371
Wiedźmiński ból tyłka
Tak miałem przy ogłoszeniu wymagań sprzętowych gry. Wiedziałem, co będzie się dziać i się nie zawiodłem – płacz, lament, zgrzytanie zębów, wybuchy histerii i gniewu, plus atak wojujących konsolowców na „tych żałosnych pececiarzy, na których złomie za 4000 zł ta gra nawet nie ruszy, buahahaha!”. No ale to był zaledwie przedsmak, pomruk burzy, która miała – byłem pewien! – nadciągnąć w momencie, gdy Redzi w końcu udostępnią betę do testów.
Przeczytałem chyba wszystkie polskie i sporą część angielskich tekstów poświęconych wrażeniom z bety. Ogólnie ludzie chwalą, choć nie są bezkrytyczni. Tylko jeden polski sajt zamieścił zapowiedź zdecydowanie negatywną, zarzucając m.in. że „bugi wylewają się z ekranu”. I co? I większość narzekających uwierzyła w to („Wiedziałem, Wiedźbug, anuluję preorder!” itd.). Nie wnikam czy autor owej tezy ma rację, czy nie (choć przypomniało mi się powiedzonko „jeśli wszyscy mówią, że woda jest mokra, ty powiedz że jest sucha, a na pewno cię dostrzegą”). Ale dziwi mnie, że często internauci powołują się na metakolektywną ocenę z metakrytyka jako wzorzec obiektywności – a tutaj jakoś olali zbiorczą opinię, a cytują jednego narzekacza. (No chyba, że po prostu tę jedną opinię przeczytali?).
Ale największy hejt jest o downgrade grafiki, czego koronnym dowodem są wcześniejsze o rok trailery i gameplaye. Tyle że jakoś nigdzie nie widziałem/czytałem, żeby CDP Red potwierdziło, że tak będzie właśnie wyglądać grafa w finalnej wersji gry, co zaraz założyli sobie gracze (oczywiście mieli oni święte prawo tak domniemywać i tego się nie czepiam). Uważam, że studio popełniło błąd, od razu nie oświadczając „to tylko pokaz możliwości silnika, docelowa grafika może od tego odbiegać”. A gdyby się jednak potwierdziło, że to będzie docelowa grafa? Najpierw ogromny zachwyt, a potem straszny płacz przy wymaganiach. Obecny konfig „rekomendowany” od razu stałby się co najwyżej minimalnym. Co oznaczałoby tyle, że i tak owe bajeranckie rezultaty byłyby na takiej maszynce nieosiągalne. A jak wyglądałaby wtedy konfiguracja rekomendowana? Zapewne: „najlepszy z możliwych procków i7 dostępnych w dniu premiery gry, overclockowany do minimum 5,7 GHz, 2 x GF Titan, 16 GB RAM-u, dysk SSD 256 GB”. I dopiero byłby wrzask, że chyba całkiem ocipieli, że wymagania z kosmosu, że góra 1% procent graczy na świecie odpali sobie tę grę na high, że w tym momencie nie ma sensu takiego tytułu kupować i po co komu ona. I akurat ten lament byłby w pełni uzasadniony.
Widziałem też jakieś zarzuty o kiepskiej optymalizacji gry. Pomijając fakt, że optymalizację ocenia się w wersji finalnej a nie w becie, to takie opinie najczęściej głoszą ludzie, którzy w swoim życiu nie napisali nawet programiku w Basicu, typu 10 Print ‘Jestę programistom’; 20 GoTo 10. Używają więc słowa „optymalizacja” bez zrozumienia jego sensu, jak magicznego zaklęcia. To jest takie coś, co czyni cuda, choć w sumie nie wiadomo jak. W filmach tak się używa pojęcia „mutacja”, dzięki czemu bez problemu łykamy, że z 10 cm jaszczurki nagle robi się 80-metrowy potwór zionący plazmą i bez szkody przyjmujący na klatę głowicę nuklearną. Oczywiście każdy biolog się zapluje ze złości, że taka mutacja jest ab-so-lut-nie niemożliwa, ale co tam. A w grach takim wytrychem jest „optymalizacja”. Ot, przychodzi Harry Potter, macha różdżką nad ekranem, krzyczy „Expecto Optimum” i trzask-prask, Wiedźmin 3 rusza z kopyta w ultra na Celeronie 1,8 GHz i GF 2 MMX na 1 GB RAM-u. To takie proste, że aż wstyd, że Redom się nie chciało tego zrobić. Pewnie na złość graczom.
