7
7.08.2023, 16:15Lektura na 4 minuty

[Sprawdzam] Pomysł na randkę

Masz ochotę na wspólną fotkę? A może coś ugotujemy?


Iza „9kier” Pogiernicka

Viewfinder

Sad Owl Studios | PC, PS5 | logiczna • fotografia


Przyznać muszę, że w Viewfinderze rozczarował mnie finał – nie fabularnie, tylko mechanicznie – a i łamigłówki były, mimo innowacyjnego pomysłu, dość tradycyjne, więc ostatecznie myśląc o grze logicznej studia Sad Owl, odczuwam raczej zadowolenie niż zachwyt. Niemniej produkcja, którą znałam już z ostatniego Steam Next Fest, została wypolerowana na błysk, a mechanika wklejania obrazków i zdjęć do rzeczywistości została dopięta na ostatni guzik, w efekcie czego Viewfinder jest tym, czym w 2019 roku chciało być Superliminal. Na dłużej przy zagadce zacięłam się raz – przy świetnej łamigłówce z arbuzem – a przez resztę przetruchtałam bez większego problemu. Co z jednej strony jest przyjemne, bo sprawia, że człowiek czuje się dobry w te klocki; z drugiej znacznie większą satysfakcję sprawiało mi intensywne wpatrywanie się w statyczny ekran w Baba Is You. W Viewfinderze najbardziej podobały mi się poziomy, które zmieniały konwencję (średniowieczny zamek, kreskówkowa pustynia), bo były najbardziej kreatywne, ale niestety można je policzyć na palcach jednej ręki. Ostatecznie więc określiłabym go mianem dopieszczonej, bardzo poprawnej i przyjemnej gry logicznej, która mogłaby być czymś więcej, gdyby twórcy położyli nacisk na odpowiednie elementy.


Crime O’Clock

Bad Seed | PC, NS | logiczna • detektywistyczna • ukryte obiekty


O Crime O’Clock pisałam już tutaj przy okazji wrażeń ze Steam Next Fest, ale w chwili pisania tego zdania jestem już dwa razy dalej. I wciąż zachwycają mnie wydarzenia i smaczki powplatane w wielkie czarno-białe mapy rodem z „Gdzie jest Wally?” – jestem pełna szacunku wobec osoby, która to wszystko wymyśliła i narysowała. Crime O’Clock łączy gatunek ukrytych obiektów z grą detektywistyczną, dodając do tego jeszcze zawirowania czasowe. Ot, możesz oglądać to samo miasteczko w różnych momentach – co naturalnie wiąże się z innymi sytuacjami rozgrywającymi się na ulicach – a zabawa polega na szukaniu miejsc zbrodni, śledzeniu podejrzanych czy wskazywaniu pożądanych elementów. Uważam, że to bardzo udany i wciągający miks, nawet jeśli czasem ślęczy się przed ekranem przez kwadrans, próbując wyszukać jakiś symbol lub człowieka, który zdążył zmienić ubranie. Po paru godzinach jestem powolutku gotowa na to, by fabuła zmierzała do końca – bo jednak przy dłuższych posiedzeniach czuć powtarzalność – ale się nie zapowiada, więc może potrzebuję po prostu dłuższej przerwy. Tak czy siak, polecam grę logiczną Bad Seed, nawet jeśli chciałoby się, żeby nie prowadziła w kółko za rączkę, minigierki były rzadsze, a w jednej atlantydzkiej łamigłówce interfejs pomagał zamiast przeszkadzać.


Venba

Visai Games | PC, PS5, XSX, XBO, NS | przygodowa • gotowanie


„Venba” (lub „venpa”) w języku tamilskim oznacza rodzaj niedługiego wiersza (od dwóch do dwunastu wersów) i odnosi się zarówno do imienia głównej bohaterki gry, jak i krótkiego metrażu przygodówki Visai Games. Osobiście produkcję odkryłam podczas ostatniego Steam Next Fest (pisałam o niej tu) i z chęcią przetestowałam pełną wersję. Mój werdykt jest mieszany. Z jednej strony podoba mi się inspiracja kulturą Indii – najprzyjemniejsze w Venbie są sekwencje z gotowaniem tradycyjnych potraw na podstawie niepełnej książki kucharskiej mamy – z drugiej dialogi są bardzo miałkie, a i fabuła taka sobie. Kwestiami kulturowymi tłumaczę irytujący fakt, że mąż bohaterki prędzej umrze z głodu, niż zrobi sobie coś do jedzenia, nawet jeśli jego żona źle się czuje. Para opuściła Indie i wyniosła się do Kanady w latach 80., a teraz próbuje związać koniec z końcem i wspólnie radzić sobie z życiowymi zmianami. Venba jest przede wszystkim rozpisaną na jakieś 1,5 godziny opowieścią o relacjach rodzinnych – czasem ciepłą, czasem smutną – której największą zaletą, oprócz scen kulinarnych, jest stylowa oprawa audiowizualna.

„Sprawdzam” to cykliczny segment, w którym co poniedziałek przyglądam się trzem ogrywanym akurat produkcjom – głównie niezależnym, ale nie tylko. Jeżeli ci się podoba, zachęcam do rzucenia okiem na POPRZEDNIE ODCINKI.

Jeśli masz ochotę razem ze mną poznawać nowe tytuły, zapraszam na MÓJ KANAŁ NA TWITCHU (od wtorku do soboty po 12). Do zobaczenia!

Redaktor
Iza „9kier” Pogiernicka

Streamuję w przyjemnej atmosferze gry, których nie znasz. Zajrzyj: www.twitch.tv/9kier ;)

Profil
Wpisów354

Obserwujących25

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze

Polecane