Gry według CDA: Co bym zmienił w Modern Warfare 2

MacAbra:
1. Przede wszystkim – scenariusz. Kupy się nie trzyma, a w sumie sam kupa. Nie umywa się do poprzedniej części. Konkrety w AR w najbliższym numerze. (Tak, to taka mała kryptoreklama…)
2. Wywaliłbym te efektowne ale niewiele wnoszące etapy typu „wyścigi skuterów/łodzi” itd. Tylko rozprasza, a i tak większość „dzieje się sama”, zaś strzelanie na oślep mnie nie kręci.
3. Bryzgająca w ekran woda różana zamiast krwi też mi nie pasuje.
4. Skrypty są w porządku, ale – panowie – bez przesady, bez przesady.
5. Te misje dodatkowe (SpecialOps) są dla hardkorów chyba, z trudem zaliczam na 1 gwiazdkę, z bólem na dwie. Nie wywaliłbym ich ale może dopracował poziom trudności. To ma być w końcu relaks…
6. No i 30 zl z ceny bym wywalił
Qn’ik:
Nie chcę zdradzać za dużo z recenzji, która jest w aktualnym numerze CD-Action, a którą może jeszcze nie wszyscy przeczytali. W największym skrócie: multiplayer wymaga kilku poprawek (pomijając już dedykowane serwery, matchmaking mógłby choć dobrze działać), operacje specjalne poziomem trudności nie pasują do kampanii, kampania zaś… No i cóż, przydałby się Infinity Ward jakiś porządny scenarzysta, bo ten odwalił fuszerkę. M.in. w ogóle nie „czuję” tego, jak powstał cały konflikt, i czemu pewien generał zachował się tak, jak się zachował.
Hut:
O ile sytuacje, w których stawia gra są fantastyczne (hardkorowa wojna na amerykańskim przedmieście? strzelanina na moskiewskim lotnisku? uwalnianie zakładników na platformie wiertniczej? włam do portu atomowych łodzi podwodnych?), tak sposób sklejenia ich w całość (czyli tak zwany: scenariusz) woła o pomstę do nieba. Trudno nawet powiedzieć, że fabuła ma dziury – ona jest po prostu absurdalnie głupia. To jednak byłbym jeszcze w stanie przeboleć, gdyby zmieniły się inne rzeczy.
Przede wszystkim skrypty i to na dwa sposoby. Nieliniowość można by wprowadzić w wymiarze mikro i makro. Po pierwsze tworząc kilka różnych wariantów skryptów, odgrywających się w określonych miejscach misji, tak by przechodzenie tego samego poziomu kilka razy, zawsze zaskakiwało. Po drugie zaś dzieląc kampanię na mniejsze fragmenty, z których nie wszystkie można by było zobaczyć po jednokrotnym przejściu – np. jeśli w misji na lotnisku strzelasz do cywili fabuła przez jakiś czas dalej toczy się inaczej, niż wtedy, kiedy nie oddajesz ani jednego strzału.
enki:
Phnom
Chyba jest teraz trochę „w dobrym tonie” narzekać na Modern Warfare 2, wytykać mu błędy i krytykować – żeby pokazać, jak to się nie ulega modzie i ogólnoświatowej histerii. Więc i ja mógłbym ponarzekać na nowe Call of Duty, powymądrzać się, że fabularnie jest kretyńskie (bo jest), multiplayerowe rozwiązania nie działają idealnie (bo nie działają), a i grafika – choć efektowna – czasami zawodzi uproszczeniami. Ale przecież ani to, ani dziesiątki innych drobiazgów, które sprawiają, że nie jest to gra doskonała, nie przeszkadzały mi w świetnej zabawie, pełnej emocji i poczucia brania udziału w czymś wyjątkowym. Czego i tym, którzy jeszcze nie zagrali (są tacy?), życzę.
Dużo ważniejsze (i mądrzejsze) będą pewnie wasze propozycje na temat tego, co należałoby zmienić w Modern Warfare 2. Tu na dole jest taka opcja „Dodaj komentarz„…
Czytaj dalej
148 odpowiedzi do “Gry według CDA: Co bym zmienił w Modern Warfare 2”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
W okrojonym przez grypę składzie redakcja CDA zastanawia się, co można by zmienić w Modern Warfare 2, by gra ta stała się (jeszcz?) lepsza. O dedykowanych serwerach nie ma ani słowa…
Dla mnie każda misja była świetna i wciągnęła mnie jak jakaś czarna dziura 😛 No i parę świetnych zwrotów akcji. Każdy mnie zaskoczył i wywarł spore wrażenie. Cóż – kwestia gustu.
