Łowcy patentów: Sony zarejestrowało technologię, która przypisuje gry do konsoli. Koniec rynku używek?

Łowcy patentów: Sony zarejestrowało technologię, która przypisuje gry do konsoli. Koniec rynku używek?
Jeden z aktywnych członków forum NeoGAF odnalazł wniosek patentowy, złożony przez japoński oddział Sony w połowie grudnia minionego roku, który opisuje technologię przypisującą konkretny egzemplarz gry do jednej konsoli. Po co? Opis patentu wprost mówi o ograniczeniu rynku "gier używanych".

Dokumenty patentowe są wyjątkowo złożone, ale wizja, jaką rysują jest dość klarowna. Próbując walczyć z rynkiem gier używanych Sony wymyśliło technologię, w ramach której każda gra sprzedawana jest z oddzielnym „gadżetem”, bezprzewodowo (za pomocą technologii NFC) kontaktującym się z konsolą, który sprawdza, do jakiego konkretnego urządzenia dany tytuł został przypisany. W efekcie płyta będzie działała tylko w jednej konsoli – tej wskazanej jako pierwsza w procesie aktywacji.

Rodzi to pewne trudności – np. w przypadku uszkodzenia konsoli – ale patent dopuszcza również przypisywanie kopii nie do konkretnych sprzętów ale do identyfikatorów użytkownika.

Trudno powiedzieć po co Sony ten patent – i to z dwóch powodów. Po pierwsze japoński koncern ma już kilka takich rozwiązań, z których do tej pory nie skorzystał, po drugie zaś wydaje się, że sprzedawanie płyt z dodatkowym „zonkiem” to zbytek. Może jednak w zamyśle chodzi o chip wprasowany w płytę, co byłoby bardziej sensowne.

Martwi jednak co innego – podczas gdy świat multimediów coraz bardziej się otwiera, dąży w kierunku modeli F2P, Sony może myśleć o forsowaniu zupełnie innej filozofii, która na pewno nie będzie dla graczy korzystna. Co o tym myślicie?

80 odpowiedzi do “Łowcy patentów: Sony zarejestrowało technologię, która przypisuje gry do konsoli. Koniec rynku używek?”

  1. Niech konsole się wytępią, w spokoju:D Długo na to czekałem. A ja tymczasem wracam do Bfa i GW:D

  2. Uuu, współczuje użytkownikom konsol. Ja sama na szczęście mam tylko PC, bo na konsole mnie po prostu nie stać a teraz widzę, że jeszcze by to pieniądze w błoto wyrzucone były… Czasem nie rozumiem Sony, ale oni tacy po prostu są, nie idą za dobrem i tym co jest modne, to oni ustalają mode…

  3. Nie przypominam sobie sytuacji w której jakieś zabezpieczenie powstrzymałoby ludzi przed graniem w nielegalne wersje lub kupowaniem używek. Wszystkie te metody mogą przynieść skutek odwrotny – sam nie raz, nieźle się sfrustrowałem z tego powodu. A gry jak się na torrentach pojawiały, tak się pojawiają, na dodatek pozbawione tego uciążliwego balastu.

  4. Niestety, ale to wszystko mnie coraz bardziej skłania do piractwa. Skoro Sony sobie pozwala na łamanie praw to im mogą gracze dopiero zrobić samowolkę… Ja niestety (albo stety?) coraz bardziej jestem do tego skłonny. Albo po prostu „trochę” spadnie sprzedaż ps3, a ps4 dużo nie zwojuje 😀

  5. Długo zastanawiałem się nad kwestią prawną tego zjawiska. I niestety jest to zgodne z prawem. Dla wszystkich niedowiarków zobrazuję to przykładem. Kupujemy nowy samochód w salonie, użytkujemy go w taki sposób, że po pewnym czasie nie nadaje się on do jakiegokolwiek użytku – czytaj staje się stertą złomu. Możemy go odsprzedać pomimo tego, że jest on kompletnie bezużyteczny. Wyobraźmy sobie, że obie strony podpisują umowę cywilno prawną kupna-sprzedaży i w tym momencie bezużyteczne auto zmienia właściciela ..

