Sport czy nie sport? Eksperci HBO śmieją się z rozgrywek League of Legends [WIDEO]
Hahahah. Uśmiałem się do łez. Na antenie sportowego programu stacji HBO zaproszeni goście podsumowywali najważniejsze wydarzenia minionego roku, a gdy doszło do zawodów w League of Legends, skwitowali je śmiechem. Bo przecież granie w głupie gierki nie można nazwać sportem, prawda? Hahahah. Jakie śmieszne.
Przyznaję – nie spodziewałem się takiej postawy po osobach uchodzących za sportowych ekspertów. Do wtop mainstreamowych dziennikarzy obwiniających wirtualną rozrywkę za wszelkie zło na tym świecie już się przyzwyczailiśmy, ale osoby związane na co dzień ze sportem powinny mieć podstawową wiedzę, czym on właściwie jest. A gdyby uznać, że e-sport sportem nie jest, to wtedy trzeba byłoby zlikwidować zawody w szachach. Bo tam przecież też korzysta się głównie z umysłu, a nie siły fizycznej. Prawda?
Tymczasem rozgrywki w League of Legends zostały uznane za „zabawę skierowaną do osób, które po obejrzeniu transmisji udadzą się na konwenty fanów Star Treka„. Czyli jednym słowem: nerdów.
A oto omawiany fragment programu Real Sports stacji HBO:
Czytaj dalej
-
„Czołgi” przejęły Gamescom 2025, czyli relacja z Wargaming Day w Kolonii
-
1Szef Diablo odchodzi. W końcu! I to mimo że Diablo 4… było dobrą grą. W swoim gatunku
-
8Poświęciłem 2 lata i 2000 godzin, aby wygrać Ligę Mistrzów Stalą Brzeg
-
3Czy to mniejsze Kroniki Myrtany? Przybliżamy modyfikację do Gothica – Złote Wrota 2: Serce Bogini

Nie istnieje nigdzie w internecie jakiś świeższy obrazek związany z LoL’em, tylko zawsze musi być ten sam „oldschool”? Czy po prostu ze źródła (zagraniczny serwis, z którego treść została „poniekąd spolszczona”) wzięty z lenistwa? | |Nie czaję tego :S
A Ja tam się ciesze, że ktoś się śmieje z gry (Pośrednio bądź nie)która przyczyniła się do zniszczenia klasycznych RTS-ów:) Ten gatunek powinien odejść w zapomnienie, walczyć z tym jak z komunizmem i nazizmem.
Syndrom oblężonej twierdzy czy zwykłe zatwardzenie, hm?
akurat wyśmianie tej gry było jak najbardziej na miejscu i nie rozumie zdziwienia autora tekstu. Gra dla dzieciarni (mojego syna koledzy w to grają a ma 11 lat, chciał też. Ściągnąłem, sprawdziłem i stwierdziłem, że są lepsze i ciekawsze pozycje). Fenomen LOLa jest dla mnie taką samą zagadką jak szajba swego czasu na tle „piosenki” „Ona Tańczy dla mnie”
Oczywiście ze LoL to nie sport, to e-sport i każda próba podpięcia plakietki „sport” spali na panewce. No chyba, że za jakies 30-40 lat kiedy to społeczeństwo tworzyć będą dzisiejsi 15-latkowie grający w lola:)
W sumie dla mnie nie ma problemu – gry nie muszą być sportem ale w takim razie niech odwołają też szachy jako sport. Bo w zasadzie gry komputerowe mają więcej wspólnego ze sportem niż szachy… Po prostu nie bądźmy hipokrytami.
tylko ze w lola ludzie grali zanim stał się popularny i grać będą, natomiast piosenka którą wspomniałeś jest chwilowym „szałem” i nikt już jej nie słucha ani nie puszcza. Sezonowcy
Liczyłem na to, że nieco bardziej ich wyryją a tu jednak okazało się, że to tylko Piotruś tupał nużką na parę śmiechów z nudnej gry ;/
@KoweK|+1W komentarzach widzę prawdziwy shitstorm i kółko wzajemnej adoracji.
Nie interesuję się e-sportem ale prawda jest taka że ci ludzie sami sobie strzelili w stopę. Dla nich pewnie np mistrzostwa w szachach albo turnieje pokera też nie są sportem…powinni się wstydzić
LoL (i inne gry jak np. starcraft czy CS) to nie sport. To E-Sport. I w czym tutaj jest problem?
