Wiedźmin 2: Zabójcy Królów ? recenzja. Pierwsza na świecie!

Grę recenzował enki, któremu dzielnie towarzyszył Monk. Obaj spędzili w siedzibie CD Projekt RED wystarczająco dużo czasu, by grę przejść dwukrotnie i jeszcze trochę po niej połazić. I wyprodukować jeden z najlepszych tekstów, jakie mieliśmy okazję przygotować. Oto wycinki z tej ośmiostronicowej recenzji.
Enki nie miał wątpliwości. Co do tego, że….
CD Projekt RED stworzył erpega, któremu fabularnie i jakościowo dorównuje bodaj tylko Mass Effect 2. […] Jakiekolwiek miałoby być jego zakończenie i kiedykolwiek miałoby ono nastąpić, natychmiast zacznę przechodzić grę od początku.
Najsilniejszy element gry? Jak czytamy:
Nieliniowość Wiedźmina 2 jest jego największą zaletą i przebija niemal wszystkie śmiałe i nieśmiałe wyprawy innych developerów na to pole, włączając w tym momencie przestarzały już „bioware’owy” system moralności. Bogactwo rozgałęzień fabuły – zarówno na poziomie zadań posuwających akcję do przodu, jak i questów pobocznych – to coś, co sprawi, że gracze będą wracali do początku nawet kilkakrotnie. A i tak nie doświadczą całości tego, co przygotowali dla nich developerzy. […] Scenariusz Wiedźmina 2 składa się z trzech aktów, spiętych z obu stron całkiem długim prologiem i króciutkim epilogiem. Niespieszne przejście całości zajmuje zaś około 24 godzin.
To nie jedyne, co zasługuje na pochwałę. Uznanie recenzenta zdobyły również „nieliczne, ale zapadające w pamięć sceny miłosne” i ogólnie – cała oprawa graficzna. Wyłuskać można choćby takie zdanie:
W obecnej formie, z dynamicznym systemem dobowym i zmianami pogody, Wiedźmin 2 wygląda wprost zjawiskowo.
Mowa jest też o systemie sterowania, który wskazuje, że już na tym etapie CD Projekt RED nie utrudniał sobie drogi do możliwej konwersji na konsole:
Białowłosym sterujemy [także] za pomocą pada. System ten sprawdza się znakomicie, pozwalając w pełni kontrolować ruchy postaci, jednocześnie urozmaicając wrażenia ze starć z potworami, ludźmi i nieludźmi. Tym samym gra stała się dużo bardziej zręcznościowa niż poprzedniczka, podążając zresztą za „duchem” zmian, które przez ostatnie lata objęły gatunek.
Wady? Niewiele:
Jeżeli miałbym tu koniecznie na coś narzekać, to na starcia z bossami, które na mój gust były nieco zbyt proste, zwłaszcza że gra nie serwuje nam ich wcale tak dużo.
Na koniec warto wymienić jeszcze plusy – wśród nich m.in. przemyślany, dojrzały scenariusz, dziesiątki rozgałęzień fabularnych, świetne, humorystyczne dialogi, doskonała oprawa audiowizualna, oraz minusy – sekwencje skradankowe i zakończenie (bo było, chciałoby się, by go nie było…).
Ocena? Wysoka. SPOILER: 9+
—
A na drugiej stronie – info dla zagranicznych graczy, którzy na Wiedź…. Witchera 2 czekają nie mniej, niż polscy fani Geralta.
The newest issue of CD-Action magazine, the biggest gaming mag in Poland, hits newstands today, and one of it’s main features is the world exclusive Wticher 2: Assassins of Kings review.
The reviewer has had no doubts. As we read:
CD Projekt RED has created an RPG game, quality of which is matched only by Mass Effect 2 […] As i neared the grand finale I was becoming sure that whatever the end might be and whenever it would happen, as soon as it does, I’ll start the game from the beginning.
The strongest part of the game?
