Często komentowane 395 Komentarze

Sylwester ? imprezujecie czy gracie?

Sylwester ? imprezujecie czy gracie?
Większość osób spędzi dzisiejszą noc tańcząc i/lub racząc się różnoprocentowymi trunkami z radością witając nadchodzący 2013 rok. Nie wszyscy jednak wylądują na szalonej domówce u Jaya-Z, gdzie DJ'em będzie Skrillex, a drinki serwować będzie Rihanna. Kto z was siedzi w ten wieczór w domu? A jeśli tak, to jak zamierzacie nadchodzącą noc? Przy jakiej grze? :)

Istnieje spora grupa osób (łącznie z autorem tego newsa), które z różnych przyczyn pozostają dzisiaj w domu. Jak zamierzacie spędzić dzisiejszą noc? Przed telewizorem z Polsatem/TVP/TVN-em? A może na fragowaniu w CoD-zie albo na wspomaganiu amerykańskiej rewolucji w Assassin’s Creed III? Albo olejecie wszystko i pójdziecie spać? Piszcie!

Zacznę od siebie — zamierzam kontynuować swoją przygodę z Connorem. Nareszcie jest ku temu okazja. Szkoda tylko, że z przyczyn zdrowotnych ominie mnie nawet lampka szampana…

No i nie zapominajmy o życzeniach o północy. Szczęśliwego!

395 odpowiedzi do “Sylwester ? imprezujecie czy gracie?”

  1. Smutne życie macie jak widzę.

  2. Nie rozumiem jak można spędzać sylwka na kompie.

  3. A czy to się wyklucza? Super Smash Bros Melee, Jamestown i Wormsy z kumplami na domówce 🙂

  4. RalfTriclinum 1 stycznia 2013 o 11:08

    „bede grau w gre”

  5. Miałem najlepszy sylwester życia 😀 Co z tego, że byłem jedyną trzeźwą osobą (prowadziłem ;P). A na granie znalazł się czas o 6 rano 😉 League of Legends

  6. no nie każdy lubi imprezki, ja też siedziałem sam (no z komputerem) i ratowałem Amerykę i wcale tego nie żałuje

  7. Przeleciałem szybko wszystkie komenty i ….jak można siedzieć w domu, zamiast się spotkać ze znajomymi ,poimprezować, a tutaj gram w Starcracta albo inne tytuły.ŻAŁOSNE.

  8. Inna kwestia,że sporo tutaj(z całym szacunkiem dla nich) dzieciaków 14, 15 latek.

  9. Ja grałem w swtor-a moim przekozackim bounty hunterem i wcale nie zaluje 😛

  10. Ja spędziłem sylwka z graczami u brata. Wyobraźcie sobie 28 osób w 4-pokojowym mieszkaniu połowa ludu miała swoje laptopy reszta siedziała na PS3 (niektórzy mieli problemy z utrzymanie się na własnych nogach a z movem był totalny chaos) ,PS2 i wii. Mikro nie był potrzebny darłeś się z kuchni do medyka w Bf. Chaos był porównywalny z tym co się dzieje na polu bitwy ( wystarczy wspomnieć o strzelaniu fajerwerkami z okien…). Mój najlepszy sylwester.

  11. Dziś się czuję jak THE WALKING DEAD

  12. Niech każdy spędza tan czas jak uważa za słuszne, nie mamy prawa narzucać komuś czegoś co uważamy za słuszne, też sadzę że lepiej tą noc spędzić w gronie najbliższych, ja rzadko mam czas żeby pobawić się większym gronie, więc korzystam z takich dni jak ten lub święta, ale jak ktoś nie ma takiej potrzeby to nie ma co zmuszać 🙂 .

  13. @Dan2510|Twój móżdżek też jest żałosny 🙂

  14. Sorry za uważamy za słuszne xD

  15. nie rozumiem czemu siedzenie w domu jest żałosne a imprezowanie jest spoko.Ja nie cierpię imprez źle się w takim miejscu czuje, nie wszyscy muszą lubić to co reszta, niektórzy wolą spokojniejsze miejsca . I zrozumcie że każdy jest inny.

  16. kanaka, nie jesteś sam. Ja też nie lubię imprez i tym podobnych. Preferuję stay at home’)

  17. @Dan2510 Wiesz, nie każdy lubi imprezy, itp. ;] Niektórzy wolą spędzić sylwestra w domu przed kompem/telewizorem. I na pewno nie bawią się gorzej, niż Ci, którzy 'balują’. ;]

  18. A ja czytałem sobie w godzinach 21:00-24:00 Assassin’s Creed Bractwo – nawet fajna książka 😉 Popatrzyłem chwilę na fajerwerki (za oknem i w telewizji) i poszedłem spać około 15-20 minut po północy. |@kanaka – mam takie samo zdanie 😉

  19. Totalna hipokryzja, pierw ludzie mówią że każdy może robić co chce a potem jadą na drugą stronę ile firma dała. Idiotyzmuskretynizmus.

