Do przegadnia: No i jak to jest z tym Dragon Age II?

Pytanie jest ważne z kilku różnych względów – choćby i takiego: jeśli recenzent, który widział już milion gier, przez co na wylot widzi wszystkie mechanizmy tej czy innej produkcji, wystawia grze siedem i pół; ale gracze są nią zachwyceni, bo to nowa część lubianej przez nich serii, od cenionego studia, to może rzeczywiście obowiązująca obecnie rozkalibrowana skala ocen „od ośmiu do dziewięciu i pół” ma sens?
Tak naprawdę nie chodzi jednak o tę czy o inną recenzję, ważna jest sama gra. Dragon Age II. To dobry RPG? A może dobry tylko dlatego, że jeden z nielicznych? A może ma świetny scenariusz, czyli rzecz w swoim gatunku najważniejszą, więc cała reszta (system walki, oprawa graficzna i dźwiękowa) nie musi stać na wysokim poziomie? Czy rację ma PC Gamer, który nazywa ten tytuł jednym z najwspanialszych w tej dekadzie, czy może magazyn Edge, wystawiający ledwie szóstkę? A może jednak nie całkiem mylił się nasz gem, który w swojej recenzji na cdaction.pl wystawił 7,5?
Czytaj dalej
286 odpowiedzi do “Do przegadnia: No i jak to jest z tym Dragon Age II?”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
A oceną się nie przejmujcie, świadczy ona o profesjonalizmie i zdolność bycia obiektywnym, a przynajmniej próbie bycia obiektywnym względem ocenianej produkcji. Tą oceną udowodniliście, że jesteście ponad owczym pędem całkiem sporej liczby ludzi, którzy patrzyli na tą produkcję przez pryzmat jej pierwszej części, bądź przez pryzmat liczby reklam tejże produkcji na stronie internetowej serwisu recenzującego gry.
Noooo emmmm nie ma az tak zle…u mnie 8-. wmiare elgancka historia…bardzo podoba mi sie klimacik DA…grafika u mnie nie ma zbyt wiekrzego znaczenia..dobrze jak jest ale niewiadomo co tez niemusi byc…tryb walki szczegolnie mojego maga bardzo mi sie podoba….lokacje poza miastem sa prawie te same i bardzo mnie to boli i nudzi wrecz…..fajnie rozwiazany system z mapa…bardziej mi sie to podoba niz w 1czesci jak i kwestia dialogow i udzialu glownego bohatera…cdn
…nie moge sie zdecydowac czy to dobrze czy zle z brakiem mozliwosci zmiany zbroi wgl ubran wspolnikow. Misje poboczne sa zdecydowanie takie prostackie…ale moim zdaniem wszystko ma rece i nogi i przyjemnie sie gralo..chociaz sodziewalem sie po Biowarku czegos wiecej naprawde czegos wiecej. Takze 7+…naciagane 8-
Jak dla mnie Dragon jest rewelacyjną grą, wciąga ciekawą rozbudowaną fabułą i postaciami. Nic nie mam do systemu walki, ponieważ nigdy nie byłem fanem ogromnej ilości skilli. Lubię wgłębiać się w nieliniową fabułę, a niekoniecznie wyuczyć się skilli i kombosów. Co do grafiki – jest charakterystyczna i szczególnie po patchu – całkiem przyjemna dla oka. Podsumowanie krótkie: ocena zależna jest od oczekiwań.
Skąd takie niskie oceny graczy? Sam na pewnym dużym forum widziałem wiele głosów ludzi, którzy w grę nie grali, a jadą po DAII tylko dlatego, że a) nie jest Baldur’s Gate’em b) walka wygląda jak w japońskim slasherze. I co z tego, że jest cholernie taktyczna i o wiele trudniejsza na poziomie „hard” niż w DA:O. Głosować przecież może każdy, a stronka nie sprawdzi, czy ktoś w daną grę grał, czy nie. Myślę, że Gem dał siódemkę raczej z przekory z myślą w rodzaju „a masz, BioWare!”, bo gra jest zacna.
Przykre są te dzisiejsze czasy. Tylko się słyszy „Grafika mi się niepodoba”, „Jak na 2011 powinna bardziej dopracowana”. Teraz pewnie większość z tych co narzekają, nie była by w stanie włączyć powiedzmy Baldur’s Gate bez narzekania. Mnie i pewnie większości miłośników odpalającątych taką grę łezka w oku się zakręci i z uśmiechem na ustach pogrązyła by się w rozgrywce. Ehh dzisiejsze gry i ich standarty… Mimo wszystko nie ma to jak powrócić do choćby Icewind Dale, czy KOTOR.
