EEDAR: 4 procent graczy to tzw. „zdziry na acziki”. Tylko tylu odblokowuje wszystkie achievementy

EEDAR: 4 procent graczy to tzw. „zdziry na acziki”. Tylko tylu odblokowuje wszystkie achievementy
W trakcie imprezy Game Developers Conference firma analityczna EEDAR przedstawiła bardzo ciekawe dane dotyczące tzw. Osiągnięć (Achievementów), popularnych szczególnie wśród graczy posiadających Xboksa 360.

Wiesz kim jest „achievement whore„? To „zdzira na acziki„, gracz, który stara się z każdej gry na Xboksa wyciągnać jak najwięcej (najlepiej wszystkie) punkty GS (GamerScore). Gry Xboksowe mają ich 1000, zdobycie wszystkich to tzw. „calak”, czyli zaliczenie gry w 100%, a „achievement whores” starają się nabić swój licznik punktowy męcząc nawet gry na licencji filmowych hitów dla dzieci, znane z tego, że na nich najłatwiej „zrobić calaka„.

Przedstawiciele EEDAR sprawdzili, ile osób zdobywa osiągnięcia w grach na Xboksie 360. Wyniki są zaskakujące – okazuje się, że zaledwie 4 procent graczy odblokowuje wszystkie achievementy. Z kolei tylko 10 procent ma listę „aczików” zapełnioną w 80 procentach. Natomiast tylko 27 procent osób zdobyło połowę osiągnięć. W przypadku produkcji wysokobudżetowych 100 procent zadań postawionych przez twórców wykonuje jedynie 2 procent graczy.

Badania oparto na 32 milionach zdobytych przez graczy achievementów, a dane do badań dostarczył sam Microsoft.

W tym samym raporcie EEDAR opublikował wyniki badań dotyczące nowych marek na rynku. Choć mówi się, że branża zalewana jest sequelami, między 2006 a 2009 rokiem, liczba nowych marek wzrosła z 16 do 22 procent. Najwięcej nowych serii (27 procent) ukazuje się na Wii. W tyle zostają Xbox 360PlayStation 3 (17 procent).

Firma, która według tej statystyki przoduje w wydawaniu nowych, oryginalnych serii, to… Electronic Arts. Tak, tak, to Electronic Arts
§

33 odpowiedzi do “EEDAR: 4 procent graczy to tzw. „zdziry na acziki”. Tylko tylu odblokowuje wszystkie achievementy”

  1. W trakcie imprezy Game Developers Conference firma analityczna EEDAR przedstawiła bardzo ciekawe dane dotyczące rozpowszechnionych przez Microsoft tzw. Osiągnięć oraz nowych marek na rynku.

  2. kruszon1990 15 marca 2010 o 14:34

    Ja staram się wbić co najmniej połowę aczików

  3. osobiście nienawidzę Achievementów ale raz na jakiś czas z nudów sobie sprawdzam jakie mam na PC.

  4. Z kolei ja X-Pudła nie mam. 😛

  5. A na PC nie obchodzą mnie acziki. No chyba że odblokowują nowe bronie itp.

  6. Ile będzie, tyle będzie. Chociaż w Batmanie o 100% się postaram, jedyna warta tego gra ;D

  7. Ja też nie mam Pecka, ale jak już gra mi się spodoba to wyciągam z niej najwięcej, ale tak robię tylko w 1 grze na 10.

  8. A ja uważam, że achievementy w znaczący sposób przedłużają żywotność tytułu. To jest wyzwanie – zabić przez sieć jakiegoś przeciwnika w okreslony sposób itp. A jaka frajda jak się wkońcu wbije aczika… 😀

  9. Gdzie jest zrobione to zdjęcie? Bo mam dziwne skojarzenia…

  10. ja na xboxie mam 100% aczkow w batmanie faloucie 3 i w jesczcze jakiejś oo spider manie vaeb of shadows i jeszcze w gta Episodes from liberty city|ja aczki mam dal M$ pionts;)) za nie np dało sie kupić gta the lost and dammend

  11. Jak się wydaje kupę kasy na grę to chyba normalne że chce się z niej wyciągnąć jak najwięcej 😉

  12. Mnie się nie chce achiwów robić wole wygrać grę i na tym koniec.

  13. Ja po prostu gram jak się jakiś odblokuje to o fajnie ale żeby specialnie grę katował w celu zdobycia to nie.

  14. A ja tam wolę się z dziewczyną do parku przejść, albo z psem. Taki aczik za punkty brania udziału w życiu swoich bliskich są nie do nabicia w żadnej grze.

  15. Znam paru takich, choć tego nie pojmuję. Owszem, lubię sobie te ciekawsze wbić, ale męczyć wszystkie? Paranoja…

  16. Śledziks ja dziękuje wyciskać jak najwięcej z takiego Fallouta 3 😛 Życia by brakło xD Ja acziki zdobywam grając normalnie.

