10.01.2011
27
Kinect gra w Call of Duty 4: Modern Warfare i Dooma. Z niewielką pomocą Wii… [WIDEO]
![Kinect gra w Call of Duty 4: Modern Warfare i Dooma. Z niewielką pomocą Wii… [WIDEO]](https://cdaction.pl/wp-content/uploads/2021/11/19/de359155-ab85-4553-8ab0-3644e22f4171.jpeg)
Jeśli chcesz, by twoja ksywka pojawiła się we wszystkich serwisach o grach na świecie, musisz wymyślić nowy hack do Kinecta. Takie czasy. Do serca wziął sobie to demize2010, który postanowił pokazać światu, coś czego jeszcze nie było - grę w Call of Duty 4 i Dooma, przy użyciu hacka Kinecta i... kontrolera z Wii.
A żeby „wielka konsolowa trójca” była kompletna, musimy jeszcze dodać do tego PS3, więc… powiedzmy, że już wiadomo, dlaczego Kevin Butler, w jednej z reklamówek, wyśmiewał Kinecta, opowiadając, jak to śmiesznie będzie się strzelać z pistoletu ze złożonych dłoni. Demize2010 postanowił oszczędzić sobie wstydu – i stąd w jego hacku tak ważną rolę odgrywa wiimote. No i oczywiście w tym spisku bierze udział również PC – to efekt działania hacka, a więc gry odpalane są na komputerze osobistym.
A teraz już „mięsko” – Call of Duty 4: Modern Warfare, Doom (i w bonusie Zelda) na Kinecta:
Czytaj dalej
27 odpowiedzi do “Kinect gra w Call of Duty 4: Modern Warfare i Dooma. Z niewielką pomocą Wii… [WIDEO]”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Jeśli chcesz, by twoja ksywka pojawiła się we wszystkich serwisach o grach na świecie, musisz wymyślić nowy hack do Kinecta. Takie czasy. Do serca wziął sobie to demize2010, który postanowił pokazać światu, coś czego jeszcze nie było – grę w Call of Duty 4 i Dooma, przy użyciu hacka Kinecta i… kontrolera z Wii.
Poprawić wydajność sterowników i będzie git
Cod4 był z PC wskaźnik kursor myszki było widać
w kinekcie jest taki potencjał….
Widać, że na tym nie da się grać, koleś ma problem z wrzuceniem błyskowego do pokoju. FAIL.
Jak tak patrze jak on gra w tego CoD’a to widze, że nawet na padzie sie by już lepiej grało, Epic Fail
juz sie rzygac chce tymi filmikami z kinectem ;/
Ja tam wolę oldschool’owego pada/klawiaturę+mychę
Ale będzie zabawa dla bunny hopperów 😀
Z chęcią zobaczyłbym takie zastosowanie Kinect + Wiilot dla JK2. Pobiegałbym sobie po Gwieździe Śmierci i pomachał trochę jarzeniówką:]
precyzja gorsza nawet jak na padzie , kinect służy tylko dy zmiany pozycji ciała, po 30 min takiej „gry” przeciętny człowiek ma dosyć, podziękował, nadal nie dla mnie
W multi leciałby ze statami 1/10.
Chryste, chodzilo o pokaz „że da sie” -,-
Sami krytycy…rozumiem, że wymyślilibyście (i zrobili) coś lepszego ?! Jak dla mnie koleś jest świetny, a co najlepsze nie ma praktycznie żadnego laga.
W doomie przeciwienstwie do call od duty niema wiimote ale łezka się zakręciła na widząc hacka do kinecta o doomie…
Nawet fajne ale ja mam zapytanie: jeżeli jeśli chce się kucnąć trza kucnąć to jeśli chcesz się czolgać to musisz wylądować na ziemi?
Dla mnie to żadne dowody, bardzo łatwo jest oszukać na takich filmikach, no bo co za filozofia wyginać się i pokazywać zwykły gameplay z gry? Dla mnie fake.
Ja bym pograł i to od zaraz ;d
@radd91 ale po co ? po co coś takiego robić ? co to da ? kinect był stracony dla poważnych gier od chwili gdy go zapowiedziano, nie ma najmniejszych szans aby to się zmieniło.
bart-2pl Stawiam stówę, że to właśnie tobie podobni traktowali pierwsze komputery jak zabawki bez przyszłości. No bo po co komu nowe pomysły i rozwiązania, jak można gnić w rzeczach już wymyślonych.
Z Kinectem i z Movem jest jak z 3D. Niby fajny bajer ale tylko utrudnia rozrywkę.
@Firestone – 3D nie utrudnia rozgrywki.
@Kerp stawiam stówę że nie wiesz co mówisz, obecnie żyjesz w błędnym przekonaniu że wszystko co jest wymyślane jest dobre i ma przyszłość, tak było z hełmami z monitorem w środku, z wielkimi kulami dla chomika dzięki którym można się było „poruszać” jak również paroma innymi „świetnymi” wynalazkami, jedynymi osobami hamującymi rozwój są ludzie tacy jak ty bawiący się w głupkowate i od początku skazane na porażkę projekty zamiast zająć się czymś co może naprawdę zmienić świat
@bart-2pl Masz pojęcie na czym polega postęp? Metoda prób i błędów, ważne, aby był jakiś pomysł, jak wyjdzie beznadziejnie, to wtedy myślimy nad czymś innym. Bez obrazy, ale ludzi bawiących się w głukowate, ale kreatywne projekty zawsze stawiam ponad internetowymi krzykaczami, którzy potrafią tylko krytykować, sypać wzniosłymi tekstami, a samemu zazwyczaj nie robić nic.
@bart-2pl – moim zdaniem Kerp ma rację… Pamiętasz co Microsoft mówił o internecie na początku lat 90-tych ubiegłego stulecia? Że to jest bez przyszłości i nie sprawdzi się… Albo współcześni Leonarda da Vinci? Mówili, że oszalał, po co komu te machiny… A teraz? Jeździsz na rowerze? Tak samo jest z Kinectem. Większość pomysłów nic nie przyniesie, za to ta druga znacznie mniejsza część może doprowadzić do ewolucji…
@haz111 a więc się pytam CO JEST W STANIE PRZYNIEŚĆ KINECT ?
Ciekawe co jeszcze wymyślą…