Masz problemy z nadwagą? Twoja postać w grze przytyje i nie da rady przeskoczyć przez płot…

W czerwcu ubiegłego roku Microsoft zarejestrował w amerykańskim urzędzie patentowym „generator avatarów [..] bazujący na faktycznej fizjologii użytkownika„. Innymi słowy – jeśli mamy nadwagę, będzie ją miał również nasz ludzik. Myliłby się jednak ten, kto myślałby, że „ficzer” ten ma wprawiać w kompleksy zbzikowanych na swym punkcie nastolatków. O co to, to nie. Ma on zachęcić graczy do ćwiczeń, które pomogą zrzucić parę kilo.
Motywacją będzie nie tylko to, że naszego avatara z sadełkiem będą widzieć inni ludzie. Waga ludzika wpływać będzie również na jego możliwości w czasie rozgrywki (w grach, które będą wspierały ten system), jak i na czas, jaki będziemy mogli poświęcić na zabawę.
Nowa technologia ma mieć także wpływ na nasze relacje społecznościowe. Od tej pory będziemy mogli znacznie łatwiej nawiązywać kontakty z konkretnym typem ludzi (chudymi, otyłymi itd.). Całość oparta będzie na danych zbieranych – według patentu, który zawsze opisuje szersze spektrum działań, niż późniejsze faktyczne urządzenie – z urządzeń pomiarowych (jak ciśnieniomierz, krokomierz itd), a także – uwaga – z danych systemu opieki społecznej, kart ubezpieczeniowych i innych zewnętrznych źródeł.
Projekt ciekawy, ale pozostaje jedno, zasadnicze pytanie: czy z opcji odwzorowania naszego zdrowia będą musieli skorzystać wszyscy użytkownicy Xbox Live? A może mechanizm ten będzie opcjonalny?
Graczami są bowiem nie tylko ludzie w pełni sprawni – spora rzesza miłośników gier to osoby niepełnosprawne (jak choćby piszący te słowa). Osobiście mi nie przeszkadzałoby, gdyby mój ludzik w pełni odwzorowywałby mój stan fizyczny. Ale wiem, że niektóre osoby się tego wstydzą lub też nie chcą się z tym obnosić. Poza tym interesujące jest, w jaki sposób Microsoft rozwiąże ten problem i przeniesie stan takich osób na ekran telewizora. Jest też inna zasadnicza kwestia – zdrowie niepełnosprawnych mogłoby wpłynąć na wspomnianą parę linijek wyżej rozgrywkę naszym avatarem. Nie chciałbym, by pewne możliwości zostały zablokowane, tylko dlatego, że jestem jaki jestem. Zabawa straciłaby wtedy swój czar – wirtualna rozrywka pozwala na robienie czegoś, o czym w realu mogę tylko pomarzyć…
Czytaj dalej
27 odpowiedzi do “Masz problemy z nadwagą? Twoja postać w grze przytyje i nie da rady przeskoczyć przez płot…”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Rozpowszechnione przez Nintendo i Microsoft avatary zyskały sporą popularność. Ale takie ludziki mają to do siebie, że zazwyczaj są idealną wersją użytkownika. Nie na długo. Microsoft chce, by avatary odzwierciedlały naszą… tuszę.
Gdyby było opcjonalne byliby tylko chudzi, bo reszta by zrezygnowała :/
„jak i na czas, jaki będziemy mogli poświęcić na zabawę.” Że co? Gra się wyłącza czy jak?
To zeby grac boomerem w sieci to trzeba bedzie przytyc?
sory smokerem z l4d
nie jednak dobbrze na poczatku pisalem, :/
Bezsesnownych pomysłów ciąg dalszy.Potem wyskoczy taki przez okno z 8 piętra, bo jego avatarowi się nic nie stało, a przecież mają takie same warunki fizyczne.|Ostatnie zdanie tego newsa jest dokładnie takie jak moje….
gdyby moj avatar miał mnie odwzorować, musiałby się jąkać i być przygłuchy xd
Wraz z wprowadzeniem Natala w USA momentalnie będzie wzrastał procent chorej młodzieży na anoreksję 😛
Chwilowo jest kontuzjowany i z tego powodu nie mógłbym (teoretycznie) grać na Xboxie dlatego, że się za mało ruszam?
