49
Electronic Arts: „5 milionów graczy dziennie korzysta z Origin”
Jak mówi Peter Moore:
Jak każde oprogramowanie, po premierze trzeba je szlifować, uaktualniać, otrzymywać sygnały zwrotne i dalej usprawniać. Tak wygląda sprawa Origin […] Wystartowaliśmy zaledwie cztery i pół miesiąca temu, a już przekroczyliśmy próg pięciu milionów użytkowników dziennie.
Według jednego z szefów EA prawdziwym testem sieci cyfrowej dystrybucji Origin były betatesty gry Battlefield 3.
Wersje beta zawsze wiążą się z ryzykiem, bo pokazujesz w połowie ukończone dzieło, nie do końca znając jego ostateczny wygląd, ale pokazujesz je ludziom za darmo, zanim je ukończysz i spotykasz się z krytyką. Potrzebowaliśmy umieścić Battlefield 3 w otwartych betatestach i cieszymy się z tej decyzji, bo zawsze ludzie, którzy nie są przyzwyczajeni do używania niedokończonych programów, widzą bugi i psujące się serwery, ponieważ pracujemy nad balansem rozgrywki. Nie sądzę, byśmy musieli robić to ponownie, bo te lekcje nas czegoś nauczyły, ale chciałbym jednocześnie powiedzieć, że szybsze stawanie się bardziej bezpośrednimi wobec klientów i możliwość codziennej interakcji jest jedną z naszych kluczowych strategii.
Moore podzielił się także wizją obecnej sytuacji EA oraz przyszłości firmy oraz rynku:
Za dawnych czasów kiedy liczyło się sprzedane przez nas egzemplarze, dobrze sobie radziliśmy, ale teraz trudno to ocenić, ponieważ branża jest podzielona na firmy, które mają potężne akcje na wszystkich platformach. […] Wiemy, że jesteśmy wydawcą konsolowym numer jeden, choć nasz udział w światowym rynku nie wynosi nawet 25 procent, plasuje się raczej w górnych wartościach nastych. […] Prowadzimy na PC, prowadzimy na tabletach, prowadzimy na sprzętach mobilnych, jesteśmy na drugim miejscu na platformach społecznościowych. To cholernie dobre rezultaty. Nie ma na świecie innej firmy, która mogłaby patrzeć na wszystkie te platformy i zbliżyć się do naszej obecnej pozycji. […] 10 lat temu na świecie było 200 milionów graczy, większość na Zachodzie. Obecnie wydaje mi się, że półtora miliarda ludzi gra w taki czy inny sposób, na telefonach, tabletach czy PC albo konsolach. […] Patrząc na rok 2015 pytamy publiczności, czy jeśli połączymy te wszystkie platformy, przygotujemy doświadczenie płynące z grania na nich wszystkich, na każdy gust i każdą kieszeń, pasujące do wymogów czasowych każdego, doznania dla was – czy będzie w 2015 można mówić o trzech miliardach graczy.
Będzie?
Czytaj dalej
49 odpowiedzi do “Electronic Arts: „5 milionów graczy dziennie korzysta z Origin””
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
W rozmowie z serwisem Screenplay Peter Moore, jeden z szefów Electronic Arts, zdradził, że kontrowersyjna sieciowa usługa Origin notuje obecnie wejścia od 5 milionów użytkowników dziennie. Ponadto podzielił się swoją wizją teraźniejszości i przyszłości firmy.
Mam takie pytanie.Czy tylko mi sie tak rypie origin od tej aktualizacji teraz ze nie chce mnie polaczyc tylko offline ?
Fajnie. Szkoda tylko, ze nie ma wzmianki o tym, ze nie kazdy korzysta z tego z wlasnej woli. Na przyklad, zeby sciagnac ostatniego oficjalnego patcha do Shift 2 trzeba sie zarejestrowac i sciagnac ze strony Origin. Pieknie…
Tak fajnie, tyle że prawie wszyscy ściągnęli go tylko po to by pograć w Battlefield 3. Rzeczywiście mają się czym chwalić.
Rutor miałem dokładnie to samo, musisz w cmd wpisac „netsh winsock reset” (reset sieci). Potem restart i wszystko działa.