@MacAbra: Z kuzynem zaliczyłem już wszystkie misje specjalne na trzy gwiazdki. Spróbuj z kumplem – wtedy powinno być łatwiej.
hehe nie przesadzacie xD Special Ops wcale nie jest trudny wystarczy mieć drugiego dobrego gracza mi sprawiła problem misja z kolosami i granatnikami reszta nie kolejna sprawa to właśnie skutery i motorówka mi się podobało w końcu coś nowego czego niema w innych fps-ach no krew to macie racje xD dobra z resztą sie zgadzam xD
A mi tam pasowały misje na motrówkach i skuterach. Taka odskocznia od „run’n’gun” którego w całym singlu jest mnóstwo.
Mnie denerwuje brak filtrów na mapy jest kilka map których nie cierpie
Misje są spoko ale tym, co trzeba poprawić jest scenariusz. Przecież w zasadzie nie wiadomo dla czego generał zrobił to co zrobił.
Ja nie grałem! I nie zagram 🙂
Co bym zmienił w Modern Warfare 2? Bobby’ego Koticka -.-
Strasznie marudzicie… Nie rozumiem co macie do motorówek/skuterów/aut. Tylko dynamizują akcję i są fajnym przerywnikiem, gdyby ego nie było pewnie byłaby jakaś cut-scenka. Owszem gra ma też duuużo skryptów ale jest to „urok” CoDów. No i multiplayer: soczysty i szybko wciąga, ale denerwuje brak dedyków, co więcej: po odblokowaniu konsoli, większość komend były „xboksowe” co świadczy o pójściu na skróty IW. Ale pod względem sprzedaży jest to gra wszech czasów. Activision nic większego nie zmieni, bo…
Fabuła faktycznie – kiepsko sklejona i dużo niejasności. Optymalizacja silnika, choć dobra to czasem potrafi poprzycinać seryjnie na parę sekund. W multi jest tyle baboli tekstowych, że szok… I samo multi. Na stos z tym IW .Netem! Dawać dedyki! I choć limit do 18 graczy mi pasuje [gra się bardzo dobrze] to czasem chciałoby się większy tłok… I parę pomniejszych. Wyścigi skuterów śnieżnych i motorówek były bardzo fajnie zrobione – mi się podobały przynajmniej. A Spec Opsy… Już mam 92% jeszcze 3 misje!:D
… po co skoro gra tyle zarobiła?
Dżizus… Ale wy się nie znacie, nie obczajacie nic normalnie… żeby zrozumieć zawiłości fabuły trzeba będzie kupić Modern Warfare 3!!! ;-DDD
Co wy chcecie do Spec Opsa mi sie trudno nie gra… a zmienil bym dlugosc gry bo za krotka, dal troche nieliniowosci, o fabule pisze kazdy wiec pomijam, no i destrukcje otoczenia(nie mowie na miare np BC 2 albo Red Faction Gurilla) ale powinna byc w pewnym calkiem jzu zawanoswanym stopniu bo to nie te lata ze walilo sie w plotke z bazooki a on stal 4lata temu bylo fajne tera jest be….
Ja zmienił bym jedno-skonczyl bym ciągle gadnie o niej bo to jest już naprawde nudne.
Ja nic bym nie zmieniał marudy.
