[Do przegadania] Jak wiele zmienia tryb FPP w GTA V?

[Do przegadania] Jak wiele zmienia tryb FPP w GTA V?
Avatar photo
GTA V już niedługo pojawi się na PS4 i XBO, w przyszłym roku trafi też na pecety. Jedną z głównych nowości wprowadzonych do gry jest tryb FPP, w którym będziemy mogli rozbijać się po mieście oglądając je z oczu bohatera. Rodzi to jednak kilka pytań...

Po pierwsze: czy gra wymyślona i przygotowana z myślą o perspektywie TPP jest, według was, w stanie dzialać naprawdę dobrze jako FPP? Czy interesuje was ta opcja i jest czymś, co sprawiło, że zainteresowaliście się tym tytułem jeszcze bardziej?

Po drugie: po sieci krąży pewien gif…

Czy umożliwienie nam robienia takich rzeczy w wirtualnym świecie i uczestniczenie w nich w trybie FPP nie jest już krokiem w niewłaściwą stronę i przekroczeniem pewnej linii, której nasza branża stara się nie przekraczać?

Zdania są oczywiście podzielone (wiemy, że mainstreamowe media na pewno się ucieszą, mając kolejny argument, że gry są brutalne i złe), ale co WY o tym myślicie?

56 odpowiedzi do “[Do przegadania] Jak wiele zmienia tryb FPP w GTA V?”

  1. Przed ostatni akapit to jakiś żart? Nie poznaję Was droga redakcjo. |Nie ma do [piiiip] nędzy żadnej linii! Gry to sztuka i kultura, one nie mają granic. Tyle w temacie. Zresztą uzakiel i HarryCallahan już wyczerpali temat.

  2. Ale HarryCallahan dowalił do pieca. A teraz idę sobie stąd, bo moim zdaniem ten news ta taki haczyk na łapanie kliknięć. A, jak wiemy kliknięcia = wyższe pozycjonowanie w Google = kasiorka od reklamodawców. Bye, bye moi drodzy.

  3. @Smileus: No patrz, a ja widzialem badania, gdzie sie dopatrzyli – wraz z glosnymi premierami (CoD, GTA) przestepczosc spadala. |Zas u chyba-studentow grajacych w rugby (wiec troche inny sport, ale tez rozrywka) wraz z poczatkiem sezonu widac bylo wzrost agresji.|Co badania, to inne wnioski 😛

  4. Gdyby nie ostatnie 2 zdania to pewnie każdy by się cieszył, że jest nowy news o GTA V. Lepiej żeby ludzie zabijali się w grach niż w realu np: wojna na wschodniej Ukrainie w call of duty czy battlefield tam by sobie mogli powalczyć i mniejsze koszty. Czołgi i bronie za darmo. ;d (Taki joke na rozluźnienie tematu nie brać tego na poważnie) Zbadanie 1000 osób nie wnioskuje że ludzie są tacy czy owacy jak zbadać to większość nie mniejszość.

  5. Lubie gry TPP, bo jestem w nich jakby obserwatorem. Łatwiej mi się zaprzyjaźnić ze sterowaną postacią widząc jej gesty, to jak się porusza i w jaki sposób komentuje, to co dzieje się na ekranie. FPP choć sugestywniej daje nam odczuć konsekwencje naszych działań traci trochę na filmowości. Widok pierwszoosobowy pasuje do gier, w których, to my nadajemy cechy swojemu protagoniście. Jeśli przedstawiony bohater jest zbyt wyrazisty może kłócić się z nasza osobą. Ale jak wiadomo wszystko ma swoje wady i zalety.

  6. Wprowadzenie widoku pierwszoosobowego w GTA jest trochę ryzykowne. Wejście w skórę Trevora Philipsa z góry skazuje nas na bycie maniakalnym sadystą. Oczywiście to my decydujemy o losach przedstawionych tam osób, jednak ciężko jest się czasami oprzeć pomysłom podsuwanym nam przez zabawną bądź co bądź, ale jednak postać psychiczną. Jak to zwykle bywa wybór należy do nas, ale czy aby na pewno, gdy za nasze growe sumienie robi były wojskowy, który oblał testy na człowieczeństwo?

Skomentuj