Gwiazda serialu „Castle” broni obsady ekranizacji Uncharted: Drake´s Fortune

Gwiazda serialu „Castle” broni obsady ekranizacji Uncharted: Drake´s Fortune
Sporo kontrowersji budzi kierunek objęty przez reżysera Davida O. Russella w ekranizacji Uncharted: Drake’s Fortune. Fani mają obawy, co do obsadzenia w roli Nathana Drake’a Marka Wahlberga, który nie popisał się ostatnio wcielając się w Maksa Payne’a. Wyboru Russella broni Nathan Filion, aktor znany z serialu "Castle".

Nathan Filion, aktor znany z serialu „Castle„, który był jednym z kandydatów do roli Drake’a w ekranizacji Uncharted: Drake’s Fortune w rozmowie z serwisem Nerdist bronił decyzji Russella.

Jak mówi:

Nie możesz obwiniać faceta znanego z filmów klasy A, że pracuje z kimś, z kim współpracował wcześniej nad produkcjami klasy B. Uważam, iżMark Wahlberg jest utalentowanym człowiekiem. Odwala kawał świetnej roboty i jest wielką międzynarodową gwiazdą, którą ja nie jestem. Nie jestem. Ale będę. Z pewnością bym się podobał [widzom], ale nie mogę obwiniać nikogo za jakiekolwiek podjęte decyzje. Zamierzasz nakręcić film , zrobić go w sposób, który chcesz i dobrze się przy tym bawić.

Jakiś czas temu sam Russell poprosił fanów, aby mu „zaufali i pozwolili działać”.

14 odpowiedzi do “Gwiazda serialu „Castle” broni obsady ekranizacji Uncharted: Drake´s Fortune”

  1. Sporo kontrowersji budzi kierunek objęty przez reżysera Davida O. Russella w ekranizacji Uncharted: Drake’s Fortune. Fani mają także obawy, co do obsadzenia w roli Nathana Drake’a Marka Wahlberga, który nie popisał się ostatnio wcielając się w Maksa Payne’a. Wyboru Russella broni Nathan Filion, aktor użyczający głosu głównemu bohaterowi cyklu Uncharted w grze.

  2. Sorry za off-top, ale ja tu czekam na jakieś wieści o demie Crysisa 2 ;D Serio, przydałby się jakiś news o tym…

  3. No cóż. Można już pobierać i grać. Fenomenalna Gierka 😀 😀

  4. Demo Crisisa 2 już jest.

  5. Fillion to świetny aktor, który po prostu nie może się przebić na duży ekran… ale znany za granicą to już jest 🙂

  6. Yarpen0Zigrin 1 marca 2011 o 13:14

    Taaa gwiazda serialu „Castle” a screen z serialu „Serenity”, notabene szkoda że ukręcili łeb temu serialowi. Klimat kosmicznych kowbojów był bardzo wciągający.

  7. @Yarpen0Zigrin, podobnie jak film, szkoda, że nie doczekał się sequela, może był bezczelnie głupi, ale oglądało się niesamowicie.

  8. @Yarpen0Zigrin|Serenity to film, Firefly to serial

  9. Mark Wahlberg bardzo dobrze pasował do roli Maksa Payne’a, problemem był scenariusz, producenci i reżyser, który z gry (18+) chciał zrobić film 12+. Takie coś się nigdy nie uda. Chociaż do roli Nathana Drake’a pasował by ktoś z inną budową i wyglądem.

  10. Yarpen0Zigrin 1 marca 2011 o 14:12

    @karolduch1Dzięki za sprostowanie.

  11. Chciałem zauważyć, że Fillion grał też w takich hitach jak „Robale” więc nie można oceniać aktora przez pryzmat jednego filmu. Zwłaszcza że Wahlberg złym aktorem nie jest. Tylko że do Drake’a nie podobny i to mnie trochę boli.

  12. wlasnie sergi filion bardziej podobny do drakea oby dobrego aktora dobrali

  13. Dlatego tak lubię Nathana. Znam go jeszcze z świetnego Fireflya i już wtedy widać było, że nie ma kija w dupie jak większość aktorów.

  14. Zabawny fakt – ostatni film pana Russella „Fighter” (Zapaśnik) zdobył nominację do Oskara w tym roku. Drugi, zabawny fakt – Mark Wahlberg grał główną rolę w powyższym filmie (choć Oskara dostał Christian Bale za rolę drugoplanową).|Myślę że możemy mu udzielić sporego kredytu zaufania.

Dodaj komentarz