Microsoft patentuje akwizytorów w grach MMO i co-op w shooterach

Microsoft patentuje akwizytorów w grach MMO i co-op w shooterach
Ostatnie dni przyniosły wzmożoną aktywność Microsoftu w amerykańskim urzędzie patentowym. Gigant z Redmond opatentował tryb co-op (bez loadingu) w shooterach, a także... akwizytorów nagabujących graczy MMO.

Na początek co-op. 14 lipca Urząd Patentowy przyznał koncernowi Microsoft patent na wynalazek opracowany już w 2002 roku (najpewniej na potrzeby gry Brute Force, która miała ukazać się na pierwszego Xboksa) – co-op w zespołowych shooterach, który nie wymaga resetowania poziomu i ponownego go wczytywania. Zgodnie z patentem: „Kiedy nowy gracz dołącza do rozgrywki, przypisany mu zostaje jeden z członków zespołu, a ekran jest dzielony, tworząc panel, który pokazuje akcję z punktu widzenia nowego członka drużyny. Kiedy gracz opuszcza rozgrywkę ekran wraca do poprzedniego stanu, a postać kierowana przez niego dołącza do zespołu kierowanego przez pozostałego gracza/graczy. Mowa jest więc o tak zwanym „drop-in/drop-out co-op„, w którym w każdym momencie w grze może pojawić się nowy gracz – i w każdej chwili może ją opuścić.

Opatentowanie tego projektu może teoretycznie oznaczać, że Microsoft będzie pobierał opłaty za wykorzystanie tego typu opcji w grach innych producentów (w tym także Sony), albo nawet zabronić jej używania – ale to nie pierwszy taki patent w branży gier, który nie jest wykorzystywany (choć np. Nintendo i Microsoft musiały zapłacić pewnej amerykańskiej firmie, która opatentowała gamepad).

Ciekawszy jest jednak inny patent – tzw. advertars, czyli kierowane przez AI avatary, reklamujące wskazane produkty w grach MMO. Ma to wyglądać tak: pewna firma wprowadza nowy produkt, tworzy więc avatara, który go reklamuje (np. robota Bumblebee promującego nowy film „Transformers„), który pojawia się w świecie gry sieciowej. Advertar nagabuje graczy i pyta ich, czy nie chcieliby posłuchać o nowym produkcie – w zamian oferując prawdziwą gotówkę lub – zapewne chętniej – wirtualne pieniądze czy przedmioty (np. wirtualne jedzenie dla wirtualnego psa). Gracze World of Warcraft – strzeżcie się!

30 odpowiedzi do “Microsoft patentuje akwizytorów w grach MMO i co-op w shooterach”

  1. Ostatnie dni przyniosły wzmożoną aktywność Microsoftu w amerykańskim urzędzie patentowym. Gigant z Redmond opatentował tryb co-op (bez loadingu) w shooterach, a także… akwizytorów nagabujących graczy MMO.

  2. Te advertards wydają się być… złe! 🙂 Hmm – czyżbym już wymyślił „oficjalną” ich nazwę? Nie sądze żeby to się przyjęło w MMO, ale jeżeli będą dawać za to kasę w grze to pewnie wszystko gracze zrobią.

  3. Widzę, że w MMO pojawi się kolejna upierdliwa rzecz jak nooby chodzące i mówiące w kółko „GOLD PLEASE!!”. Chociaż taki noobek zagabnięty przez advertarda dostanie swojego golda i wszyscy będą zadowoleni.

  4. Tak, pewnie klimat to będzie zabijał. Cóż, biegniesz w WoW’ie a i spotykasz małego robota który reklamuje nowy film. Fajno, klimat się trzyma w kupie!

  5. A kto mówi że MMO mają mieć klimat? 🙂 Ciągle widząc WTS/WTT/WTB na chacie, komentarze zawietające (LOL, OMG, n00b, ocb, GTFO itp.). Klimat? Może T3h Olde Republic coś zmieni… może 🙂

  6. Pół biedy jak film… pomyślcie o reklamie sklepów 😀

  7. Już to widze.. wchodzę do Honor Hold ,moim Night Elfem, a tam jakić npc namawia mnie do wizyty w Carrefourze i kupienia cebuli , bo w promocji jest 😀

  8. Ale gdyby ten advertar miał taki sam poziom co gracz, którego dręczy i gdyby za zabicie go dostawało się expa i jakiegoś loota to by było spoko ;D Odradzał by się wtedy gdzie indziej i dręczył kogoś innego 😉

  9. ziew ziew, Innymi slowy microsoft opatentowal spam boty w mmo. Teraz proponuję sciągać prowizję z gold-site’ów.