  20. Ja wróciłem po 2 już w nocy, ale dlatego, że rodzice kolegi przyszli do domu. Było super.

  21. A czemu nie ma sylwestrów dla graczy zrobić coś jak na targach : komputery, gry , inwestorzy, jakaś sala ,konkursy, cosplaye, nagrody, Nawet by można zrobić,coś w średnim gronie wynająć jakoś np sale gimnastyczną jakieś szkole, każdy by wziął swój sprzęt, zrobić sieć LAN. I grać co tam się spodoba CS, lol, BF, Minecraft,jakieś Quaeki ARMA i co tam się jeszcze wymyśli. Była by to dobra sprawa dla tych co właśnie siedzą przed kompem w domu. Bo jak się gra z osobami które są obok ciebie jest znacznie fajniej

  22. Do 22 się bawiliśmy, potem wystrzeliliśmy fajerwerki i petardy i poszli do domu. Pograłem trochę w SA-MP i MTA i potem znowu fajerwerki. Wróciłem i z kolegami w Minecrafta do 4. Ja lubię zabawy, ale z umiarem.

  23. I by się poznało osoby jakieś zawsze 😉

  24. @elo18 Zaprawdę fajna książka, czytałem ją w sylwka os 20.00 to 21.00 później pojechałem do kolegi z lapkiem i pograliśmy dwie godzinki w COD:BO 2. Po tym wróciłem do domu i wypiłem sobie jedno piwo bezalkoholowe przy grze w Fifkę 13, obejrzałem fajerwery sam puściłem z 10 niezłych (u kumpla puściłem Achtung-a! najlepszego fajerwerka 😀 ) i poszedłem spać z drugą książką – Hitman: Potępienie bo przeczytałem AC: Bractwo. Nie wiem czemu ludzie tak chcą iść na imprezę napić się i zrzygać. Ja do tego nie pasuje.

  25. Drodzy Państwo po pierwsze radzę zapoznać się z Regulaminem Forum i zakończyć dyskusję na temat używek. Kto w jaki sposób spędził Sylwestra to jej/jego prywatna sprawa. Nie zmuszajcie mnie abym musiał wysyłać kogokolwiek na urlop za ignorowanie moich uwag.

  26. Tia, fajny sylwester… się zapowiadał, to trzeba mieć pecha by akurat w ten dzień dostać grypy… jelitowo-żołądkowej – sylwester w łóżku ew w łazience |Załamka…

  27. Gimbaza i ich opowieści o tym jakie alko jest lepsze… Widzę, że CD-A zmieniło się już doszczętnie w demotywatory i kwejka -_- Boże, jak ja lubię czytać wypowiedzi ludzi, którzy nawet o kasę na kino proszą rodziców…

  28. Spędziłem sywestra z żoną złożyliśmy sobie życzenia z okazji trzeciej rocznicy naszego małżeństwa i nowego roku,a potem odpaliłem PS3i FarCry 3

  29. Sylwek udany- przeszedłem AC1 z antologii, nawet dwójkę rozpocząłem 🙂

  30. Wiem, że mój wpis zaginął pięć stron temu, ale dziękuję wszystkim za pozytywne życzenia. Od siebie życzę zdanych egzaminów, matur, awansów, czy lepszej pracy (bo przedział wiekowy tu różny). Ale najważniejsze – zdrowia, żeby każdy w Sylwestra 2013 też mógł się tu wypowiedzieć, nie ważne czy go spędzi w domu czy na zewnątrz 😉

  31. Jak spędziłam Sylwestra ? Leczeniem zapalenia oskrzeli 😉 |Wesołego, zdrowego, ciekawego i pełnego nowych wrażeń, Nowego Roku, życzy Midd. 🙂

  32. Ja tam spędziłem sylwka z moim Słoneczkiem.|I nie dawali reklam! 😉

  33. aMermanIshouldTurnToBE 1 stycznia 2013 o 13:57

    @DUSTDEVIL|Sam kiedyś żyłeś na garnku swoich starych więc proszę Cię daj sobie siana.

  34. Jedni wolą imprezować, inni imprez nie cierpią normalne. Natomiast nie normalne jest to że ci którzy imprezują śmieją się z tych którzy nie imprezują(sam spędziłem noc na imprezie ale nie uważam jakoby to miał być obowiązek nawet w sylwestra)

  35. aMermanIshouldTurnToBE – Racja, 99% z nas żyło bądź dalej zyje „na garnku swoich starych” przez bardzo długi czas i to oczywista sprawa.

  36. Ja Sylwestra podzieliłem na etapy – do 23 Znajomi, od 23 do 01 – rodzina, 01 do 04 – znajomi

  37. KrzysiekOrigin 1 stycznia 2013 o 14:19

    Ja siedziałem przy kompie grając w MW3 – spec ops, a koło mnie siedziała 8 letnia kuzynka i za każdym razem jak kogoś zabiłem krzyczała BOOM HEADSHOOT!!!

