Do przegadania: Więcej gier powinno dostawać „dwójki”, te recenzje powinny być szczególnie dopracowane

Jak mówi Marc Doyle w wywiadzie dla magazynu GamePro:
„Gry reprezentujące poziom poniżej przeciętnej nie są oceniane tak często, jak kiedyś, co między innymi prowadzi do tego, że recenzenci nie ćwiczą swoich umiejętności w przyznawaniu ocen z niższej części skali. Chodzi o pytania takie jak, np. „jak zła musi być gra, by otrzymać ocenę jeden, a nie dwa” […] – nikt tak naprawdę nie zastanawia się nad tym, nie wkłada w to tyle namysłu i doświadczenia, ile wkłada się w rozważania, czy gra zasługuje na 8 czy 9.Rozumiem, że przechodzenie 10-15 godzin gry, która została na szybko złożona i nie reprezentuje odpowiedniego poziomu musi być bolesnym doświadczeniem dla recenzenta gier, ale rozkładanie takiej gry na czynniki pierwsze z taką precyzją i zaangażowaniem, jakie byłyby użyte podczas recenzowania genialnej gry z najwyższej półki, pomogłyby zdefiniować pełną skalę ocen tej czy innej publikacji, czyniąc wszystkie oceny bardziej znaczącymi”.
Co wy na to? Chcecie więcej, bardziej rozbudowany ocen kaszanek?
Czytaj dalej
91 odpowiedzi do “Do przegadania: Więcej gier powinno dostawać „dwójki”, te recenzje powinny być szczególnie dopracowane”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
@Vantage – wiecej jest w np. CDA gier dostajacych 8 niz tych dostajacych 7. W takim wypadku to chyba osemce blizej do sredniej oceny. @DonRomano – widzisz, a moim zdaniem ME2 nie zasluzylo nawet na 7, a GRID najwyzej na 8. Widac oczekiwania wzgledem roznych gier maja ogromne znaczenie, bo zawiodlem sie w przypadku obu tytulow.
BTW: „W takim razie 90% gier to przeciętniaki.” – a tak nie jest?! Zreszta, odstawmy sam poziom gier na bok. Nawet z matematycznego punktu widzenia, jesli 90% gier ma ocene okolo 8, to jest to raczej przecietna ocena, a nie 'dobra’. Nie zauwazyles tego?
Dużo błota rzuca się na Metacritic, ale jak tak patrzę na oceny użytkowników, to stwierdzam, że są DUŻO bardziej wymierne od ocen recenzentów. Tak, mówię poniekąd o tych masowych atakach „haterów”, którzy jakże niesprawiedliwie rzucają się z zerami i jedynkami na gry, które są gniotami, ale recenzenci tego nie przyznają, bo za grą stoi silna marka albo potężny developer. Gry przeciętne, powtarzalne, dostają od recenzentów po 8-9, ale gracze nie śpią i tak łatwo oszukać się ich nie da…
Działa to podwójnie dobrze, bo często gry zjechane przez recenzentów jednak zyskują sympatię graczy i średnią mają nieraz o 20% wyższą od recenzenckiej. Jeśli gra jest dobra, przyjdzie masa fanbojów i kilku hejterów… Jeśli jest zła, przyjdzie masa hejterów i kilku fanbojów… I praktycznie zawsze te oceny balansują się w idealny sposób, odzwierciedlając rzeczywisty poziom gry. Jeśli ocena jest bardzo zaniżona, to na 99% jest to po prostu bunt przeciwko zawyżonym ocenom różnych magazynów.
Dlatego, drogie CDA, miejcie jaja i nie bójcie się tych niższych ocen… Jeżeli gra jest po prostu słaba, a miał być wielki hit, to dajcie jej 6, 5, albo i nawet 4. Kogo się boicie? Że następnym razem nie przyślą wam płytki do recenzji przed premierą? Bo ostatnio faktycznie jak patrzę na wasze oceny, to mi się słabo robi, są tak cholernie zawyżone. Praktycznie połowa gier wg was to hity, które absolutnie trzeba mieć. Średniakom dajecie szóstki, ale jak niby-hit jest porażką, to i tak dostanie 7/8.
