Wir sind Gamers! Niemieccy gracze mówią: „nein!” swojemu rządowi

Wir sind Gamers! Niemieccy gracze mówią: „nein!” swojemu rządowi
Germans=Gamers! Gracze zza Odry postanowili sprzeciwić się próbom cenzurowania gier w Niemczech. Organizują protesty, sieciowe petycje i śpiewają hymny - więcej w newsie.

Niemieccy gracze postanowili wreszcie zorganizować się i przeciwstawić zapędom własnych władz, które chciałyby zakazać sprzedaży brutalnych (ich zdaniem) gier komputerowych i konsolowych. Zaczynają działać naprawdę prężnie:

– na oficjalnej stronie Bundestagu umieścili petycję, która ma powstrzymać tego typu działania. Podpisało się już prawie 47 tysięcy osób.

– organizują marsze protestacyjne, które mają się odbyć 25 lipca w Kolonii, Berlinie Karlsruhe

– …a jeden nawet już się odbył, miał miejsce w Karlsruhe 5 czerwca tego roku. Filmik z jego przebiegu zobaczyć można poniżej:

Inicjatywa w sumie zacna, chociaż uroda niemieckich zwolenniczek grania (od 5:00 do 6:15) czy widok grupy ich rozochoconych krajan śpiewających piosenki marszowe i wznoszących okrzyki w języku Goethego (od 6:19 do 7:35) są nieco niepokojące…

Swoją drogą – ciekawe czy polscy gracze zmobilizowaliby się, by wspólnie wesprzeć jakąś sprawę (lub przeciw niej zaprotestować).

28 odpowiedzi do “Wir sind Gamers! Niemieccy gracze mówią: „nein!” swojemu rządowi”

  1. Germans=Gamers! Gracze zza Odry postanowili sprzeciwić się próbom cenzurowania gier w Niemczech. Organizują protesty, sieciowe petycje i śpiewają hymny – więcej w newsie.

  2. Ja w pełni ich wspieram. To co ich rząd chce zrobić to podchodzi pod ograniczanie wolności obywatela. Czy my byśmy się zmobilizowali? Jak najbardziej, jestem przekonany że to samo było by wtedy u nas(marsze, petycje itp.), ale napewno naszym politykom…

  3. … nie to teraz w głowie.

  4. Ha ha! I bardzo dobrze robią, oby tak dalej ludzie, ja was też wspieram.

  5. mamy szczescie za politycy wszystko olewaja…prócz kasy

  6. U nas by tego nie było, ponieważ i tak gry nieocenzurowane, zasysali by z neta. Taki kraj.

  7. A jak będę 50.000osoba która podpisze petycję to coś dostanę? 😀 W sumie co władzowm przeszkadza w tych grach.NIech sprzedawcy poprostu niech nie sprzedają GTA dla 7 latka i niech rodzice patrzą w co ich dziecko gra…

  8. Ukito, dokładnie tak, nic dodać, nic ująć.

  9. I dobrze robią! Niech protestują ile się da i niech walczą! Dobrze, że u nas tak nie ma… A jakby było protestował bym do upadłego 🙂

  10. popieram protest. Cenzurowanie gier to wielka głupota. Wszystko przez to, że paru psycholi zabiło „pod wpływem gry”. W dodatku gra to wirtualny świat, co komuś przeszkadza, że leje się krew czy leje się kogoś nożem przez pol godziny … To już filmy są

  11. bardziej brutalne. Ukazują realnie cierpienie, krew czy inne bajery. Dlaczego tego nie ocenzurują ?

  12. miejmy nadzieję, że te protesty cos dadzą, bo jesli oni wprowadzą te zakazy to kto wie, czy nasz genialny rząd nie pojdzie w ich ślady …

  13. Pewnie pójdzie. Przecież Angela Merkel ma „dar przekonywania” pana D. Tuska.

  14. haha moze zrobimy marsz przeciw piratom? ;D

  15. paintball_X 13 lipca 2009 o 11:40

    Politycy wprowadzają ograniczenia… niech wprowadzą akcyzę za gry (banderole na pudełkach 😀 ) i sami zaczną zarabiać, jak na alkoholu, czy papierosach i będzie spokój. 😉

  16. Dobra inicjatywa!

  17. Swoja drogą jakie piosenki marszowe? To przeciez melodia z Tetrisa. A „zwolenniczka grania” to czyjas mama po prostu, a nie modelka…

  18. Dokładnie, chłopak przecież mowi że to jego mama 🙂 z resztą bardzo fajna, bo mowi też, że w pełni akceptuje gry 🙂 )))))))))

  19. No to to rozumiem ^^ Gracze w Australii powinni też coś takiego zorganizować.

  20. Serafin5430 13 lipca 2009 o 17:00

    Hm, przez cenzurę gier w Niemczech można by sobie ładnie popatrzyć jak wskaźnik piractwa pięknie skacze w górę.

  21. Cel szczytny i popieram ich.

    Hut ogarnij się… Tu nie ma nic niepokojącego…

    No chyba, że Twój koment do newsa.

    Ja też poznaniak (z okolic) ale mnie nie gryzą Niemcy…

  22. Wcale się naszym sąsiadom nie dziwie. To co tam się wyprawia to szczyt głupoty. Cenzuruje się gry bo bohaterka ma za dużo ciała odsłoniętego a włączysz jakąś vive czy inne mtv i w kółko roznegliżowane panny oglądasz które poza własnym tyłkiem nic

  23. ciekawego do zaprezentowania nie mają. I jakoś tutaj nie ma sprzeciwu. Oglądasz tv a tam film tak brutalny że aż się go oglądać nie da ale co tam! Headshoty w Csie rujnują psychikę a psychopata na szklanym ekranie krojący ludzi żywcem i machający

  24. siekierą na prawo i lewo to już psychiki nie niszczy. To jest gorzej niż chore, na to już nawet brakuje innych określeń (nie będę tu rzucać mięsem).

    Sorry za niepoprawną kolejność moich komentarzy, należy czytać od dołu do góry:( jeszcze raz sorry

  25. ciekawe ktory z nich to Butchji 🙂

  26. Bardzo ładny, spokojny protest, jasno wyrażony pogląd i żądania, względny spokój. Kiedy zadymiarze z Polski zrozumieją, że komunizm już upadł i nie trzeba drzeć mordy, palić różnych że czy na ulicy itp. tylko się dogadać, lub spokojnie zaprotestować(j/w).

  27. Piękny blitzkrieg. 😉 Demonstracja ze strony niemieckich graczy była na poziomie, a naszym kraju próżno szukać demonstracji na poziomie (wyższym niż ujemny).

  28. Niemcy tacy już są 🙂 Airdoft i paintball też jest u nich praktycznie zakazany 🙂

Dodaj komentarz