Na luzie, odcinek 17
Dlaczego dziecko dostało ataku histerii?
Tak naprawdę nie trzeba ku temu żadnego powodu, no ale…
*Pomyliłam JEDNO słowo podczas czytania ulubionej i znanej mu na pamięć bajki
*Nie potrafiłam zamrażać jak Elsa

*Dziewczynka na plaży około 5lat zanosiła się od płaczu bo ,,Bo jest brzydka nie umie pływać i nie znajdzie męża”
*Postawiony kubek z herbatą stał o pół cm za bardzo w prawo.
*Bluzka , która według małej to sukienka i nie pasuje jej do image
*Brak umiejętności karmienia piersią jak żona ….

*Podałam córce banana a miał to zrobić tatuś
*Nie chciałam córce (3 lata) kupić piwa
*Córka pół ranka wyła bo tata poszedł do pracy a ona też chce chodzić do pracy
*Tym, że zjadłam kawałek obgryzionej kanapki, który mi oddał bo sekundę wcześniej go nie chciał.
*Wymieniłam jego drobne 80 groszy na papierek 10 zł. Facet nie zrozumiał, że zrobił deal życia.
*Chciał jabłko, gdy je dostał wpadł szał że nie chce, po odstawieniu jabłka na stolik był jednak większy szał bo on jednak chce to jabłko. Ostatecznie go nie zjadł i poszedł obrażony spać, syn ma 2 lata.
*Bo miałam sięgnąć samochód zza szafki ale go nie dotykać!
*Bo nie pozwoliłam iść nago na dwór
*Zupa pomidorowa była za mało czerwona

REFLEKSJE INTERNAUTÓW
*Gary Newman jest starszy niż Gary Oldman.
*Kiedy leżysz na plecach, to tak jakby świat stał się twoim plecakiem, który niesiesz przez kosmos.
*Poniedziałek trzynastego brzmi o wiele gorzej niż piątek trzynastego.
*A co jeśli tak naprawdę jesteś idiotą, ale jesteś za głupi, by zdawać sobie z tego sprawę?
*Wiesz, że dobrze radzisz sobie w życiu, kiedy zapominasz o dniu, w którym dostajesz wypłatę.
*Cheetosy brudzą ręce pomarańczowym pyłem tylko po to, byś nie używał tej dłoni do czegoś innego niż dalsze jedzenie.
*Nie boję się śmierci. Bardziej przejmuję się całą tą technologią, której nie będę mógł zobaczyć.
*Nigdy nie jesteś świadomy jak często przełykasz, dopóki nie rozboli cię gardło.
*Na własne oczy widzimy więcej powierzchni Księżyca niż Ziemi.
*Za 50 lat będą mogli puścić od nowa wszystkie odcinki „Jak to jest zrobione” zmieniając tytuł „Jak to było robione”.
*Spinnery sprawiły, że zadałem sobie pytanie, czy jestem za stary, aby zrozumieć jakąś modę, czy na tyle dorosły, by wiedzieć, jakie to durne.
*Drony są jak latawce dla pokolenia millenialsów.

*Jeśli udałoby nam się stworzyć dobrze działającą sztuczną inteligencję i nie nauczylibyśmy jej niczego, tylko dali nieograniczony dostęp do sieci, to prawdopodobnie doszłaby do wniosku, że Ziemia jest płaska, rządzą nami Reptilianie, Hitler był OK, a szczepionki powodują autyzm.
Dziwne statystyki
Wprawdzie dotyczą Amerykanów ale i tak warto poczytać.
DOM
* 21% ludzi codziennie ściele łóżko. 5% nie ściele nigdy
* 40% kobiet rzucało w mężczyzn własnym obuwiem.
* 85% mężczyzn noszących bieliznę z rozporkiem – nie używa go.
* 85% kobiet nosi niewłaściwy rozmiar stanika
JEDZENIE
* 9% nie jada śniadań
* 14% osób zjada nasiona z arbuza

HIGIENA
* 53% kobiet nie wyjdzie z domu bez makijażu.
* 58% kobiet regularnie maluje paznokcie.
* 33% kobiet kłamie podając swoją wagę.
* 30% ludzi odmawia skorzystania z publicznej toalety.
* 54.2% myje ręce po skorzystaniu z niej.
* 23.5% nie spuszcza tam wody.
* 45.2% siusia pod prysznicem.
* 44.9% siusia do morza.
* 28.1% siusia do basenu.
* 46.5% mężczyzn opuszcza deskę klozetową.

