„Sala samobójców”: A jednak dostało się i grom. Gdzie? W TVN-ie…

Bohaterami odcinka były cztery osoby, które mają problem z grami lub uzależnieniem od portali społecznościowych. Ponownie jednak główną winą obarcza się wirtualną rozrywkę, a punktem wyjścia był film „Sala samobójców”.
Niestety ponownie wszystkich potraktowano, jako uzależnionych. O ile niektórzy uczestnicy programu rzeczywiście mieli problemy z nadmiernym przebywaniem przed komputerem, o tyle nie wszystkich można określić jako „uzależnionych”. Podobnie – lub choć w pewnym stopniu – jak ostatni bohater odcinka, zachowuje się większość współczesnych graczy.
Wiarygodność programu podważa także zachowanie jej prowadzącej, która traktuje swoich rozmówców, jakby byli umysłowo niedorozwinięci. Jej obeznanie w temacie jest niewielkie, co sugerują słowa na samym początku, kiedy pyta, „co się dzieje, gdy nagle nie można wejść do swojego stworzonego na zamówienie przez siebie świata”. Szczerze mówiąc, nie wiem, od kiedy to gry tworzone są na zamówienie konkretnych graczy. Razi także brak wiedzy o growej terminologii.
A na zakończenie drobna ciekawostka – dystrybucją „Sali samobójców” zajmuje się firma ITI. Jest to nikt inny, jak… właściciel stacji TVN. Niech to posłuży za nasze podsumowanie.
Czytaj dalej
227 odpowiedzi do “„Sala samobójców”: A jednak dostało się i grom. Gdzie? W TVN-ie…”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
chciałbym kiedyś drzyzge spotkać…albo przyznała by się ze zmuszają ja do mówienia głupot i poszli byśmy na piwo albo naprawdę jest taka głupia i….z rozbawienia sam poszedł bym na piwo…(piwo użyte jakoś ….rodzaj skrótu myślowego…wiecie o co mi chodzi….
oglądałem i powiem jedno. ZAŁAMKA! A kiedyś chciałem iść tam na widownie ale jak do mnie zadzwonili i powiedzieli że to cały dzień kręcenia i słuchania tych bzdetów to podziękowałem 😀 . Pierwsza osoba na pewno jest chora bo to nawet widać po wysławianiu się. Ale 14h dzień w dzień na fejsie? Bez jaj. Czemu pokazali tylko zła strone gier? Przecież to od nas tylko i wyłącznie zależy jaki wpływ mają na nas gry. To tylko forma rozrywki. Jak ktoś nie potrafi rozróżnić ze to co się dzieje w grach to świat…
… wirtualny a to co się dzieje na co dzień to świat realny to jego problem. Ale nie gry to zUo!! Wytwór Szatana!!. A ja ktoś po kilka godzin siedzi przed TV codziennie to jest dobrze i TV to nie zUo? To taka sama rozrywka jak gry. Czemu nikt nigdy nie pokaże dobrej strony gier? Przecież gry uczą. FPS-y uczą zręczonści, poprawiają reakcje, powodują że człowiek podejmuje szybciej decyzje. Nawet były takie badania i grupa ludzi która wcześniej grała podejmowała te same decyzje co ci co nie grali ale…
znacznie szybciej.
Ludzie czemu się tak przejmujecie opinią tych starych próchen z panią E.D. na czele? Nikt nie bierze tego pseudo „programiku” na serio… no dobra prócz, co poniektórych Mam (na szczęście moja rodzicielka rozumie i akceptuje inne toki rozumowania… choć ciężko to jej idzie 😛 ). Na koniec jeszcze raz napiszę, że nie warto strzępić sobie nerwów na programach, które w skali ocen CDA wylądowałyby w „Kaszanka Zonke”. Legen… wait for it dary stupid event!
Co z tego, skoro łatwiej rodzicom nie radzącym sobie z dziećmi powiedzieć ze to wina gier:> Ja mam podobną sytuację, ale nie aż tak patologiczną. Ba, rodzice czasami mi nawet dokładają do gier, więc jeszcze nie jest źle:) Od pewnego czasu myślę, żeby posadzić tatuśka przed kompa i pokazać mu co nie co z mojej kolekcji. Łezka się w oku kręci jak przypomnę sobie noce spędzone z tatą przy pegazusie, czasu w których, żeby go ograć trzeba było każdy poziom na perfect ukończyć:) Ahhh…
A nawet jeśli jestem uzależniony od gier to co z tego? Normalnie opracuje, robię zakupy, zajmuję się i bawię się z dziećmi, gotuję itd. Najwyżej śpię trochę mniej niż trzeba… I co komu do mojego uzależnienia? Wara. A czemu ja miałbym się przejmować – tak samo umrę i zgniję będąc wolnym od nałogów jak i gdybym miał ich 20…
tu raczej nie chodzi o dorosłych, tylko o biedne małe, niewinne dzieci, którym gry robią krzywdę. Fakt, że rodzice mając 6-8letnie dziecko i sadzają je przed komputer, tak aby mogło robić co chce, dla świętego spokoju jest pomijany. Co raz mniej dzieci ogarnia, że istnieje co s takiego jak zabawa w chowanego czy w klasy. Szokuje też fakt, że jak przesiadywałem sobie w szkolnej świetlicy, a tu dzieci z 1-2 podstawówki chwalą się jak przeciwnika zabili… Może i to wina gier, ale ktoś musiał je dzieciom dać..
