29.05.2022, 10:00Lektura na 5 minut

Recenzja Cat Cafe Manager. Kawa, smakołyki i magiczne koty

Czy są tu jacyś kociarze? Na pewno. Nie da się oprzeć urokowi miękkiego futerka i tej nieskrywanej satysfakcji podczas zrzucania czegoś ze stołu. A gdyby tak mieć wielką kawiarnię, a w niej kilkadziesiąt kotów?


Iza „9kier” Pogiernicka

Kiedy kończyłam fabułę, moje marzenie nie miało szans się spełnić. Choć po 50. dniu gry tycoon odblokował mi możliwość zatrudnienia dodatkowej obsługi i wstawienia kolejnych krzeseł – a w efekcie posiadania większej kawiarni, bo przecież nie będę ryzykować prowadzenia dużej placówki bez stosownej liczby pracowników – nie było kogo wziąć do pracy. Tablicę ogłoszeń wypełniały jedynie prośby o czworonogi, a nie oferty potencjalnych kelnerów czy kucharzy. Na szczęście producenci posłuchali graczy i rozprawili się z problemem w jednej z łatek. Nie wiem, jak tobie, ale mnie kilka kotów i parę stolików na krzyż nie wystarcza – preferuję kawiarnię wielkości pola golfowego!

Cat Cafe Manager
Cat Cafe Manager

Lodówka przy latrynie

Cat Cafe Manager ma prostą mechanikę z bieganiem po kawiarni i przytrzymywaniem kursora na dymkach, które reprezentują niezrealizowane zamówienia, jedzenie i napoje do przygotowania, zasikane podłogi, brudne kuwety, potencjalne pogawędki z klientami lub znudzone koty. Producenci dodali do gry drzewko technologii, rozmaite grupy gości płacące różnymi walutami i mające inne potrzeby, a także zakupy w mieście, zatrudnianie pracowników, oddawanie czworonogów w dobre ręce, poszerzanie menu, meblowanie placówki czy rozwój obsługi i samych zwierzaków.

I nagle okazuje się, że choć trzon rozgrywki stanowi bezmyślna klikanina, syndrom „jeszcze jednego dnia” jest w grze bardzo silny. Chce się przygarnąć kolejnego kota lub wylevelować któregoś z posiadanych (posiadanie kota, dobry żart, wiadomo, że to kot posiada właściciela), by odblokować specjalny talent albo poszerzyć kawiarnię o kilka płytek, bo nie mieszczą się w niej nowe obrazy czy dekoracje. Ma się ochotę pogłębić relację z czarownicą, punkiem, rybakiem, artystką czy biznesmenem, kiedy widzi się, że pasek poziomu znajomości prawie się zapełnił. Pragnie się odblokować i wstawić do kawiarni magiczne meble czy uroczo udekorowane okna, uzbierać na hipsterski ekspres do kawy albo na przepis na czekoladowy koktajl.

Cat Cafe Manager
Cat Cafe Manager

Spichlerz jest pusty, sir!

Cat Cafe Manager wyszło w połowie kwietnia, ale dopiero teraz – po wprowadzeniu wspomnianego na początku patcha – daje graczowi pełne doświadczenie. Z powodu błędu, o którym pisałam, sama straciłam zainteresowanie tytułem po ukończeniu wątku fabularnego i nie sądzę, żebym wróciła do zabawy po kilkutygodniowej przerwie, jednak mam poczucie, że trochę jeszcze zostało do odkrycia. Teraz dopiero, niepopychana już przez scenariusz, mogłabym maksować zaniedbane wcześniej relacje, uzbierać stosowną liczbę drapaków, zabawek i kuwet, na które wcześniej nie było mnie stać, czy wyposażyć kawiarnię w fikuśne elementy wystroju pasujące do preferencji konkretnego rodzaju klientów.

