[Środy z GOG.com] Zeus: Pan Olimpu
![[Środy z GOG.com] Zeus: Pan Olimpu](https://cdaction.pl/wp-content/uploads/2021/11/19/b41f430a-323e-4fee-b6f4-787f11e037fd.jpeg)
Iść za krową… kapłanka z wyroczni powiedziała, abyś szedł za krową?! – ileż to razy słyszałem te słowa. Ileż to razy rozpoczynałem wspaniałą przygodę z Zeusem. Kiedy wynegocjowałem u rodziców 10 złotych kieszonkowego na tydzień, premiera gry strategicznej od Impressions Games nadchodziła wielkimi krokami. Pierwszy dorwał ją mój kolega, który zaczął zbierać kasę trochę wcześniej. A gdy patrzyłem mu przez ramię podczas gry, wiedziałem, że to będzie dobra inwestycja. Poszedłem więc z tatą do najbliższego sklepu z grami, sypnąłem na ladę dziesiątkami niczym murzyni w teledyskach i objąłem pudełko z większą miłością, niż za oseska tuliłem wielkiego, pluszowego misia.
Ponieważ wówczas regularnie odświeżałem sobie na kasecie disneyowskiego Herkulesa, Zeus od razu pochłonął mnie realiami. Wcielamy się bowiem w zarządcę greckiej polis i zaczynając od ścierniska musimy stworzyć starożytne San Francisco. Na początku stawiamy trochę szałasów, punkt naprawczy, szpital i fontannę oraz zapewniamy mieszkańcom żywność. Z czasem Grecy rozbudowują swoje włości i stają się coraz bardziej wymagający – trzeba im zapewnić ładną okolicę, dostęp do kultury, pracę i dobra luksusowe (np. dzbany oliwy lub owcze runo). Najbardziej wybredni są żołnierze, którym lepiej budować domy z dala od pospólstwa i zapewnić maksimum rozpusty.[1] Wszystkie budynki trzeba stawiać z głową – wszak nikt nie chce mieszkać obok szpitala – tak by każda dzielnica tworzyła równie spójny ekosystem. Grą rządzi bowiem sieć bardzo prostych zależności, czasem trudnych do opanowania nie ze względu na komplikację, ale ze względu na liczbę kwestii, którym trzeba stale się przyglądać. A o tym, jak nam się to udaje, nie mówią jedynie wskaźniki, ale też mieszkańcy – klikając na nich prawym przyciskiem usłyszymy, co sądzą o mieszkaniu w naszej polis. I każdy z nich ma swoje imię, co jest wyjątkowo miłe w porównaniu do bezosobowych Settlersów.
Brzmi jak zwyczajna strategia? Nie do końca – w Zeusie ważnym czynnikiem są relacje z bogami. W każdej kampanii część jest nam przyjazna, część wręcz przeciwnie. Różne świątynie dają nam profity, na przykład modlitwa do Demeter przyniesie urodzaj, zaś Ares wraz z oddziałem wiernych wojów pomoże w najazdach na nielubianych sąsiadów, kiedy handel i podatki nie wystarczą na pokrycie wydatków. Z kolei nieśmiertelni-śmiertelni wrogowie rzucą na nasze budynki klątwę lub naślą potwory, których pokonanie jest konieczne nie tylko dla dobra Greków, ale i z punktu widzenia kampanii. Jedna z pierwszych misji kończy się, gdy zdobędziemy odpowiednio dużo marmuru. Ale po jego pokładach łazi dumnie hydra, do zatłuczenia której musimy sprowadzić herosa. Ci z kolei mają swoje kaprysy i nie ruszą do nas tyłka, dopóki nie spełnimy dość wygórowanych warunków. I radź tu sobie, człowieku.