@filif|Wiesz są jeszcze ludzie którzy grają w fifę na PC(chociaż oni raczej nie przekraczają 500tys) a ona też wymaga Orgina
@krzysiekx22|Przecież mówię „prawie wszyscy”
czyli dziennie 5 mln osób jest szpiegowanych przez platformę origin
Nie kupię ani nie zagram w nic od nich dopuki nie wskrzeszą Keepera, czyli tak na oko do grobu. Choć jest nadzieja. Skoro dało radę jakoś przywrócić Syndykat. W każdym razie żadnych klonów wow’a w świecie DK. Trochę offtop…
Tia, 5 milionów bo był to jedyny sposób na odpalenie bety BF3 i odpala się też w tle przy fifie 12. Gdyby nie to to najprawdopodobniej Origin miałby mniej wejść niż strona policji z jakiegoś zadupia w USA.
W tym 4,9 mln tylko ze względu na Battlefielda 3.
„you know what’s bullshit?”
Nie no, nie przesadzajcie. Jakieś sto osób włącza originia dlatego, że kupiło gry jeszcze za czasów EADM.
Tja nasz origin jest super! Mamy to gdzieś, że nie macie ochoty na nasz szpiegowski program. Chcecie grać w nasze gry? To go instalujcie! Mniej więcej o tym jest ten tekst.
@ajst47|nie przesadzaj. jeśli nie trzymasz na kompie informacji że chces zabić obamę to raczej Ci się nic nie stanie. potrzebują dostępu do naszych danych żeby sprawdzać czy coś nie koliduje z ich oprogramowaniem itd.. Z tego co przeczytałęm w umowie licencyjnej origina to tam jest napisane że dane nie będą dalej przekazywane (aczkolwiek mogę się mylić). a nawet jeśli przekażą dane swoim partnerom handlowym to co złego się stanie?
@ajst47|a pozatym to oni są producentami i to oni ustalają reguły gry. nie podoba się. nie kupuj
trudno nie uzywac, skoro zmuszaja do uruchomienia gier 🙂
Origin to najgorszy syf jaki mogli wymyślić, nawet gdyby mi dawali gry za pół darmo to bym z tym szajsem nie wziął. Jeśli chcą sobie szpiegować to nie u mnie, od EA mam zaledwie kilka tytułów i większość dam radę przecierpieć więc nie muszę tego gó… ładować na komputer. Przy tym czymś zabezpieczenie UBI to bajka dla dzieci kontra horror (Origin), niech sobie wezmą swoje gry i tego Origina wsadzą głęboko gdzieś, przeżyję bez znaczka EA i ich gier.
@stamper2495|Zalew spamu? Dzięsiątki telefonów i SMS-ów oferujących najnowszą, superskuteczną maść na hemoroidy? Twoja lub twoich znajomych twarz w reklamie tegoż środka? Ja obędę się bez gier EA dopóki te będą wymagały tej usługi. Chyba, że Elektronicy przekonają mnie do kupna komputera który będzie mi służył jedynie do grania w ich gry…
@stamper2495 – tu nie chodzi o to, czy ktos chce cos ukryc, a o sam fakt, ze EA chce pozwolenia na szpiegowanie komputera i dzielenie sie znalezionymi informacjami z firmami trzecimi. Ja sie po prostu na to nie godze, bo nie wiaze sie to z korzysciami dla mnie. Zadna funkcja Origin nie uzasadnia spyware. Jesli w zamian za podanie informacji o kompie mialbym np. precyzyjna pomoc techniczna, ktora z miejsca wie, jaki mam hardware i czym moga byc spowodowane ewentualne problemy to moze ok, ale tak nie jest.
ok, szybki rzut oka na steama – non stop minimum ok 2.2 mln userów online, sczytowo prawie 4 miliony a czasem więcej. (dzień w dzień!) to tego sporo ludzii (jak ja) ma włączonego steama non stop i mi nie przeszkadza (jeśli jeszcze doliczyć tych ludzi, którzy są w trybie offline, to robi się ładna sumka 😀 )|Więc EA niech najpierw poda czy to są same wejścia na mniej niż kilka minut przy starcie systemu, a ile TYLKO z powodu Battlefield 3 (jak wiemy ponad 8 milionów testerów) – wtedy możemy pogadać o liczbach
Założę się, że zdecydowana większość tych osób, to takie, które wzięły udział w becie bf3 i nie odznaczyły haczyka przy „włączaj ze startem systemu” 😉
@RickAVTR, Steam dla większości graczy (przynajmniej ja tak myślę ;p) to jak alternatywa Facebooka ;] Osobiści sam mam steam, i zawsze jest włączony jak mam włączonego PC. Ale chodzi szczególnie o to, że na steam ma się znajomych (z reala lub z neta) i z nimi zawsze można popisać. Jeszcze na steam jest dużoo gier etc. A więc nie sądzę że ten origin jest potrzeby, EA tylko próbuje go podrobić, ale myślę ,że im sie nie uda ;p
Nie rozumiem tego Origina. Tam nie ma NIC oprócz pobierania darmowej gry, włączenia darmowej gry której nie trzeba pobierać, kupienia normalnej gry i dodania znajomych… Mam nadzieję, że będzie można zainstalować BF3 z płyty tak jak na Steamie… Jak będzie tak, że wkładam płytę, mam instalować grę, i mi pobiera z Origina zamiast instalować z płyty, to jadę do kolesia który wymyślił ten Origin.
