Szpilki, odcinek 27
Zacytujmy tu Andrzeja Sapkowskiego, który w czasie wywiadu udzielonego magazynowi Książki rzekł m.in. że „cykl o wiedźminie to fantasy klasyczna i kanoniczna, słowiańskości w niej, jak rzekł Wokulski Starskiemu, tyle co trucizny w zapałce”. Oraz „w moich książkach, o ile pamiętam, o kolorze skóry zbyt precyzyjnie się nie mówi, toteż adaptatorzy mają tu wielkie pole do popisu, wszystko jest możliwe i dopuszczalne, wszak tak mogło być”. Zgadnijcie, kto teraz jest największym wrogiem turbosłowian i prawdziwych fanów wiedźmina?
32-letni Francuz grający w Fifę 20 pozwał EA, za „nakłanianie do hazardu w trybie Ultimate Team”. Dlaczego? Ot, w przeciągu pięciu miesięcy wydał 600 euro na paczki, a nie trafił żadnego wartościowego piłkarza. To całkiem jak skauci w polskiej lidze, tylko oni wydają na transfery setki tysięcy i też jakoś bez efektu. Może jakiś pozew, panowie?
Sensacja! „Anthem: BioWare potwierdza, że grę czeka prawdziwa rewolucja”. Ha! W końcu usuną nadal obecne świąteczne dekoracje czy przejdzie na F2P?
Czytaj dalej
4 odpowiedzi do “Szpilki, odcinek 27”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Odnosząc się do wypowiedzi Pana Sapkowskiego, fani Wiedźmina odpowiedzą – „My lepiej wiemy, jaki jest Wiedźmin”.
No o tym mowie „ten idiota i lewak sie nie zna!!!”
Zaniedbaniem twórców jest brak jakichkolwiek animozji pomiędzy czarnymi i białymi w serialu.|Żadnych napięć społecznych ani u ludzi ani elfów czy innych driad. Ludzie są tam tacy tolerancyjni wobec siebie.|Tylko wk*rwia ich osobnik z nieco odmiennymi oczami i białymi włosami, mimo, że wygląda na srogiego kozaka to są skłonni bluzgać na niego i wyrzucać go z miasta/karczmy. Ale odmienny kolor skóry – spoko, luz…|Jak już poszli w tym kierunku, to mogli rozwinąć temat tolerancji.
@sneer ta i tylko przypadkiem wszystkie driady chowają się w jednym lesie i wybijają wszystko co się zbliży. żadnych napięć międzygatunkowych. Wiedźmina nie lubi nikt, bo nie jest czyms wytworzonym sztucznie, tak jak i czarodzieje, których może ludzie niby szanują, ale głównie ze strachu i w sumie większość ich nie bardzo lubi.