Wiedźmiński ból tyłka

Tak miałem przy ogłoszeniu wymagań sprzętowych gry. Wiedziałem, co będzie się dziać i się nie zawiodłem – płacz, lament, zgrzytanie zębów, wybuchy histerii i gniewu, plus atak wojujących konsolowców na „tych żałosnych pececiarzy, na których złomie za 4000 zł ta gra nawet nie ruszy, buahahaha!”. No ale to był zaledwie przedsmak, pomruk burzy, która miała – byłem pewien! – nadciągnąć w momencie, gdy Redzi w końcu udostępnią betę do testów.
Przeczytałem chyba wszystkie polskie i sporą część angielskich tekstów poświęconych wrażeniom z bety. Ogólnie ludzie chwalą, choć nie są bezkrytyczni. Tylko jeden polski sajt zamieścił zapowiedź zdecydowanie negatywną, zarzucając m.in. że „bugi wylewają się z ekranu”. I co? I większość narzekających uwierzyła w to („Wiedziałem, Wiedźbug, anuluję preorder!” itd.). Nie wnikam czy autor owej tezy ma rację, czy nie (choć przypomniało mi się powiedzonko „jeśli wszyscy mówią, że woda jest mokra, ty powiedz że jest sucha, a na pewno cię dostrzegą”). Ale dziwi mnie, że często internauci powołują się na metakolektywną ocenę z metakrytyka jako wzorzec obiektywności – a tutaj jakoś olali zbiorczą opinię, a cytują jednego narzekacza. (No chyba, że po prostu tę jedną opinię przeczytali?).
Ale największy hejt jest o downgrade grafiki, czego koronnym dowodem są wcześniejsze o rok trailery i gameplaye. Tyle że jakoś nigdzie nie widziałem/czytałem, żeby CDP Red potwierdziło, że tak będzie właśnie wyglądać grafa w finalnej wersji gry, co zaraz założyli sobie gracze (oczywiście mieli oni święte prawo tak domniemywać i tego się nie czepiam). Uważam, że studio popełniło błąd, od razu nie oświadczając „to tylko pokaz możliwości silnika, docelowa grafika może od tego odbiegać”. A gdyby się jednak potwierdziło, że to będzie docelowa grafa? Najpierw ogromny zachwyt, a potem straszny płacz przy wymaganiach. Obecny konfig „rekomendowany” od razu stałby się co najwyżej minimalnym. Co oznaczałoby tyle, że i tak owe bajeranckie rezultaty byłyby na takiej maszynce nieosiągalne. A jak wyglądałaby wtedy konfiguracja rekomendowana? Zapewne: „najlepszy z możliwych procków i7 dostępnych w dniu premiery gry, overclockowany do minimum 5,7 GHz, 2 x GF Titan, 16 GB RAM-u, dysk SSD 256 GB”. I dopiero byłby wrzask, że chyba całkiem ocipieli, że wymagania z kosmosu, że góra 1% procent graczy na świecie odpali sobie tę grę na high, że w tym momencie nie ma sensu takiego tytułu kupować i po co komu ona. I akurat ten lament byłby w pełni uzasadniony.
Widziałem też jakieś zarzuty o kiepskiej optymalizacji gry. Pomijając fakt, że optymalizację ocenia się w wersji finalnej a nie w becie, to takie opinie najczęściej głoszą ludzie, którzy w swoim życiu nie napisali nawet programiku w Basicu, typu 10 Print ‘Jestę programistom’; 20 GoTo 10. Używają więc słowa „optymalizacja” bez zrozumienia jego sensu, jak magicznego zaklęcia. To jest takie coś, co czyni cuda, choć w sumie nie wiadomo jak. W filmach tak się używa pojęcia „mutacja”, dzięki czemu bez problemu łykamy, że z 10 cm jaszczurki nagle robi się 80-metrowy potwór zionący plazmą i bez szkody przyjmujący na klatę głowicę nuklearną. Oczywiście każdy biolog się zapluje ze złości, że taka mutacja jest ab-so-lut-nie niemożliwa, ale co tam. A w grach takim wytrychem jest „optymalizacja”. Ot, przychodzi Harry Potter, macha różdżką nad ekranem, krzyczy „Expecto Optimum” i trzask-prask, Wiedźmin 3 rusza z kopyta w ultra na Celeronie 1,8 GHz i GF 2 MMX na 1 GB RAM-u. To takie proste, że aż wstyd, że Redom się nie chciało tego zrobić. Pewnie na złość graczom.