a Phnom ma u mnie szacun:) za to, że zamiast psioczyć i w kółko powielać to samo gadanie „o tym co jest be”, potrafił po prostu się dobrze bawić i przyznać do tego;) bo i ja, choć widzę masę denerwujących rzeczy, bawiłem się w singlu przednie. a multi? też nie jest źle (może polonizacja troche głupia;) ) i przyjemnie się gra|Dziękuję:P
Ja za to najbardziej bym chciał taki sam multi jak w CoD 4 wraz z kilkoma dodatkami np.: perki i bronie.. Prawda krew na ekrani wygląda jakby główny bohater rozcinał butelkę z ketchupem. A tak co do singla mi się podobał i też nierozumiem dlaczego pewien generał tak zareagował…
Ja podzielam zdanie Phnoma. Mimo iż fabuła nie trzyma się kupy, to grało mi się baaaaardzo przyjemnie. Powiedziałbym nawet że genialnie. Na niespójności w fabule praktycznie nie zwracałem uwagi, będąc „zassanym” w to, co dzieje się na ekranie. A działo się bardzo dużo. Szkoda tylko, że nie było jednak misji w kosmosie (na co liczyłem po tytule poziomu xD. Nie wiem czy była już mowa o tym, że go nie będzie, bo nie śledziłem tego arcydokładnie). A multi?
Ja zaliczam się raczej do każuali jeśli chodzi o multiplaya, więc nie narzekam. Idzie mi raczej średnio (o czym świadczy największy killstreak – 5 xD), ale nie przeszkadza mi to w dobrej zabawie, a bawię się naprawdę świetnie. A przecież o to chodziło IW, żeby ludzie doskonale się przy tym bawili. U mnie Modern Warfare 2 dostaje porządne 9+ za to, że dało mi wszystko to, czego po nim oczekiwałem.P.S. Pomysł enkiego z graniem cywilem uciekającym przed terrorystami jest genialny ;o
Wpierw – Jeśli mam grać na PC to chcę grę PeCetową a nie konwersję z konsoli z dodatkową myszką.|Po Drugie – Jeśli mam być szczery to scenariusz jest jakiś dziwny… konflikt z Rosją a nigdzie nie ma broni atomowej (poza jednym fragmentem)|Po Trzecie – Multi. Jak to jest, że niezależnie co zrobię to i tak nie wiem jaki mam ping (poza tym, że jest spory)?|Po Czwarte – hmmm. Może zbyt uskryptowione, ale to raczej czepialstwo …
Nie grałem -.-|Ale Redakcjo! Szybkiego powrotu do zdrowia wam życzę.
dodać dedyki, połatać scenariusz bo rzeczywiście nie wiadomo dlaczego dzieje się to co się dzieje i to wszystko ;P
Zgadzam się z Phnom – wszyscy psioczą, ale i tak grają i kochają… Nie wiem czemu się czepiliście tych skuterów/motorówek fakt faktem, że zabija się tam milion innych itp, ale nie jest źle i nie nudzi. Fabuła też nie trzyma się, ale jak się chwilę zastanowić to jest fajnie (pomijając kilka naprawdę kretyńskich zagrywek).
Nie rozumiem po co była recenzja w CD-A i jej ocena skoro i tak każdy marudzi. Równie dobrze można by wprowadzać zmiany w każdej innej grze np: Mario – nie lubię skakać na żółwie wolałbym na ślimaki, albo GTA 4 czemu w tej grze w ogóle zabija się ludzi to takie denne. Staler następny przypadek czemu muszę grać w Czarnobylu? Przecież awarie elektrowni atomowych zdarzały się też w innych miejscach. Czemu w Dark Sector rzuca się dyskiem a nie australijskim bumerangiem? W dodatku niektórzy redaktorzy sami…
1. Fabuła – zgadzam się, jest dość absurdalna, ale czy to problem, skoro mimo to misje przechodzi się z wypiekami na twarzy? Akcja i różnorodność, zamiast dobrego political-fiction? To jest do przełknięcia. 2. Nie rozumiem narzekania na grafikę, poza faktycznie statycznym otoczeniem, lokacje, postacie i efekty są niezwykle przyjemne dla oka. Panowie z redakcji trochę się rozbestwili. 3. Generalnie usprawnienia genialnego – o tak! – multi z CoD4 są dobre, jedynie 16 graczy na planszy boli, ale i nie da się..
Trzeba by w końcu na poważnie… W multi nie gram, niekonsekwencja w scenariuszu jak dla mnie jest tylko jedna (ta akcja z generałem) resztę jestem w stanie kupić. Mi rzuciło się w oczy coś innego i tylko to naprawdę mnie irytowało. Otóż rozgrywka jest momentami bardzo chaotyczna. Ok, ja lubię kiedy pociski mi świstają koło głowy ale w pierwszej misji w fawelach kilkanaście razy ginąłem od zabłąkanej kuli, nie wiedząc nawet skąd „strielają”… wkurzałem się straszne, potem było już tylko lepiej.
twierdzili, iż ilość newsów związanych z Call of Duty psuje im nastrój a jednak dokładają jeszcze do pieca…
Podobne wrażenie odniosłem w ogólnie pozytywnej misji na przedmieściach – czasem nie wiadomo gdzie i do kogo strzelać, tyle się dzieje! A może tek wygląda wojna…?