Nonlinearity is the game’s greatest advantage and tops almost all the bold expeditions in that field made by other developers, including – at this point already outdated – system of morality patented by BioWare. The branching storyline – both in terms of the main AND the side quests – will make players return to the game several times. And they still might not experience all of what the developers have prepared for them. […] Witcher 2 consists of three acts, fastened on both sides by a lenghty prologue and a short epilogue. Unhurried gameplay takes about 24 hours.
This is not the only thing that’s being praised. The author of the review also pointed to „a few, but memorable love scenes„, and in general – the visual side of the game. Another quote from the review:
In its current form, with the dynamic system of day/night cycle and weather changes, The Witcher 2 looks simply astonishing.
Also, the control system is mentioned, design of which might lead to the conclusion, that CD Projekt RED has been thinking very seriously about console conversion:
Geralt can also be controlled with the gamepad. This system works brilliantly, allowing you to fully control the movements of the character, which works wonders during the fights with monsters, people and non-people. Therefore, the game became a lot more arcadey than its predecessor, following changes in the genre which happened in the recent years.
Disadvantages? A few:
If I had to point something to complain about, it’s the boss fights which – for my taste – were a bit too easy, especially since they occur very rarely.
The review also mentions that the stealth sections are not as good as the rest of the game, but the summary says that what counts is the advantages – among them a thoughtful, mature script, dozens of branching stories/quests, humorous dialogue, excellent audio-visual aspect of the whole project.
The score? Excellent. SPOILER: 9.5
Czytaj dalej
342 odpowiedzi do “Wiedźmin 2: Zabójcy Królów ? recenzja. Pierwsza na świecie!”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
A ja takie pytanko do redakcji, dlaczego piszecie osmiostronnicowa recenzja, podczas gdy recenzja miesci sie na stronach szesciu. Jezeli dwie strony chcecie nadrobic obrazkiem to darujcie sobie naprawde wciskanie takich kitow bo zaniedlugo dolaczycie strony z reklamami jako recenzje
@Dav1d Owszem, dla mnie fabuła w ME2 przebija takie tytuły jak DA:O czy DA2. W przeciwieństwie do wcześniej wymienionych, tutaj chciałem wiedzieć, co może się wydarzyć za chwilę i ani trochę mnie się nie zawiodłem. Po prostu nie miałem nie wiadomo jakich wymagań czy nadziei. A porównywanie fabuły gry do fabuły… nie, do scenariusza tasiemca mija się z jakimkolwiek celem.
Uczepiliście się tego ME2 jak smród skarpetek. Główny wątek składał się tak naprawdę nie kilku misji, w których walczymy ze Zbieraczami, ale również z misji naszych współtowarzyszy broni. To ich misje dodają smaczku i rozwijają główną oś fabuły. Poza tym jeśli ktoś, kto przeszedł ME2 w trochę ponad 20 godzin mówi, że fabuła jest do kitu to znaczy, że nie wie o co w tej grze chodzi bo przeszedł ją sprintem, pewnie nawet nie słuchał co ludzie do niego mówili, a opcję dialogową wybierał, która akurat cdn
cd. podeszła pod myszkę. Żeby zagłębić się w fabułę ME 2 trzeba spędzić ponad 30 godzin (ja przeszedłem grę dwa razy za każdym razem ponad 40 h, a i tak nie bawiłem się za bardzo w odkrywanie planet). Trzeba rozmawiać z załogą i robić misje z nią związane, a wyborów dokonywać według własnego uznania. Ostatnią misję MOŻNA przejść bez jakiejkolwiek straty. Prawdziwy fan gry zrobi wszystko żeby tak było. Jeszcze jedno co do porównywania W2 do ME2. Jak można porównać kosmiczną grę akcji do średniowiecznego RPG?