Panowie internetowi eksperci – a czy wiecie, na czym konkretnie polega optymalizacja? Otóż idzie w dwóch kierunkach. Ten pierwszy to ulepszenie struktury kodu – np. procedurę, która przedtem zajmowała ze 3 ekrany, można czasem zastąpić paroma linijkami tekstu, dzięki czemu będzie działać dużo szybciej i odczuwalnie odciąży procesor. Owszem. Ale takie spektakularne sytuacje zdarzają się rzadko – zasadniczo tylko wtedy, gdy pierwszą procedurę pisał programista-bęcwał, a drugą mistrz kodu. Ponieważ CDP Red ignorantów wziętych z ulicy nie zatrudnia (dowodem choćby to, że nie zaoferowali mi pracy przy kodowaniu), to optymalizacja procedur przypomina tu raczej zmagania zawodowych sprinterów, którzy stosując odpowiedni trening, dobierając buty, dietę, technikę biegu itd. w końcu, po miesiącach katorżniczych wysiłków, poprawiają swój życiowy wynik na 100 metrów – o całe 0,03 sekundy.
A druga metoda optymalizacji – oj, ta boli. To amputacja. Zwykle stosuje się ją gdy pierwsza metoda już nie daje efektów. Twórcy patrzą, co by tu wywalić – najlepiej coś mocno zamulającego komputer, a niezbyt istotnego. Ot, np. animację włosów w nosie Geralta. I już mamy 2 klatki więcej… ale to nadal tylko 20 klatek na wymaganiach minimalnych. To może procedurę, dzięki której w w trakcie biegu wiedźmin się realistycznie poci? OK, 1 klatka więcej. Shit. Potem zapada milczenie i w końcu jakaś szycha z westchnieniem mówi „Dobra, trudno. Usuńcie efekty cząsteczkowe kurzu i zmniejszcie rozdzielczość tekstur” . Wszyscy pochylają głowy, słychać chlipnięcie człowieka, który poświęcił 3 miesiące po 16 godzin dziennie, by ową procedurę stworzyć i dopieścić. Ale nagle gra zaczyna chodzić dużo płynniej… choć nadal jeszcze to nie koniec „ciachania”. Zatem jeśli patrzycie na obecne gameplaye z Wiedźmina, to nie marudźcie, że „bueee, nie zoptymizowali”, „kiepsko zoptymizowali!”. Otóż ten odczuwalny downgrade jest właśnie widocznym dowodem, że forsowna optymalizacja obiema metodami miała jednak miejsce. Wiem, że „nie o taką optymalizcję nam szło” ale takie jest życie. Zapowiada się pięknie, a potem…
Ale nie rozumiem tak do końca, o co ten cały lament. Ja tam mimo wszystko wolę jeździć pięcioletnim Fordem niż popatrzeć na nowiutkie Lamborghini stojące na wystawie. Wolę więc Wiedźmina z gorszą grafiką, który uruchomi się na moim dość przeciętnym sprzęcie niż SuperWiedźmina Full Wypas 4K, w którego będę mógł sensownie pograć za lat 7. Cyfra „siedem” nie padła tu przypadkowo. Otóż tyle lat temu namiętnie grałem w Crysisa na medium. Parę dni temu uruchomiłem go w końcu na ultra, bo teraz mój sprzęt na to pozwala. O tak, poczułem i zobaczyłem różnicę. Tylko, że mi się w niego grać już nie chciało.
Czytaj dalej
371 odpowiedzi do “Wiedźmiński ból tyłka”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Po sporej ilości komentarzy idzie zauważyć ,że ludzie powoli mają dość poziomu pisma w jakim się obecnie znajduje pozwolę sobie powiedzieć „No Sh** Sherlock”. Marudzenia na grafe w grach nie trawie bo nie mam wielkich wymagań byle było schludnie bez baboli i jest ok ,lecz marudzenie na totalną tendencje spadkową pisma rozumiem XD Panowie i Panie kontynuujcie czyta się przednio. 🙂 Pozdrawiam
@Smuggler – problem leży gdzie indziej. Myślę, że spora część graczy rozumie na czym polega proces optymalizacji grafiki i większość też pewnie rozumie co jest powodem tego że wiedźmin wygląda gorzej niż na zwiastunach. Problem, że nie jest to żadne usprawiedliwienie. Pokazując swój produkt musisz się liczyć ze średnim PC i konsolam, nie możesz używać do tego sprzętu NASA i sie później dziwić że musisz obniżyć poziom grafiki. Rozumiem powody downgrade’u, nie zgadzam sie z takim metodami promowania gier.