Wiecie gdzie to można obejrzeć? Z chęcią bym się z tego pośmiał.
Gracze to Zombi i nic na to nie poradzimy…
@Rzulek – dokładnie, rodzice sami niszczą dziecku psychikę, a potem zrzucają WSZYSTKO na gry itd.
strach przed nieznanym… najlepiej powiedziec ze cos jest „beee fuj!” niz sprobowac i (o matko boska!) polubic to co nazywalo sie kiedys kretynstwem.|Rodzice takze pokazuja swietny przyklad… bo to gry sa „be fuj!” a oni to tylko przykladni rodzice, …tjaaa!|Gry to hobby czesto czasochlonne ale nie mozna mylic tego z uzaleznieniem.
jestem uzalezniony od gier i mi z tym dobdrze 🙂
Ci co te głupoty oglądają są chyba uzależnieni od codziennej dawki głupoty;]
@Diggerhttp:vod.onet.pl/rozmowy-w-toku,rozmowy-w-toku-w-co-gra-twoj-dzieciak,8084,0,8883,odcinek.html
@Digger http:vod.onet.pl/rozmowy-w-toku,rozmowy-w-toku-w-co-gra-twoj-dzieciak,8084,0,8883,odcinek.html [jak mnie irytuje brak entera w tresci komantarza:/]
Te miny tych pań na widowni są najlepsze…|Same pewnie obsługę komputera opanowały do napisania tekstu w Wordzie i sprawdzenia poczty…
@Defhel ale pomiędzy czasochłonnym hobby a uzależnieniem jest cienka granica …
Dziwy jest też ten gościu w niebieskiej bluzce.
To raczej kwestia wychowania |”Matka” tego pierwszego jest odpicowaną blondi IQ na (-) |A film to gruba przesada :/ |Są ludzie odporni psychicznie i odwrotnie ale tacy ludzie to nawet w szkole sobie nie radzą.|Dark Orbit nie jest na tyle wciągającą grą żeby uzależnic |BTW. „Prawdziwa” matka wpie***a by dzieciakowi i koniec |Kabel od neta spalic porzucałby się przez 2-3 dni i w końcu wyszedłby na dwór z nudów.|Rozmowy w Toku – JEDNA WIELKA ŚCIEMA !! |Pozdrawiam wszelkich redaktorów i dziennikarzy TVN`u
„48 godzin dziennie” ciekawe gdzie prezenterka chodziła do szkoły, bo mnie uczono, że 48h to 2 dni.
dziwni ci ludzie…
btw ten 1 typek to jakiś niedorozwinięty?
Podobna była afera kiedyś jak Uwaga wyemitowała materiał o mandze i anime. Jak to podobno czterolatek kupił w kiosku jeden z tomów dragon bala i zobaczył goliznę w środku czytając mangę.
„no bo jak-ak zabijasz tych alienów”…. [beeep] ja mam uwierzyć ze ze jakikolwiek członek gracznej społeczności powiedział coś takiego…. proszę mnie [beeep] nie obrażac
a mzoe przeceniam graczy?….nieeee…..
Zmusiłem się i obejrzałem ten odcinek. Jeżeli te programy nie są wyreżyserowane to współczuje tym ludziom.
Jak zobaczyłem ze to moi imiennicy to się załamałem.
Byłem na sali samobójców w kinie w zeszłym tygodniu i powiem szczerze nie rozumiem całego szumu jest to film z pseudo przesłaniem pokazanie wszystkich problemów współczesnej młodzieży nagłaśnianych przez media pokazanych na jednej osobie . Dramat nie film po resztę przeżyć z seansu zapraszam na mój blog .