I jeszcze jedno: wrażenia z gry. Często recenzja to w 90% powielony tekst z zapowiedzi/za pięć dwunasta/już graliśmy/już graliśmy 2/itp. i w 10% z opinii, czy gra jest ok czy nie. Klepiecie te same informacje, co w grze można robić, czego nie – wszystko, co już wiemy od dawna. Ja chcę czytać wasze WRAŻENIA! Co czuliście podczas grania, jakie emocje wywoływały poszczególne etapy, dlaczego właściwie ta gra się wam podoba bądź nie. PS. Strasznie mnie denerwuje ograniczenie liczby znaków tutaj :/
Czekam w CD-Action na recenzję gry na 8 stron która dostanie ocenę 1-4. 😉
Szczerze to gry powinny być oceniane znacznie bardziej po macoszemu, w dzisiejszych czasach jest technologia by stworzyć super grafikę (np. Crysis) i są możliwości stworzenia gier ciekawych (tutaj już są gusta i guściki) tylko wtedy ludzie zabiorą się porządnie za robotę, bo narazie w grach w 50% liczy się jak rozreklamowany jest dany tytuł.
Według mnie gry powinny być oceniane w sposób 5 cech (muzyka, grafika, historia, sterowanie, oryginalność), każdej z cech można dać od 0-2pkt suma punktów to ocena, bo zgodzę się z jednym oceny gier są za wysokie co do poziomu samej gry.
Rozbudowane oceny kaszanek ? Tak ! Uwielbiam czytać te recenzje, można się pośmiać. xD|(ciekawe czemu 99% kaszanek recenzuje E. Siekiera)
Myślę że Wy jako @CDA jestescie w patowej sytuacji. Z jednej strony jestescie oskarzani o mała ilosc recenzji kaszanek . Z drugiej strony, nie możecie też recenzować jedynie gier, które balansuja na granicy oceny 1 i 2 albo 2 i 3 – dlatego że ludzie nauczeni są czytać o najgorętszych tytułach. Ekonomia jest blogoslawienstwem i przeklenstwem. Czasmi az chcialoby sie znębić daną grę pisząc o niej 4 strony, a niestety nie da sie bo na swoje miejsce czeka juz kolejne Call Of Duty.
Ja tam chętnie bym spojrzał na więcej kaszanek w piśmie… Z drugiej jednak strony, teraz jest tyle gier, że opisuje się dobre, które warto kupić, a resztę można darować… więc może to tylko taki sentyment.
Ważniejszym problemem jednak wg mnie jest ilość miejsca poświęconego grze – to często decyduje zakupie gry.|Jeśli będziemy pisać o grze na okrągło na dwa lata przed jej wydaniem [przecieki, newsy trailery, dev diary, gameplaye …] to gra nawet gdy zostanie zjechana w recenzji wzbudzi tzw. „owczy pęd” przy decyzji o jej zakupie.|Niestety w ten sposób przepada dużo dobrych gier mniej znanych wydawców którzy nie mogą przedrzeć się z nią przez szum informacyjny bo wszyscy piszą w temacie: BF3 v CoD.
Uwielbiam czytać recenzje kaszanek bo przeważnie są bardzo zabawne. Jestem za!
O bardzo słabych grach powinna być tylko wzmianka i naklejka Uwaga ! Grozi utratą członków, nie wiem po co poświęcać wiele miejsca złym produkcjom, wystarczy tyle ile zdrowy rozsądek nakazuje, a w CDA jest zawsze odpowiednia ilość na takie crapy, jedna strona nie mniej nie więcej. Nie wiem czy one zasługują na to by zajmować strony jakiegokolwiek pisma, ale to już inna kwestia. Wolę czytać o dobrych grach, poznać różnice między nimi i zastanowić się jaką grę kupić…
Taką główną funkcję pełnią recenzje, a jeśli gra jest z pogranicza ocen 1/10 czy 2/10 to wystarczy mi ta świadomość, nie potrzebuje czterostronicowych recenzji, by dowiedzieć się że gra jest beznadziejna.
Naszczęście CDA niema z tym problemu 😉
Zawsze bardziej ufam temu recenzentowi, który jest subiektywny i wytknie grze wszystkie wady, opisze je ładnie i dokładnie. Recenzent który skupia się na zaletach, nie jest dla mnie dobrym recenzentem… |Dlatego bardziej lubię recenzje kaszanek. Bo recenzji napisanych z jajem, u was nie nada…
@Professor Ahh, nie o to mi chodziło 😀 Źle powiedziałem – ocena może być jaką chcą tam dać, ale Phonom nastawiał się na nią z punktu fana CoD’a.