Nowe Screeny:|https:www.facebook.com/pages/Wied%C5%BAmin-3-Dziki-Gon/533616579994461?ref=bookmarks
zalogowałem się specjalnie, żeby napisać:|Jak Smugg coś napisze, to aż miło się czyta 🙂 |Gdyby dało się dawać „łapki” artykułom na tej stronie, ten z pewnością by takową ode mnie dostał 😉
No dobra, czas na wspominki: każdy niezaznajomiony z tematem, kto wejdzie na stronę pierwszego Wiedźmina i przeczyta komentarze napisane przed premierą i te po premierze się zdziwi. Bardzo się zdziwi. Zdziwi się, że te same osoby, które pisały (uwaga, Caps Lock ON) PRZED PREMIERĄ, NIE MAJĄC ŻADNEJ STYCZNOŚCI Z GRYWALNYMI WERSJAMI (Caps Lock OFF), że to kaszanka, że nie zagrają, że będzie wstyd, że bue, że fuj, że Geralt wiruje w grobie piszą po premierze, że w lepszą grę nie grali. Wnioskujcie sami. Rzekłem
„Uważam, że studio popełniło błąd, od razu nie oświadczając „to tylko pokaz możliwości silnika, docelowa grafika może od tego odbiegać”.” – Nazywanie tego błędem, to zbyt łagodne określenie. To zwykły kant podobny do tego z Watch Dogs czy Colonial Marines (choć w tym przypadku była to wersja ekstremalna, ale na podobnych zasadach). CDP bardzo dobrze wiedziało co robi wrzucając swojego czasu trailery z podrasowaną grafiką, tak jak i twórcy Colonial Marines oszukując z trailerami swojego czasu.
( I oczywiście musiało uciąć) … Rzekłem, by zamknąć swe usta aż do premiery. Rozum rozumem, teorie teoriami, ale empiria nie kłamie nigdy. [siada przy ognisku, wyciąga fajkę pokoju i pali, nie odpowiadając na jakiekolwiek reakcje na jego przemowę]
Podrasowane trailery miały na celu nakręcenie większego hype’u, to było przemyślane zagranie, a nie żaden błąd. I jak dla mnie zjawisko absolutnie skandaliczne, nie zasługujące na jakąkolwiek obronę czy próby wybielania.
Jakie bzdury, dżyzas krajs xD Mogę ci przytoczyć co najmniej 10 stron, w których było napisane, że twórcy obiecują, że grafika wcale nie uległa pogorszeniu, że trwają cały czas prace, że jak już, to będzie jeszcze ładniej, blablabla. I śmieszne, że przywołuje tu „wojujących konsolowców”, ale nie wspomni już nic o pctowej rasie panów, którzy masturbują się wzajemnie przy każdym możliwym newsie, że wiedźmin więcej niż 30 klatek nie będzie miał na konsoli.
Hahahaha z tym pierwszym crysisem mialem identycznie dopiero od 4miesiecy jestem w stanie grac w niego na ultra i tez mi sie juz nie chce…lol,jwiedzmin 3 dla mnie moze miec mega wymagania na ultra ustawienia,ale zeby nie mial na niskie czy srednie jest wazne.
Nawet jak położą optymalizację, to nie będzie zaraz znaczyć że się nie starali, ale po opinii im poleci pewnie ostro… Pewnie gdyby pijar mieli na skromnych developerów to by było im ławtwiej, a tak to się trochę mogą wpakować nieciekawie
REVANCHIST, jak REWANŻYSTA, a nie RAVENCHRIST, na litość boską. : @@@Sorr – smg@@@
Dlatego wolę konsolę. Nie muszą się przejmować optymalizacją i grzebaniem w ustawieniach grafiki, żeby gra wygląda najlepiej jak można, ale jednocześnie utrzymywała płynność. Na konsolach zajmują się tym twórcy gry i dostaję produkt dopasowany do możliwości sprzętu. Półtora roku temu dostałem nowy komputer za 4000 złotych, a już wiem, że w Wiedźmina 3 nie pogram. Tak samo będzie pewnie z nowym Batmanem. 🙁 Dlatego powoli zbieram i może za rok sprawię już sobie PS4. Oby trochę staniało.
