GEJ(M)PLAY – publicystyka

W internecie roi się od homofobów, a forum CDA nie jest, niestety, wyjątkiem. – Czy te skrzywione psychicznie dewianty seksualne muszą się wszędzie wpierd…? – pisze czytelnik, komentując Star Wars: The Old Republic. Mimo że w produkcji nikt nie zmusza gracza do oglądania godzinnej gejowskiej cutscenki, a opcja romansu z osobą tej samej płci jest tylko dla zainteresowanych, wojna trwa. I wybucha na nowo przy okazji nawet najmniejszej sugestii homoseksualizmu. Dla przykładu w Stanach organizacja Florida Family Association propaguje masowe wysyłanie maili do Electronic Arts, aby nie umieszczali „niestosownych” wątków w TOR-ze. Inna, Family Research Council, pisze, że gra przeszła na ciemną stronę mocy, i zachęca do krytyki „homoseksualnych aktywistów”. I choć wydaje się, że mniejszości mają po swojej stronie nie tylko Baracka Obamę, ale i autorów tytułów, wciąż narzekają na dyskryminację – bo wątki jednopłciowe nie są traktowane na równi z heteroseksualnymi, a gejów i lesbijki w elektronicznej rozrywce przedstawia się stereotypowo. Jak w takiej sytuacji powinien zachować się twórca?
Choć pokazywanie homoerotyki w grach wydaje się czymś nowym, dzieje się to od ponad dwudziestu lat i ma swoją nazwę – gayming. O tym, że nawet umieszczenie słowa „gej” w tytule nie przeszkodzi w późniejszej sprzedaży, przekonał się Rockstar, wypuszczając na rynek The Ballad of Gay Tony, hitowy dodatek do GTA IV. I choć większość autorów nie jest aż tak odważna, motywy damsko-damskie i męsko-męskie pojawiają się w grach – tutaj przedstawiamy te najpopularniejsze i najciekawsze.
Sekretarce wszystko jedno
BioWare nie próbuje się kryć – otwarcie umieszcza w swoich produkcjach wątki homoseksualne. Dumnie niosącym sztandar tolerancji jest Dragon Age II. Tu wszystkie związki są traktowane tak samo – zarówno postać męska, jak i żeńska może rozpocząć romans z którymś ze swoich towarzyszy. Co więcej, bliższa znajomość z Isabelą nie wyklucza spędzenia kilku przyjemnych chwil z Andersem czy Merrill.
Oprócz relacji jednopłciowych w tytule BioWare’u mamy też dwójkę stereotypowych osobników, których zachowanie i sposób mówienia jawnie sugerują ich gejowską orientację. Obaj są elfami (krasnolud wyglądałby chyba dziwnie), z czego jeden, Jethann, wyraźnie podrywa naszego podopiecznego. I jest bardzo niezadowolony, jeśli odrzuca się jego zaloty. Nie dość, że Jethann zachowuje się groteskowo, to jeszcze pracuje jako prostytutka. Nic dziwnego, że geje i lesbijki nie przyjęły bohaterów Dragon Age’a II z entuzjazmem. Wystosowano nawet kilka petycji o wyrzucenie scenarzysty z pracy.
BioWare przyzwyczajony jest do kłopotów, podobnie było z Mass Effectem. W „dwójce” wystąpiły ewidentnie homoseksualne motywy. Nie chodzi już o niebieskoskóre asari, z którymi relacja albo kończy się w przedbiegach (przy wybraniu opcji Samary), albo definitywnie (Morinth). Zawsze mamy opcję romansu z podoficer Kelly Chambers – o ile najpierw uratujemy ją z samobójczej misji. Nawet jeśli gramy kobietą, ubrana w strój striptizerki Kelly wykona dla nas erotyczny taniec i potarza się z nami na łóżku. Jakby tego było mało, w „trójce” wachlarz opcji jeszcze się poszerza. Męski Shepard może nawiązać bliższe stosunki z dwoma mężczyznami, a kobieta – z kilkoma przedstawicielkami tej samej płci.
Akcenty homoerotyczne w twórczości BioWare’u są jednak starsze niż Dragon Age II czy Shepard. W Star Wars: Knights of the Old Republic z 2003 roku pojawiła się postać będąca chyba pierwszą homoseksualną bohaterką ich tytułów. Dzika Juhani, przedstawicielka rasy Catharian i ciemnej strony mocy, jest lesbijką. Twórcy chyba chcieli odstraszyć od niej graczy: nie dość, że romans z nią może nawiązać tylko kobieta, to dodatkowo zniechęca nas jej brzydki model (na szczęście: od czego są mody).