(część 2) … nie zakochać w grupowej rozwałce. 4. Całkowicie nie zgadzam się z tym, że misje SpecialOps są za trudne. Wczoraj usiadłem do nich z kumplem i już mamy zaliczone gdzieś z 3/5 tych zadań (na poziomie weteran). Bawimy się przy tym świetnie i wcale nam nie przeszkadza, że o śmierć w nich nie trudno. Są to dobre wyzwania, oryginalne i złożone (osłanianie z helikoptera kumpla walczącego na dole – cudo!), warto podchodzić do nich wiele razy.
Narzekacie na te skutery, samochody, a bez nich byłoby narzekanie, że grze brakuje filmowości, jasne momentami scenariusz jest nie spójny, ale to FPS, a nie RPG, a już przy narzekaniu na trudność specops padłem, w dwa wieczory wszystkie misje na veteran można spokojnie zrobić, a grając we dwóch w jeden wieczór, nie mówiąc o poziomie veteran, który jest najkrótszy i najprostszy ze wszystkich. Czyżby teraz modne było narzekanie, jak wcześniej wychwalanie?
Co wy chcecie od skuterów ? Mi sie akcja z nimi podoba 😛 a co do zmian to|-Wychylanie|-Polepszony Scenariusz|-Wyłaczenie celownika w opcjach|-Polepszenie celności kompanów zwłaszcza Rangersów|-Troche lepsza optymalizacja w niektórych misjach (Drugie słońce)|-Dedykowane serwery (Tak strasznie mi na tym nie zależy)|-Dodanie do broni tych samych laserów co w call of duty 4 bo niewiadomo skont leci (chodzi mi o to małe czarne coś co jest zamontowane po lewej stronie na szynach ris w m4)
I dodanie do Multi broni z call of duty 4 🙂
(część 3) 5. Panowie redaktorzy, za narzekanie na pojazdy w CoD6, macie u mnie sporego minusa. W CD-Action nie raz czytałem o grach, w których dodanie środków lokomocji uznane było przez recenzenta za plus, gdy w istocie misjom z wykorzystaniem pojazdów brakowało polotu. Ekipa Infinity Ward zadbała by wiele się działo w całej kampanii. Krótkie misje na skuterach lub w łodzi są miłym przerywnikiem i nie odbiegają jakością od pozostałych. Bądźmy konsekwentni w ocenach. 😉 Pozdrawiam.
racja grało się naprawde przyjemnie w singla a w multi jeszcze bardziej ale widać ilu z tych wszystkich graczy ma nawyk z Cs-a siedzi campi i czeka na okazje nie nawidze tego jestem jak by to powiedzieć wychowany na ET tam jest czybka akcja i tyle ale mimo wszystko multi mi się podoba w MW2
Single w MW2 to nic ciekawego jak dla mnie. Porzuciłem od razu jak zobaczyłem multi. Jako, że w pierwszej części spędziłem na multi tylko 5 min u kumpla pochłonęło mnie bez reszty. Płaczę nad brakiem Dragunova i G36C.:( A Dragunova w singlu miałem. Jazda na skuterze była krótka i przyjemna, a szczególnie zjazd z dużej górki. Ciekawy moment do którego udało mi się w singlu dotrwać o ucieczka po dachach. Może kiedyś przejdę całą kampanię, ale na razie napalam jak głupi po sieci.
Nie jestem niedzielniakiem ale do tej gry podszedłem z dystansem po prostu nastawiłem się na grę pełną akcji(dużo strzelania). W ogóle się nie zawiodłem świetnie mi się strzelało poczułem klimat(poczułem że biorę udział w jakimś konflikcie) nieważne w jakim ale czułem że jeśli nie będę szybki i bystry to zginę. Pod tym względem gra jest świetna a na fabułę i resztę w jej przypadku nie patrzyłem(oprócz lotniska – chodź kumpel podsumował to tak: stary to tylko kupa pikseli i parę liczb w kompie i nic poza tym
Ale czytając opinie innych i patrząc z dystansu(już po przejściu gry) rzeczywiście fabuła kwalifikuję się do zmiany(grubaśnymi nićmi szyta).