@Fanatik – gdyby to byla gra, ktora mnie NIE interesuje, tobym nie napisal… bo mnie nie interesuje. To chyba oczywiste. Przypomne tez, ze bardzo chwalilem ME3, ktora zadna miara polskie nie jest. Ale gra mi sie cholernie spodobala wiec walczylem z hejtem, ktory na nia spadal. Ale co w tym zlego? Mam prawo miec swoje gusta, nawet jesli sa sprzeczne z opinia wielu ludzi.
A i pisze, że gracze powołują się tylko na jedną stronę przy narzekaniu, co też jest bzdurą. Dużo zagranicznych stron również wspomniało o licznych bugach, o sztywnych animacjach itd. Większość polskich stron traktuje wiedźmina jak najważniejsze dobro narodowe i nawet jak jest wspomniane coś o bugach, to zaraz „no ale i tak jest ładnie”, „ale i tak wierze, że do premiery to załatają”, „tak w sumie one mi nawet za bardzo nie przeszkadzały”. Beka
@ smd87 – ok. Ogromny blad. Straszny blad. Moze nawet swiadomy blad czyli prostu robienie nas w bambuko. Ale to sie im czkawka mocno odbije. Chociaz ja akurat i tak te gre kupie, dla mnie grafa (poki jakos wyglada) to nie problem. Dla mnie ten downgrade to tylko lekki ból tylka. 🙂
@Tukan – nie twierdzilem, ze tylko ten jeden gosc gre krytkowal, gdyz rozmaite bugi wytykali wszyscy. My tez. Ale tylko jedna opinia byla skrajnie negatywna. I nie mowilismy „wierze, ze do premiery zalataja” a „gra wymaga solidnego odrobaczenia”.
„Wolę więc Wiedźmina z gorszą grafiką, który uruchomi się na moim dość przeciętnym sprzęcie niż SuperWiedźmina Full Wypas 4K, w którego będę mógł sensownie pograć za lat 7.”|No nie wiem czy obecne wymagania są takie przeciętne. Chociaż w sumie nie wiadomo dla jakich ustawień jest np. specyfikacja minimalna.|Co do relacji to przeczytałem większość i prawie wszystkie były pozytywne (najbardziej pesymistyczna była na gamezilli), chociaż kilka minusów się powtarzało, ale większość z nich można poprawić.
@Sebogothic. Gdy przetesotwalem swego nowego kompa na 3D marku, to dostalem info, ze lepszy konfig niz ja ma 52% graczy. Ergo – moj komp jest absolutnie przecietny jesli idzie o wydajnosc i z lekkim zapasem spelnia wymagania minimalne gry.
Wyjasnie tez od razu, ze nigdy nie mialem i nie mam akcji CDP Red, podobnie jak moja blizsza i dalsza rodzina. To tak na wszelki wypadek.
No patrzcie, czego to się człowiek (albo i zadymek) czasem nie dowiaduje z sieci: singlowy Wiedźmin 3 miał betę, i wywołała ona dyskusję…PS GF 2 MX
Boże, sam codziennie jeżdżę po tym mega hypie na Wiedźmina 3. Jedynki nie lubiłem bo była sztywna ale przeszedłem, dwójkę kochałem ale nie znaczy to, że W3 będzie moją jedną z ulubionych gier. Większość z Was (psychofanów) gra w raptem kilka gier (zagra w lola, wowa, dote, cs’a isaaca, poprzednie wiedźminy itp.) i uważa, że się zna na grach i krytyce. Połowę czasu spędzacie na gameplayach gier a jak się wam spodoba to kupujecie. Bronicie się przed 'złem’ piractwa.