Mówcie co chcecie, ale ja i tak zostaje przy 8+/9. |@rumbur. Lothering ogólnie było na bardzo suchych terenach, więc po całkowitym spustoszeniu i zepsuciu mogło właśnie tak wyglądać.Byłem przed chwilą u kumpla, żeby pograć w pc’towe wydanie… Nie dziwie wam się, że tak się nie podoba. Zupełnie inaczej się gra. Jest dużo łatwiej podczas walki, a i grafika wydaje się być słabsza (na full detalach). Ogólnie (chociaż na pc pograłem z 30min tylko) oceniam edycje pc na 7+/8, a edycję konsolową (xbox 360) na 9.
Właśnie zaczynam przechodzić grę po raz drugi, dla mnie 9+/10. Opowiadana historia naprawdę wciąga, podejmowane decyzje są mniej „czarno-białe” niż w „jedynce”. Podoba mi się motyw zdobywania pozycji w Kirkwall i jej następstwa. Grafika jest przyjemna dla oka, szczególnie na najwyższych ustawieniach pod dx11. Na minus mogę zaliczyć powtarzalność lokacji i wspomniane wcześniej „zalewanie mięchem” drużyny bohatera. Polecam, najlepiej wydane 130zł od czasu Mass Effecta 2.
@Drizet – mam wszystkie gry od Black Isle na półce, Baldur’s Gate jako serię uwielbiam, lecz uważam że brakuje jej początku podobnego do IceWind Dale jedynki, wiesz tego lektora, zapalonej świecy, otwierającej się księgi, i takiegoż zakończenia. Po DA 2 jadę, bo miałem o wiele większe nadzieje, nawet to demo nie było w stanie ich zabić, a mimo to dałem się zrobić w konia i czuję się oszukany. Jeśli chodzi o slasherowość walki, cóż boli mnie że w Neverwinterze jedynce postacie przynajmniej wyglądały jak
Hmm, naprawdę nie wiem, co o tym sądzić. Mogą przecież w skład różnych recenzji wchodzić różne czynniki, np. w jednej redakcji na komputerze gra może śmigać bez problemu, a w innej obetną jej punkt za to, że tnie… A naprawdę jest tyle recenzji, a każdy przecież ma odmienny gust, więc nie dziwi mnie ta rozbieżność ocen, to po prostu normalka…
Dragon Age 2 jest bardzo fajny i nie rozumiem narzekań ludzi. Grafika jest bardzo ładna, fabuła ciekawsza niż w jedynce, system walki jest bardziej efektowny i przez to bardziej rajcujący. Klikam pauzę, wydaję polecenia i patrzę jak na ekranie leje się jucha (miodzio). 🙂 Dla mnie gra na takim samym poziomie jak jedynka, czyli 8+/10. Twórcy obrali inny kierunek ale to nie znaczy że gorszy. Gram równocześnie w DAII i Baldur’s Gate 2 (800×600 przy moim LCD 1080p), obydwie gry wciągają jak diabli. 🙂
jeśli dragon age początek dostał 9 to da2 powinien dostać 11. może da2 jest dosyć krótki i okrojony względem jedynki ale za to ma niesamowity klimat i >>tożsamość<<. świat i fabuła jest przedstawiona w bardzo dojrzały sposób i nie jest zlepkiem przypadkowych legend i zabobonów jak jedynka. da2 zrobił na mnie ogromne wrażenie i wciągnął mnie całkowicie a w jedynkę grałem tylko dla zabicia czasu podczas oczekiwania na me2 i inne gry. dałbym mocne 9/10 (minus za oszczędności)
Szczerze jak dlamnie ocena maks 5,5 , dlaczego a dlatego że grając w pierwsza część byłem bardzo pozytywnie zaskoczony ( świetna fabuła , rozwój postaci , nie nudna i długa , grafika super , trudniejsza i wymagająca od gracza myślenia ) . A dwojka ( krótsza o 20h , grafika :/ , rozwój postaci zamienił sie w niedorozwój , starcia nie wymagają myślenia tylko bezmyślnego skakania od jednego wroga do drugiego , jedynie fabuła na plus tylko dlatego ze reszta jest do bani ) . Tak się właśnie psuke MARKE DA
unikając ciosów, a tutaj praktycznie walki oznacza praktycznie jedną słuszną sekwencję. W pewnym sensie to krok w tył. Inna sprawa że jest cała grupa ludzi, która się tą grą zachwyca, bo głupio się czują wydając tyle kasy w grę średnio zachwycającą, i zgodnie będą tej gry bronić do ostatka.
