Rubik gra w Dooma a Knapik woli Wormsy. Historia programów o grach w polskiej telewizji

Rubik gra w Dooma a Knapik woli Wormsy. Historia programów o grach w polskiej telewizji
Programy telewizyjne o grach mają to do siebie, że niemal nigdy nie dostają dobrego czasu antenowego i rzadko trafiają na kanały dostępne dla przeciętnego śmiertelnika. Dlatego wiele z nich miga na ekranach tak szybko, że... nawet YouTube o nich nie pamięta.

Pierwszy polski program o tematyce informatycznej to Telekomputer. Audycja stworzona została jako telewizyjna kontynuacja radiowego Radiokomputera we wrześniu 1990 roku. W programie pojawiały się głównie nowinki techniczne, ale od czasu do czasu prezentowano – jako przerywnik lub pokaz możliwości sprzętu – jakąś gierkę. Krótkie gameplaye pokazywały szybko i treściwie to, co pokazać miały, a lektor krótko i bez emocji opisywał to co można a czego nie można w danej grze zrobić, czasami dawał krótkie tipsy. W czasach kiedy kręcono Telekomputer, trzeba było np. przystawiać kamerę do monitora, by cokolwiek zarejestrować, dlatego twórcom programu należą się brawa za poświęcenie, zaangażowanie i przetarcie szlaków.




Potem Telekomputerze przyszedł czas na Joystick i prawdziwe granie na ekranie. W programie tym przedstawiciele drużyn zgromadzonych w studiu rywalizowali ze sobą na wizji w różnego rodzaju grach komputerowych, zwykle na zasadzie kto dalej dojdzie lub zdobędzie więcej punktów, bo prawdziwego multiplayera jeszcze wtedy gry nie miały. Mimo szlachetnych założeń dziś program ten zdaje się nudny jak flaki z olejem. Rywalizacja ograniczona była zwykle do trzyminutowych pokazów poruszania się postaci na jednej planszy a wielu graczy grę komputerową (tę konkretną lub… w ogóle) widziało pierwszy raz w życiu, nie ogarniając podstawowych zasad rozgrywki. Ponieważ jednak program ten pokazywał coś nowego, czego nie można było zobaczyć nigdzie indziej, dość długo utrzymywał się na antenie. Najlepsi (z dzisiejszej perspektywy) byli jednak zawodnicy a konkretnie ich miny. Przedstawiały one bowiem w interesujący sposób zapotrzebowania i stany świadomości graczy – np. potrzebę pójścia do toalety czy rozwalenia przeciwnika, a także silne pasje, żądze i stres, jakie nimi targały. To wszystko – i jeszcze trochę – znaleźć można było w Joysticku.



Pierwszym z prawdziwego zdarzenia programem o grach komputerowych (i grach wideo, jak wtedy nazywano jeszcze gry konsolowe), był Escape. Kiedy pojawił się w 1996 roku na antenie telewizji Polonia 1 z miejsca zachwycił graczy profesjonalizmem i świeżością. Nareszcie recenzje do programu tworzył ktoś, kto znał się na rzeczy czyli redaktorzy czasopisma Top Secret. Jako lektor w programie zatrudniony został Tomasz Knapik – kto go nie zna… ech, ma zmarnowaną młodość. Efekt tego mariażu był piorunujący, w programie prezentowane były gameplaye komentowane przy użyciu ciętych i bystrych dowcipów. W odróżnieniu poprzedników Escape’a tu recenzje były świeże, ciekawe, zabawne i co najważniejsze, profesjonalnie wykonane. Szczególnie w połączeniu z tym jeżącym włosy na plecach głosem lektora. Szkoda, że program został zdjęty z anteny w 1998 roku – nawet przy zachowaniu ówczesnej formy mógłby konkurować z tymi dzisiejszymi.



