUSI. Słaba gra za 10 zł, a słaba gra za 100 zł.. Odpowiedzcie sobie sami, czy jest różnica.

    29. Od siebie dodam, że w starszych wydaniach CDA (o ile pamiętam), czasem jako minus była podawana cena. 🙂 Osobiście za to obniżałbym ocenę za powielanie danego schematu, nic lub niewiele wnoszącego do gatunku, takiej grze 9 maksymalnie. Farols proponuje dobre rozwiązanie co do oceny z ceną, z tego co wiem przy ocenianiu sprzętu było dawniej coś w miarę podobnego.

    30. Tak jak większość userów sądzi cena nie powinna mieć wpływu na ogólną ocenę gry, obniżanie czy też podważanie oceny z powodu tego że dany produkt kosztuje więc bądź mniej jest bez sensu, gry przecież można traktować na równi z filmami a czy recenzenci uwzględniają ceny w swoich opiniach o danym filmie, tu chodzi o jakość nie o cenę, branża gier komputerowych kręci się wokół kasy lecz to nie oznacz że cena gry wpływał na jakość rozrywki.

    31. I jeśli gra kosztuje 150 zł a inne gra traktując a tym samym 100 zł to nie oznacza że ta droższa będzie lepsza, co innego jeśli chodzi o gry po „dwie dychy” ale ich raczej nie powinno się porównywać, bo to całkiem inna półka. Kiedyś w KŚG była jedna tabelka w którym była umieszczone jak sprawuje się cena względem jakości produktu, i raczej to się nie sprawdzało, bo większość ocen w moim przekonaniu była wypaczona, dawno nie kupiłem nowego KŚG więc nie wiem czy ten pomysł nadal jest.

    32. Więc taki pomysł był by zły, oczywiście recenzent może w swojej recenzji napisać o tym czy dana gra w jego przekonaniu jest warta tych pieniędzy, lecz ja raczej przywiązywał bym małą uwagę do tej informacji, gry to nie sprzęt komputerowy, gry są czymś twórczym i pomysłowy. Gdzie cena gra małą rolę, choć co prawda istotną.

    33. AdixTehMaster 3 sierpnia 2010 o 09:41

      Moim zdaniem powinna być osobna ocena cena/jakość

    34. Rozwiązaniem są dwie oceny. Tak jak w CHIP’ie – power i eco.

    35. dodać minusy do ocen jak 9 to 9- (minusy by dotyczyły tylko ocen obniżonych ze względu na cenę

    36. Według mnie Blizzard celowo podzielił starcrafta 2 na 3 części i zamierza wydać każdą z nich w cenie co najmniej dwóch „normalnych” gier tylko po to żeby zbić na tym jeszcze większe kokosy. Jest to doskonały zabieg by zarobić więcej omijając problem piractwa, gdyż najwięksi maniacy starcrafta i tak go kupią nie patrząc się na cenę, chociażby po to żeby móc grać w multi.Chcę tylko zauważyć, że cena CAŁEJ gry będzie się niebezpiecznie zbliżać do ceny produktu Microsoftu jakim jest Windows7. tl;dr Tak, powinna

    37. Nie, niepowinno być obniżanej oceny ze względu na cenę… czyli każda konsolowa gra ma mieć obniżoną ocenę, w porównaniu do PC? Conviction chociażby.

    38. Tak,lecz w różnych stopniach w innych recenzjach.Jeżeli gra ZASŁUGUJE na cenę taką a taką,to nie powinna dostać ani minus ani plusa za cenę . Lecz jeżeli jest ZA droga – powinien być minus.I na odwrót – główna zaleta Alien Swarm to to , że jest darmowa.

    39. D0N, to w takim razie Starcraft i 10- ? 😀 wesoło

    40. W ocenie nie powinno się uwzględniać ceny ,ale w podsumowaniu pod punktami,w recenzji-jak najbardziej .

    41. Nie powinno się uwzględniać ceny. To jest proste. Patrzcie – oceniacie GRĘ. A jeżeli mielibyście oceniać też za cenę, trzeba byłoby przy okazji ocenić pudełko, zawartość itp. Wtedy można uwzględnić cenę, w innym przypadku – trzymajcie się gry.

    42. Ewentualnie można dodać ocene nieuwzględniającej ceny i ocene ją uwzględniająca. Przypadki są różne, a w sprawie StarcraftaII chyba nikt nie powinien mieć wątpliwości, że gra jest warta nawet tak absurdalnej ceny, zwłaszcza, że w multi ludzie bendą pykać tak jak i w poprzedniczke, długie lata:)Co do innych produkcji, to myśle, że każdy myślący człowiek po przeczytaniu recenzji może sam stwierdzić czy gra jest warta jego pieniędzy czy też nie.

    43. Jeśli gra jest b.droga można by odejmować z 0.5/1 pkt a jeśli tania to można by te 0.5/1pkt dodać chociaż jak się nie uwzględnia to w sumie też jest dobrze. |Można by też w CDA dodać jeszcze jedną ocenę obok grywalności grafiki dźwięku ( i nie musiała by ona wpływać na końcową ocenę ) opłacalność.|Ja na przykład nigdy bym nie dał 150zł za grę którą przejdę w parę godzin ( np. Lego SW 2.5h Oo ).

    44. Wg. mnie, jeśli już to osobno. Np. ocena cena/jakość jak w Komputer Świecie przy testach.

    45. Sprawa jest prosta: Ocenić tylko grę, a cenę to klient sam se oceni

    46. Uważam, że tu coś metodologicznie jest nie tak – takiego pytania w ogóle nie powinno być – zbyt wiele czynników wpływa na to jak jest postrzegana cena danej gry i nie można tego brać pod uwagę – tzn. nie można mieszać części artystycznej z finansową – Ktoś namalował piękny obraz, ale jego cena jest kosmiczna i przez to nagle dzieło traci cały urok? – nieprawda – dziewczyna, z którą nie mogę się umówić i tak mi się podoba itd.

    47. Dziwne… W niektórych recenzjach jest jako minus „Cena”…

    48. Jezeli projekt/gra jest na tyle dobra i gabarytowo duza, to powinna tez kosztowac wiecej, i nie powinno miec to zadnego wplywu na ocene, bo oceniamy jakosc gry i przyjemnosc z niej czerpana. a przeciez o to tu chodzi 🙂

    49. @Moooras, dokladnie! dla niektorych nawet najlepsze gry za te 99zl to za duzo, nie mowiac jak malo w porownaniu do ps3 czy xboxa te gry naprawde kosztuja. z checia kupilem edycje kolekcjonerska Alan Wake po wczesniejszym przeczytaniu recenzji w CDA gdzie kwestionowali ze te 200zl za „tylko” 10 godzin wpanialej zabawy to moze za duzo. BTW. w polskiej edycji nie ma kodu do darmowego DLC The Signal. a jednak i tak dalo sie w pol godziny zalatwic od Remedy do niego wlasciwy kod!! (to jest support 😉 )

    Dodaj komentarz