Panowie internetowi eksperci – a czy wiecie, na czym konkretnie polega optymalizacja? Otóż idzie w dwóch kierunkach. Ten pierwszy to ulepszenie struktury kodu – np. procedurę, która przedtem zajmowała ze 3 ekrany, można czasem zastąpić paroma linijkami tekstu, dzięki czemu będzie działać dużo szybciej i odczuwalnie odciąży procesor. Owszem. Ale takie spektakularne sytuacje zdarzają się rzadko – zasadniczo tylko wtedy, gdy pierwszą procedurę pisał programista-bęcwał, a drugą mistrz kodu. Ponieważ CDP Red ignorantów wziętych z ulicy nie zatrudnia (dowodem choćby to, że nie zaoferowali mi pracy przy kodowaniu), to optymalizacja procedur przypomina tu raczej zmagania zawodowych sprinterów, którzy stosując odpowiedni trening, dobierając buty, dietę, technikę biegu itd. w końcu, po miesiącach katorżniczych wysiłków, poprawiają swój życiowy wynik na 100 metrów – o całe 0,03 sekundy.
A druga metoda optymalizacji – oj, ta boli. To amputacja. Zwykle stosuje się ją gdy pierwsza metoda już nie daje efektów. Twórcy patrzą, co by tu wywalić – najlepiej coś mocno zamulającego komputer, a niezbyt istotnego. Ot, np. animację włosów w nosie Geralta. I już mamy 2 klatki więcej… ale to nadal tylko 20 klatek na wymaganiach minimalnych. To może procedurę, dzięki której w w trakcie biegu wiedźmin się realistycznie poci? OK, 1 klatka więcej. Shit. Potem zapada milczenie i w końcu jakaś szycha z westchnieniem mówi „Dobra, trudno. Usuńcie efekty cząsteczkowe kurzu i zmniejszcie rozdzielczość tekstur” . Wszyscy pochylają głowy, słychać chlipnięcie człowieka, który poświęcił 3 miesiące po 16 godzin dziennie, by ową procedurę stworzyć i dopieścić. Ale nagle gra zaczyna chodzić dużo płynniej… choć nadal jeszcze to nie koniec „ciachania”. Zatem jeśli patrzycie na obecne gameplaye z Wiedźmina, to nie marudźcie, że „bueee, nie zoptymizowali”, „kiepsko zoptymizowali!”. Otóż ten odczuwalny downgrade jest właśnie widocznym dowodem, że forsowna optymalizacja obiema metodami miała jednak miejsce. Wiem, że „nie o taką optymalizcję nam szło” ale takie jest życie. Zapowiada się pięknie, a potem…
Ale nie rozumiem tak do końca, o co ten cały lament. Ja tam mimo wszystko wolę jeździć pięcioletnim Fordem niż popatrzeć na nowiutkie Lamborghini stojące na wystawie. Wolę więc Wiedźmina z gorszą grafiką, który uruchomi się na moim dość przeciętnym sprzęcie niż SuperWiedźmina Full Wypas 4K, w którego będę mógł sensownie pograć za lat 7. Cyfra „siedem” nie padła tu przypadkowo. Otóż tyle lat temu namiętnie grałem w Crysisa na medium. Parę dni temu uruchomiłem go w końcu na ultra, bo teraz mój sprzęt na to pozwala. O tak, poczułem i zobaczyłem różnicę. Tylko, że mi się w niego grać już nie chciało.
Czytaj dalej
371 odpowiedzi do “Wiedźmiński ból tyłka”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
@Piewca – a potem używasz modów i wiesz że gra mogła działać i wyglądać lepiej xD
Uwielbiam takie artykuły. Wieczorem położę się w łóżku i na komórce poczytam kilkadziesiąt stron komentarzy. Przednia zabawa 🙂 A preordera anulowałem, bo wiem, że nowy budżetowy sprzęt W3 nie pociągnie 😛
^^ Oj sory że znowu dwa razy bo często nie załapuje.