Multimedialny Odlot to kolejny przełom w historii polskich programów o grach. Prowadzili go Piotr Rubik (tak, ten od klaskania) i Monika Bral (eee… taka tancerka), podczas programu często odgrywali oni zabawne (z ich punktu widzenia) scenki jako zapowiedź później przedstawianych gameplayów. Poruszane w programie tematy dotyczyły gier komputerowych, konsol i internetu. Program był dostępny dla ogółu obywateli państwa Polskiego za sprawą telewizji Polsat (tej od disco polo…). Multimedialny Odlot najpierw wykończył Escape’a bijąc go na głowę pod względem oglądalności, a chwilę potem… został zdjęty z anteny. Trzeba przyznać, że o ile koncepcja programu była niezła, o tyle wykonanie jej przez Piotra i Monikę dosyć… „oryginalne”. W programie bardziej śmieszyli kiczowaci prowadzący aniżeli żarty przez nich robione. Poniżej dwa filmiki – jeden oryginalny, drugi trochę zmiksowany ale również trafiający w sedno koncepcji programu.

Bonus – uwaga! – tylko dla dorosłych:



W 1999 roku zaatakował widzów z zza rogu program GameOne na kanale MiniMax. Powstał jako program o grach komputerowych i zapychacz programu od 20 do północy, wśród widzów, którzy mieli do niego dostęp momentalnie niesamowity sukces. W 2001 przemianowany został na HYPER i od tamtej pory na kanale ZipZap (wcześniej MiniMax) zajmuje stałe miejsce w ramówce pomiędzy 21:00 a 01:00. Kiedy program powstawał, jego założeniem było prezentowanie tylko gier, obecnie w jego obrębie emitowane są także filmy anime. A z gier – wywiady z twórcami, gameplaye, poradniki i relacje z co ważniejszych imprez.


High Score jest z kolei najpopularniejszym chyba programem o grach – na dzień dzisiejszy. Przeglądając fora dyskusyjne z zapytaniami o tą tematykę można napotkać ten tytuł w co drugim poście. Recenzje są w nim rzetelne, wywiady ciekawe a gameplaye całkiem nieźle skonstruowane. Od jesieni program emitowany jest codziennie – niestety na kanale Patio.TV dostępnym tylko w niektórych sieciach (m.in. w n-ce).


Mimo, że oba wspomniane wyżej programy są warte polecenia, umiejscowienie ich na platformach cyfrowych i tylko niektórych sieciach kablowych, skutecznie odbiera możliwość oglądania.

Na arenie telewizji z ogólnokrajową koncesją programy o grach emituje zazwyczaj TV 4. Pierwszym takim programem jest powstały w 2006 roku gram.tv. Dwóch jego prowadzących – Paweł Truszczyński oraz Marcin Sońta prezentowali recenzje, zapowiedzi, nowinki i przypominali starsze gry. Historyczny okazał się jeden z odcinków, w którym przedstawiciel CD Projektu przypadkiem wygadał się na temat PC-towej wersji gry Resident Evil 5, która wtedy była jeszcze tajemnicą.

Program zawieszono przed wakacjami, ale TV 4 przygotowało dla niego alternatywę. W nowej ramówce (od października), w tym samym czasie antenowym emitowany jest program Allegra, z pewnym mało znanym portalem aukcyjnym w roli partnera produkcji/sponsora. Obsada programu została obcięta do samego Marcina, co zmieniło trochę koncepcję programu ale meritum pozostało takie samo – to wciąż pokazywanie wszystkiego co z grami związane. Z jajem.

A teraz o takich co to wujek Google i ciocia YouTube nie pamiętają lub pamiętać nie chcą. Na początek pewien ciekawy projekt, który nie wypalił – program/kanał Gamesat, miał być w założeniu blokiem w całości poświęconym grom, promującym je jako ciekawą alternatywę dla spędzania wolnego czasu. Niestety program musiał zniknąć zanim na dobre się pojawił – widać ludzie mają ciekawsze zajęcia niźli po godzinie 22 oglądać program o zbawczym wpływie gier na nasze życie.

Wspomnieć wypadałoby jeszcze o GameBox w TVP i Nocnym Graczu od TVN Turbo – ale tylko z kronikarskiego obowiązku, bo sukcesu programy te nie odniosły. Podobnie jak audycje z lokalnych stacji telewizyjnych (jak np. Game Time w telewizji Telka), które ze względu na ograniczony zasięg znane są tylko nielicznym (a szkoda, bo jest w nich miejsce na różne szalone pomysły – patrz poniżej):

PS. Tekst powstał w ramach praktyk jednego z terminujących u nas obecnie studentów. Przy okazji pytanie do czytelników – nadaje się chłopak do czegoś, czy nie?

