[Sprawdzam] Rusz głową

Total Mayhem Games | PC, XBO, XSX | logiczna • escape room • kooperacja • darmowa

Do We Were Here usiadłam skuszona pozytywnymi recenzjami i faktem, że seria składa się już z czterech części. Niestety nie zgodzę się z zachwytami. Gra, choć wyszła zaledwie sześć lat temu, ma dość średniowieczny interfejs i domyślnie włącza się w jakiejś dziwacznej rozdzielczości, a żeby poprawnie działała w Full HD, trzeba ją zrestartować. Sterowanie bywa takie sobie, a grafika jest ciemna i brzydka. Mechanika korzystania z krótkofalówki jest – ze względu na push-to-talk oraz fakt, że naraz może mówić tylko jedna osoba – tak uciążliwa, że po paru minutach przerzuciliśmy się z kumplem na połączenie głosowe na Discordzie. Total Mayhem Games zdecydowało się także na ograniczenie czasowe przy paru sekwencjach, czego nie cierpię w grach logicznych tego typu, a w jednym momencie załamało mnie umieszczenie checkpointu. Niektóre decyzje projektowe są bardzo irytujące, np. gdy gra każe w kółko biegać do drugiego pokoju i przesuwać dźwignię, bo jej efekt szybko się kończy. Same łamigłówki są w porządku, choć żadna z nich mnie nie zachwyciła, a zakończenie rozczarowuje. Przy darmowym We Were Here można spędzić wieczór, jeśli jest się spłukanym i znudzonym, ale osobiście gry nie polecam. Dam jeszcze szansę którejś z płatnych odsłon serii, ale nie spodziewam się fajerwerków.

Frontier Developments | PC | tycoon • zoo

Uzupełniłam na Steam Summer Sale brakujące DLC do Planet Zoo, bo w końcu mam komputer, który jest w stanie komfortowo tycoona Frontier streamować. W zeszłym tygodniu zaczęłam misję fabularną z najświeższego dodatku, Arid Animal Pack, i jak zawsze bawię się świetnie. Ze zwierząt dodanych wraz z tą paczką mam na wybiegach dwa przesłodkie koty pustynne, parę wielbłądów jednogarbnych, które wdrapywały się na górkę i przeskakiwały przez ogrodzenie, oraz osiołka somalijskiego. W którejś z ekspozycji wije się chyba żmija rogata, ale nie jestem pewna, jakiego włożyłam tam węża. Za dużo miałam do tej pory ogarniania, a za mało czasu na oglądanie tych wszystkich słodziaków, ale to się zmieni teraz, kiedy park jest już rentowny! W centrum handlowym na przygotowanie zagrody czeka czteroletni jeżozwierz afrykański, a inne gatunki oferowane przez najnowszy dodatek to nosorożec czarny, adaks i gazelka płocha, których jeszcze nie miałam okazji przetestować. Oczywiście do wyboru są także inne zwierzaki preferujące klimat suchy, więc w moim parku jedno z miejsc dumnie piastuje leniwa jaguarzyca. Zoo z dodatku mieści się na Pustyni Arabskiej, jest w dużej mierze zbudowane – wprawdzie wybiegi trzeba poplanować samodzielnie, ale są już uliczki czy miejsca na niektóre sklepy – oraz niestety w przeciwieństwie do moich ulubionych scenariuszy płaskie i nieco ciasne, ale i tak z olbrzymią radością wrócę do niego w tym tygodniu. Zresztą ogólnie nie mogę się Planet Zoo nachwalić – to obecnie mój ulubiony tycoon i wcale nie szukałam pretekstu, żeby ponownie o nim napisać!

Pine Studio | PC | logiczna • escape room • kooperacja

Logiczny kooperacyjny Escape Simulator doczekał się darmowego update’u z nową, tropikalną mapą. To tylko jeden poziom, który rozpykacie w pół godziny, ale jest na tyle sympatyczny, że postanowiłam go tutaj wrzucić. Tym razem developerzy z Pine Studio zdecydowali się na klimaty piracko-tropikalne – są więc egzotyczne kwiaty, kotwice, wysepki oraz skarby, które trzeba będzie znaleźć i wykopać z piasku. Mnie najbardziej podobała się kilkuetapowa łamigłówka z zagadkami zostawionymi na kawałku papieru, liczeniem kroków za pomocą specjalnego przyrządu i koniecznością zwracania uwagi na elementy otoczenia. Nie chciałabym więcej zdradzać, bo w grach logicznych najprzyjemniej jest odkrywać rzeczy samodzielnie, powiem więc jeszcze tylko, że Treasure Island to miła odmiana po lokacjach z akcją osadzoną w pomieszczeniach – chętnie zobaczyłabym pełnoprawny dodatek w tym klimacie. Swoją drogą, niedługo po premierze update’u twórcy wrzucili palmy, plaże i obiekty kojarzone z piratami do swojego edytora poziomów, więc pewnie wkrótce Warsztat Steam zaleje tropikalna twórczość społeczności.

„Sprawdzam” to cykliczny segment, w którym co poniedziałek przyglądam się trzem ogrywanym akurat produkcjom – głównie niezależnym, ale nie tylko. Jeżeli ci się podoba, zachęcam do rzucenia okiem na POPRZEDNIE ODCINKI. 

Jeśli masz ochotę razem ze mną poznawać nowe tytuły, zapraszam na MÓJ KANAŁ NA TWITCHU (od wtorku do soboty po 12). Do zobaczenia!