@Fitman: Akurat szachy to sport umysłowy, w którym mistrzostwo się uzyskuje nierzadko po wielu latach. LoL nie testuje specjalnie ani umysłu, ani ciała. Masterem można być w 3 lata. 😛 To już prędzej taki QuakeLive bardziej testuje organizm i moc koncentracji 🙂 , ale raczej jestem za odgraniczeniem e-sportu od sportu.
To nie jest sport to jest gra. Dobrze dziennikarka powiedziała. Można to nazwać e-sportem ale nie sportem. Są to dziennikarze sportowi starej daty, za jakiś czas HBO też będzie miało kanał poświąceony e-sporotwi bo z tego będzie oglądalność.
No i w czym problem? W tym, że zdecydowana większość społeczeństwa uważa,że sportowcem jest ktoś, kto wkłada jakiś wysiłek fizyczny w swoją dyscyplinę? Bądźmy szczerzy, grając parę godzin w LOLa nie zmęczę się tak, jakbym przez 1.5 godziny biegał za piłką. Oczywiście nie można mówić, że uczestnicy mistrzostw/zawodów w tą grę w ogóle się do tego nie przygotowują, nie trenują itp., ale nie porównywałbym ich do „atletów”, skorzystałbym z terminu użytego w filmiku „cyber-atleta”.
i mają racje „redaktorze” sam gram w LOL’a, ale to NIE JEST SPORT ani żadna gra NIGDY NIE POWINNA NIM BYĆ
Każdy gracz, który uprawia jakiś sport przyzna chyba mi rację, że poziom zmęczenia przy graniu/trenowaniu w granie nie równa się poziomowi zmęczenia po nawet treningowi na siłce służącemu zachowaniu formy!|PS. Przepraszam za wszelkie błędy, jestem trochę pijany 😀
@Ziemas moja 2 letnia córka gra w piłkę nożna wiec założyć idąc twoim tokiem myślenia że, piłka nożna to dziecinada. A jednak pol świata szaleje za ta gra – celowo użyłem słowa GRAFenomeny piłki nożnej dla mnie tez jest zagadka, 22 ludzi biega za jedna piłka – każdy to potrafi
Jeśli uznajemy Szachy czy brydża za sport to tym samym powinnismy uznac i e-sport.
Bredzicie. Sport to rywalizacja, niekoniecznie wysiłek, gry to taki sam sport jak każdy inny.
W ramach równowagi – piłka nożna / boks itp. są dla neandertali i innych prymitywów, którzy nie potrafią zarabiać mózgiem 😛
Dokładnie w sporcie chodzi o sprawiedliwe współzawodnictwo,a nie tylko o wysiłek fizyczny.
Gry to dobra rywalizacja ale nie uznaję ich za sport, e-sport traktuję jako nazwę bardziej ogólną i „nawiązującą”. Pykanie w LoLa nigdy nie będzie dla mnie sportem w takim tego słowa znaczeniu, koniec i kropka. Hejtujcie nerdy.
Sam jako gracz szanuje i cenie rozrywke elektroniczna,ale nigdy z czystym sumieniem nie nazwe gier sportem.Zachowanie ekspertow troche burzy,ale osobiscie podzielam ich racje.Nazwanie lol’a sportem mozna skwitowac jedynie smiechem.
Sport – forma aktywności człowieka, mająca na celu doskonalenie jego sił psychofizycznych, indywidualnie lub zbiorowo, według reguł umownych. Według tej definicji e-sport to też sport.
@znajomi szachy to też gra. Piłka nożna to też gra, prawie każdy sport jest „grą”.
@EastCLintwood Amatorzy grający amatorsko w piłkę nożną też sportowcami nie są. Tak samo nie jest nim gracz z bronzu w League of Legends. Idąc twoim tokiem myślenia Tusk to sportowiec.
@Takuim|Nie dopinaj tutaj teorii o moim toku myślenia bo sam mądrych rzeczy nie wypisujesz. Do tego zaznaczyłem, że JA NIGDY NIE BĘDĘ UWAŻAŁ GIER ZA SPORT i nie ma opcji żebyś to zmienił. I skończcie te debilne porównania z szachami – grą starszą niż niejedno dzisiejsze państwo.