82 odpowiedzi do “Rubik gra w Dooma a Knapik woli Wormsy. Historia programów o grach w polskiej telewizji”

  1. Programy telewizyjne o grach mają to do siebie, że niemal nigdy nie dostają dobrego czasu antenowego i rzadko trafiają na kanały dostępne dla przeciętnego śmiertelnika. Dlatego wiele z nich miga na ekranach tak szybko, że… nawet YouTube o nich nie pamięta.

  2. wszystko ok daje rade

  3. Ostatni filmik wymiata 😀

  4. PuszekOkruszek 29 listopada 2009 o 11:57

    Nie no ostatni filmik the best 😀 a chłopak jak najbardziej sie nadaje;)

  5. Game Time’a można oglądać na stronie telewizji Telka 😉

  6. A gdzie jest Review Territory i w ogóle cały Hyper?

  7. jak gdzie, tuz po M.O. 😛

  8. YEAH!! Nowy News!

  9. LazarusGreyPL z n o P 29 listopada 2009 o 12:25

    Temat pochwycił chwytliwy, nie ma co ;-] powodzenia i zazdroszczę ;PPS: szkoda, że nie mam chwilowo czasu na przeczytanie ;/

  10. Ostatni filmik wymiata xD

  11. O paru programach chyba zapomniał albo mi się tylko wydaję że było o kilka więcej 😉 |Tekst to nawet nawet (czyt. myślałem że Hut to pisał 😉

  12. A Haaaajperrr to pjesss? 🙂

  13. gaga, Game Time rządzi ^^ polecam na ich stronie pooglądać

  14. Escape rządził. Stare dobre czasy. 🙂

  15. ostatni najlepszy, ale i z prowadzącego M.O. można się pośmiać

  16. Bardzo ciekawy news. MO… ale wiocha 🙂 . A ostatni filmik świetny!

  17. Postarał się chłopak :]|Ja z tego wszystkiego widziałem tylko Gram.tv, jednak nie było mi dane długo się nim nacieszyć. Albo zapominałem o nim, albo ktoś mi się wpieprzał przed telewizor -.-

  18. HEH … i kto mówi że youtube nie szkodzi … przez końcówkę ostatniego filmiku („WYCIĄGAJ ORĘŻ AMAZONKO !”) mało nie padłem na zawał

  19. Escape’a tu recenzje były świeże, ciekawe, zabawne i co najważniejsze, profesjonalnie wykonane. Szczególnie w połączeniu z tym jeżącym włosy na plecach głosem lektora. !!! to było to !!!, ja chyba mogę spokojnie powiedzieć ze dzięki temu właśnie kocham gry !!! takiego mi smaka zawsze robił że patrzyłem w te gry jak magie !!! 😛 lol ale daliście temat w niedziele !!! szacun dla twórcy tego newsa ! 😉 pozdro all

  20. ale mam ubaw z escape 🙂 koles przegina ! jakby byl lektorem dobrego filmu !!! ” o podtytule LEGESY OF TEJM 😛 myslalem ze padne pod koncie to jest ROFL …..

  21. Rany…stare programy o grach naprawdę przypominają mi dzieciństwo, w którym jeszcze marzyłem o swoim własnym komputerze. Jedyne co mogłem na pocieszenie to załapywać się na tego typu programy i oglądać gameplaye. Pamiętam recenzje Herosów 1 na TVP1. Ale M.O. to w ogóle był bajer. Co 2 tygodnie odpalało się Polsat o 9 rano i oglądało z bananem na ustach. Byleby tylko zobaczyć jakieś gierki. Ech…nie to co dzisiaj jak ten syf Allegra.