Naprawdę nie mam pojęcia, co jest największą zaletą Zeusa. Czy świetne tempo rozgrywki, postawione pomiędzy nieco ślamazarnym Majesty i nadpobudliwymi strategiami Blizzarda? Czy kolosalna liczba mitologicznych nawiązań, które udało się wprowadzić z finezją, a nie z nachalnością godną God of War? Czy urok starożytnej codzienności, w której twórcy nie zapomnieli o niczym – od panteonu bogów, przez znakomite opisy kampanii po regularne igrzyska? Doskonale odwzorowana geografia i realia Hellas? A może to wspomniana siatka zależności, nie pozwalająca się nudzić nawet w trybie sandboxowym?
Nie da się opisać wszystkich wspaniałości Zeusa w jednym tekście. A przecież jest jeszcze dodatek – Posejdon: Bóg Atlantydy – dodający nową kampanię, budynki i miasta budowane na wyspach, skłaniające do korekty dotychczasowej strategii. Wszystko w śmiesznej cenie ok. 34 złotych, co – jeśli nie znacie tej gry – jest inwestycją wybitnie trafną. Tak trafną, jak mój zakup przed dwunastoma laty.
Cena GOG.com: 9,99 dolarów (~34 PLN)
W paczce:
– manual
– karta referencyjna
– instrukcja do edytora misji
– 2 avatary
[1] Mieszkańcy tego domu chcą wina – jedna z najbardziej chwytliwych adnotacji z gry.
Czytaj dalej
31 odpowiedzi do “[Środy z GOG.com] Zeus: Pan Olimpu”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
GOG.com sprzedaje już nie tylko klasyki i starocie, ale także gry indie i rozszerzone wersje w miarę świeżych hitów. Warto zapoznać się z ich ofertą, a przy okazji powspominać w co się kiedyś grało. Co środę będziemy więc zaglądać w przeszłość i opowiadać o różnych, możliwe że już zapomnianych, hitach. W tym tygodniu – Zeus: Pan Olimpu!
34 zł za tę grę w tych czasach nie dam. Przyznam, jest dobra, zagrywałem się w nią kiedyś, ale też była ona dodawana do CDA, a jak wiadomo, DA kosztuje 15 zł i dodaje więcej niż 1 pełniak. Nie opłaca się ani w jedną ani w drugą stronę tego kupować… Taka moja skromna opinia.
A może nie była dodawana do CDA? Ni zmienia to faktu, że mam ją z któregoś miesięcznika, więc 34 zł to zdecydowanie za droga. Chyba, że komuś naprawdę zależy na tym manualu, 2 avatarach i karcie referencyjnej…|CDA, nie DA ;/ Kiedy dodacie tu opcję edytowania postów ;(
Oho, reklama w połowie artykułu :3.|Nigdy mnie nie przyciągnęła, miałem z CDA. Wolę Kinghts and Merchants albo klasycznie Settlersów. Z klimatów Zeusa etc. polecam Hokus Pokus Różowa Pantera i wuj 😀 .
Super gra. Kupiłem w 2001roku, i do dzisiaj moja matka lubi sobie to odpalić.|Niestety na obecne czasy, strategia jest mało wymagająca. Ale jakby wyszła kolejna część – jestem pierwszy który kupi 🙂
Była w CDA, choć trzeba pamiętać że nie każdy może mieć ten numer.
Gra świetna ; ) można sobie z nudów odpalić i bardzo dobrze się bawić
ojej pamiętam jak w to grałem 😉 |jedna z lepszych i bardziej wciągających mnie gier kiedyś (poza command & conquer tiberium sun) 😀 |uwielbiam ją|polecam każdemu ;p
@Enough – nie zajechała Ci się płyta jeszcze? Moja jest już praktycznie martwa.|@ARONEK128J – też mnie wpienia ta reklama :<
Gra fajna, wciąga na długie godziny, jednak jest dosyć trudna. Nawet jeśli ma się odpowiednią ilość towarów dostarczanym mieszkańcom to tak emigrują dosyć często z miasta. Zresztą pełna wersja była kiedyś w CDA.
