Według szeroko zakrojonych badań gry nie zaburzają rozwoju dzieci
Millennium Cohort Study to badania oparte na strategii porównań podłużnych (pozwalających obserwować daną osobę na przestrzeni wielu lat), które rozpoczęto w 2000 roku. Pod obserwacją znajduje się kilkanaście tysięcy dzieci urodzonych pomiędzy rokiem 2000 a 2002. Zadaniem badań jest rozpoznanie środowiska otaczającego współczesną młodzież i sporządzenie na jego temat wartościowych i kompletnych danych.
Jednym z elementów tego środowiska są oczywiście gry, dlatego też jako osobne zagadnienie uwzględniony został ich wpływ na rozwój dzieci. Przyjęto założenie, że gry mogą przyczyniać się do zaburzeń koncentracji czy wywoływać gniew – bardziej niż na przykład telewizja, z racji większego zaangażowania czy wzmożonej identyfikacji z postaciami.
Jak wynika z piątej tury badań (kolejne następują co trzy lata i przeprowadzane są na tej samej grupie dzieci), styczność z grami nie ma wpływu na problemy z zachowaniem, koncentracją czy emocjami.
Ze względu na skalę – 13 tysięcy dzieci na przestrzeni 12 lat – to największe tego typu badania. Choć kolejna tura planowana na 2015 rok przynieść może odmienne rezultaty, już teraz badacze pewni są rzetelności wyników. Świat growy otrzymał natomiast pierwszy trudny do obalenia argument przeciwko nagonce na gry.
Czytaj dalej
-
„Czołgi” przejęły Gamescom 2025, czyli relacja z Wargaming Day w Kolonii
-
1Szef Diablo odchodzi. W końcu! I to mimo że Diablo 4… było dobrą grą. W swoim gatunku
-
8Poświęciłem 2 lata i 2000 godzin, aby wygrać Ligę Mistrzów Stalą Brzeg
-
3Czy to mniejsze Kroniki Myrtany? Przybliżamy modyfikację do Gothica – Złote Wrota 2: Serce Bogini

nic nie ma wpływu na nas… nic nam nie szkodzi… wszystko jest ok… zamykamy się w domach i gramy dalej…przecież wszystko jest dla nas dobre…
Zastanawiam się, czy tą wiadomość też poda TVP 😉
@Reddyz Jeżli tak, to w sumie się bym nie zdziwil, oni zawsze podają tak by z wiatrem lecieć.
Czyli moje agresywne zachowanie nie mogę już zrzucić na gry komputerowe? K%&*!!
Q@*wa, jestem agresywny i to nie przez gry?? No zartujecie sobie. Chyba musze zaczac melanzowac by nie wiedzieli ze to ADHD
Pisz co chcesz, co nie zmienia to fakt, że gry z 18+ są dla tylko dorośli.
Wcale mnie nie dziwi że odpowiedzialność zrzuca się na gry. Bo który rodzic przyzna że ma gdzieś co robi jego dziecko byle by się nim nie zajmować. Tu leży problem bo w sporej części dzieciak wychowuje się sam siedząc przed telewizorem/komputerem przez cały dzień i słuchając kolegów a jego rodzice nie wykazują minimum nawet zainteresowania czym się ich dziecko zajmuje, potem taki wspaniały rodzic jeden z drugim szuka jakiejkolwiek wymówki byle by przerzucić winę za brak odpowiedzialności i zaangażowania.
Kolejny mit obalony:-)Ja jestem graczem od paru lat gram,grałem i będę grać w brutalne gry.
Nieważne, krzyżowcy i tak wiedzą lepiej!
Czy wy nie wiecie, redaktorzy z CD Action że treści publikowane w mediach nt. „szkodliwości” są finansowane w żydowskich mediach przez żydowskich posiadaczy wytwórni fulmowych na zachodnim wybrzerzu? Oni boją się że branża gier kiedyś całkowicie wyprze branżę filmową, a żydzi stracą swoje źródło nie tylko dochodów ale też główne narzędzie propagandy dzięki któremu utrzymują władzę w USA.
Już teraz gry zarabiają więcej niż filmy, kiedyś filmy odejdą do lamusa – żydzi nie mają po co kontrolować branży gier komputrowych, jej kontrola jest niemalże niemożliwa.
A to że w Hollywood „rządzą” żydzi to nie fikcja, to rzeczywistość. W stanach wygrywają wybory ci kandydaci których głównymi sponsorami na kampanię wyborczą są żydowskie koncerny paliwowe i bankierzy. Mówię żydowskie, gdyż to nie są amerykanie, nazwanie ich amerykanami jest poniżej ich godności, oni się uważają za naród wybrany, rasę nadludzi tak samo jak niemcy podczas II WŚ. Tak robią żydzi i dziś, i to nawet ci nieortodoksyjni.
Na szczęście mamy internet i świat zbuntuje się przeciwko szkodliwemu wpływowi żydów na ogółną sytuację polityczną na świecie, wszelkie konflikty zbrojne wliczająć w to wojnę w iraku. Żydzi próbowali założyć nam kolejny kaganiec – ustawę ACTA która tak naprawdę nie miała chronić praw autorskich a jedynie wprowadzić cenzurę. Ich czas dobiega końca, ciekawe tylko czemu jeszcze nam wiz nie zdjęli żydki. 🙂
Nie dziwi was to, że materiały w TV na temat szkodliwości gier komputerowych są emitowane w niedługi czas po tym jak Rockstar opublikuje swoje wyniki sprzedaży? To wszystko to jeden wielki spisek i mafia która zrobi wszystko żeby trzmać nas za mordę. Sorry za multiposting ale jestem tak tym faktem wku**iony że aż piana mi się wylewa hektolitrami na klawiaturę.
Az mi sie przypomnial jeden obrazek… Ciekawe w co grali kilkaset lat temu, caly czas po tych grach tylko wojenki i wojenki 🙂
Szkoda tylko, ze nikt tego nie wyemituje w telewizji. Ktos chyba musi miec w tym interes skoro wszelkie filmy o wojnach, zabijaniu itd. sa w porzadku lecz gry juz nie. Czyzby AlienX47 mial racje mowiac o swojej spiskowej teorri dziejow? 🙂
PS. To dzieki grom pozbylem sie wiekszych klopotow z pisaniem, zaczalem tworzyc opowiadania, wiersze. Ba, nawet zaczalem czytac ksiazki, nauczylem sie angielskiego i obecnie pracuje w anglii i to nie na zmywaku, a w biurze i recepcji oraz zaczalem wlasnie kurs menadzerski. Gry degeneruja -_-
To co napisalem oczywisce w mediach zostaloby w wiekszosci pominiete. Jedyne co by zacytowali to moja sarkastyczna wypowiedz „Gry degeneruja” wyciata z kontekstu. Tak dzialaja tradycyjne media.