Ludzie widze że mało wam trzeba żeby was uszczęśliwić , dlatego gry beda coraz bardziej uproszczone :[]
No, cóż myślę, że dzięki DA2 bardzo wyraźnie zarysowała się granica między graczami hardcorowymi i casualami. 🙂
Zagrałem w demo, żeby zobaczyć co ludzie widzą w tej grze, i powiem tylko, że to było chyba demo najgorszej gry, w jakie kiedykolwiek grałem. Efektowność na siłę, NIESAMOWICIE drętwe dialogi (grafika też okropna- ale żeby nie było, że dla mnie najważniejsza, zamknę ten temat w tym nawiasie) i tak nudne i powtarzalne walki, że aż kłuło w brzuchu, jak po przejściu kilkunastu metrów wyskakiwały kolejne grupy wrogów. Napisałbym więcej, ale ta gra po prostu nie jest tego warta. Przy całym szacunku dla BW- 4/10.
Zdania są podzielone i takie też będą. Grałem tylko w demo, ale już to wystarcza aby stwierdzić, ze Bioware nie ma czego się wstydzić. Gra jest na pewno co najmniej dobra. Może nie jest najlepsza w historii i są lepsze (bo nie mówię, że tak nie jest), ale to nie jest jednoznaczne z tym, że jest grą słabą. W pełną pogram kiedyś to się dokładniej wypowiem.
Dovahkiin rozwali tego małego, niedorozwiniętego smoczka! Tak orzekł m4dm4x Pan!
Ja swój egzemplarz dostałem już w środę i od tego czasu nie mogłem się oderwać od tej gry-rezultat taki, że właśnie ją przeszedłem. Dziwi mnie, że tak wiele osób krytykuje ją grając tylko w demo lub czytając tylko recenzję. Moim zdaniem gra jako RPG jest znakomita – ma wspaniałą historię, którą można poprowadzić w rozmaitych kierunkach. Zapewne nie raz jeszcze ją przejdę bo jestem ciekawy co by było gdyby…Można się czepiać do wielu rzeczy ale w tym gatunku fabuła jest najważniejsza i tu DA2 nie zawodzi.
no comment
I jeszcze coś dodam – wielu by chciało żeby wszystkie RPGi były takie jak Baldur i Planescape. Sam uwielbiam te gry ale jestem świadomy, że wszystko się zmienia. FPSy też nie są takie jak pierwszy Quake, Doom czy MoH ale nikt nie narzeka. RPGi też się muszą zmieniać bo twórcy chcą zarabiać na wszystkich nie tylko na hardkorowych dziadkach 😉 Moim zdaniem póki nie wyjdzie Wiesiek można śmiało się zagrywać, szczególnie na konsoli bo tam mało takich ambitnych RPGów.
LimaksokiM serio? Chyba gramy w dwie różne gry, bo jak dla mnie fabuła jest co najwyżej średnia…|Nie powiem DA2 to fajne RPG, z dobrą grafiką, fajnym systemem walki i… no właśnie chyba nic więcej nie zasługuje na jakieś większe uznanie. Cała reszta jest gorsza niż w pierwszym DA… Na czele z fabułą (czasami wręcz zaskakująco denna), światem (małym i niespójnym), bohaterami (w porównaniu do bohaterów z jedynki, nowi są zupełnie bezbarwni), ekwipunkiem (wielki LOL). Ja dałbym DA2 7/10…
LimaksokiM – Nie ja chciałbym żeby DA2 choć w 80 % dorównywało pierwszej części
PS. Poza tym twórcy sami się przyznali, że gra była robiona na szybko, by pociągnąć jeszcze na sukcesie pierwszej części i baaardzo to widać! Gra jest po prostu niedopracowana…|Poza tym za teksty twórców, że to następca BG powinno się ich wy…wywalić dyscyplinarnie… Przyrócnując DA2 to BG należałoby dać grze co najwyżej 3/10…
Przyznam, że z początku moje odczucia były skrajnie negatywne. Głównie przez grafikę, rozwój postaci i sposób walki(wypada grupa wrogów, naparzamy w przyciski i koniec), i to że nie da się rozwiązać questa bez jakiejkolwiek walki. ALE, fabuła powoli nabiera rozmachu, napotykamy naprawdę trudnych bossów, a do walki można się przyzwyczaić(choć brakuje widoku stricte izometrycznego). Gra nie jest też jakaś krótka(choć długa też nie..), jeśli zabrać się za robienie wszystkich questów, to może zając trochę czasu
@ozzy355|Grałeś na easy rozumiem ? skakanie z przeciwnika na przeciwnika ? haha. Chyba jedyne w co grałeś to jak krasnal wbił się z nami do domu swojego brata i wszystkich brał na hita ;d Nawet na normalu trzeba myśleć. Na początku może i racja bo przeciwnicy dość słabi, ale potem ? już widzę jak pokonujesz Wielkiego Smoka bijąc co popadnie ;d albo walka z dużą grupą, w której jest kilka magów krwii… powodzenia ;d Za łatwe ? przestań grać na easy. |I nie ma porównania demo, a pełniak. Demo to g*wno.