  22. Stój Smoku! I że to niby w Tv leciało? Boże to byłby hicior jakby tak robili programy.

  23. Escape… Ja się… Ja się popłakałem!|To mój ukochany program z dzieciństwa! 🙂

  24. A co do studenta – Pieprzyć studia, zostań ninja! :]|Na poważnie – bierzcie go bez żadnych praktyk! 😀

  25. MO miał większą oglądalność? Przecież to leciało jakoś rano w niedzielę, a powtórki Escape’a przez cały tydzień… Zresztą i tak Escape rządził niesamowicie. A odcinki Telekomputera czy Joysticka do dzisiaj mam nagrane na kasecie, pan Kazimierz Kaczor przedstawiał gry: strategie, przygodówki, RPG, Leminngs <3

  26. MONIKA BRAL TO NIE EEEEEE TANCERKA!!! ( najlepsza nauczycielka tańca) . Uczy czasem nas w Gawęndzie

  27. Warto dodać, że GameTime robią redaktorzy PSX Extreme 🙂

  28. Escape!!! Prawdziwy Uber-klasyk!

  29. no nie ze 3 dni temu nosiłem się z zamiarem założenia bloga aby właśnie coś takiego umieścić a tu proszę :DDD na którymś z filmików z Escape na YT jest ślub Emilusa (chyba) i można kawałek załogi TS w kościele zobaczyć 🙂 ))

  30. Escape- pamiętam i kocham, Wiedźmin – śmiechowy filmik 😀

  31. Ten ostatni film jest świetny 😀

  32. Nadaje się. Świetna robota.

  33. WoW! CD-A daliście filmik(ten odnośnie ALLEGRA) z mojego profilu! Thanks for watching, people!

  34. Fajny taki powrót do przeszłości, bo już pozapominałem te wszystkie tytuły mniej lub bardziej ważnych programów o grach. Przydałoby się mieć n-kę… 🙂

  35. Dobrze gada [student], dać mu wody 😀

  36. Tekst na poziomie – niedługo będzie się pojawiało coraz to więcej takich „studentów”, którzy wyprą z CDAction naszych staruszków-redaktorów. 😉

  37. Swoja drogą ciekawe kiedy takie programy osiągną odpowiednią oglądalność by główne, duże stacje stacje telewizyjne zaczęły je puszczać w dość przyzwoitych godzinach…

  38. Komentujcie to! – widzicie, mam nad wami kontrolę! A co do studenta – nadaje się! I pizze przynieść potrafi, i tekst jakiś napisze…

  39. Jeszcze był program cybermycha , co go dwie pacynki prowadziły. Ale nie jestem pewien czy do końca o grach. Na TVP leciał program o grach co redaktorem tam był ten co GameTV i alegra prowadzi teraz. Ten też był fajny. A o cudach typu escape czy M.O nie wiedziałem. Szkoda ,że teraz takich nie robią. Hypera bym oglądał ale ni mam ZigZapa 🙁

  40. Najlepszy fragment z ostatniego filmika z Amazonką: „Chwyć swój oręż” Hahaha. 😀

  41. Myszaq rządzi. Terminator, Neo, Spiderman i pan Józek – Super woźny powinni brać z niego przykład;)

  42. Polecam także inny film z Myszaqiem: „Zabij bracie”http:www.youtube.com/watch?v=Pl48HF1slsQ

  43. Ej, zapytajcie się studenta czy wziął by mnie na termin, bo chce się nauczyć kontrolować ludzkie i smocze umysły:)

  44. Tomasz Knapik, zastanawiam się ,gdzie gościa słyszalem.|A gościu w ostatnim filmiku nieźle rąbnięty.

  45. CobraCommander 29 listopada 2009 o 19:40

    Nikt nie pamięta już 😀 Cyberzone czy jakoś tak na Canal + 😀 prowadziła taka wirtułana kobitka zblirzona do Lary Croft

  46. CobraCommander 29 listopada 2009 o 19:50

    😀 Dobra Mam to nie Cyberzone to Cyberia 😛

  47. CobraCommander 29 listopada 2009 o 19:58

    na YT możecie parę fragmentów znaleść polecam 😀

  48. @CobraCommander|Ja pamiętam, oglądałem regularnie. A do Lary to ona zbliżona była, ale tylko rozmiarem biustu i na imię miała Cleo jak dobrze pamiętam.|Ale tan praktykant zapomniał o dwóch chyba najciekawszych programach o grach jakie pamiętam, czyli Gamebox na TVP1 i Tilt.TV z TV4. A przy okazji to w tych programach były fajne prowadzące.

  49. Nie wiedziałem, że tyle aż tego było. Ja znam tylko Gram.TV i Allegra (słaaaabe) oraz GameOne/hyper. Które są genialne! Tekst bardzo dobry.

  50. nadaje się, nadaje ;D|ostatni film był osom 😛

Dodaj komentarz