Pocałunek albo psikus
Zostawmy BioWare w spokoju i skupmy się na produkcji, która jeszcze całkiem niedawno spędzała nam sen z powiek – mowa o Skyrimie, najnowszej części serii The Elder Scrolls i grze roku 2011. Sposób postępowania jest prosty, bez względu na płeć: zakładamy amulet, robimy questa i bierzemy ślub. Później już tylko sielanka – złoto, prezenty, obiad każdego dnia i więcej punktów doświadczenia na najbliższe osiem godzin, jeśli będziemy sypiać w tym samym miejscu. W Morrowindzie również mogliśmy znaleźć homoseksualny akcent, choć nie tak wyraźny. Crassius Curio, członek rodu Hlallu, ma do nas nietypowe prośby. Najpierw, niezależnie od płci naszego bohatera, poprosi o pocałunek (chyba że wolimy wydać 1000 sztuk złota), a innym razem – o zdjęcie wszystkich ubrań.
Fantastyka w ogóle wydaje się bardzo liberalna. W drugiej i trzeciej części serii Fable, gdy prężymy się i wykonujemy godowe gesty na rynku, serduszka pojawiają się przy postaciach obu płci. Możemy nawiązywać z nimi romanse, dając im prezenty, popisując się i flirtując. Homoseksualne relacje też mogą skończyć się ślubem i, uwaga, rozwodem – o ile wcześniej nie postanowimy zabić naszego wybranka czy ukochanej. W obu grach takie pary mogą nawet mieć dzieci.
Mimo tendencji Electronic Arts do wypuszczania na rynek produkcji o homoseksualnym zabarwieniu i oni stosowali metodę małych kroczków – wiadomo, nie od razu Dragon Age’a II zbudowano. Na przełomie tysiącleci, gdy powstało The Sims, postacie jednej płci mogły łączyć się w pary, ale w dialogach nie było opcji oświadczyn. W grę wchodziło jedynie ich wspólne zamieszkanie jako współlokatorów. Drugim krokiem była formalizacja związków (The Sims II), jednak takiej pary wciąż nie nazywano małżeństwem. Dopiero w trzeciej części zrównano oba typy relacji. Opcja adopcji dzieci przez pary jednej płci jest dostępna we wszystkich wymienionych częściach.
Tajemnica lekarska
Nie wszędzie relacje homoseksualne pokazuje się dosłownie, czasem jest to jedynie sugerowane lub niedopowiedziane. Wspomniany Crassius Curio jest tylko jedną z dziesiątek postaci występujących w Morrowindzie. I choć ten biseksualny NPC niektórym może się wydawać nachalny, zawsze możemy mu przecież odmówić. Również w Fallout: New Vegas delikatny flirt sprawi, że lekarz Arcade Gannon przyłączy się do naszej ekipy. Twórcy umieścili tu jeszcze jeden smaczek – „Cherchez la femme”, perk otwierający lesbijskie opcje dialogowe.
Będąc przy serii Fallout, warto przypomnieć drugą część. Odpowiednio kuszona Miria może przespać się z bohaterem i wyjść za niego, choćby ten był kobietą. Wtedy jest nawet łatwiej – mężczyzna potrzebuje wyższej charyzmy, aby zaciągnąć Mirię do łóżka i przed ołtarz. Trzeba się jednak dwa razy zastanowić, bo potem przyklei się ona do naszej ekipy na stałe (czytaj: do rozwodu lub… morderstwa).
Homoseksualizm wschodzi na Wschodzie
Seria Metal Gear Solid jest na tyle długa, że mało wiarygodny byłby całkowity brak w niej motywów gejowskich. Wśród kilku wątków mamy domniemany romans pułkownika Volgina – tego, który miał brać udział w rzezi katyńskiej – i Raikova. Widoczny jest nie tylko w scenie, gdy Volgin dwukrotnie łapie Raikova (a raczej Snake’a w przebraniu Raikova) za krocze, dodając „znam majora lepiej niż ktokolwiek inny”. Pojawia się też sugestywna błyskawica na bieliźnie Raikova – jego tajemny kochanek Volgin znany jest przecież jako Grom i słynie z tego, że potrafi manipulować elektrycznością. Najwięcej aluzji znajdziemy chyba jednak w azjatyckich bijatykach – najwcześniejszym przykładem jest prawdopodobnie Eagle, Brytyjczyk ze Street Fightera. W Capcom vs. SNK 2 stało się już widoczne, że wzorowano go na Freddie’em Mercurym, wokaliście Queen. Wywołało to dyskusje – czy podobnie jak frontman grupy, Eagle jest gejem? Wskazywałyby na to niektóre mało wyrafinowane odzywki jego przeciwników, m.in. „nie wiesz, jak posługiwać się kijami, co?”.