A ja tam bardzo lubię czytać recenzje kaszanek, bo autorzy często w tych tekstach pozwalają sobie na więcej, niż przy normalnej produkcji. Byłbym nawet za tym, by w numerze były nawet ze 2 takie teksty jednorazowo (ostatnio coś słabo z nimi). Mówcie sobie co chcecie, recenzja Western Outlaw: Wanted Dead or Alive to najlepszy tekst w CDA ever!
Uważam, że w stosunku do gier powinna być stosowana bardziej precyzyjna skala. Co do gier najniższej jakości- o tych wystarczy nawet pół strony i ocena poniżej 3 lub 4, która pokazuje natychmiast, że gra jest po prostu beznadziejna. Jednak jeśli chodzi o gry lepsze… tutaj powinno być bardziej restrykcyjnie, aby móc odróżnić grę wybitną od bardzo dobrej i dobrej. Czasami dla mnie różnica między 7 lub 8 jest duża. W CDA są na szczęście wypisywane wady i zalety, które pozwalają każdemu na ogólną ocenę.
Do przegadania: Jeśli chcecie aby prowadzono tu dysputy to zwiększcie limit znaków przynajmniej do 1000
@sebogothic+1
Więcej kaszanek! Ja lubię kaszanki, zwłaszcza domowej roboty. I♥ kaszanka!
Mnie zawsze wkurzały te skale ocen… 10 dawałbym tylko i wyłączni absolutnemu hitowi, który jest świetny prawie dla KAŻDEGO. Nie tylko graczom, ale też emerytce ze sklepiku z kwiatami, masarzowi z rzeźni, czy prezydentowi USA. Jedynkę z kolei dawałbym KOMPLETNEMU gniotowi. Np. grze, która wg zapowiedzi miałaby być wielkim hitem na skalę Mass Effecta 2, ze świetnymi screenami, świetnym gameplayem, a w efekcie wydano by pustą płytę DVD za 300zł, ewentualnie z nagranym Saperem…
Anyway, kiedyś w CDA widziałem coś takiego jak ocena 0 (!). No sorry, ale była to gra (niestety nie pamiętam tytułu), którą dało się zainstalować, uruchomić, a przy odrobinie wysiłku dało się nawet w nią grać! W dodatku nie zawierała wirusów, które kasowałyby wszystkie dane z dysku, pudełko z grą nie miało w środku torebeczki z Ebolą… Żadna, powtarzam, ŻADNA GRA, którą da się w jakiś sposób uruchomić, nie powinna nigdy dostać zera…
PS Wybaczcie za te wszystkie potworki składniowe w moim poście, ale po napisaniu edytowałem treść w samym jego środku, przez co się składnia troszkę posypała…
Redram – ta gra to super stunt spectular. A najlepsze było to że po 2 miesiącach w kaszance jako zaletę jakiejś gry podano że jest lepsza od SSS ;D
@Zizu – zaleta „lepsza od SSS” pojawila sie miesiac po recenzji Super Stunt Spectacular. Swoja droga, gra zdecydowanie zasluzyla na taka ocene, bo o ile to, co napisal autor bylo prawda, to uruchomic gre mozna bylo, ale grac (i czerpac z tego przyjemnosc) juz sie za bardzo nie dalo.
youtube.com/watch?v=RwVtoSIjtOA&feature=related Macie tu ludzie super recke SSS
Po co w ogóle patrzeć na oceny gier? Nie możecie sobie sami jej wyrobić? Ja nie przykładam absolutnie wagi do ocen w recenzjach, bo już nie raz wyśmienicie bawiłem się przy „szóstkach”, „siódemkach”, a nudziłem przy „dziewiątkach”, „dziesiątkach”. A jeśli chodzi o oceny z niższej skali – czy naprawdę są aż tak złe gry zasługujące na tak niskie oceny, poniżej piątki?
Jak się gra podoba to nie będzie problemu z oceną recenzentów. Tak jest w przypadku filmów, chociaż akurat w dziedzinie gier recenzje mają trochę większe oddziaływanie na potencjalnych klientów. Szkoda, że gry z najwyższej półki dostają po 60 recenzji na Metacritics. Ale tych ze średniej półki albo i niżej to często nawet w serwisie nie ma. Szkoda.