  38. Ja teraz żałuję, że nie zostałem w domu grać 🙁

  39. Tak jeszcze przy okazji tego całego gadania o tym, jak to siedzenie i granie w sylwestra jest „be” – a jak się nie ma znajomych, to co? Ja tam co roku spędzam ten wieczór samemu, na graniu, tym razem pogadałem i ubawiłem się z gildią w GW2. Na imprezie w życiu nie byłem, za głośno i ludzi zbyt dużo a lat mam 22. Jak ktoś jest naprawdę tak „dorosły” jak sam siebie nazywa, a ma z tym faktem problem, to czemu nie może zaakceptować odmienności innych osób, jak człowiek prawdziwie dojrzały?

  40. Nikt nikomu nic nie narzuca, ale dziwnie trochę wygląda te chwalenie się w co nie graliście na sylwku. Naprawdę wczoraj nie przeszkadzało wam, że was nie zaprosili na imprezę/że nie poszliście?

  41. @Tukan Nie. Zszokowany?

  42. To chyba zależy od tego czy ma się znajomych czy nie. Równie dobrze można spotkać się ze znajomymi i grać. Wczoraj na imprezie gdy już nam się trochę nudziło mieliśmy z kumplem ochotę pograć. Ile można pić,tańczyć i jeść? Akurat nie mieliśmy za bardzo w co pograć. Każdy robi to co lubi. Jedne lubi imprezować drugi nie. Druga sprawa to czy ma się znajomych czy nie. Jeżeli nie to zostaje komputer. Według mnie czas pomyśleć o tym by zmienić ilość swoich znajomych żeby nie być samotnym. To tylko propozycja.

  43. Nie każdy musi szaleć do rana, ale spędzanie sylwestra samemu wydaje mi się dosyć żałosne. Albo wskazujące na problemy z interakcjami międzyludzkimi.

  44. @L1zard Znajomi mi nie są potrzebni. Co innego kumple, przyjaciele. Ale tacy raczej rozumieją, że akurat w sylwestra nie mam ochoty pić/jeść/tańczyć tylko wolę sobie w domowym zaciszu pograć. Są nawet tacy, którzy się przyłączą.

  45. Dlaczego zszokowany? Spodziewałem się tutaj paru odludków. Nie będę robił żadnych wykładów, ale skoro zamiast kontaktu z drugą osobą wolisz siedzenie na komputerze, to nie jest ciekawie. Teraz może wydaje ci się normalne, twój wybór, ale co będzie za parę lat? Bez kobiety, bez znajomych, tylko komputer. Ja tylko wyrażam opinię, bo pewnie nic to nie zmieni, to przecież twoje życie.

  46. ja oczywiście grałem w F1 2012,kto ze mną zagrać to zaprszam do przyjaciół na Steam mój nick adamPOLAND

  47. Smutno mi się trochę zrobiło jak poczytałem komentarze. Ok, można nie mieć dużo znajomych, nie dostać nigdzie zaproszenia, czy coś takiego. Ale nie zrozumiem jak można grzmocić w gry, zamiast posiedzieć chociażby z rodziną tego dnia. No ale cóż, to Wasze życie.

  48. sorry za błąd,tam zapomniałem jednego wyrazu”ze mną chce zagrać” no i kooperację,bo multi jest do bani,ludzie nie potrafią grać,albojak dołączasz do meczu to musisz czekać na zakończenie wyścigu czy kwalifikacji parę minut,co do wypowiedzi Gruszak,moim zdaniem to też masz rację,jeśli ten rok miałby być lepszy to owszem poszedłby na jakąś imprę z kumplami,ale skoro jest taki premier tusk,że dla polski coraz gorzej robi,jedynie siedzieć w domu,zaprosić znajomych i wystrzelić parę fajerwerek tyle

  49. Najlepszy sylwester to taki, w którym z najbliższymi kolegami można usiąść i pograć na konsoli, kulturalnie, pare piwek, bez żadnego zalewania pały i rzygania na drugi dzień. Gruszak zgadzam się z tobą w 100%.

  50. @ DLA CIEBIE nie jest ciekawe. To kluczowa kwestia, a to co mi najbardziej leży na wątrobie, to fakt, że niektórzy mają zadziwiająco duży problem z akceptacją innego sposobu na życie. Tak, mam kłopoty w kontaktach międzyludzkich, dłuższe przebywanie w natłoku ludzi wykańcza mnie bardziej niż godzinny bieg (co nawiasem mówiąc określa się jako typ introwertyczny). Rozmawiam nieco swobodniej może z 4-5 osobami, jedną znam poza rokiem a obiad wraca mi na zewnątrz, gdy ktoś znowu uważa, że ma monopol na życie.

Dodaj komentarz