Produkcje azjatyckie zawsze były bardziej liberalne niż zachodnie. Przed wejściem na amerykański i europejski rynek twórcy często zmieniali niektóre elementy fabuły. Gejbar, który w oryginale Dragon Warriors 3 może pojawić się w lokacji New Town, został wycięty, zanim wypuszczono produkcję na Zachodzie. Ze Streets of Rage 3 usunięto minibossa Asha, stereotypowego geja ubranego w lateksowe wdzianko. W serii Final Fight, z powodu oburzenia przemocą wobec kobiet, zmieniono historię dwóch żeńskich postaci, Poison i Roxy. Obie stały się męskimi transwestytami.
Jeden z dziesięciu
Gier zawierających wątki homoseksualne jest mnóstwo i gdybyśmy chcieli opisać na łamach wszystkie, nie tylko nie mielibyśmy czasu na testy, ale artykuł zająłby nam cały numer (i naraził na oburzenie części czytelników). Podobno co dziesiąta (inni twierdzą, że co dwudziesta) osoba ma skłonności homoseksualne, takie elementy w komputerowych światach nie powinny więc dziwić. I choć część graczy jest zbulwersowana motywami gejowskimi, tak naprawdę chce wykluczyć opcję, z której nie będzie korzystać. Po co zmuszać mięsożerców do wegetarianizmu? Twórcy dają nam wybór, a dopóki The Illusive Man, wzorem Volgina, nie złapie Sheparda za krocze, nie mamy się chyba czym przejmować.
Czytaj dalej
342 odpowiedzi do “GEJ(M)PLAY – publicystyka”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
@Vincez „Ja proszę w takim razie te osoby o udowodnienie, że jest chorobą.” Służę uprzejmie. Choroba to zaburzenie naturalnego funkcjonowania organizmu. A na czym polega takie naturalne funkcjonowanie? Zgodnie z teorią ewolucji przede wszystkim na powieleniu swoich genów. Zachowania homoseksualne, jakkolwiek by ich nie oceniać z etycznego punktu widzenia, ową podstawową funkcję organizmu zdecydowanie redukują, nawet do zera. Czyli homoseksualizm jest zaburzeniem popędu płciowego. Zaburzeniem czyli chorobą.
@Vincenz „Mój drogi cywilizacja europejska zaczęła rozkwitać w czasie renesansu i oświecenia” Tak od zera? Rozkwit okresu renesansu zawdzięczamy dynamicznemu rozwojowi technicznemu i gospodarczemu średniowiecza. Christianitas jest najszybciej rozwijającą się cywilizacją średniowiecza i bije na głowę wszystkie współczesne jej i wcześniejsze cywilizacje. Zaczyna w VII wieku jako najbiedniejsza i zacofana a kończy średniowiecze jako najbogatsza i najbardziej zaawansowana.
@Vincez „myślicieli, ale nawet św. Tomasz i św. Augustyn wzorowali się na Arystotelesie i Sokratesie.” Tu nie chodzi o myślicieli tylko o rozwój gospodarczo-techniczny do którego cywilizacje starożytne nie były zdolne lub były wyjątkowo powolne. Jedyny wyjątkiem jest hellenizm który przez dwieście lat dokonał pokaźnego rozwoju technicznego , zniszczonego niestety przez Rzym. Ale nawet Grecy nie stworzyli nauki (jako metody) zrobiła to Christianitas poprzedzając to dynamicznym rozwojem.
@Vincenz „Taka zależność po prostu nie istnieje.” Poproszę więc o podanie różnic między pedofilią a homoseksualizmem(innego niż aktualny poziom akceptacji społecznej). „Amerykańskie Towarzystwo Psychologiczne zdementował” Takie dementowanie jest bezwartościowe ponieważ zostało przeprowadzone przez psychologów , czyli szarlatanów podobnych do ufologów, czy bioenergoterapeutów.