Świetny artykuł a mój sprzęt i tak nie odpali wieśka na wysokich wymaganiach więc nawet się nie przejmuję tym , że grafika nie będzie aż tak rewelacyjna jak się to wszystkim wydawało.
Ja tam zagram na PS4 i nie martwię się o wymagania 🙂
Kasa rządzi światem Panie i Panowie takie zagrywki firm są na porządku dziennym i nikt nie musi się z nimi godzić a wypada je piętnować na każdym kroku ale z korporacjami i tak nie wygracie …tym bardziej takie akcje bolą na swoim podwórku . Komercja pochłania nie tylko firmy zajmujące się grami obecna sytuacja na Ukrainie jest dobrym przykładem Unia europejska walczy nie tylko o pokojowe rozwiązanie ale i o pieniądze nikomu się nie opłaca ratować Ukrainy za wszelką cenę KASA tylko kasa …
@ RapManJak|Jak po tylu próbach nie załapałeś, że wstawianie komentarza chwilę trwa, to już chyba nie załapiesz. Nie przepraszaj, odświeżaj stronę 😉
@McGrave – Dokładnie. Watch Dogs było skrojone choć mogło działać na PC bez problemu z lepszą grafą. Jest żal bo to była kastracja nie przez optymalizację, a z jakichś innych względów.
Ja ogólnie nie rozumiem całego hejtu na obniżenie jakości grafiki. Produkt trzeba chyba jakoś zareklamować. Serio, istnieją jeszcze jakieś osoby, dla których grafika ze zwiastuna jest tym samym, co grafika w grze? Gdyby dali nam grafikę ze zwiastunów, to wtedy dopiero byłaby burza z wymaganiami. Jest ładnie, ale niepłynnie, źle. Jest brzydko, ale płynnie, źle. Ciężko zrobić coś pomiędzy, zwłaszcza przy rozbudowanej grze z otwartym światem. Wiedźmin 3 wygląda przecież cudnie w porównaniu z pierwszą częścią!
@AnarkyPL – dla jednych ustawienia graficzne to zaleta a dla drugich wada. Dla mnie to akurat zaleta, bo mam swoje zdanie co jest w grafice lepsze – np. nie cierpię AO które robi otoczkę wokół postaci. Ogólnie z ludźmi różnie jest – jedni chcą więcej FPS, a inni chcą dobry antyaliasing, a jeszcze inni jak ty nie mają ochoty z tym się grzebać… Każdy robi jak tam mu najwygodniej 🙂
Ach jak dobże poczytac tekst madrego człowieka.Jestem tego samego zdania co ty .Pozdrawiam.
Ja nigdy nie mogę się zdecydować, które ustawienia graficzne są najlepsze do możliwości komputera i wyglądu gry. Nienawidzę w tym grzebać. Na konsolach mam już wszystko ustawione, dopasowane do sprzętu. Ważne, żeby gra wyglądała po prostu… ładnie. Nie oczekuję rewolucji w grafice.
mam nadzieję że wyjdzie „pacz” który zmieni wsio na styl VGX. coś w stylu fcr’a, o ile corpo nie zabroniło RED’om wydawać kit’a 🙂 . zmieni się temperatura barwowa (kwestia oświetlenia), konsolowy plastik przestanie razić w oczy a interfejs zyska z pińset możliwości ustawienia grafiki i HUD’a. a teraz? mam tylko jedno życzenie, niech gra chodzi na kompach podobnych konsolom tak jak na konsolach. bez wciskania kitów o pierdouach. zdrowia
Widzicie, problemem ludzi mających PC stało się to, że MUSZĄ dawać ustawienia graficzne w każdej grze na maxa, bo inaczej źle się czują albo uważają, że gra nie wygląda tak jak powinna. Jak ktoś pisze, że ma kompa sprzed 18 m-c za 4k i mu W3 nie pójdzie, to mnie krew zalewa. Są tutaj tylko dwie opcje: albo nie umiecie mądrze wydawać pieniędzy na komponenty albo odbieracie wymagania rekomendowane za bardzo na serio. I weźcie tu wprowadźcie w końcu jakiś przejrzysty system komentarzy na stronie!