  6. Tak samo może być w wypadku kopii gry (klucza,nośnika) który de facto jest bezużyteczny bo przypisany do innego konta czy użytkownika. Ale pamiętajmy, że klucz czy nośnik dalej pozotaje produktem który może zostać wykorzystany jako podstawa umowy kupna sprzedaży, pomimo tego że jest bezużyteczny. Dlatego też Sony nie łamie prawa, bo kopie gry otrzymujemy, a to że nie możemy jej odsprzedać jako pełnoprawny produkt, tylko jako klucz napisany po arabsku oprawiony w ramkę – to niestety już jest nasz problem..

  7. Powiem tak Przeniosłem się na konsole Sony bo zabezpieczenia z PC są uciążliwe. Kupiłem pare oryginałów, które nie działały (PSI OPS z CDA, WIEDŹMIN 2, VIVISECTOR, UBERSOLDIER 2) Wole coś kupić i wiem że moge zagrać. Co do używek niektórzy kończą gierke raz i chcą się pozbyć, ale z drugiej strony to nie za fajne uczucie jeżeli coś produkujecie chcecie sprzedać, sprzedajecie 1 produkt a 10 go używa nie przynosząc żadnej korzyści. Przykład z samochodem dobry ale samochodu nie da się skopiować, dodać cracka ..

  8. … i puścić w sieć. Jeżeli ludzie chcą piracić to niech piracą ale Ja nie cgce przez nich tracić. Kupuje grę i chcę w nią zagrać bez internetu, bez rejestracji, bez ograniczeń.

  9. Przypisywanie gry do konsoli to poroniony pomysł – sprzęt przestanie działać, kupi się nowy i gry nie będą działać. To byłby koniec PlayStation. Przypisywanie gry do konta ma większy sens, bo na PC od lat działa to w postaci Steama i protestów jakoś nie widzę.

  10. Jeśli Sony ma zamiar wprowadzić tak chory patent w swojej nowej konsoli to nie wróżę zbyt dobrej sprzedaży… Pomijając rynek używek – wiele osób ma znajomych posiadających tę samą konsolę. Na konsolach jest wiele gier w których gra się najlepiej w dwójkę, chociażby mordobicia/gry sportowe. Wtedy jeden kumpel kupuje grę i razem z innymi cieszą się tą grą u każdego, kto ma tą samą konsolę.|Druga poraniona rzecz – sprzęt pada, gry zostają. Kupujesz nową konsolę i nie możesz pograć w gry, na które wcześniej…

  11. …wydałeś fortunę : |Wniosek: PC > Konsole

  12. Kuźwa, jak se kupię grę, to jest ona moja i jak mam zamiar se ją odsprzedać, to jest to moja sprawa komu i co, i za ile. &092;

  13. Jeszcze do niedawna zakładałem, że gdy mój komputer przestanie być dośc mocny do grania, zakupię konsolę następnej generacji, zamiast ładować kasę w kolejny upgrade. Teraz już nie jestem tego taki pewny, ale czas pokaże, jak rysować się będą w praktyce te nowe konsole i polityka Sony/Microsoft.

  14. Nie mogę zrozumieć tej całej jazdy z używkami. To nie jest jak z książkami z biblioteki, że sobie wypożyczam i to nie jest moje, tylko ja za gierkę płacę i ta kopia jest moja. Jeśli tak nie jest to powinienem dostać kase z powrotem jak ją ukończę i oddam płytkę.

  15. wymiengierke.pl na tym ucierpi

  16. @ktośtam:|”Jak sobie kupie grę to jest moja i mogę sobie ją odsprzedać” No pewnie że możesz ale wydawca nie musi respektować tego (brak dostępu do multi czy jak tu jest napisane brak opcji uruchomienia na innej konsoli.| Ja sobie mogę odsprzedać bilet do kina po obejrzeniu filmu ale nowego właściciela biletu nie muszą wpuścić na następny seans.Jak zwykle najbardziej kombinatorzy płaczą. Jak się nie pasi to nie kupować i nie grać. Czas pokaże czy to będzie sukces czy niewypał dla Sony.

  17. Przypisywanie gry do konsoli nie jest dobrym, pomysłem, ale nie narzekajcie, bo umożliwiają też przypisanie do konta gracza, co już dawno działa na PC (Steam, Origin, itd.) i chociaż niektóre rozwiązania Steama mi się także nie podobają, to większość osób twierdzi, że Steam jest fajny, więc patent Sony (który niekoniecznie musi zostać wprowadzony), może okazać się nie taki zły.