@jestęcietępi „typ robi sobie jaja, podpuszcza was a wy rzucacie się na lewo i prawo.” Jeśli tak to faktycznie dałem się podpuścić 🙁 . „Religia to choroba zamieniająca ludzi w fanatyków? A gry zamieniają w morderców. Bez komentarza.” Komentarz się przyda. Jak mamy uogólniać to na maksa.;) Ateizm to choroba która prowadzi do , wojen (anty)religijnych, terroru, komunizmu i brutalnej kolektywizacji. Argument tak samo sensowny i merytoryczny 😉
@kacek230 Mutacje też są zaburzeniami. Tak więc idąc tym tokiem myślenia chorobą są również leworęczność i kasztanowe włosy. Różnicę między homoseksualizmem a pedofilią pokazałem: pedofilia zwraca swoje preferencje wobec wieku dziecka, a nie jego płci, tak więc bzdurą jest myślenie, żę homoseksualizm prowadzi do pedofilii. Nie pisałem tylko o ATP, ale również o seksuologach. Oni też są szarlatanami? Kto w takim razie nie jest? Rozwój gospodarczo – techniczny w średniowieczu? CD.
I to dzięki Chrześcijaństwu? Nie przeczę, że to na Chrześcijaństwie oparta jest obecna kultura europejska, ale to nie znaczy, że średniowiecze było pełne od prześladowań spowodowanych teocentryzmem i zabobonem. Jeżeli średniowiecze wysunęło na czoło Europę pod względem technologiczno – gospodarczym to nie dzięki religii, ale właśnie dzięki wojnom oraz sojuszom politycznym. Poza tym inne kultury w czasie zakończenia średniowiecza były równie rozwinięte: Chiny, Japonia oraz muzłumańskie imperia. CD
Chrześcijaństwo było tylko jednym z ośrodków cywilizacyjnych, którego dynamiczny rozwój przypadł na okres, w którym prześladowania naukowców oraz myślicieli powoli odchodziły w niebyt. |@jestescietepi „Nie sry… graj w gry ,a nie udzielaj się na forum.” Kolego argumenty. Bierz przykład z kacka230, który sensownie argumnentuje swoje wypowiedzi. Ty natomiast unosisz się świętym oburzeniem. |Oj widzę, że się nam offtop zrobił dosyć poważny;)
Praktycznie wszystkie kultury były bardziej rozwinięte i technologicznie i społecznie niż europejska.
Brednie Grecja posiadała zarówno naukę jak i metodykę nauczania.Dlaczego polska przyjęła chrześcijaństwo ze wg na ewentualne pokojowe nawracanie ze strony niemiec… Stert tropów poszukaj na krucjatach no tak przecież to były misje pokojowe a indian tez traktowana jak owieczki w ubjni 🙂 Inkwizycja tez przecież polowała na innowierców no tak przecierz stos to wcale nie jest nawracanie siła tylko mała groźba… Kościelne gry polityczne czuli sojusze etc wiazane były przez kościół |CD
CD* |czuli sojusze, koronacje etc były udzielane przez kościół.co za tym idzie kościól korzystając z swojej władzy nasuwał sankcje na państwo innowiercze czyli przykładowy głupi zakaz handlu | zauważ tez iz istniały zakony czysto zbrojne tak jak chociażby Zakon Szpitala Najświętszej Maryji Panny Domu Niemieckiego w Jerozolimie. Etyka jest czymś względnym w zalesionych od regionu coś jest moralne a coś nie.|F
Ej, a jak ja swoją żeńską wersje Sheparda zeswatałem z Liarą, to to nie jest związek homoseksualny, w końcu Asari są jednopłciowe, ta? xD
@Vincenz „Mutacje też są zaburzeniami.” Mutacja to nie zaburzenie. Mutacje są błędami kopiowania DNA podczas replikacji. Mutacja która obniża szansę posiadania potomstwa faktycznie może być traktowana jako zaburzenie i jest przez dobór zwalczana. „Tak więc idąc tym tokiem myślenia chorobą są również leworęczność i kasztanowe włosy.” Jaką funkcję organizmu zaburzają?”homoseksualizm prowadzi do pedofilii.”Oczywiście ,że nie prowadzi ,to choroby takie same ,ale nigdy nie słyszałem żeby jedna z drugiej wynikała