ŻYCIE CODZIENNE
* 53% regularnie czyta swój horoskop.
* 16% zapomniało o rocznicy ślubu.
* 59% uważa, że są przeciętnej urody.
* 57% używa ponownie papieru, w który ktoś zapakował dla nich prezent.
* 28% kąpało się nago w morzu, jeziorze albo basenie. 14% z przedstawicielem płci przeciwnej.
Aktywności paranormalne
Mówienie przez sen – albo tuż po przebudzeniu się – może być dla osób postronnych nieco męczące, ale niewątpliwie jest kopalnią złotych myśli i bezsensownych tekstów, które żyją później własnym życiem w rodzinnych opowieściach. Podobnie jak to, co robimy w takim odmiennym stanie świadomości. Poniżej kilka ciekawych przykładów:
*Dla wyjaśnienia – jestem managerką w dużym fastfodzie. Praca jest mocno stresująca więc troszkę czasem mi się rzuca na mózg. Np. leżę z chłopakiem, oboje zmęczeni, po pracy, gadka szmatka, ja już praktycznie śpię. Nagle mówię do niego:
– Przepraszam, ale mogę mówić głupoty, bo właśnie przed kasą stoi pan z wypchanym lwem.
– Z czym?!
– No, z wypchanym lwem…
– Aaa, lwem… (już załapał, że mi się coś śni na jawie). A jak wygląda?
– No beżowy z krwistoczerwoną grzywą i jest wypchany.
– A, wypchany jest, tak? A czym?
– No, stripsami i ostrym sosem. I pomidorem w kostce.
Czy też inna rozmowa. Udaję, że nie śpię, chociaż śpię. Chłopak to widzi i się pyta:
– O czym tak myślisz?
– O stratach na pomidorze…
– Co?
– No, mamy takie straty na pomidorze w kostce, że już nie wiem co robić…
(Tak, te pomidory w kostce mi żyć nie dają i śnią się często po nocach).
*Nocowałem kiedyś u kuzyna. On poszedł spać a ja jeszcze trochę przeglądałem neta. Nagle słyszę:
– No, weź tę tarczę…
– Jaką tarczę?
– NO K***, NIE WIESZ CO TO TARCZA?!
Śpi dalej, a po chwili zaczął opowiadać jakie to fajne i kolorowe przyczepy campingowe widzi.
*Tacie kiedyś śniło się, że stoi na stacji kolejowej. I na tej stacji nagle zaczął się jakiś niby konkurs, zadawano pytania a ludzie odpowiadali. Tata znał odpowiedzi, ale zawsze albo ktoś tam szybciej odpowiadał albo ten pytający go nie słyszał. Aż w końcu padło pytanie o to kto zdobył złoty medal olimpijski w skoku wzwyż w Montrealu w 1976. Tata więc, żeby organizator w końcu go usłyszał, wziął głęboki wdech i…w środku nocy WRZASNĄŁ prosto do ucha śpiącej obok mamy „JAAAACEEEEEK WSZOOOOOŁAAAAAAAAA!!!”
*Mój facet jeszcze nie spał, oglądał jakiś film. W pewnym momencie podniosłam się na łokciu i zaczęłam macać kołdrę wokół siebie.
– Co robisz?
– Szukam tramwaju.

*Śpię. Facet mnie budzi zaaferowany, wskazuje palcem róg sufitu i mówi:
– Widzisz?!
– (???) Eee… tak, widzę.
– To dobrze…
I poszedł spać.
*Postanowiłam wieczorem się zdrzemnąć z godzinkę. Drzemka minęła. Otwieram leniwie oczy, mózg się powoli rozbudza. I stopniowo orientuję się, co się dzieje. I tak najpierw doszło do mnie, że trzymam telefon przy uchu. Hm, dziwne. Następnie z niepokojem odkryłam, że prowadzę jakąś rozmowę, co mnie momentalnie otrzeźwiło przerywając gadkę. Szybko spojrzałam na wyświetlacz telefonu – to był gość, z którym od niedawna się umawiałam. Zapewne zadzwonił, a ja odebrałam… Jako, że nie pamiętałam o czym mówiłam i ile to trwało, szybko zaczęłam się mu tłumaczyć:
– Jezu, wierz mi lub nie, ale dopiero się obudziłam. Zdarza mi się gadać pierdoły przez sen, więc cokolwiek mówiłam, nie przejmuj się tym!
– Eeee… Ale o co ci chodziło z jakimiś ogonkami?
– Nie wiem, mówiłam ci, że tego nie kontrolowałam.
– Okej… ale odpowiedz mi jeszcze na jedno pytanie: naprawdę jesteś w ciąży?
– …Co!? Nie!!!
Jakoś potem więcej nie oddzwonił. Co ja mu nagadałam?!

*Mój mąż często coś mamrocze przez sen, albo się rzuca po łóżku. Razu pewnego nagle kładzie się na plecach i wyciąga prawe ramię przed siebie.
– To jest prawa.
– Co -„prawa”!?
– No ręka, pytałaś mnie która jest prawa!
Po czym odwrócił się i zaczął chrapać.
GALERIA
Polskie okładki gier z przełomu lat 80/90 XX wieku










Czytaj dalej
2 odpowiedzi do “Na luzie, odcinek 17”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.

Poproszę więcej tych okładek! Toż to cuda!
Ostatnia strona to zawsze złoto 😀