Moim zdaniem gra jest najwyzej sredniakiem. Brakuje wykonczenia i solidnych podstaw w gameplayu, ktore sprawialyby, ze nie tylko historia, ale i akcja sa ciekawe. A mowiac o ciekawej akcji nie mam na mysli nastawienia na szybkosc i uproszczenia (tak jak to postrzegaja tworcy), a walke i dialogi, w ktorej rozum gracza i umiejetnosci jego postaci maja znaczny wplyw na przebieg rozgrywki. Nie jest tak, ze tworcy zupelnie o tym zapomnieli, ale jak na RPG jest za malo nacisku na ten aspekt rozgrywki.
Dla mnie DA2 jest jak pączek (skoro niedawno był Tłusty Czwartek…): przygotowany z dobrych składników i przez wybitnych cukierników, a jednak ciasto jakieś zakalcowate i w ogóle niezbyt zjadliwe. Ratuje go jednak dobra polewa i wyborne nadzienie, do którego warto się dogryźć. Ale czy to usprawiedliwia najlepszą cukiernię od zrobienia produktu tylko w połowie dobrego? No i w dodatku po zapłaceniu i przyjściu do domu sprzedawca (EA) może nam zabronić go zjeść…
@dracollo – Wileki Smok to był mega wypas – nie zapomnę tej walki 😀 Ze wszystkich sączy się jakiś jad, nie wiedzieć czemu. Ja zapłaciłem dwie stówki za gierkę, przeszedłem i wcale nie żałuję ani czasu ani pieniędzy. Nikt nie każe Wam w to grać. I to, że Wam się nie podoba tzn, że ma nie podobać się wszystkim bo jesteście bo znacie unikatowy wyznacznik jakości dla gier RPG.
Tak: te same lokacje – przypomina mi się sytuacja z Mass Effect 1, gdzie wykonując poboczne misje miało się wrażenie dejavu… wróć. Wrażenie to mało powiedziane. Lokacje po prostu były takie same. System dialogów – jako że ten z ME mi się podoba, to i tu nie mam nic do zarzucenia. Slasher? Zdecydowanie na minus. Mało w tym RPG’a. Spawn wrogów znikąd? Bezsens. Jedyne co mnie trzyma przy tej grze to historia… Na pewno nie umywa się do jedynki. 7/10…
A mi jeszcze nie przyszło ………. 🙁 Będe miał dopiero jutro.
2/2|Walki są szybsze(szybsza reakcja postaci) bardziej intensywne(mniej skilli, dłuższe cooldowny, paradoksalnie wymaga to więcej myślenia). Te z bossami są świetne (w stylu WoW-a, fazy, skille,), bardziej widowiskowe(NIE jest to slasher, grałem na trudnym). Czasem wkurzają te zwykłe (znikąd respiące się fale). Niestety ogrom lokacji się powtarza. Nie wykorzystano potencjału Kirkwalli rozciągnięcia czasowego. Praktycznie brak ciekawej(imo) Pustki. Koło rozmów może być( Gra została wypuszczona za szybko9/10
dracollo Hahah prosze Cie nie pisze człowieku takich rzeczy . Jestes Neo czy co
Zgadzam się z LimaksokiM, że gra jest świetna i nie wiem czemu wszyscy się czepiają. Też mam grę od środy i aż do wczoraj nie mogłem od niej odejść.
Jescze porównujesz 2 z jedynką czyli grasz w rybki na Facebook’u hahaha
7,5/10 najgorsza gra bioware, bardziej uprościć się nie da (chyba), gra przypomina nawalankę na konsole gdzie za serduszka można sobie zrobić upgrade postaci, rzeczy. Tylko, ze w takiej nawalance jest więcej lokacji niż tutaj. Tą grę ogołocono ze wszystkiego co w rpg najlepsze. Na hard i nightmare skrypty(respwane wrogów) i cooldown na potach i czarach to porażka. Wydali ją za szybko, żeby wyrównać wydatki na mmo starwars. Lepiej niech mocno popracują nad 3 częścią.