@Vincenz „Nie pisałem tylko o ATP, ale również o seksuologach. Oni też są szarlatanami?” Na seksuologi się nie znam więc się nie wypowiem. „Kto w takim razie nie jest?” Osoby które stosują naukę a nie kierują się „wydaje mi się”. „Rozwój gospodarczo – techniczny w średniowieczu?” W średniowiecznej christianitas odkryto(oczywiście tylko te najważniejsze) i skutecznie zastosowano: strzemię, chomąto, koło wodne nasiębierne, okulary, wiatraki, pług koleśny z odkładnicą (skokowy wzrost wydajności rolnictwa) CDN
@Vincenz CD papier, żagiel skośny, ster zawiasowy, zegar mechaniczny , ostrołuk(gotyk) , ksiązka w obecnej wygodnej formie, pozycyjny system zapisu liczb…etc, etc „Poza tym inne kultury w czasie zakończenia średniowiecza były równie rozwinięte: Chiny, Japonia oraz muzłumańskie imperia.” |Za prof. Angusem Madisonem(Harvard). Rok 1000. PKB per capita(w dolarach z 1990r.). Christianitas – 419 , Chiny- 466 , Islam – 554. Rok 1500 Christianitas – 726(wzrost o 73,3%) , Chiny – 600 (wzrost o 28,8%) CDN
@Vincenz Islam – 552 (spadek o -0,3%). Zauważ że znajdujące się na 2 miejscu Chiny miały nad Christianitas kilka tysięcy lat przewagi jako cywilizacja , a został dogoniony w 700 lat. Rozwój Chin był ponad 2 razy wolniejszy. Islam natomiast swoją dominującą pozycję całkowicie zaprzepaścił , niezdolny do jakiegokolwiek rozwoju. „I to dzięki Chrześcijaństwu?” Jakoś tam gdzie chrześcijaństwa nie było nauka i gospodarka nie chciały się rozwijać.Rozwój nie zależy tylko od klimatu ,terenu i liczby surowców,ale CDN
@Vincenz CD także od światopoglądu jaki ludzie wyznają. „średniowiecze było pełne od prześladowań spowodowanych teocentryzmem i zabobonem.” Jakich prześladowań i kogo? „to nie dzięki religii, ale właśnie dzięki wojnom oraz sojuszom politycznym.” To dlaczego wojowniczy Islam się nie rozwinął tylko zwinął? „w którym prześladowania naukowców oraz myślicieli powoli odchodziły w niebyt.” Kiedy prześladowano naukowców? Jacy naukowcy byli prześladowani za twierdzenia naukowe i jaka kara ich spotkała?
@sirsalat „Brednie Grecja posiadała zarówno naukę jak i metodykę nauczania.” Sirsalat nie wie czym się różni metodyka nauczania od metodologi naukowej 😀 . Co do nauki w Grecji to nawet taki pasjonat hellenizmu jak prof. Lucio Russo przyznaje , że w Grecji nie powstała nauka jako metoda(choć Ptolemeusz był blisko).
@sirsalat „Dlaczego polska przyjęła chrześcijaństwo ze wg na ewentualne pokojowe nawracanie ze strony niemiec…” LOL XD W czasach Mieszka nie było jeszcze żadnych „Niemców”. Było Cesarstwo, albo królestwo wschodnich Franków. Owo Cesarstwo w żaden sposób krajowi Mieszka nie zagrażało i żadnym podbiciem nie groziło. Mieszko, jeszcze jako poganin był wiernym i lojalnym wasalem owego Cesarstwa, a jego największymi zagrażającymi jego władzy wrogami, byli …Słowianie, konkretnie Wieleci.
@sirsalat „krucjatach no tak przecież to były misje pokojowe” Krucjaty były wojnami de facto obronnymi, kontrofensywą, jaką Christianitas podjęla po wielkich klęskach VII-X wieku, kiedy wydawało się, ze islamski pólksiężyc zniesie wszystko na swojej drodze. Dodam , że krucjaty nigdy nie wykroczyły poza ziemie które przed najazdem islamu należały do chrześcijan. „indian tez traktowana jak owieczki w ubjni” Czyli co? Ustawiali się w kolejce i dawali sobie podrzynać gardła? I co ma z tym wspólnego Kościół?
@sirsalat „Inkwizycja tez przecież polowała na innowierców no tak przecierz stos to wcale nie jest nawracanie siła tylko mała groźba” ROTFL! O inkwizycji sirsalat też nie ma pojęcia. Inkwizycja sądziła heretyków(mam nadzieje , że wiesz co to znaczy) , a na stos trafiały najgorsze indywidua , tak jak naziści na stryczek w procesie norymberskim.