@EastClintwoodNie wypisuje mądrych rzeczy? To ty jak na razie nie przedstawiasz żadnych argumentów, czyli nie zabardzo myślisz o tym co piszesz. Uważasz ze gry nie są sportem na zasadzie „bo tak”. Proponuje Ci zaznajomić się z definicją sportu. Co do szachów i tego że są stare, doprawdy świetny argument, przyparłeś mnie do muru.
Sam jestem graczem, ale nazywanie LoL’a sportem też trochę mnie śmieszy (może to ten stereotypowy obraz gracza LoLowego tak na mnie działa). Nie rozumiem oburzenia, trochę dystansu bym tutaj zalecał, nie walczycie o emancypacje… Porównanie do szachów jakoś do mnie nie przemawia, bo taktyka z MOBY nie wymaga tak tęgiego umysłu jak profesjonalne turnieje szachowe (tak, tak napewno nie grałem i nie wiem i w ogóle nie mam prawa tak mówić). Czekam na pro olimpiadę dziergania na czas!
No co? Też zgodne z definicją sportu. 😉
Nic nie stoi na przeszkodzie, znajdź tylko kogoś to chciałby to uprawiać, oglądać i sponsorować.
Sportowcy? Banda nerdów, nic więcej. A już najbardziej podziwiam tę całą widownię – jak bardzo trzeba nie mieć swojego życia, żeby oglądać i się ekscytować, jak ktoś gra na kompie. Masakra.
Wuwu – szachy nie mają widowni, są jeszcze bardziej nudne i niezrozumiałe dla przeciętnego kowalskiego, a jednak są dużym i szanowanym sportem. Dyskryminacja gier esportowych albo nazywanie tego sportem dla nerdów to bzdura i wielka dyskryminacja, szczególnie dla najlepszych graczy którzy ogarnięciem i umiejętnościami strategicznego myślenia często są lepsi od zawodników z innych szanowanych dyscyplin sportowych. W polsce faktycznie sport jest kojarzony tylko jaki wysiłek fizyczny, a to błąd, wielki błąd.
http:tnij.org/1ikfowa|polecam jak ktoś ma wątpliwości
@kolas|Podstawiając LoLa pod szachy otrzymamy to samo z tym wyjątkiem, że wszystkie pionki poruszają się jednocześnie, a zamiast 2 tęgich umysłów, które muszą się wykazać „tęgim umysłem” również się pojawia. Ulegasz stereotypowi, ale w każdym bądź razie e-sport można nawet rozwinąć na poziom równoległy szachom i wcale to nie będzie kłamstwem albo wielkim naciąganiem. Wciąż chodzi o myślenie, tylko że w e-sporcie dochodzą dodatkowe elementy, a LoL w tym poście stanowi tylko i tak swoisty przykład.
Szczerze ? Ta baba w czerwonym swetrze przegiela . Nie ma prawa nasmiewac sie z NIKOGO . Dlaczego niby mamy uwazac ,ze ona ma racje i sie nie myli ? Kim ona jest ? Sam zaczalem grac w Lola od 2 miesiecy uwazam ,ze to genialna gra . Same turnieje i sposob w jaki sa prowadzone sa czyms niesamowitym . Zaznaczone jest ,ze to e-sport . Czym dla mnie jest sport … Dla mnie jest rywalizacja . Wiec lol na pewno sie do tego zalicza .
@Wuwu1978 i reszta twierdzących „jak można oglądać jak ktoś gra na kompie?!” – Idąc tym tokiem rozumowania można zapytać: „Jak bardzo trzeba nie mieć życia, żeby oglądać jak ekipa 22 chłopa biega za piłką na prostokątnym kawałku pola i próbuje ją wbić do bramki przeciwnika dotykając ją tylko nogami?!” albo „Jak bardzo trzeba nie mieć życia, żeby oglądać jak dwóch typków bije się po mordach na ringu?!” Cytując klasyka: „Na co to komu? A po co?” cdn.
cd.: Jeśli ktoś lubi finały LM, to siada, ogląda, czasami nawet płacze z emocji, że „jego” drużyna przegrała. Jeśli ktoś woli siatkówkę to tak samo przeżywa przegraną/wygraną swojego teamu. Sport to jest rywalizacja, ludzie zawsze lubili taką rywalizację oglądać i ją przeżywać, jakby sami tam byli i grali…A to, że granie na kompie nie wymaga wysiłku fizycznego…A rajdy WRC wymagają? A wspomnianie szachy? A co z profesjonalnymi rozgrywkami w Pokera? Też są wielkie pieniądze, wielkie emocje…
Ci „eksperci” to właśnie tacy Prof. S. Jonaliści. „It’s not a sport, it’s a game!” Gdy usłyszy się to zdanie, krew zalewa. Czy przypadkiem przykładowa piłka nożna nie jest grą? Nie mówiąc już o wspomnianych w artykule szachach. A naśmiewanie się z ludzi jeżdżących na konwenty Star Trek’a to jawne obrażanie ich zainteresowań i nietolerancja. Mam za to jedno zastrzeżenie: kto umieścił w tagach „karcianka” i „dystrybucja cyfrowa”?