Ahh Zeus ileż to godzin spędzonych było przy tej grze, odkąd byłem łebkiem jeszcze 1/2 klasa podstawówki kumpel mi pożyczył i gram w nią właściwie do dziś ale teraz posiadam wersję z CDA. Gra jak najbardziej warta uwagi dla miłośników strategii ekonomicznej:D
Oprócz Zeusa pamiętam jeszcze Faraon’a też od Impressions Games. Świetne gry. Szkoda, że nie nikt nie podjął się wznowienia tych serii, chociaż to nie byłoby to samo. Sam mam Faraona, jak i Zeus’a odkupionego od kogoś na allegro.
Świetna gra, mam w grubym dvd box’ie z extra klasyki neXt. Must have dla fanów produkcji Haemimont’u!
Mnie bardziej podobał się Faraon, chociaż obie są do siebie podobne, i obie są świetne.
Pamiętam jak to było w cda kiedyś nie umiałem w to grać a teraz zachęciliście mnie do zagłębienia bardziej w tą grę
@mathius ja w niedziele kupiłem za 80 zł. two worlds jedynke w wersji royal, chociaż też było w CDA 😉
No nie, przypomnieliście mi stare dobre czasy, kiedy robiono gry, w które jeszcze jest miło pograć. Kiedyś, fakt nie za bardzo wychodziła mi rozgrywka (głównie militarna), ale później jak Zeus był dodany do CDA to zgłębiłem się bardziej w jego tajniki. Naprawdę świetna gra. Dodam tylko, że dzięki niej zacząłem interesować się mitologią grecką i nawet w szkole na polskim mi to pomogło, jak mieliśmy taką tematykę. Ach.. aż się łezka w oku kręci! Dzięki Ci Adzior za przypomnienie mi o Zeusie!
Stare dobre czasy…
Podoba mi się ten pomysł z takimi wspomnieniami fajnych gier 🙂 Lubię sobie powspominać 😀
W Zeusa grałem tylko chwilę, sporo dłużej w Faraona, to było dopiero coś 🙂 Niby po Zeusie był Cezar z kolejnymi numerkami, nie wiem czy od tego samego studia ale z taką samą mechaniką
@MrCoockie Faraon jest od Haemimont’u właśnie, studia które robi prawie same city build’ery, np. Tropico
Jedna z pierwszych gier na moim komputerze z P200 to było właśnie demko Zeusa. Mam olbrzymi sentyment do tej gry 🙂 .
Zeus był spoko, ale Cezar III For Life! 🙂
Zeus i posejdon i nawet cezar 3 były w pełnych wersjach w CDA 🙂 kto kupował kiedyś CDA ten ma 😀 Świetne goerki, a najlepiej jak żonie zainstalowałem to miałem z nią spokój na kilka dni 🙂
Gra świetna. Komentarze mieszkańców+ narrator i muzyka tworzą świetny klimat ,a grafika jest jak dla mnie ponadczasowa 😛 .
ta gra ma wiele błędów jeśli chodzi o całe zarządzanie i odbija się to na ekonomi – w faraonie czasami dawało to w kość, w zeusie uprościli sprawę np. mniejsze wymagania mieszkańców. Jednak nadal można czasami zacząć przeklinać pod nosem, jak w naszym mieście dzieje się źle tylko dlatego że… gra jest niedorobiona 🙂 a teraz dość tego narzekania – zanim mi faktycznie to zaczęło wszystko przeszkadzać to z kilka miechów grałem bez przerwy w tą i faraona 🙂 bo mimo wszystko gra się wyśmienicie
Moim zdaniem świetna gra, zwłaszcza w tzw. „wolnej grze”, gdzie nie mamy żadnych ograniczeń co do rozwoju miasta. A te głosy mieszkańców… 🙂
9 Euro to 30 złotych. Macie świadomość, że takiego Tormenta można kupić na allegro na 20 złotych?
Bardzo dobra gra. Mam jeszcze gdzieś płytke z tą grą
przecież to było w cda
Było i nawet w to grałem 😀 34 PLN to zbyt za dużo jak na taki „antyk”…