@sirsalat”koronacje etc były udzielane przez kościół”Poniekąd, w wielu przypadkach musiał robić to co mu kazano.Chrześcijaństwo zachodnie w przeciwieństwie do Bizantyjskiego było bardzo słabe i długi czas musiało walczyć o uniezależnienie od władzy świeckiej ,a i później nie mogło sobie za dużo pozwolić.”nasuwał sankcje na państwo innowiercze czyli przykładowy głupi zakaz handlu” Poproszę o przykład pogańskiego kraju obłożonego takim zakazem ,ze względu na jego pogaństwo.
@sirsalat „zauważ tez iz istniały zakony czysto zbrojne” I? Christianitas była napadana przez Islam , Wikingów , Wieletów , Prusów , Litwinów , więc siły zbrojne były jak najbardziej potrzebne(mordowanych przez islamistów pielgrzymów ktoś też musiał bronić). „Etyka jest czymś względnym” Nein. Istnieje obiektywne dobro i zło. Za odkrycie tego Nash zaliczył nagrodę Nobla , i tak się złożyło , że pokrywa się ona(„etyka obiektywna”?) 99% z etyką chrześcijańską.
A Nobel to z etyki rozumiem był zdobyty ? Istnieje w pewien sposób moralność obiektywna i zapewne pokrywa się ona w jakiś sposób z moralnością chrześcijańską… ale którą ? Czy istnieje dobro i zło ? kwesta to cały czas sporna i nie mająca nic wspólnego z homoseksualizmem.
@Plaster „żeńską wersje Sheparda zeswatałem z Liarą, to to nie jest związek homoseksualny” To ciekawe zagadnienie. Zostawiają na boku skrajnie niskie prawdopodobieństwo istnienia Asari(no chyba że doszło/dojdzie do przenikania kładów). Jako , że Asari mogą się rozmnażać z każdym , to dają szansę na przekazanie genów homoseksualistom(żeńskim) niwelując(przynajmniej częściowo) tym samym skutki choroby obniżające tą szansę(nawet do zera). I z tego powodu popierałbym takie związki(homo czy nie homo).
@oro9 „A Nobel to z etyki rozumiem był zdobyty ?” Nie z etyki , ale z ekonomi. Nash obliczył , że postępowanie moralne (w sensie moralnosci chrześcijańskiej) jest per saldo korzystne dla postepującego i bazuje już nie na czystych genach, tylko na, (nieświadomej oczywiście) analizie matematycznej opisywanej przez teorię gier. „nie mająca nic wspólnego z homoseksualizmem.” Homoseksualizm jako choroba jest obiektywnie zły(jak każda choroba) , co nie znaczy oczywiście , że homoseksualiści są źli.
@kacek230 Punkt dla Ciebie. Dobrze to wszystko wyłożyłeś. Przynajmniej jeżeli chodzi o Chrześcijaństwo. Co prawda w kilku punktach nadal się nie zgodzę, ale to nie jest temat tej dyskusji. Niemniej jednak postępowanie w sensie moralności chrześcijańskiej to coś, z czym Kościół miał i ma wielkie problemy:P Wiem, jestem złośliwy. Ad rem. Nie przekonałeś mnie również, że homoseksualizm jest chorobą. Powiedzmy jednak, że jest i co w związku z tym? Jest to dosyć niegroźny margines, który nie ma wpływu na CD
CD … przyrost naturalny, bo dobrze wiemy, że w ogólnym rozrachunku ludności na ziemi przybywa. Skoro choroba, to jakie jest na nią lekarstwo oraz czy rzeczywiście jest konieczne? Miałem do czynienia (proszę, bez głupich skojarzeń) z kilkoma homoseksualistami i niczym się oni nie różnili w kontaktach oraz w ogólnym „obyciu” od hetero. Mam wrażenie, że niektórzy ludzie każdy wątek homoseksualny czy to w filmie, grze, książce odbierają jako jego promocję i wychwalanie. Prawda, że poprawność polityczna … CD
Cd… (niech ją szlag) również prowadzi do skrajnych postaw. I oto mi właśnie chodzi – nie można popadać w skrajności. Jedna postawa trzęsie portkami przed tym, byleby tylko niepowiedzieć czegoś, co mogłoby być źle odczytane, a druga szuka czarownic i diabłów wszędzie, gdzie to tylko możliwe. Inną sprawą jest to, że wątki romansowe w grach (nie tylko wątki homo) są zazwyczaj banalne i kiepsko zrealizowane.
Przeczytałem komentarze i słabo mi się zrobiło. Banda zmanipulowanych gimbusów narzeka na PiS bo TVN i tata mówi, że PiS to zuo. A homoseksualizm to choroba ew. zboczenie.