Oczywiście Origin to potrójny zysk dla EA. Wyeliminowanie pośredników w sprzedaży swoich gier, reklamy i ewentualny handel danymi osobowymi. Dla gracza jedynym zyskiem mogą okazać się weekendowe promocje.
@stamper2495 Co złego że wysyłają dane do firm trzecich? Nic. Jak lubisz codziennie otrzymywać wiadomości : powiększenie penisa! darmowe gry i super śmieszna strona z kawałami tak starymi że dzieci bez internetu je znają! wygrałeś 5 mln złotych jak podasz gdzie mieszkasz oraz ile nam zapłacisz! promocja ea – kup w bf battlefundsy żeby mieć ładniejszą postać! nowy produkt antywirusowy który sam pobiera wirusy! wymieniać dalej? Do Steam (Valve) mam szacunek, oraz pewność że nie sprzedadzą mnie jakimś firmom.
Zabawne jest jak wiele osób nie potrafi czytać ze zrozumieniem. Jak wiele nie czyta licencji EULA. Jak wiele jest naiwnych ufając plotkom a nie prawnym dokumentom. Jednoczenie jest to żałosne, smutne zarazem. Ale jest plus. Największym plusem jest to, że masa lam, trolli, noobów, analfabetów, intelektualnych dewiantów, naiwniaków, nie będzie psuła gry w Battlefield 3 swoją obecnością. To pocieszające.
ah jedyne co maja dobre to to server/lacze …. bad company 2 sciagalo jakies 10-15 minut xD speed: 11.6 MB czyli 100% mojega lacza nie to co steam 1.5 mb w szczytowej formie
dokłdnie: ja pobrałem betę BF3 w niecałą godzinę, co przy innym pobieraniu zajęłoby koło 5 godzin
A ile ludzi korzysta ze steam dziennie?
EA wszedzie wsadza swoje macki,gdyby nie BF3 nikt by o tej platformie niewspomnial.Na STEAMIE mam konto i chwale sobie bardzo ta platforme,a ludzi okolo 3.5miona.
I jeszcze jedna bardzo wazna rzecz na stimie masz mozliwosc sciagania demek nadchodzacych gier, chwala za to bo uchronilo mnie to przed wydaniem kasy na kilka gniotow ktore wyszly niedawno.
Jak komuś przeszkadza to, że na Origin klucz do FIFY 12 kosztuje 60zł (allegro) to ja nie mam pytań. 60zł za nowiutką grę, a zwykła edycja BF3 kosztuje…80zł! Na konsolach nie macie nawet jednej gry, a tutaj FIFA 12+BF3 w cyfrowej dystrybucji, ale lepiej hejtować bo wtedy jestem fajny.
EjPii a policz ile wydajesz na ulepszanie komputera a ile na ulepszanie konsoli,konsoli nie ulepszasz tylko dokupujesz gierki i ciupiesz a nie kupujesz pierwsza lepszą gre jaka wyjdzie ja kupie np bf3 gow 3 i tyle na ten rok 😀
mat4176: Komputer majacy juz 3-4 lata i w dniu kupowania kosztowal okolo 1800 zlotych (stojacy obok mnie) wciaz gry odpala bez problemu, bez zadnych inwestycji w niego.|I w takim BF3 nie trzeba bylo ustawiac „grafika jak na konsoli”, ale mozna bylo medium wlaczyc.|Jedynie konwersyjne tragedia (GTA4) nie dzialaly tak jak nalezy…
A jezeli idzie o sam artykul : jest to bardzo ciekawa informacja, gdyz Steam tez ma mniej wiecej 5 milionow dziennie (w momentach szczytowych ma okolo 3-4 milionow, warto dodac z milion czy 2 na tych, co uzywaja w innym momencie).|Wiec albo EA klamie (co byloby nowoscia…), albo podaje dane z okresu bety BF3, albo moga oglosic niewiarygony sukces, gdyz ich usluga mimo ze na dzis niewiele oferuje (bo do czego Origin jest wymagany?), to idzie leb w leb ze Steamem.