Żadna filozofia, starali sie zrobić coś w stylu Mass effecta 2 bo ta formula sie im udała i była idealnie multiplatformowa tylko teraz z dragon age… niestety w przypadku DA to nie wypaliło po cześci przez złe zaplecze techniczne i pośpiech. Poza tym ME2 mial do zaproponowania inny klimat do którego uproszczenie bardziej pasowało. W rpg fantasy jest zbyt duża konkurencja, zbyt wiele wzorców i takie skonsolowienie bez otrzymania niczego w zamian to ślepa uliczka. Tyle ode mnie. 7.5/10
1/2|Imo DA2 jest niezłą grą. Motyw rozciągnięcia fabuły na kilka lat jest dobry. Historia jest |ciekawa, choć nie wybitna. Wybory stawiane przed graczem są szaro-szare, ich efekty |zaskakują. Historia przypomniała mi Wiedźmina(istota konfliktu), samo Kirkwall tak ociupinkę |Sigil z PT (Katownia). Grafika jest ok, boli tylko że mogła być mroczniejsza(pomioty). |Towarzysze imo ciekawsi niż w jedynce (Varrik, Izabela, Anders, Merill) choć relacje z nimi |szczątkowe. Cieszy bardziej przemyślany rozwój postaci.
1/3|Plusy:|-moim zdaniem bardzo ciekawa narracja|-bohater który nie jest dzieckiem przeznaczenia ratujacym świat przed złem|-gra nie polega na zdobywaniu sojuszników przed ostatecznym starciem sie z siłami złaMi bardzo podobają się uproszczenia:|-nie można rozmawiać z NCP którzy nie maja nic do wniesienia, dzięki temu nie ma sztucznego wydłużana czasu gry (bardzo nie lubiłem tego w oblivionie)
2/3|-uproszczona „zbroja” towarzyszy – czyli koniec z denerwujący wybieraniem ekwipunku, czekaniem na wbicie levelu by czegoś użyć, dziedziczeniem ekwipunku|-wprowadzono zakładke śmiecie dzięki czemu nie trzeba się zastanawiać czy kiedyś coś nie będzie potrzebne do questa|Wielki minus za:|-recykling. Jak już używają po raz 20 (nie przesadzam) tego samego modelu lokacji (tylko z zablokowanymi lub odblokowanymi innymi przejściami) to chociaż mogliby zmienić minimapkę
3/3|Inne minusy:|-desantujący się z powietrza przeciwnicy|-śmieciowe pierścienie np 3% do obrażeń fizycznych (na końcu gry „hitałem” ok 70 czyli ten pierścień dodawał mi niesamowite 2 dodatkowe punkty obrażeń)|-przez całą grę znalazłem 3 runy|-szwankujące importowanie sejawa z przebudzenia (zabiłem Architekta a wg dialogów z da2 on żyje)|-gdzie są genloki?|-qunari z baranimi rogami ?!?
Ludzie chodzi o to że Kontynuacja Tak wspaniałej gry Jak DA musi być jeszcze lepsza ( dłuższa , ciekawsza, i bardziej skąplikowana a nie uproszczona dla dzieci takich jak poniektórzy na tym nabijaczu , którzy nie wymagają od twórców jeszcze wiecej tylko odwrotnie .
DA 2 jest rozczarowaniem kolejnym po Bulletstormie EA zawodzi
oby kotor mmo nie zawiódł
Śmieszna sprawa swoją drogą, że recenzenci wystawiali grze bardzo wysokie noty, ale w swoich recenzjach dosyć ostro ją krytykowali- wręcz nieadekwatnie do wystawionej oceny. Cóż, zakup cyferki to w końcu mniejsze koszta niż całej recki… 🙂
@ ozzy335 DA:O i DA2 to zupełnie różne gry. I obie są świetne. Origins można jeszcze zaliczyć do tych staroszkolnych, DA2 razem z ME2 zapoczątkowują nową ere RPGów. W których wiele rzeczy znanych sprzed lat będzie uproszczonych. Jednym się to spodoba innym nie.
Bulletstorm zawodzi ? Nie sądzę. Ja bawiłem się świetnie i bardzo przyjemnie jest do niej zasiąść po dniu pełnym zajęć. Co do DA 2 to jeszcze nie grałem, ale już niebawem zagości na mojej półce.
Mnie zniesmaczyła jedna rzecz : twórcom nie chciało się robić dodatkowych poziomów więc teraz jedną mapkę przechodzimy po 3-4 razy jako „całkiem inne lokacje”(jaskinie i domy)
LimaksokiM czy nie uważasz ze to nie jest dymanie od tylca prawdziwych graczy i wrzucanie takiego [beeep] moim zdaniem do sprzedaży po takim triumfie pierwszej częsci ?