@Jachus|Bo PiS to ZUO, tak samo zreszta jak SLD, PO, Palikot, PSL i co tam jeszcze mamy na scenie politycznej. Wszyscy ciagna do wladzy i kasy jaka sie z nia wiaze, niezaleznie od opcji politycznej i reprezentowanego programu. Jedyna roznica jest taka, ze gdyby mogli stosowac sredniowieczne metody, to PO najchetniej zamkneloby oponentow w lochach, a PiS spaliloby „heretykow” na stosie, bo niestety oszolomow u nich wiecej. Ale nie robmy offtopu… 😉
Zanim CDA i inni zaczną używać na prawo i lewo wyrazu homofob niech się dowiedzą co to znaczy.”Wstręt wobec kontaktów seksualnych przedstawicieli tej samej płci, czy brak społecznej akceptacji wobec tego typu ekscesów, które nie mają nic wspólnego z naturalnymi uwarunkowaniami człowieka, czy choćby darwinowską teorią doboru naturalnego- nie jest zaburzeniem psychicznym, wymagającym leczenia.
Leczenia wymagają osoby, które z tych, czy innych powodów stają w opozycji do naturalnego stanu rzeczy, prezentując nierzadko różnego rodzaju zezwierzęcenia, wynikłe z egoistycznych rządz zaspokojenia hedonistycznych potrzeb. W związku z tym, każdy zdrowy człowiek, powinien czuć się urażony, bądź nawet oburzony, gdy ktoś go nazwie „homofobem”, sugerując tym samym określoną dolegliwość psychiczną.”
@Adorianu|Zapomniales napisac skad pochodzi zamieszczony przez Ciebie cytat. A pochodzi z wpisu na konserwatywnym blogu i nie jest definicja slowa homofob, a subiektywnym zdaniem autora blogu i jako obiektywne zrodlo definicji traktowane byc nie moze. Bardziej rzeczowe byloby wstawienie definicji homofobii z jakiegos slownika online, wikipedii czy chocby dokumentow UE…
Zakaz pedałowania!
No i proszę, jeden artykuł, bardzo stonowany zresztą a ilu homofobków nie wytrzymuje we wpisach. Dwadzieścia lat temu jako bardzo młoda osoba zwiedzałem Holandię, czerwoną dzielnicę w Amsterdamie. Geje, lesbijki, transi, prochy, wóda wszystko co ponoć złe i niemoralne. Do dzisiaj nikt się tam w słup soli nie zamienił, piorun w nich nie walnął, żadnej kary boskiej. Jeśli Bóg kogoś tworzy odmiennego w swej mądrości to czemu miałby chcieć go zmieniać ?
@Baraak|Bo Bog w swej milosci obdarzyl czlowieka wolna wola. Jednak wszyscy homoseksualisci beda sie smazyc w piekle. Nie beda tam jednak osamotnieni, bo ilu jest Chrzescijan hetero, ktorzy naprawde wierza, zyja zgodnie z wszystkimi naukami Pana, a podczas spowiedzi szczerze zaluja popelnionych grzechow? Co prawda moga miec nadzieje na czysciec, ale sek w tym, ze w Pismie Swietym nie ma o nim ani jednej bezposredniej wzmianki, przez co poza katolikami inni Chrzescijanie nie uznaja jego istnienia. 😉
@Tesu jednak opinia tegoż autora jest jakże trafna.Przytocze jeszcze to:|„homofobia – panika, lęk i obawa, awersja czy wstręt przed osobami homoseksualnymi; lęk przed zetknięciem z osobami o orientacji homoseksualnej, lęk byciem homoseksualistą” W tym miejscu widać silne nadużywanie tego terminu, bowiem większość „homofobów”, w istocie nimi nie jest.
Szacunkowo, na różnego rodzaju fobie cierpi około 10% ludzkiej populacji, czyli przekładając na polskie warunki- około 3 miliony ludzi, z czego co najmniej 15 milionów jest homofobami. W tym wypadku- określenie choroby psychicznej jest jawnie używane przeciw wrogom i/lub przeciwnikom politycznym, sugerując, że są oni psychicznie chorzy, prezentując jednocześnie sam homoseksualizm jako coś normalnego.