Stylowe meble, zwłaszcza magiczne, są naprawdę drogie – najpierw trzeba je odblokować przy kocim ołtarzu, a potem jeszcze kupić w sklepie. W późnej fazie gry nie obejdzie się bez reklamowania placówki konkretnym grupom gości. Po co mam zapraszać punków przynoszących materiały budowlane, jeśli nie zamierzam poszerzać lokum? Po co mi rybacy, jeśli zakupiłam już osprzęt dla kotów i nie potrzebuję więcej przynęt? Najchętniej zapraszałam wiedźmy, bo to od nich zależy możliwość nie tylko odblokowywania nowych przepisów, ale przede wszystkim nabywania produktów (np. kawy, chleba, warzyw, szynki) potrzebnych do realizowania zamówień. To podstawa, bez której bardzo trudno kawiarnię w ogóle utrzymać. Na szczęście na tym etapie gry nie muszę się już śpieszyć.

Cat Cafe Manager
Cat Cafe Manager

Wracaj sprzątać

Produkcja studia Roost Games odpowiada mi zarówno graficznie, jak i muzycznie, bo urocze są i drobne animacje, i kolorowe modele ludzi oraz zwierzaków, i lekka, pozytywna muzyka w tle. Jednak producenci powinni jeszcze popracować nad tycoonowym aspektem gry. Koty „specjalne”, możliwe do zdobycia po wymaksowaniu relacji i przynoszące dodatkowe zasoby, wprowadzane są zbyt późno, kiedy gracz już tak bardzo ich nie potrzebuje. Ceny mebli i produktów spożywczych okazują się zbyt wysokie. Klienci zamawiają dania i napoje, których nawet nie ma w menu, a potem wyrażają przez to niezadowolenie, co jest prawdopodobnie bardzo realistyczne, ale dość irytujące. Wreszcie jak możliwość zatrudniania kelnerów i kucharzy sprawia, że dostajemy szansę na skupienie się na pogawędkach z gośćmi, zapraszaniu stałych bywalców czy głaskaniu kotów, tak pracy nie da się zautomatyzować w takim stopniu, w jakim by się chciało. Zdecydowanie brakuje opcji przypisania pracowników do konkretnych zadań lub chociaż fragmentów kawiarni, co przydałoby się, żeby posiłków nie przygotowywał przez godzinę ktoś, kto praktycznie nie zna się na gotowaniu.

Cat Cafe Manager
Cat Cafe Manager

Na szczęście najpoważniejsze bugi i niedoróbki – okazjonalne wywalanie do pulpitu i kiepska optymalizacja widoczna w późnej fazie gry – zostały już naprawione. Dobrze jest widzieć twórców poważnie traktujących uwagi otrzymywane od graczy i robiących wszystko, by doświadczenie z Cat Cafe Managerem składało się w jak najmniejszym stopniu z frustracji, a w jak największym z puchatości i słodyczy.

W Cat Cafe Manager graliśmy na PC.

Ocena

Cat Cafe Manager to casualowy tycoon o prowadzeniu i rozwijaniu kociej kawiarni – dbaniu o potrzeby czworonogów i klientów. Rozgrywka jest prosta i powtarzalna, ale wciąga, jednak twórcy powinni jeszcze dopracować ekonomię i zarządzanie pracownikami.

6+
Ocena końcowa

Plusy

  • rozbudowywanie i obsługiwanie kawiarni wciągają
  • sympatyczna oprawa audiowizualna
  • różne koty do przygarnięcia
  • całkiem obszerne menu
  • prosta, ale wystarczająca personalizacja
  • twórcy trzymają rękę na pulsie

Minusy

  • obsługa kawiarni to bezmyślna klikanina
  • brak możliwości przypisywania zadań do pracowników
  • roszczeniowi klienci
  • ceny są zbyt wysokie
  • po ukończeniu fabuły odechciewa się grać


Redaktor
Iza „9kier” Pogiernicka

Streamuję w przyjemnej atmosferze gry, których nie znasz. Zajrzyj: www.twitch.tv/9kier ;)

Profil
Wpisów392

Obserwujących28

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze