Polowanie na czarownice czas zacząć: Miasto w USA chce publicznie spalić brutalne gry

W chwili obecnej organizatorzy mówią już o zbieraniu wszystkich brutalnych mediów – gier, filmów, płyt muzycznych – ale nazwa ich akcji, The Violent Video Games Return Program, wyjawia jej prawdziwe przesłanie. W porozumieniu z władzami miasta i lokalnymi przedsiębiorcami tamtejszy ratusz namawia mieszkańców, by zwracali brutalne media – w nagrodę każdy otrzymuje kupon rabatowy na 25 dolarów, uprawniający do zakupów w sklepach i firmach uczestniczących w akcji. Zebrane nośniki mają być publicznie zniszczone, a ponieważ w inicjatywie uczestniczy straż pożarna z Southington, można podejrzewać, że media będą palone.
Organizatorzy całego przedsięwzięcia mają oczywiście dobre intencje. Jak mówią chodzi im o to, że:
„Wielu młodych ludzi sprawia wrażenie całości oddanych brutalnym grom wideo. Wydaje się nam, że nie jest to właściwe. Jeśli nasza akcja zachęci kogokolwiek do odważnej rozmowy na ten temat, dialogu między rodzicami i dziećmi, osiągniemy sukces. Zachęcamy rodziców, by przyglądali się temu, w co grają ich dzieci. Chcemy, by lepiej zrozumieli, czym się zajmują. Jeśli mają taką wiedzę i dobrze się z nią czują, nam nic do tego. Jest to jednak problem, na który trzeba zwrócić uwagę”.
Pytanie tylko, czy dobrane środki są adekwatne do celów. Jak sądzicie?
Czytaj dalej
106 odpowiedzi do “Polowanie na czarownice czas zacząć: Miasto w USA chce publicznie spalić brutalne gry”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Nobody expects the Spanish Inquisition!
to tak samo jakby palić książki
Czuję się jak w Postalu 2 D:
No tak, dzieciaki grające w gry to problem. Ale dziewczyny które od tych samych rodziców dostają na 16 urodziny prezent w postaci operacji powiększenia piersi po to tylko żeby córcia nie miała kompleksów gdy pokazuje cycki na Fejsie to nie jest problem. Problemem też nie jest ciągle rosnąca liczba prywatnych stron i kamerek. Problemem też przecież nie jest ogólna dostępność tej broni. No cóz. idę spalić Quak’a III bo czuje w prawym pośladku strzykanie : pewnie to objawy rodzącej się we mnie agresji.
Jak zwykle cała wina spada na graczy….
Ja bym spalil wszystkie sklepy z bronia.Z tego co wiem, zaden morderca nie zabija pudelkiem po bf3.