Jednak możemy śmiało postawić tezę, że pociąg do osób o tej samej płci sam w sobie jest zaburzeniem psychicznym, wynikłym ze złych wzorców, jakie dziecko wchłaniało w fazie socjalizacji, a jakie odcisnęły silne piętno na jego psychice. W tym momencie, bardziej adekwatnym by było określenie „heterofobia” wobec homoseksualistów.”
@Adorianu|Sprawdz PM, w ktorym ustosunkowalem sie do tego otrzymanego od Ciebie. I sorry, ale przegladajac wpisy niektorych osob z kilku ostatnich dni, nie jestem w stanie inaczej przyjac ich wypowiedzi jak „panika, lęk i obawa, awersja czy wstręt przed osobami homoseksualnymi”. Nawet jesli nie wpadaja w panike myslac o osobach homo, to lek, awersje czy wstret latwo daje sie wyczytac z ich wpisow, tak samo jak i poglady otwarcie wrogie, agresywne i postulujace „leczenie” na sile.
Oczywiscie moge sie mylic, a cytowana przez Ciebie quasi-definicja odroznia rozne stopnie nasilenia leku, paniki, awersji i wstretu, a w zwiazku z tym rozne nasilenie fobii jako takiej i za homofobie uznaje tylko najostrzejsze przypadki leku i awersji.
Przepraszam, że tak późno się wtrącam, ale muszę to jeszcze napisać. Soap1922, ile masz lat? Co robisz w wolnym czasie? Interesuje Cię zgrupowanie takie jak „Narodowe odrodzenie Polski” i uwielbiasz wszędzie na murach mazać symbol celtycki, którzy sobie przyjęli nacjonaliści? Bo jesteś kolejną ograniczoną osobą, która nie potrafi odpowiedzieć na moje pytania, a jedynie czepia się mojego pseudo. Wiesz, że jesteś także zmanipulowany przez środowisko i media?
Dlaczego? Bo żyjesz w przeświadczeniu, że osioł = tępe zwierze. To jest wymysł jakiegoś pisarza, a Ty tego się trzymasz jak cała masa ludzi na świecie. Ale wracając do tematu, o wielki nieskontrolowany człowieczku, powiedz mi w końcu jak się leczy homoseksualizm? Napisali Ci o tym także na stronie NOPu?
„prezentując nierzadko różnego rodzaju zezwierzęcenia, wynikłe z egoistycznych rządz zaspokojenia hedonistycznych potrzeb.”| łohhh no to się dowiedziałem, że moje pragnienie szczęścia jest zezwierzęceniem. Dziękuje. Od teraz będę mógł spać spokojniej poznając w pełni swoją naturę.
Dlaczego geje nie dorobic sie w sposub naturalny potomstwa,tak jak pary heteroseksualne?poniewaz natura tak chciala,a homoseksualizm to zbrodnia przeciwko bogu i naturze.
Wchodze na profil Karol4, sprawdzam date rejestracji, wiek, ocene uzytkownika, liczbe postow na forum i forumowa reputacje i teraz juz nie mam watpliwosci, ze sa to swiatle slowa zacnego teologa i biologa, prawdziwgo medrca, ktory juz niejedno w zyciu widzial, a to czego nie widzial, to przeczytal w opaslych ksiegach znajdujacych sie w uniwersyteckiej bibliotece… Tylko ten „bog” psuje troche efekt calosci… 😛
@tesu pisze na komurce.i nie moge uzywac polskich znakuw.i to psuje mojo ortografie.
@Vincenz „Niemniej jednak postępowanie w sensie moralności chrześcijańskiej to coś, z czym Kościół miał i ma wielkie problemy:P Wiem, jestem złośliwy.” W sumie masz racje ,bo to nie jest łatwe, ale warto się przynajmniej starać. „Nie przekonałeś mnie również, że homoseksualizm jest chorobą.” Cóż, przedstawiłem Ci argumenty oparte na nauce , ale jeśli Cię nie przekonują………to masz do tego prawo.
@Karol4|Tak, juz o tym pisales. Ja tez pisze na komorce i tez nie moge uzywac polskich znakow. Ale duze litery mam. 😉 Chodzilo mi bardziej o ta „zbrodnie przeciwko Bogu”. Nie pasuje mi to okreslenie. Bardziej grzech. A nie jest tak, ze wedlug religii kazdy stosunek seksualny, ktory nie ma na celu prokreacji, jest grzechem? I masturbacja. A pod cudzolostwo kwalifikuje sie nie tylko seks przedmalzenski, ale takze marzenia erotyczne i pozadanie (ale juz nie sny erotyczne) kogos, kto nie jest nasza malzonka.