@Jagshiemash Nie tyle należy patrzeć na ogólną ocenę tytułu, co na jej cechy (aka plusy i minusy).|Jeśli jakaś gra dostała 4 z powodu animacji (czy nawet ich braku :]) na miarę tostera, a ty animacją, ani grafiką specjalnie się nie przejmujesz to możesz śmiało walić w ten tytuł. Mnie w grach najbardziej odrzuca właśnie często niemrawość postaci, niewykrywanie kolizji (slaszery), czy bardzo kulawy silnik i niekonsekwencja.
@ Jagshiemash Niestety nie każdy ma czas by obadać wszystkie „szóstki” i „siódemki”. Dlatego skupia się na tych ósemkach i dziewiątkach. Pieniądze to też ważny aspekt, mnie nie stać na to by grać w wszystkie gry przeciętne 🙂 . Chyba że trafią do CDA a tak często się zdarza. Oczywiście opinia graczy na temat gry też jest bardzo ważna. Nie lubię kupować kota w worku. Wolę przed zakupem wiedzieć czy dana gra jest warta wydania pieniędzy, stąd też patrzę na oceny i opnie.
Korzystając z tematu dodam jeszcze, jakie oceny powinny dostać gry przeze mnie ukochane (czyli po prostu moje ulubione). Mass Effect 2 zajmuje w moim rankingu zdecydowane pierwsze miejsce. Nie jest jednak tak, że od razu gotów bym był postawić mu 11/10, o nie! ME2 w mojej skali zasługuje na 9/10. Drugie miejsce w moim rankingu? Orange Box. Może i to nie jedna gra, ale właśnie cały pakiet zrobił na mnie ogromne wrażenie. 8+/10. Miejsce trzecie – Crysis z oceną 8/10 (całokształt + antykonsolowa grafika) CDN..
I tu chciałem wrócić do mojej poprzedniej wypowiedzi. Mimo że jestem maniakiem wszystkich wymienionych gier, to ŻADNEJ nie dałbym 10 (z powodów, które wcześniej przytoczyłem). Gra genialna? 9/10. Gra wspaniała? 8/10. Gra bardzo dobra? 7/10. Dobra – 5-6/10. Przeciętna – 4/10, słaba – 3/10, gniot – 2/10, w ogóle nie gra/podłe oszustwo twórców – 1/10. Wg mnie tak właśnie powinna wyglądać skala oceniania gier. CDN…
W dzisiejszych czasach niestety wystarczy, by komuś gra się spodobała i od razu dostaje 10+/10 i komentarz w stylu „OMGG!1 Najlepsza gra w historii!!11one” (mówię głównie w oparciu o recenzje użytkowników serwisu Metacritic). Gdy gra z jakichś względów się z kolei nie spodoba, dostaje 1/10 i komentarz „Gra totalnym gniotem, bo to tak na prawdę interaktywny film” (wolny cytat z jednej recenzji Wiedźmina 2). Przy takim systemie oceniania nie ma miejsca dla gier na tle innych wybitnych i tych słabych.
Ja to przeczytałem jako „Wiedźmin 2 byłby świetny jako interaktywny film lecz twórcy dorzucili tam …” Zgadzam się z tobą w stu procentach.
Przy okazji chciałbym napisać coś o ocenach wiedźmina są to zwykle oceny 10 i 1 lub 2.|Wynika z tego że recenzje na metacritic piszą tylko fanboje lub tylko antyfani.|Sam świetnie bawiłem się przy wieśku 2 ale nie przyznałbym mu 10 nawet nie +9 dla mnie zasługuje na 9. Pozdrawiam
Nie, ja nie chcę. Po co zawracać sobie głowę grami ssą?
Według mnie żeby ocena gry się w 100%zgadzała z naszymi ocenami jedną gre|powinno ocenić kilka osób: fanów od różnych typów gier no .FPS’a powinien ocenić zarówno fan FPS jak i RPG’ów oraz bijatyk. Nie wiem jak wy, ale takie jest moje zdanie. @wlosek masz racje. Po|co wiedzieć o grach które i tak nas nie obchodzą i są taką kaszanką, że nigdy na nie nie spojrzymy?|Szczerze mówiąc raz nawet dobrze się bawiłem(oczywiście tylko chwile) przy Quantum Theory, która w CDA dostała…jedynkę.