Spodziewałem się po tym programie czegoś zupełnie skrajnego, a jednak tego nie było. Dobrze, że większość uwagi skierowali w stronę najbliższych osoby, która ma problem. „Jak zwykle, przedstawione w dość jednostronny sposób…” – też sporo gram (ale mam też świetne „realne” życie) a praktycznie w ogóle mnie ten odcinek po obejrzeniu całości nie uraził.
bo ITI pcha chłam robi chłam i oby cda trzymało się od niego jak najdalej. ale teraz w japonii rozpiernicz więc media nie rozdmuchają sprawy filmu. I dobrze bo to kolejny szmelc.
Czemu w takich programach margines jest pokazywany jako ogół?! Bo takie przypadki które tu występują to bardzo nieliczny margines jeśli chodzi o graczy. Najgorsze jest to że nie mają pojęcia o czym mówią o czym świadczą pytania jakie mu zadaje (widać że gry w życiu na oczy nie widziała) a kreują obraz typowego gracza niewiele różniący się od narkomana. Jedno wielkie przekłamanie ale wiele mam weźmie te ,,sensacje” na poważne.
„co się dzieje, gdy nagle nie można wejść do swojego stworzonego na zamówienie przez siebie świata”-padłem.
ahahahhah „rozmowy w rynsztoku” to jeden wielki chłam wgl tam nie maja pojecia o ludzkich porblemach…chca tylko naglosnic rozne sprawy…a ile płacą tym ludziom za takie cos to wgl musi byc ciekawe:D Zal mi ich!
Nienawidzę Prof. S. Jonalistów, o których było w 185 nr. To, że jeden koleś gra 14 godz. dziennie, to nie znaczy, że wszyscy gracze są nałogowcami. Najlepiej wyrzućmy komputery i konsole przez zamknięte okna, bo nie możemy się rozluźnić po pracy/szkole. Każdy też twierdzi, że gry „psują mózg”. Grałem wiele czasu w GTA San Andreas i co: wychodzę na ulicę i zabijam ludzi? Nie!!!
Oglądałem i w życiu lepszej komedii nie widziałem. Osobiście nie wyobrażam sobie życia bez pracy (ale pracoholikiem nie jestem) – bez pracy nie spełniałbym się w swoim hobby (nie tylko grach)… Poraził mnie typon który jest na obrazku, kolo bez jakiejkolwiek ambicji, bez pomysłu… Śmiałem się kiedy opowiadał że praca to nie dla niego. Co do samego filmu, tej sali samobójców – film ze slabym podtekstem, ale co do tego mają gry? No mniejsza. ITI złapało się taniego chwytu z podstawionymi aktorzynami i tyle
http:www.youtube.com/watch?v=nbGKqcN8G_0 macie tu link do tego na yt.
Osoby w tym programie od zawsze były podstawione. Były już nawet wywiady z takimi osobami. Występują tu głównie studenci. Za każdy występ otrzymują ok. 200 złotych. Chyba są nawet artykuły dowodzące, że pewne osoby pojawiały się po kilka razy w tematach zupełnie ze sobą nie powiązanych.
Wiarygodność tego typu wypowiedzi i programów jest zerowa… Nie ma to jak pogłębiać sztuczny stereotyp, ale to kiedyś zemści się na prof.sjonalistach… Epic Fail ITI
…Czyli jak zwykle- Drzyzga coś piep**y i nawet sama nie wie o czym…|żenada jednym słowem…|Zresztą- jakbym opowiadał przez kilka lat takie głupoty na wizji to też bym pewnie cofnął się w rozwoju 🙁
wypowiadanie się na temat rzeczy na które sie nie ma pojęcia… eh rozmowy w toku to LIPA ^^|*mateusz66 lubi slayera GIT, ja też ;DD
Wszystko jest dla ludzi tylko trzeba znać UMIAR !
to powinno trafić na failblog…
To tak jakby powiedzieć, że wszystkie kobiety są takie jak Drzyzga.|Tak samo wszyscy gracze nie są tacy sami.
Jak zwykle dostaje się graczom ale pierwszy koleś (zmusiłem się i obejrzałem całą szopkę na stronie programu) naprawdę wygląda na niedorozwoja:/
@menthos17 |Całkowicie się z Tobą zgadzam. |A Rozmowy w toku to najbardziej żałosny program jaki kiedykolwiek widziałem.
Najbardziej mi się jednak podobało „Sssssypierdalaj!!”… Ten dzieciak powinien przejść terapię na poprawne mówienie a nie do jebanego TVNu iść …
A poza tym jak ma średnią 1.6 to widać że to nie przez gry tylko że po prostu jest chłopaczek pier… w móżdżek… Mama też intelektem nie emanuję
jakim grom sie dostalo darkorbit lol dla mnie to nie jest gra
Ech… Kolejny dzień, kolejny FaiL…