Tak naprawdę wszystko się okaże po premierze…|Swoją drogą także bym się ucieszył, gdyby trochę zjechali z grafiki, na ultra-hiper-super-duper graficzne produkcje mamy jeszcze czas ;D|Przecież Baldur’s gate’y i inne Gothic’i czy Planescape’y nie słynęły z świetnej grafiki, a wspaniałej fabuły, dobrego klimatu i dopracowanej mechaniki.|Wg mnie, nawet jakby dali grafę taką jak w Wieśku 2, to byśmy dali radę to wytrzymać. No ale z drugiej strony super produkcja powinna mieć niezłą grafę także… we’ll see…
Słabo to widzę, nie dość że gra wygląda jak Wiedźminek 2 na sterydach to jeszcze takie problemy. Nie ma co liczyć na przełom, hit i cudotwórstwo. Dostaniemy grę bez słowiańskiego klimatu z jedynki, a miało być tak pięknie…
@Smuggler – w sumie to i można też liczyć na to że nie będzie wizualnie dużej różnicy między minimum a maximum w grafice – to się zdarza w grach coraz częściej…
Masz rację Smuggler, ale nie rozumiem dlaczego w przypadku rodzimego CDP Red bronicie downgrade’u grafiki, a Watch Dogs już na takiego „adwokata” liczyć nie mogło 😉
Nie chcę zrobić mainthemu wypowiedzi że piractwo jest dobre ale pomaga poznać gry. Byłem dosłownie fanboyem CoD’ów. MW2 wciągnęła mnie nieziemsko (Hans Zimmer, fabuła naprawdę dobrej akcji i pomysłowości). Przegrałem w multi 1000 godzin, kupiłem pozostałe CoD’y. Wszystko skończyło się na MW3 – grze która ma nawet tekstury gorsze od części której jest (no cóż) odgrzewanym kotletem. Przez ten rok posiadania MW3 wmawiałem sobie, że dobra gra – bo wydałem te 150zł.
Co do oprawy, to chyba wolałbym w ogóle gry nie pokazywać niż publikować to co i tak wiem, że do premiery się nie ostanie. Rozumiem marketing itd., ale później twórcy narażają się na porównania wersji ostatecznej z wcześniejszymi trailerami. Na ich podstawie gracze kształtują swoje oczekiwania względem danej produkcji, więc mają prawo być rozczarowani kiedy gra nie jest AŻ tak ładna.
Nie napiszę, że W3 nie jest ładny, bo jest aktualnie najładniejszą grą z otwartym światem. Dla mnie mógłby wyglądać jak pierwszy Gothic, jednak rozumiem tych, którzy są rozczarowani. Sytuacja przypomina trochę tą z Watch_Dogs. Pamiętny „gameplay” z E3 2012 robił mistrzowski klimat, który nie do końca był obecny w wersji finalnej.
@BareFootSauce – może choćby i ze względu na bardzo skromne doświadczenie CDP
Nie chcę z mojej wypowiedzi zrobić mainthemu w postaci 'piractwo jest dobre’ ale pomaga poznać gry. Byłem (DOSŁOWNIE) fanboyem CoDów po MW2 (Hans Zimmer, akcja, nie taka banalna fabuła). Ponadto kupiłem wszystkie pozostałe części. Ale teraz jestem hejterem serii po MW3 (które nawet jako kotlet ma gorsze tekstury niż MW2). Przez rok po zakupie MW3 wmawiałem sobie że gra nie jest taka zła ale tylko dlatego że za nią zapłaciłem.
@Rusek – akurat slowianski klimat w trojce jest silny.
@ BareFootSauce – nie „broniCIE”, skad ta liczba mnoga. Wyrazam WLASNE i MOJE zdanie, ktore NIE jest w zaden sposob oficjalnym stanowiskiem redakcji, gdzie np. Berlin zdecydowanie popiera hejterow W3… Co do WD, to nie bronie jej, bo mi sie nie podobala, nie zagralbym w nia w tej supergrafice, nie zagralem w nia i w tej okrojonej.
Drodzy hejterzy tego tekstu i Smugglera… DZIĘKUJĘ WAM! Właśnie odzyskałem niemało wiary w siebie. Jestem redaktorem pewnego portalu (nie ważne jakiego). Całkiem sporego w branży. Czytając ten tekst pochwaliłem go w duchu za styl w jakim był napisany. Luźny, dosyć osobisty i szczery. Czy się zgadzam z treścią? Mój komputer ledwo pociągnie Wiesia 2, więc o najnowszej odsłonie mogę zapomnieć. Nie to jest sensem. Wasze, w większości durne, hejty udowodniły mi, że to niekoniecznie ja jestem kiepski a hejterzy.