@napa88 Raczej bym z WRC nie przesadzał tam jakiś wysiłek jest wymagany… Poza tym całkowita racja lol jest wielokrotnie bardziej emocjonujący od tej kopaniny w piłeczkę.
Nie wiem jak wy ale dla mnie argument, że jeśli występuje rywalizacja to jest sport jest słabym poparciem. Przecież kibole też ze sobą rywalizują. Idąc tym tokiem rozumowania kibole to też są sportowcy, a ustawki sportem. Mi się wydaje, że tu bardziej chodzi o bezpośredni kontakt z oponentem (jednak ten argument zostanie pewnie zmieciony przez różne argumenty z wyścigami ale co tam). Dlaczego szachy są sportem a LoL nie? Dlatego, że w szachach czy bilardzie widzą przeciwnika nie ekran. To tylko moja teoria.
Hmm chyba sam sobie zaprzeczyłem. Kibole też mają bezpośredni kontakt z oponentem 😛
@TomiBania zależy co masz na myśli bezpośredni kontakt z oponentem ? Wiele sportów to walka na czas tam nie ma tego kontaktu 😛 Czy ktoś chce czy nie e-sport jest i będzie tym bardziej że coraz więcej sponsorów sie w nich pojawia…
@TomiBania|Brydż to sport, a na profesjonalnych turniejach istnieją specjalne przegrody tak żeby gracze widzieli tylko karty a nie siebie nawzajem. W przypadku strzelectwa, skoków narciarskich i innych dyscyplin nie widzisz przeciwnika.
Eksperci z HBO śmieją się z rozgrywek LoLa? Ja się śmieje z nich ;D
No i bardzo dobrze. Świat, w którym kolesia siedzącego całe życie przed kompem i opanowującego do perfekcji klikanie na klawiaturze przed monitorem zacznie się nazywać sportowcem, przybliży się o kolejny krok do swojego upadku. E-sport – jak najbardziej.
Równie dobrze można powiedzieć że piłka nożna to bezsensowna kopanina, gdzie 11 dorosłych facetów biega jak głupi za piłką by strzelić nią do bramki, a ludzie na trybunach przeżywają nie wiadomo co. Nie pisze tego serio, lecz jeżeli ktoś jest fanem piłki nożej to już mniej więcej wie jak się czuje fan esportu. A czy esport jest sportem? Dla wielu nie, lecz dla osób oglądających turnieje w „głupich gierkach” tak, oni tam kibicują swojej drużynie, doświadczają różnych emocji i wypowiedź kilku ekspertów …
…nie zmieni ich zdania
bieganie 22 facetow w krotkich spodenkach za pilka tez jest nie powazne i nikt sie nie czepia. MMA ? zwyczajne prostackie lanie po mordzie i nikt sie nie czepia. Tennis…|@Zmcss kim jest osoba robiaca to co kocha ? czy tak zwani „eksperci” maja prawo smiac sie a innych ludzi bo robia to co kochaja ? dlaczego nikt sie nie smieje z innych osob i dyscyplin, oni tylko poswiecaja swoje zycie dla czegos co kochaja tak jak Justyna Kowalczyk czy Gortat. |Szacunek przede wszystkim
To jest wielka publiczność ? To totalnie NORMALNA liczba publiki bo to AZJA a tam tych żółtków jest miliony w 1 mieście…. mimo że mają ujemny współczynnik przyrostu nat. , ale to i tak nic… 99% publiki jak nie 100 to same żółtasy ; w „turniejach świata” Lola – same żółtasy … no tak bo oni do szkoły nie chodzą tylko właśnie NERDZĄ w Lola.. sam gram ale od czasu do czasu i nie wyobrażam sobie tego że miałbym 20h dziennie trenować do takiego czegoś.. takie rzeczy tylko na wschodzie