No super być jeszcze obśmiewanym w grze przez innych 😛 Tego potrzebują otyli nastolatkowie 😛 Jak w życiu nie ma motywacji to jakaś gra go zmotywuje ???? A każdy płotek w końcu da się obejść, zaś przeskakiwanie na teren prywatny jest zakazane 😛
Dobry pomysł… uważam tak chociaż sam jestem otyły
W BF:BC 2 nie byłoby i tak z tego problemu. Wysadziłbyś płotek. 😛 . zgadzam się jednak z opinią Autora, że powinno to być opcjonalny, i nie powinno w zastraszającym stopniu ograniczać gracza. Bo co ma wspólnego nadwaga, z czasem siedzenia przed konsolą? Nie ma tłumaczeń że „bo po tym czasie masz iść się poruszać…”
jakby to nie było opcjonalne to każdy otyły człowiek przeniósł by się na PC’ta albo inną konsole@AveKaja racja^^
i jeszcze jedno czemu w każdej(no prawie)grze nasz bohater jest chudy?nie znam gry w której nasz bohater jest otyły(no dobra jest kilka gier disneya:P)
@darkwik – a w tekkena albo street fightera nie grałeś? tam to są spaślaki!|(nie pamiętam imion:/)
ooops, sorry, darkwilku, za pomyłkę w nicku (przydałaby się edycja komentarzy…)
To jest idiotyzm i już prawie ,,segregacja rasowa”. Co za różnica czy ktoś jest gruby czy chudy? Czy to go w jakiś sposób ,,wrzuca” do innej grupy myślowej niż chudych? Mimo że nie jestem gruby (170cm/50kg), to i tak mnie to oburza w oczywisty sposób. Micro, może jeszcze odwzorowanie rasy i kraju? Albo lepiej: dajmy do sprzedaży kupony na odchudzanie elektronicznego ludzika, np. 10kg= 100$. Paranoja total ++ 🙂
A więc postać ,którą będę grać będzie posiadała okulary…a co jeśli trzeba będzie je dokupić ? Będę miał zamazany obraz 0.0 ?Coś tam wcześniej obiło mi się to o „oczy” ale nie wiedziałem ,że to jest aż takei głupie :/
@kendi nie obrażam się,no dobra teraz kolejne przykłady
E tam, jakiś „growy” płotek miałby motywować kogoś do zadbania o swoją sylwetkę/sprawność fizyczną? Dajcie spokój.|Przecież chyba nie od dzisiaj jest wiadome, że to kobita tak wpływa na faceta, że chce się jakoś przypodobać, a nie tam gra 😛 |Co nie zmienia faktu, że otyłym być nie warto, bo to na prawdę ogranicza. Znowu tez anoreksja nie jest najlepsza. Po prostu – trzeba być „zrównoważonym” i tyle 😛 |Czego ci ludzie nie wymyślą…płotki…otyłość…ja pierdziele ^^
jestem ciekaw co w przypadku gdy w rzeczywistości masz garba albo 2/5 nogi …
@Darkwilk|Są takie postaci w grach, jak np. Brick w Borderlands – drobny nie jest (Wiem, bo sam nim gram 🙂 ). Z innej beczki, co do segregacji (@NecroDaniel), to takowe wynalazki, czy segregacje społeczne, są często krzywdzące. Według mnie liczy się charakter, osobowość człowieka, nie fizyczny wygląd. I nie to, że wygląd nie ma zupełnie znaczenia, ale gdy ktoś jest otyły, ale dba o siebie, lub jest zbyt chudy, ale zadbany, to naprawdę nie ma powodu do dyskryminacji. Nie ma ludzi idealnych.
Póki co zanosi się na okropną bzdurę i cholerną dyskriminację. A ja dyskriminacji JAKIEJKOLWIEK ne cierpię. Ale poczekajmy, może z tego zrezygnują albo zrobią tak żeby to miało jakiś sens, w co wątpię. Jak dla mnie – idiotyczny pomysł.
Właśnie to głupota !! jeszcze znajdzie się jeden z drugim i pozwą Microsoft do sądu i tak to się skończy. Nie którzy są otyli inni chudzi a jeszcze inni mają bezwładną nogę czy rękę i z tym żyją i nie chcą o tym ani dyskutować, lecz być przynajmniej w sieci anonimowym.
A mi wszyscy mówią, że zachudy jestem, że anemie będę miał, że słaby jestem bo małe mięśnie mam, tylko tyle, że poco wyglądać jak Pudzian skoro jestem szybki, giętki, a w walce (nie okłamujmy się mięśnie większości ludzi służą do przyziemny celów jak np. naparzanie się) poruszam się jak kot i przez to, że chudy jestem wejdę prawie wszędzie, a w jakiejś grze moja postać w odróżnieniu do mnie nie będzie umiała kogoś poturbować? NO COMENT!
jak ktoś jest inwalidą, to wcale nie pogra ?|ocb ?