Revan17|”jasne momentami scenariusz jest nie spójny, ale to FPS, a nie RPG”Mylisz spójność z poziomem. Nikt nie wymaga fabuły jak w Tormencie, wiadomo, że nie ten gatunek. Jednak skoro już historia jest, nie ważne jak płytka, to spójna być musi.
Jedyne z czym się nie zgadzam to opinia MacAbry na temat zmniejszenia poziomu trudności w special ops. Uważam się za całkiem przeciętnego gracza, a wraz z moim kumplem zaliczyliśmy już prawie wszystkie na 3 gwiazdki.
Eee tam, special ops na weteranie przechodzą bez problemu. Co w tym trudnego?
I moje narzekania:|Zbyt skonsolowali grę, brak wychylania, może ilość graczy tak nie przeszkadza.|Fabuła mogłaby być na początku lepiej wyjaśniona, bo jak nie grałeś w 4 nic nie zrozumiesz.|Brak dedyków, jednak przeszkadza.|To wszystko, ja więcej minusów nie widzę.
Co do fabuły to nie obraziłbym się na Tom Clancy’s Modern Warfare 3 😀
Demilisz – Nie zgadzam się z tobą. Nieważne że to FPS. Uważam że FPS’y powinny mieć fabułę. Oprócz gier typu Painkiller czy Serious Sam. Ponieważ oprócz tego że wczuwasz się w walkę robisz wszystko żeby przeżyć oraz przeć naprzód to jeszcze czujesz że to ma sens i prowadzi do jakiegoś celu. W końcu dzięki fabule gra nabiera klimatu co według mnie jest niezbędne w każdej grze. Tak wiem że sam napisałem wcześniej że nie zwróciłem uwagi na fabułę w przypadku MW2, ale i tak uważam że fabuła musi być.
Według mnie dla relaksu to można przejść kampanie na najniższym poziomie trudności. Natomiast misje SpecialOps są nawet pozbawione najniższego poziomu i wyraźnie wskazują na to że trzeba się trochę wykazać aby je zaliczyć. Sam nie jestem jakimś nadludziem ale na veteranie zaliczyłem wszystkie misje z niektórym męcząc się bardziej lub mniej. Uważam że ten tryb to duża zaleta MW2.
Kurde właśnie kupiłem MW2 i wydałem na niego 130 zł mam nadzieje że będę zadowolony z MP a jak nie to kupie MW i tam będę ciął i wyklinał IW że zmarnowali i zniszczyli markę CoD MW 😛
Phnom się nie zna, oszukuje i w ogóle gra pod publiczkę ;P Fakt faktem, że gdyby nas zapytano, „co wam się podoba w MW2” każdy wysmażyłby dwa razy więcej tekstu. No, ale trzeba chłopaków z IW trzepnąć zdrowo obuchem, żeby nie spoczywali na laurach i robili jeszcze lepsze gry. Słyszycie IW? Wiem, że to czytacie!
Jest dużo rzeczy które bym wywalił z MW2.|Ale chciał bym jedną najważniejszą rzecz dodać : Dedykowane serwery.|Zresztą piraci i tak już mają multi także wywalanie dedyków nie było strzałem nawet w 4. To było po prostu pudło:((((
Przede wszystkim zmieniłbym częstotliwość newsów dotyczących tej gry. Boję się lodówkę otwierać…
W lodówce, to można znaleźć napój MW2 w puszkach 😀 chyba w UK sprzedają.|Ja nie wiem jakoś przy pierwszym przejściu w ogóle niespójność mi się nie rzuciła w oczy, może przez eksykację, że gram w nowego CoDa 🙂 |Brak dedyków, mała liczba graczy nie przeszkadza, bo i tak gram na konsoli, a co do wychylania, to mogłoby być, ale jakoś nie kojarzę, żeby wcześniej było w jakimś CoDzie, albo zaćmienie, albo na serio nie było.