  17. Chodziło mi o to że to normalne że chce się wyciągnąć z gry jak najwięcej, no ale też oczywiście w ramach zdrowego rozsądku. Też specjalnie nie przechodzę gry kilka razy żeby mieć 100% aczików. Ja jak w coś gram to staram się rozglądać po lokacjach i zbierać acziki, ale też bez przesady, jak jakiegoś nie znajdę to żadnej tragedii nie będzie 😉

  18. ja czasami sie długo staram na PC jakis anhiv wyciagnac ale np w Risen zdobyc 100tys zlota jest dla mnie nierealne ;/. ( fajny ten anchiv ze zdjecia newsa ^^ teg oto by wieksza czesc meskiej spolecznosci cda starala sie odblokowac)

  19. acziki czyli że co bo nie kapuje może dlatego że nie ma X360

  20. acziki to achievementy, czyli ośiągnięcia 😀 Np jak to bywa w grach z Valve

  21. holipka ludzie. Ja gram na X’ie dla przyjemności. Dopiero później gram dodatkowe razy dla achievemntów. No bez jaj tak nabijać by się pokazać ?

  22. nie no, musze przyznać że coś w tym jest – czy to osiągniecia w HL2, czy w BP – coś czuję że chciałbym je odblokować wszystkie. Wiadomo, 4FUN (a czasem zdarzają się też ciekawe bonusy ;d). No i lubię gry przechodzić na 100% (oczywiście bez jakiś megakarkołomnych wypadów i nie wiadomo jakiej zwinności).|Ogólnie to fajny pomysł, ale niektóre osiągnięcia są „only for no-lifers” także takim dziękuje ;]

  23. Mnie denerwuje, że twórcy już w ogóle nie myślą, czy do danej gry achievementy pasują czy też może nie. No bo na ten przykład: Dragon Age i Risen. Achievementy w SINGLOWYCH ERPEGACH?!? Przecież w Dragon Age to achievement z tego co pamiętam był np. za zostanie Grey Wardenem (ciekawe, czy ktoś przeszedł grę bez niego 😀 ). W takich przypadkach achievementy są imo zbędne a mozna wręcz powiedzieć, że psują klimat, bo co mnie obchodzi, że to co akurat zrobiłem to achievement. Ja przechądzę grę,a nie achievementy

  24. Wolę oklepane 'pies na glony’ 😛

  25. Ja przeważnie o achievementach w grze dowiaduje się przez przypadek. Według mnie dobre są takie rzeczy w naparzankach i mordobiciach w innych grach po zdobyciu takowego jedynie zaśmiecają monitor

  26. Wszystkie odblokowałem tylko w obu Modern Warfarach, tak pozatym to z reguły nabija mi się ponad 70% aczików podczas samej gry, i praktycznie zawsze zauważam to dopiero po skończeniu gry.

  27. Osobiście mam tylko dwa calaki: Eragon (bo to pierwsza gra jaką miałem na X-a i męczyłęm ją; poza tym bardzo prosta gierka do scalkowania) i Bourne’s Conspiracy (bo świetnie mi się w nią grało). Calkowanie dla samej idei calkowania ma już niewiele wspólnego z czerpaniem przyjemności z grania.

  28. Moje calaki to Assassins Creed II i … to wszystko … swietnie gralo mi sie w ta gierke … dlatego 100 % acziwow

  29. LazarusGreyPL z n o P 15 marca 2010 o 21:06

    Hmmm… czy jestem zdzirą na acziki…? Hmmm… chyba nie, moje acziwy to 10-20 z CoD:MW2 oraz ze dwadzieścia parę w Warhammer 40.000 Dawn of War II, typu: „zabij bossa takiego-a-takiego tylko walcząc wręcz”, „ukończ grę na tym/na tym/na tym poziomie trudności”, „ukończ misję taką-a-taką” czy „pomaluj swoją armię w malarzu armii”. i tak ze 20, około. Niedawno wyszedł Chaos Rising i zwiększył pulę do 76, czy cuś… Może się skuszę, co mi tam ;8-] Dla mnie, acziwy to taki mały bonus uprzyjemniający rozgrywkę.

  30. Ja bym miał calaka w Gears of War 2, ale oczywiście muszą być dwa niemożliwe do zrobienia osiągnięcia(100.000 killi i 100 lvl w multi) :/

  31. Pamiętam jak się z kumplem ścigałem kto więcej aczików w WoWie za odkrywanie mapy zdobędzie. Śmiesznie było 😀 . Ale szybko mi się znudziło… Achievementów zawsze jakoś wszystkich nie robię. Nie chce mi się xd.

  32. foto mniam:P

  33. burakgalazka 16 marca 2010 o 14:53

    @RaZZeK20 – sto procent racji 🙂 |Pobudza wyobraźnie 😛

Dodaj komentarz