31.12.2020
60
[Klub samotnego sylwestrowicza] W co będziecie grać, kiedy zegar wskaże północ?
![[Klub samotnego sylwestrowicza] W co będziecie grać, kiedy zegar wskaże północ?](https://cdaction.pl/wp-content/uploads/2021/11/19/9a035bbd-c0d6-4eba-a306-386e9c2b3803.jpeg)
U mnie zamiast Sylwestra z Jedynką do północy odliczać będzie wielki zegar w Animal Crossing: New Horizons, a wcześniej pewnie pogram jeszcze trochę Cyberpunka 2077 (z przerwą na Tetris Effect?). A u was? Bo chyba nie zamierzacie, tfu, spędzić czasu w gronie przyjaciół?
Już za parę godzin przeciętny Kowalski będzie się upijał do nieprzytomności szampanem pochodzenia rosyjskiego, oglądając jakieś błyski na niebie – i być może koncert Maryli Rodowicz. Ale my, tutaj u nas, prawda, w Klubie, jesteśmy ponad to. Dlatego zgodnie z jedną z najlepszych świeckich tradycji zadaję pytanie: w co będziecie grać, kiedy wybije północ?
Czytaj dalej
60 odpowiedzi do “[Klub samotnego sylwestrowicza] W co będziecie grać, kiedy zegar wskaże północ?”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
@DrHouse1993 Same here. Od grudnia 2000 ukończyłem DIABLO II 63 razy, ale nigdy amazonką ani druidem. W tym roku postanowiłem to nadrobić. Mam poczucie, że gdybym zginął tragicznie, mój duch tułałby się po Ziemi z niedokończoną sprawą… Już zainstalowałem, zaraz tworzę postać ;).
Ja tam pykałem w Wiedźmina 3, pierwsze podejście więc jest co robić.
W sylwestra akurat w nic nie grałem. Telewizyjnych sylwestrów nie oglądam, bo co roku jest dokładnie to samo. Ci sami chałturnicy. Czekałem na odliczanie oglądając animowane The Batman, potem napiliśmy się z rodzinką szampana o 12-tej, jeszcze parę odcinków zobaczyłem i poszedłem spać. Ubaw po pachy był 😉
Oglądałem koncert Jean Michel Jarre Virtual Koncert w Notre Dame a wczesniej to ciastko i gra w UNO z rodziną.:)
w normalnych warunkach pewnie też bym grał w gre ale w tym roku wyjątkowo na impreze 🙂
@vimothep – szacun, nawet nie wiedziałem, że było coś takiego.
Szampan z rodzicami przy jedynce, potem trochę AC Valhalla i do spania, słaby mam łeb, cóż poradzę, nie lubię pić. Nim niechybnie odejdę z tego padołu, chciałbym zagrać choć raz jeszcze w rasowego RPGa jak Wiedźmin 3 czy Baldur’s Gate 2, albo RDR3, słowem coś tak wciągającego, że zapomnę o mej beznadziejnej sytuacji. Zdrowia w nowym roku, psychicznego przede wszystkim.
Tak się składa, że w 2020 z nadmiaru wolnego czasu ograłem całą kupkę wstydu i w sylwestra z nudów cerowałem skarpetki XD
Nie no żartuje, w stelarisa pykałem ^^
Ja grałem w Wiedzmina 3 do 00:00 i potem oglądałem fajerwerki 🙂