  18. Ja bym nigdy takie konsoli nie kupił.

  19. czy malarz sprzedając obraz potem ma prawo żądać od kupującego pieniędzy za to, że ten znowuż odsprzedał ten obraz dalej ?

  20. Z tego co wiem to na vite można spokojnie grać w używki – problem trofeów też rozwiązany wystarczy format karty i przywrócenie systemu konsoli (usuwa wszystko z wyjątkiem oprogramowania systemowego)

  21. A niedawno wyśmiwaliście mnie mówiłam że gra, konto, będzie przypisane do konkretnego urządzenia ale moje posty się kasuje panie Smuggler a teraz co masie co chcieliście już niedługo abonament za steama 🙂 I jeszcze jedne pan informatyk kłucił się ze mną na tym forum że klient nigdy nie będzie przypisany do hosta i teraz mogę powiedzieć i co macie co chcieliście i jakoś po komentarzach nie widze wilkiego oburzenia

  22. Do kostka i wielu innych: Mieszacie dostęp do usługi z zakupem towaru. Oczywiste że biletu po wykorzystaniu nikt nie będzie respektował ale zakupioną oponę sezonową nawet po roku używania sprzedasz z jakimś tam zyskiem. „Skoro kupiłem jest moje” i tu odwieczna dyskusja czy gry(programy) kupujemy??? Czy kupujemy nośnik a program jakoby dzierżawimy. Temat rzeka. Programy (gry) żyją teraz naprawdę krótko i gdyby nie jacyś miłośnicy (piraci) którzy nie zarabiają na tym, wiele tytułów by zapomniano NP. Tekken 1

  23. Ludzie na kit wam konsole. Lepiej kupić dobrego kompa (i jak ktoś chce kupić pada xbox 360 do pc i podłączyć komputer do tv za pomocą kabla HDMI), niż konsole za 1300 złotych i tracić pieniądze na grach, które kosztują niewiarygodnie dużo pieniędzy. Do tego jeszcze te ograniczenia jakie chcą wprowadzić.

  24. I właśnie dlatego jestem pecetowcem, o ile i tu czegoś nie wymyśla podobnego

  25. @zlociutki: Bo steam jest taki fajny i super. Oczywiście, że nikt nie ma prawa mi zabronić odsprzedać gry, ale jeśli porządna gra pół roku po premierze kosztuje niecałe 15 złotych to po co walczyć?

  26. Możliwe, że nie umiem czytać ze zrozumieniem, bo nie widzę nic o grach w dniu premiery. Jak mówię, ja nie mam zupełnie nic przeciwko temu, że nie mogę odsprzedać gry za którą zapłaciłem 15-20 zł. To są grosze i nawet jakbym miał możliwość sprzedać komuś grę, która w dniu premiery kosztowała 80-100zł, to pewnie bym na tym wyszedł ze 2 razy gorzej. Więc jeśli dystrybutorzy gier będą utrzymywali tak niskie ceny, to jak dla mnie mogą zakładać obojętnie jakie zabezpieczenie, o ile nie naruszają mojej prywatności

  27. Nie dość, że dla mnie będzie to bardziej ekonomiczne, bo nie mam problemu z kupieniem gry jakiś czas po premierze, to dodatkowo będę mógł do niej wrócić, kiedy tylko będę chciał. Dlatego nie rozumiem tych licznych epitetów dotyczących zwolenników steam’a.

  28. Widzę, że Sony sprawdza na ile może sobie pozwolić 🙂

  29. …a zapomnij sie i zagraj w gierkę najpierw u kolegi. I grę możesz już u niego zostawić. Nienawidzę tego przypisywania gier do kont na steamie, a teraz sony wyskakuje z czymś takim. Kij im w oko!

  30. PS3 uważam za dużo lepsze od X360 i nawet chciałem kupić PS4 jak wyjdzie ale teraz to już wolę PC na pewno. Niech się ogarną bo Anonymous znowu zrobi z nimi porządek. A Steam ma swoje + ale jeśli kupuję grę w pudełku i nie mogę jej normalnie zainstalować na kilku kompach np. u kolegi bez internetu to coś jest nie tak. Wystarczy przepisać kod i pudełko z grą można wyrzucić. Oczywiście o pożyczaniu gier też można zapomnieć. Do czego to wszystko zmierza?? Jak zrobią podobnie na konsoli to się źle skończy.

Dodaj komentarz