@Fanatik|Ja niestety mam ten sam problem. Na moim poprzednim komputerze nawet Minecraft na full detalach potrafił przyciąć, co chyba idealnie oddaje jego możliwości. 😀 Po tym jak kupiłem nowego, wmawiałem sobie, że starczy na lata i wszystkie nowe produkcje pójdą mi na max detalach! Oczywiście była to tylko radość z zakupu nowego sprzętu i tak w Wieśka 3 już nie pogram, tak samo pewnie w wyczekiwanego przeze mnie Batmana. Dlatego wolę konsole, nie czuję dyskomfortu, że „nie ustawiłem czegoś na full”.
Oczywiście takie myślenie to głupota, ale gdzieś tam człowiekowi leży na sercu, że mogłoby to wyglądać lepiej, ale nic nie da się z tym zrobić, bo jeszcze jedna zmiana w ustawieniach i będziemy oglądali pokaz slajdów.
Ja również nie martwię się o wymagania jak mam kompa za 9 tysi 🙂
Mnie tylko boli, że na pececie przechowuję sejwa z dwójki, który zawiera w sobie również wybory z jedynki. Liczę na jakieś sensowne rozwiązanie, w celu przeniesienia go na PS4.
Obawiam się że będzie jak w przypadku Wiedźmina 2 czyli gra nie chodziła płynnie na PC które spełniały wymagania minimalne a nawet rekomendowane. To dopiero będzie fala hejtu jak się okażę że gry się tnie chociaż że spełnia wymagania. Redzi mówili że gra na ustawieniach minimalnych ma niby chodzić w 30 klatkach, tyczy się to również rekomendowanych?
Znaleźli się patrioci.CDP wydymał graczy.Pokazali nieistniejącą grę z wspaniałą grafiką.Oni są zwykłymi oszustami jak UBI.Oczywiście patrioci muszą bronić swoich pupilków.Żenada
@piratJACK|Poczytaj komentarze na zagranicznych forach/serwisach na temat CDP, tam też jest chwalony za PR i podejście do DLC/DRM itd.
„… To może procedurę, dzięki której w w trakcie biegu wiedźmin się realistycznie poci? …” – jedno „w” za dużo.|”… „Dobra, trudno. Usuńcie efekty cząsteczkowe kurzu i zmniejszcie rozdzielczość tekstur” . …” – przed ostatnią kropką niepotrzebna spacja.Świetna publikacja Smuggler. Pozdrawiam.
No bo graczowie to takie dziwne istoty i mają jakieś własne wiedźminisie.@Smuggler|Oooooj, bo pikawa strzeli od tych czipsów i coli, że o rechocie nie wspomnę.
Ja osobiście mam nadzieję, że CDP Red zrezygnuje z „epickiej grafiki” i tych wszystkich niepotrzebnych (według mnie) animacji i postawi na płynność rozgrywki. Zrobiłem upgrade kompa do minimalnych i szkoda by było, gdyby trzeci Wiesiek chodził w 10-20 klatkach.
Lol „zrobiłem upgrade kompa do minimalnych” LOL!
Kiedy pokazał się news z wymaganiami Wieśka, to sprawdziłem tylko „czy się łapię”. Załapałem się w minimalnych, więc nie mam co narzekać. Może trochę procesor wykręcę. Nie wiem czemu dzisiaj ludziom tak zależy na graniu we wszystko na Ultra-mega-full ustawieniach, skoro większość gier wygląda bardzo ładnie i na średnich, czasem i na niskich.
Bardzo dobry tekst. Smuggler zawsze w formie. |A wracając do problemu wymagań, to raz na 5 lat upgrade kompa można zrobić.
abialkow, „… niepotrzebna spacja.Świetna …”.|To sobie ją pożycz. Tobie bardziej się przyda…
Ludzie… Mój stary laptop w Skyrimie nawet na minimalnych ustawieniach miał mało fps – od 5fps do 20fps,. Łącznie na laptopie w tę grę grałem ponad 60 godzin (dane ze Steama). Teraz mój nowy komputer utrzymuje Skyrima wraz z modem graficznym ENB w okolicach stałych 40fps i cieszę się, że mój komputer przynajmniej na tych minimalnych uruchomi Wiedźmina 3.
