CD-Action Publicystyka

05.01.2011

28

StarCraft II: Wings of Liberty – to się nazywa prawdziwa miłość [WIDEO]

28 odpowiedzi do “StarCraft II: Wings of Liberty – to się nazywa prawdziwa miłość [WIDEO]”

1. 
   Hut 4 stycznia 2011 o 12:16

   StarCraft II: Wings of Liberty to gra na tyle dobra, że wielu graczy mogłoby powiedzieć „kocham ją”. Innymi słowy – budzi miłość. A miłość trzeba opiewać. W tym zaś najlepiej sprawdzają się boys-bandy. Dodając 2 do 2 dochodzimy do puenty – oto piosenka o miłości do jednej ze Starcraftowych jednostek w wykonaniu boys bandu założonego przez nerdów. Ileż wyjątkowych przeżyć zapewnia nam internet…

2. 
   Grim 5 stycznia 2011 o 14:28

   Aż tak dobra to ta gra nie była, ale co tam.

3. 
   perseusmandate 5 stycznia 2011 o 14:29

   powinniscie dodac ze to jest twórczosc huskiego:)

4. 
   Hut 5 stycznia 2011 o 14:35

   @perseusmandate – Mówisz i masz 🙂

5. 
   Tomekku 5 stycznia 2011 o 14:36

   Banelings było o wiele lepsze choć to też fajne.

6. 
   HeklusDwa 5 stycznia 2011 o 14:43

   Tekst piosenki best ever 😀

7. 
   BlackRabbitpl 5 stycznia 2011 o 15:07

   Nie grałem w starcrafta.. ale no fajne..zrobione profesjonalni i z (znajac nerdów) niezamierzonym jajem;

8. 
   Khorne 5 stycznia 2011 o 15:09

   it’s kind of a…gay, but still AWERSOME|tak, Banelings lepsze, ale to nie było złe

9. 
   shadow95 5 stycznia 2011 o 15:16

   Oj zamiast wrzucić coś porządnego to wrucacie to…… lepszy jest MC kovi – Ja gram w stara 😀 |http:www.youtube.com/watch?v=H4OCTp8JpEI

10. 
    gajaczek 5 stycznia 2011 o 15:25

    banelings i tak lepsze 😛

11. 
    Reizen 5 stycznia 2011 o 15:51

    @BlackRabbitpl|Widocznie nie znasz nerdów, a już z pewnością nie tych ^^

12. 
    Gorten 5 stycznia 2011 o 17:03

    Banellingi znacznie lepsze. To to jest słabe (ale to wina piosenki niż Huskiego i Huga ;p)

13. 
    THERON23 5 stycznia 2011 o 17:15

    Wytrzymałem 32 sekundy i umarłem ze śmiechu!

14. 
    tomko1993 5 stycznia 2011 o 17:31

    Super sprawa. Podoba mi się ta piosenka. Dodałem ją na cda.pl

15. 
    Tesu 5 stycznia 2011 o 17:35

    Gdyby nie to, ze spiewaja o SCII wytrzymalbym mniej niz 10 sekund. A tak to wytrwalem az do 57 sekundy. Teraz znajda sie inne nerdy, ktore zrobia cos podobnego, ale w klimatach rocka/power metalu. =)

16. 
    TomekJ 5 stycznia 2011 o 17:45

    Jak na to patrze… to myślę że dobrze, że żadna do tej pory gra komputerowa nie zafascynowała mnie na tyle, by tworzyć coś w związku z jej istnieniem. God, thank you

17. 
    perseusmandate 5 stycznia 2011 o 17:52

    dzieki hut:)

18. 
    Radoslaw 5 stycznia 2011 o 19:23

    Jestem Huskateerem na całego więc video już widziałęm. Jest genialnę, nie mogę wyrzucić tej melodii z głowy.

19. 
    kosmos1978 5 stycznia 2011 o 19:41

    Koleś z bródką wygląda, jakby zarost miał namalowany…

20. 
    jakubswir 5 stycznia 2011 o 19:53

    Sexy ;p

21. 
    Kruczysko 5 stycznia 2011 o 19:58

    Biedne życie SCV…

22. 
    SzamanXYZ 5 stycznia 2011 o 20:20

    [beeep]ista piosenka, słyszałem ją kilka dni temu na Youtube, poprawiła mi humor kiedy ją usłyszałem.

23. 
    perseusmandate 5 stycznia 2011 o 20:28

    @kosmos |to jest właśnie słynny husky:)

24. 
    Dranicus 5 stycznia 2011 o 21:45

    Co kto lubi, mi się nie podoba żadna z piosenek Husky’iego. Wolę jak komentuje niż śpiewa 😉

25. 
    maslascher 5 stycznia 2011 o 23:01

    bez przesady SC2 to jest zwykły(czyżby??) rts, śpiewanie o miłości do strategii to wg mnie duża ale to duża przesada

26. 
    mattis21 6 stycznia 2011 o 01:15

    Takie rzeczy tylko w USA xD.

27. 
    Qcay 6 stycznia 2011 o 12:54

    @maslasher |Może dla ciebie to przesada, ale ja na przykład wiele swoich uczuć wyrażam poprzez muzykę.

28. 
    Crackev 28 sierpnia 2011 o 15:14

    @maslascher|back to the mineral line