Teraz powstaje wiele nowych gier, głównie kontynuacji ale chociażby przykład ACU wiele osób może nauczyć że gra nie jest warta wydania pieniędzy ze względu na optymalizację (BO GRA TO NIE JEST SAMA ROZGRYWKA).|I teraz Argumenty że dobra gra to nie tylko rozrywkowa gra:|- optymalizacja powinna wpływać na ocenę gry (jestem fanem GTA IV, fabuła mi się bardzo podobała ale optymalizacja pokazuje że niestety nie otrzymałaby ode mnie 10/10.
Teraz powstaje wiele nowych gier, głównie kontynuacji ale chociażby przykład ACU wiele osób może nauczyć że gra nie jest warta wydania pieniędzy ze względu na optymalizację (BO GRA TO NIE JEST SAMA ROZGRYWKA).|I teraz Argumenty że dobra gra to nie tylko rozrywkowa gra:|- optymalizacja powinna wpływać na ocenę gry (jestem fanem GTA IV, fabuła mi się bardzo podobała ale optymalizacja pokazuje że niestety nie otrzymałaby ode mnie 10/10.|- Hans Zimmer <3. Polecam zagrać w MW2 i zobaczyć że tam soundtrack
@RapManJak|Jak chcesz poznać naprawdę dobre CoDy, to lepiej iść w drugą stronę tj. CoD4, CoD2, CoD:UO. Zupełnie inna klasa niż to co było po MW2 (niezłym, ale tylko niezłym). |OT|@Tukan dobrze prawisz, mnie też ta obrona na siłę śmieszy, ale psychofani to do siebie mają, że nawet jak w nich plują, to mówią, że deszcz pada. 😉
PS. Wcale nie mówię, że jestem nieomylny czy coś. Po prostu muszę mieć do siebie i portalu nieco większy dystans 😉 .|PS2. Smugglerze, nieważne ile razy napiszesz, że to Twoje zdanie a nie redakcji. Już na zawsze będziesz przyklejony dla tych ludzi super klejem do okładki jako „głos CD-Action”.
Jeśli chodzi o optymalizacje gry to z buildem który dziennikarze otrzymali do testów jest coś nie tak, ofc chodzi o wersję PC. Nie trzeba być „internetowym ekspertem” żeby to dostrzec.|Skoro gra na PC nie wyglądała wiele lepiej, a nie nie chodziła szybciej od wersji konsolowej, na kompie kilkukrotnie wydajniejszym od konsoli to coś jest nie tak.|Dla przykładu, sam mam kompa i5-4690 i gtx970 i gry które ledwo zipią na konsolach (np. AC:U) u mnie śmiga na ultra w prawie 60fpsach FHD.
Nie, ja nie popieram hejterów. Żadnych hejterów. Popieram przebijanie balonika z hajpem na Wiedźmina 3, bo miałem okazję w niego pograć i nie jest to na razie Chrystus 2.0 – tylko tyle 😉
@AnarkyPL: Na konsolach tez sie robi takie ciecia – wystarczy popatrzec na wszystkie filmiki na E3, a potem porownac z wersja na premiere. I gra nie wyglada najlepiej jak mozna (bo zawsze moze wygladac lepiej), tylko najlepiej jak konsola pozwala, co zawsze widac jak gra jest multiplatformowa.
LOL – czyli jak ktoś ma inne zdanie na temat Wiedźmina to jest nienawistnikiem niepotrafiącym zobaczyć kunsztu magików z CDprojektu. Mnie bardziej od osób krytykujących irytują rzesze ludzi robiące z Wiedźmina grę dekady.
@BareFootSauce Moze dlatego że CPR nigdy nie twierdziło że tak będzie wyglądał nowy Wiedźmin. A Ubi promowało Wach Dogs min. wypasioną grafiką i wmawiało wszystkim ze tak będzie wyglądać gotowa gra.
