Największe bestsellery (w USA) ostatnich piętnastu lat

W pierwszej dziesiątce większość gier to stosunkowo nowe produkcje, wydane na konsole obecnej generacji. To jednak normalne – w 1995 roku gry nie były tak popularne, nie mieliśmy też do czynienia z tak silnym marketingiem (jeśli chodzi o naszą branżę oczywiście), jak dziś. §
Największą popularnością wśród Amerykanów w ciągu ostatnich piętnastu lat cieszył się Wii Play. Tuż za nim mamy Guitar Hero III: Legends of Rock. Na ostatnim miejscu podium uplasował się natomiast Grand Theft Auto: San Andreas. Warto odnotować fakt, że na czwartej lokacie znajduje się najmłodsza produkcja w zestawieniu – bijąca rekordy Modern Warfare 2. Zresztą, na liście obecne są aż trzy odsłony Call of Duty.
Najlepiej sprzedające się gry w Stanach Zjednoczonych od 1995 roku:
Czytaj dalej
12 odpowiedzi do “Największe bestsellery (w USA) ostatnich piętnastu lat”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Piętnaście lat to szmat czasu. W tym czasie wiele się wydarzyło, powstało sporo gier. Ale, które najlepiej się sprzedawały? NPD opublikowała właśnie listę najlepiej sprzedających się gier od 1995 roku w Stanach Zjednoczonych. Zwycięzcy?
heh MW2 i MW dają czadu ;p
Chwila, chwila… A PC to co?! Czy tylko wersje konsolowe były brane pod uwagę??!!
to jest ranking tylko na konsole albo PC się tak strasznie sprzedawał… (a nie sądzę)
Tylko konsole bo nie ma WoWa i Simsów.
Bo to każuale są, dlatego w rankingu pieca zabrakło.
Wszystkie gry nie starsze jak 3-4 lata. A ranking obejmuje 15 ostatnich lat
@Gelo1143 dokładnie. Amerykanie już są coraz bardziej „wymarłym” gatunkiem na serverach. Nie mówię, że ich nie ma. Ale są w coraz mniejszych ilościach. Oczywiście mowa i PC.
xelibri – w stanach mało kto gra na PC.
Bez jaj, Sims 3 i WoW na pewno byłyby na tej liście, gdyby były brane pod uwagę.
FPS są po prostu kiepskie na platformy, a automatyczne nacelowywanie na wrogów zwyczajnie nie bawi.
przeciez funkcje automatyczne namierzanie frogow mozna normalnie wylaczyc… wiec jak nie wiesz to nie pisz bzdur…