Trzeba było czytać… |Wydawca pozostawił sobie przywilej zbierania wielu informacji o naszych maszynach, ale tym razem z postanowień zniknął punkt o przekazywaniu danych do innych firm. Wciąż jednak musimy się na to zgodzić, by w ogóle zainstalować Origin.Teraz Origin pobiera tylko:|pełne dane o sprzęcie,|adres IP,|system operacyjny,|wszystkie dane powiązane z używanymi aplikacjami EA, ale nie ograniczające się jedynie do śledzenia instalacji/deinstalacji,|programy zainstalowane na komputer
Sprostujcie to, 5 mln ma odpalonego Origina bo to sie odpala co restart a nie kazdy wylacza ….
Jak Orgin był tylko sklepem i programem do ściągania gier EA było dobrze, ale teraz, kiedy to każą go mieć odpalonego alby grać są z nim same problemy. Okazało się że jest to ścierwo gorsze od Steam, nie dość że nic nie daje w zamian to jeszcze wkurza. Nawet w grach nie można sobie nicka zmienić, bo za nick robi Orgin ID ! To jest już przegięcie, po co mi bezsensowny program, który tylko mi pamięć ram zapycha ? W Setam przynajmniej jest cała otoczka, komunikator, itp, tutaj to tylko słaba kopia Steam.
@bohater8 – na pewno są to dane z bety Battlefielda 3, żeby grać w niego trzeba mieć ten dziadowski program uruchomiony, więc nic dziwnego że nazbierało się 5 milionów ludu. Co gorsze oprócz Orgin trzeba jeszcze mieć uruchomioną przeglądarkę internetową. Kto to wymyślił ? Ten Battlelog to najgorszy system uruchamiania gry jaki istnieje; 100 razy lepszy był system z Bad Company 2 !
Wygląda na to, że nie tylko w Polsce Battlefield 3 jest bardziej pożądany od MW3. Co prawda tendencja jest niższa na świecie, ale jednak BF3 ma wciaż drastyczną przewagę. http:www.gamespot.com/ww3DIE COD! LONG LIVE BATTLEFIELD!
@mateo91g Battlelog z jego wszystkimi opcjami jest najlepszym systemem jaki powstał. Możliwość tworzenia voipowego lobby bez wchodzenia do gry jest niezastąpiona i żaden głupi steam tego nie pobije. Poza tym i Battlelog i Origin dopiero są w fazie Bety i będą tylko lepsze. Steam nawet po wyjściu z bety był ogólnie krytykowany i miał 0 fanów. W sumie steam nadal ssie. Zwłascza z cenami gier PCtowych w okolicach 200zł. Poza tym w Originie można bardzo prosto zmienić nicka. Wystarczy program OriginIDchanger.
Mam wrażenie, że CoD bierze słynne słowa: „Wojna… wojna nigdy się nie zmienia” zbyt dosłownie.
@aargh Steam jest lepszy od origin o lata świetlne ale gracze zostali „zmuszeni do używania origin” jak chcą grać w gry od EA
W Steamie siedze dosc dlugo i na razie na choryzoncie nie widac nic lepszego.Sciaganie bardzo dobre,jak dla mnie swietna pomoc techniczna i sam program dziala bezproblemowo(non-stop wlaczony)A Origin?Dziekuje postoje.Jakos nie moge sie do platformy EA przekonac.Nawet jak Dragon Age byl za 20 zl sobie opdpuscilem.To nie dla mnie.
origin bije na głowę steama pod względem prędkości ściągania, cen w złotych i mozliwości płatnością przelewem a nie tylko karta kredytową. póki co jedyny minus widz w małej liczbie gier. ale co tam. orgin 9/10, steam 5/10
Nie, nie, już Steam wystarczy, a nie trzeba robić nowej platformy, żeby sprzedawać gry cyfrowo. Aha i pytanie: czy będzie można w BF3 wchodzić na serwery z poziomu gry, czy trza będzie włazić na stronkę i dopiero wtedy? Dodam, że Orgin nie bardzo mi przypadł do gustu.
Ile mam tych kont? Steam, Orgin zaraz U passport. Kurde, ile tego?
@marcusfenix345 Popieram i zgadzam się w 100%. Przygnębia mnie ilość niedorozwiniętych hejterów którzy owczym pędem i owczym móżdżkiem powtarzają hipnotyzujące i tak uwielbiane plotki. Cieszę się, że niektórzy jeszcze wolą przeanalizować sytuację i wybrać to co jest faktycznie lepsze. Gratuluję samodzielności w rozumowaniu. Mało dziś jest takich ludzi za których nie myśli motłoch.