^^ Jedno to usunięcia ale jeszcze dokończę|- Hans Zimmer <3. Polecam zagrać w MW2 i zobaczyć że tam soundtrack to 50 procent gry. Teraz gry mają naprawdę ścieżki dźwiękowe na niskim poziomie (twórcy przykładają do niej mało uwagi obecnie), a grywalność na poziomie tych 80/100 jest zaniżana bo dla mnie gry teraz tracą po prostu duszę.|PS|Nie cierpię dubbingu w moim BF4 bo chociażby zaniża mi jego ocenę bo nie mogę tego cholerstwa zmienić i strawić.
cd. Tak więc nie wyobrażam sobie aby W3 nie pociągnął na 60 fpsach w FHD z ustawieniami graficznymi, wyższymi od konsolowych. Bo taki stan rzeczy jest żartem ze strony CDP skierowanym w graczy PC. Rozumiem że konsole są ważniejsze i w pierwszej kolejności na ich optymalizacji się skupiono, PCtowcy poczekają najwyżej na patch. Nie marudzę i nie mam bólu [beeep]. Ale zauważam że OBECNIE coś takiego jak optymalizacja W3 pod PC nie istnieje.
A mnie się wydaję, że mamy tu podobną sytuacją jak z Watch Dogs. PS. Nie podoba mi się oszukiwanie graczy przez developerów. Jeśli wiedzą o tym, że ich a w przyszłości będzie wyglądała gorzej od tego co pokazują na pokazach technicznych, to po co to ronią? Niby zwykle screeny się upiększa, ale tu mamy do czynienia po prostu z oszustwem – bo inaczej tego nazwać nie można. Jeśli ktoś oczekuje Lamborghini, to gdy ostatecznie oferują mu 5 letniego Forda za ta sama kasę ma prawo czuć się oszukany.
@Jachus – LOL, jesli nie lubisz pierogow, to jestes gejem? Do naprawde zdumiewajajcych wnioskow dochodza ludzie. Jesli wyciagnales je na podst. mojego tekstu (kto ma inne zdanie niz ja jest nienawistynikiem i hejterem to gratuluje.)
@bohater8|Dlatego się nimi nie przejmuję. Oczywiście, że wygląda najlepiej jak konsola pozwala. Dlatego napisałem „Na konsolach zajmują się tym twórcy gry i dostaję produkt dopasowany do możliwości sprzętu.”. Na tym mi zależy. Każdy pecet jest inny i nie sposób dogodzić wszystkim. Na konsoli może będę miał nieco gorsza grafikę, ale nie to jest najważniejsze. Przy pierwszym Wiedźminie świetnie się bawiłem. Grafika nie urywała tyłka, ale za to jaki ta gra miała klimat! <3 Dla mnie wciąż jest piękna.
Heh taki artykuł to przydałby się przy każdej innej produkcji obecnie. Zawsze znajdzie się ktoś kto będzie narzekać na daną produkcje. Ja obawiam się jedynie że gra nie będzie utrzymywała stabilnych 30 klatek na konsolach mam nadzieje że poprawią to do premiery. Czytałem masę wrażeń dziennikarzy i większość jest pozytywna plus mają małe zastrzeżenia. Mam nadzieje że gra będzie chodziła płynnie o resztę sie nie martwię bo nawet jak walka będzie przeciętna to i tak uratuje ją fabuła.
Suma sum. Wartość gry to nie opinia lets playera i wartość poprzednich części – MW3 to taki dorsz… MW2 było moim pierwszym oryginalnym CoD’em i dlatego ma dla mnie ogromną wartość (ponadto pierwsza oryginalna gra na mój ówcześnie nowy komputer) co nie zmienia faktu że CoD4 i poprzednie części były lepsze (ale szybko mnie nudziły a konsolowcy w CoD4 mieli chociaż prestiże. Zagrałem w tysiące gier przez 6 lat od kiedy mam 'nowego’ kompa i muszę przyznać że gry obecnie są mało innowacyjne i sztywne.
Suma sum. Wartość gry to nie opinia lets playera i wartość poprzednich części – MW3 to taki dorsz… MW2 było moim pierwszym oryginalnym CoD’em i dlatego ma dla mnie ogromną wartość (ponadto pierwsza oryginalna gra na mój ówcześnie nowy komputer) co nie zmienia faktu że CoD4 i poprzednie części były lepsze (ale szybko mnie nudziły a konsolowcy w CoD4 mieli chociaż prestiże. Zagrałem w tysiące gier przez 6 lat od kiedy mam 'nowego’ kompa i muszę przyznać że gry obecnie są mało innowacyjne i sztywne.