@Tymon|większośc nowych gier na niskich wygląda gorzej jak produkcj sprzed 10 lat |a część jest wręcz niegrywalna |gry które poprawnie skalują się do konfiguracji to wyjątki od reguły
Pamiętam jak wychodził Watch_Dogs. Ja, biedny, malutki typek z kompem, który nie mógł gry nawet uruchomić, a po drugiej stronie tysiące osób z kompami wartymi więcej niż mój cały sprzęt elektroniczny razem wzięty skarżący się na to, że optymalizacja kalosz, bo im tekstury na full nie wejdą, fpsy spadają do 28. God dammit. Kupiłem kompa, gra działa na średnio-wysokich, jestem zadowolony. Wyszły patche do płynności, a potem wszyscy zauważyli: „Ale downgrade grafy, jeeez”. Zdecydujcie się, błagam…
Przyznam, że w downpgrade rzucał się w oczy, ale to wina Redów pokazująych wersja na konsolę, zamiast promowania wersji z PC. Zresztą, to normalne, zobaczcie sobie, co teraz się z Order 1886 dzieje. Ten post pokazuje, jak sobie radzić z oskarżeniami o pogorszenie grafiki: http:www.neogaf.com/forum/showpost.php?p=152583437&postcount=3914 Długość gry? Około 10 godzin: http:www.neogaf.com/forum/showpost.php?p=152324117&postcount=1511
@HorochovPL|co kto lubi ja do tej pory nie grałem w wiedźmina 2 bo mój pc nie może utrzymać 30fps w flotsam (zmiana ustawień nie wpływa na fps który jest właściwie niezmienny na low medium tylko high zabiera kilka fps więcej jakieś 3-4) a przy spadkach do 20 gra jest poprostu nie grywalna
@ Paladyn_Rage – no to by byla piekna smierc. I lekka w sumie. Czego chciec wiecej?
@Abialkow – tekst poszedl po mojej korekcie, i tylko mojej, wiec pare takich babolkow moglo umknac.
Smuggler… Przypomnij sobie, że istnieje takie coś jak „Opcje graficzne”. Jeżeli mówimy o cięciu opcji granicznych jako optywalizacji, to czemu by nie pozwolić tym co akurat mają porządny sprzęt, na zakosztowanie tych kropelek potu na twarzy? Więcej opcji, to zawsze lepiej: by zarówno słaby komp uciągnął, ale też właściciele Wielkich Zderzaczy Pikseli też coś dostali. Póżniej się kończy na tym, że w Watch_Dogs ładniejsza grafika poprostu była ukryta w kodzie gry, łatwa do wmodowania spowrotem. Fani mogą?
@ EZptrE – i co w tym smiesznego. Minimalny komp dla WIeska to calkiem dobra maszynka, na ktorej pare lat da sie pograc. Moj poprzedni komp byl 2x slabszy niz ten „upgradeowany do minimalnych” wiec dla mnie ma to sens.
NbBlastMax – po to, zeby potem uniknac zarzutow „ale ch… gre zrobiliscie, na 90% maszyn trzeba polowe efektow wylaczyc zeby plynnie dzialala”? PSychologia, panie. Duzo bardzij boli cie cos, co masz w zasiegu reki ale nie mozesz wziac, niz to, czego nie widzisz i nawet nie wiesz, ze mozesz miec. Dlatego wlasnie CDP red nie daje TERAZ nawet mozliwosci wlaczenia trybu ultra w W3, choc taki tryb jest. Znajac zycie to fani dosc szybko go udostepnia… tylko komu?