  10. ale to ma tez dobre strony, dzieki temu wg amerykanskiego prawa Ms bedzie mogl pozwac firmy gold-site-ujace i spamujące o bezprawne wykorzystanie praw autorskich do spam botów i wygra. Swietne posunięcie.

  11. V for Vendetta 21 lipca 2009 o 10:39

    lol… jakby mało bylo gold sellerow w WoWie ;/

  12. życie. . . . .

  13. Advertars? Chyba raczej retards.. Cóż, wystarczy w takim np. World of Warcraft zainstalować addon od blokowania spamu i sprawa załatwiona. A co do opatentowania 'drop-in’ co-opa.. A może by tak opatentować oddychanie i chcieć za to kasy? Równie sensowne.

  14. Haha 😀 Z te drugie niezłe ^^

  15. No i co? Microsoftowi za mało kasy?

  16. To ja sobie opatentuję siadanie na krześle, albo oddychanie. Płaćcie mi teraz jak chcecie kiedykolwiek jeszcze usiąść 😛

  17. czyli debile z M$ (bo już inaczej nazwać ich nie można) chcą zablokować innym firmom kolejną bazową rzecz?? Ludzie oni postęp momentami spowalniają…

    A ja opatentuje sobie postacie ludzkie w grach(i humanoidalne na zapas też 😛 ) oraz broń białą i palną.

  18. Jeśli chodzi o część dotyczącą mmo – I don’t care. Ale to o co-opie – chyba MS robi sobie jaja. Z drugiej strony to tak na prawdę idiotyzm użędów patentowych – jak można pozwolić na patent tego typu? Przecież już dziś L4D w trybie vs korzysta z czegos po-

  19. -dobnego. Jesteśmy w prawdzie w trybie multiplayer, ale gracze obu zespołów mogą dołączać kiedy tylko chcą. Przykład nr 2 – Brink, cytując z CDA – „… bezproblemowe przechodzenie między trybem dla jednego i wielu graczy”

  20. Nie jest więc tak, że to MS wymyślił coś przełomowego, po prostu jako pierwsi przepchnęli tak kretyński patent.

  21. szwarcu22ssj4 21 lipca 2009 o 15:47

    zarazm mam lepszy humor:) to co moze robimy paten na google? glupota nie zna granic

  22. Ja jutro ide opatentowac powietrze, ktorym oddychamy. Bedziecie mi placic za oddychanie! a niektorym bede mogl odciac dostep powietrza, np. smuglerowi jak sie nie ujawni :DDDDd

  23. Genialnie teraz juz nawet nie bedzie mozna spokojnie sobie w wowa pograc bo jakis idiota zacznie do mnie gadac w polowie rozgrywki o nowej rewolucyjniej golarce do stup. Cholerny microsoft !

  24. Microsoft robi sobie coraz więcej wrogów 😛 . Gdybym miał jakiś alternatywny system operacyjny z pełną obsługą DX, oraz większości oprogramowania i gier, to już dawno bym się przesiadł. taki alternatywny system pewnie zmiótłby wtedy winde…

  25. Sprostowanie, oni to opatentowali, nie wymyślili (no przynajmniej nie przed chwilą). W WoWie nie ma szans na takie akcje reklamowe, gdyż jest to gra p2p więc po kiche mieli by tam wciskać reklamy ryzykując zniechęcenie graczy, bardziej to sie tyczy f2p.

  26. tak jak „alternatywne” przeglądarki zdeklasowały IE 😛

  27. A dla mnie bomba! Pełny realizm 😀

  28. czego to idioci nie wymyślą..

  29. Chyba kogos powalilo…nie ma to jak morderstwo klimatu gry reklamami. Juz to widze jak w Age of Conan podchodzi do mnie Transformers…albo juz chociaz jakis rosły barbarzyńca i zaczyna gadac o nowym MS Office… pasuje jak ulał do gry.

  30. Idę zaraz opatentować możliwość życia i istnienia ciała (na samobójstwach też dało by się zarobić) 😛

Dodaj komentarz