CD-Action Publicystyka
29.12.2009
Często komentowane 56 Komentarze

Freeware: pokonaj deprechę! Niezwykła, artystyczna gra o szarej codzienności

Freeware: pokonaj deprechę! Niezwykła, artystyczna gra o szarej codzienności
Pobudka, śniadanie, droga do szkoły/pracy, powrót do domu, obiad, granie, kolacja, spanie. Czy każdy twój dzień wygląda tak samo? Oto gra, w której celem jest nie uratowanie świata przed zagładą, a ledwie wyłamanie się z codziennej rutyny. Uda ci się?

Every day the same dream powstało w ramach projektu Experimental Gameplay Project w kategorii „gra artystyczna” – i to widać. Nasz bohater chodzi codziennie do pracy, w której robi ciągle to samo. Każdy jego dzień wygląda identycznie, a tę beznadzieję świetnie podkreśla „smutna” oprawa wizualna gry i odpowiednio dołująca muzyka. Celem gracza jest wyłamanie się z tej codziennej rutyny. Nie będę podpowiadał, co trzeba zrobić, żeby ukończyć tę grę (tak, da się, i to w kilka minut!), bo pewnie sami na to wpadniecie. Ale jestem ciekaw, czy będziecie równie poruszeni jak ja – bo ta gra naprawdę daje do myślenia.

W Every day the same dream możecie zagrać w przeglądarce TUTAJ lub ściągnąć w wersji offline’owej STĄD [4 MB].

—

Freeware to kącik, w którym regularnie dostarczamy wam duże i małe, nowe i stare, ale przede wszystkim DARMOWE gry. Więcej freeware’ów znajdziecie co miesiąc w CD-Action, a także w specjalnym wątku na forum, w którym możecie się również podzielić własnymi propozycjami.

Czytaj dalej

56 odpowiedzi do “Freeware: pokonaj deprechę! Niezwykła, artystyczna gra o szarej codzienności”

« Starsze komentarze
  1. BlackDragon28 1 stycznia 2010 o 20:24

    Na koniec nikogo nie było a jak doszedłem do barierki to zobaczyłem.. każdy kto przeszedł wie 🙂 Nie bardzo tego rozumiem.. Czemu po upadku znowu się obudził..?

  2. Pityon 5 stycznia 2010 o 20:13

    Ja tu z krówką się bawię, ostatniego listka łapię (ha, kolor w tej monochromatycznej grze :F), a tu reszta z biurowca skacze na główkę. |-.-|*fuh*

  3. dwinar 6 stycznia 2010 o 10:36

    Ja chyba też nie zrozumiałem „przesłania”. Nigdy nie byłem dobry w tych wszystkich filozoficznych rozważaniach i niewyjaśnionych zakończeniach O.o Że co? Że jednak w końcu najlepiej skoczyć z wysokości? Bo po co wieść szare i nudne życie. Nie, nie zrozumiałem o co chodzi 😛

  4. dwinar 6 stycznia 2010 o 10:39

    ***WARNING! SPOILER!***|PS|Zrobiłem wszystkie „5 steps” i na końcu była tylko scenka, że bohater widzi swojego „klona”, który skacze z tego biurowaca, z którego on raz musiał skoczyć i wtedy gra się kończy.

  5. UncleKaNe 10 stycznia 2010 o 15:51

    Bardzo ciekawe i dające do myślenia. Jednakże, na razie nie wpadłem na ostatnie rozwiązanie.

  6. Darth7Vader 24 stycznia 2010 o 21:28

    Dobra gierka i daje do myślenia, ciekawe z tym liściem jest i chyba chodzi o to że życie nie musi by rutyną i może być inne, kolorowe, nieprzewidywalne ;P fajna gierka 😉

« Starsze komentarze

Dodaj komentarz