Nie chce mi się czytać, będzie ktoś tak miły i mi to skróci? Wiem jestem leń
Smuggler, słabo kontaktujesz z rzeczywistością w tym artykule… Nie widziałem, żeby był jakikolwiek lament, że W3 będzie zabugowany chociaż jestem na bieżąco. Akurat polscy gracze tę produkcję już ubóstwiają, wystarczy zobaczyć komentarze pod dowolnym materiałem z gry na yt, nawet na downgrade grafiki za bardzo nie narzekają (a sami twórcy zapewnili, że gra będzie wyglądała jak na pierwotnych materiałach promocyjnych). Z tym brakiem „ludzi z ulicy” w CDPR też nie do końca prawda… artykuł sponsorowany? 😛
Dużo marudzenia o te wymagania sprzętowe, mowa o komputerach za 4-5 tys zł … Nie zależy mi na jakości ultra czy coś w ten deseń. Kompa mam za jakieś hmm 1600 zł ? Procek Athlon 4x 3.0 GHz, 8 GB ram, grafa GF GTX 660 1 GB. Raczej się nie martwię o to czy gra się uruchomi i czy będzie działać w miarę płynnie. Chyba, że powinienem ? 😉
Smuggler – Jaka psychologia. Ludzie chyba są świadomi mocy swojego sprzętu. Jeżeli ktoś ma średniego peceta, daje średnie ustawienia graficzne, gdzie gra wygląda satysfakcjonująco? W Team Fortress 2, swego czasu dobrze zoptymalizowanej grze (niestety nie teraz), jakoś nie widziałem ludzi krzywiących się, że mogą grę uciągnąć tylko w trybie DirectX8. Raczej ci ludzie byli zachwyceni, że mogą w ogóle grę uciągnąć. Moim zdaniem twarde opcje graficzne są lepsze niż abstrakcyjne „feels”, że nie mogą dać Ultra
Świat, cały się składa z ludzi i z „ludzi”, niestety.
Oj a ja np: uwielbiam wracać do „staroci” Wolf RotC, a do Crysisa 1,2,3 to ponad uwielbienie. I uważam że dobra gra ma to do siebie że ma możliwość grania na słabym kompie za 2000 zł w przyzwoitych detalach, jak i na full w PC-cie który kosztuje MAX 4000 zł. Tak by ilość klatek miała przynajmniej te 30 fps-ów.. Różnie miałem ze sprzętem raz lepszy raz gorszy ale uważam iż po latach mam kompa za te 4 k. to chciałbym mieć możliwość grania na co najmniej Maximum detalach z możliwością małych podkręceń do ultra
cdn. Ale szczerzę nie wierzę w Wiedźmina i jego płynność czy też jego takową wyjątkowość.
@Catio21 – do podtarcia tylka tez kogos wolasz, „bo ci sie nie chce”?|@Maciejus92 – nie kontaktuje z rzeczywistoscia bo wyraznie dotarlem do wiekszej ilosci zrodel? Aha. Wpis sponsorowany?
Życzyłbym sobie więcej takich artykułów, niekoniecznie chodzi mi o powód, bo on jest ważny, ale procedurę optymalizacji, którą przybliżyłeś. Miło by było widzieć jakieś inne ciekawostki z branży tworzenia gier.
Mój komputer wymagania Wiedźmina 3 akceptuje tylko w pamięci RAM (8 GB), a reszta jest nieco słabsza od minimalnych. Mam szczęście. 😉
Jako całość i zamysł. Masz racje, choć z bronieniem braku optymalizacji bym pokręcił nosem, ok kumam co chciałeś przekazać, ale czy w ten sam sposób nie da się bronic choćby ubisoftu. Czyl ze wymagania np unity są efektem procesu produkcyjnego i przecież oni też złych programistów(skrót myślowy) nie zatrudniają….
Ale ja ich nie bronie, choc niektorzy tak to odbieraja. Probuje tylko wytlumaczyc niektorym hejterom, ze nie wszystko jest takie proste, jak sie im wydaje. Takze dlatego, ze robiac CDA tez nieraz czytam „bo powinni dac to, zalatwic tamto, a jak brakuje im na to kasy to dac wiecej reklam i juz” i wiem jaki to jest bol, gdy niektorym zdaje sie ze to takie proste, latwe i w ogole. Taka empatia. Totalnie bezinteresowna… No dobra, dostalem koszulke z W3… jest lapowka i wszystko jasne! 🙂
Widać napisy „this is alpha game footage and will not be representative of the quality of the final product” wszyscy przywykli traktować jako „spoko loko, będzie jeszcze ładniej” – a to działa w obie strony. 🙂