Mam nadzieje ze sie nie zgubie tak jak w jedynce 😉
Z tym ME2 w moim oduczuciu jest tak, że to gra świetna. Bo świetnie mi się w nią grało, świetnie wydane 50 PLN. Prawie rok po recenzji w CDA, gdzie jak wiadomo dycha poleciała. I poleciała wg mnie zasłużenie, bo fabuła ciekawa, ale i rozwiązania mechaniki gry również. I choć RPG’a w RPGu mało, to jednak grało mi się świetnie, a w RPGach głównie gustuję (choć te dzisiejsze to nie RPGi-RPGi). |Nas wszystkich chyba boli to, że skoro ME2 dostało dychę, to i Wiedźmin 2 na nią zasłużył. Pamiętajcie tyko, że…
…człowiekiem, który recenzował Mass Effecta 2 był… ALLOR, któremu, co potwierdza redakcja, w sumie wszystko się podoba ( 😛 ). Enki natomiast to wg mnie jedyna słuszna osoba do zrecenzowania Wiedźmina (no, może poza Smugglerem, choć skali by zabrakło 😛 ) głównie dlatego, że jego „marudność” pozwala unaocznić WADY w grze. Bo to, że W2 to gra wspaniała nie mam wątpliwości. I choć to jego subiektywne zdanie, że misje skradankowe są cienkie, a zakończenie może rozczarować (co sprawdzę za tydzień)…
…zdaję sobie sprawę, że po tych wszystkich (nie oszukujmy się, i nie mam tu nikomu tego za złe, serio) cukierkowych zapowiedziach i podgrzewaniu atmosfery trochę ni stąd ni zowąd wziętymi newsami na siłę (odliczanie do recenzji.. uhmm… wolałbym to w formie jednego artykułu PO recenzji, np teraz 🙂 ) potrzeba było trzeźwego spojrzenia n to, co CDPR nam zafundował. A skoro trzeźwe spojrzenie oceniło grę na 9+, no to panowie i panie, mamy chyba grę roku, co? 🙂
@Rainrir – polecam użyć ujka gugla i sprawdzić znaczenie słowa scenariusz. |@Śledziks – ” Poza tym jeśli ktoś, kto przeszedł ME2 w trochę ponad 20 godzin mówi, że fabuła jest do kitu to znaczy, że nie wie o co w tej grze chodzi bo przeszedł ją sprintem…” a kiedy napisałem, że takie coś miało miejsce? „Jak można porównać kosmiczną grę akcji do średniowiecznego RPG?” – nie można, ale ME2 jest uważany za kosmicznego RPG – a tego juz można do śrdnwczngo RPG. Po prostu: RPG do RPG.
Jeśli zakończenie mnie nie zmiażdży, to faktycznie nie warta będzie dyszki ta gra. ME2 zasługuje na 10 właśnie dzięki autentycznie miażdżącemu zakończeniu. Ale na co ja narzekam. Pewnie i tak jak zacznę grac to odlecę. ;D
A żeby tak słodko i cukierkowo moja wypowiedź nie brzmiała, to dorzucę od siebie, że ta recenzja jest napisana jakoś tak… no nie jak recenzja. A już te 8 stron o których tak trąbiliście – biorąc pod uwagę screeny zajmujące połowę z nich – można było stworzyć ciutkę później, właśnie ze zbalansowanymi bossami, w redakcji, na kompach w celach testów wydajnościowych. Ale jestem w stanie to wybaczyć (+ to, że za 17 PLN dostałem naddartą stronę wstępniakową… :/ ) – w końcu 1 recenzja na świecie… 🙂
@Zorpen – w takim razie można to było inaczej napisać moim zdaniem, ot, choćby: „skończyłem i w co mam teraz grać?!”
tak przy okazji, kazdy narzekał na nowy wygląd Wieśka i co? wg mnie jest dobrze ;P
Tym razem wiedzimin 2 będzie grą która może mieć swoje 5 minut w świecie gier + naprawde fantastyczne zakończenie.
Ja tam nie mam czasu, żeby o tej grze w ogóle czytać. Bo muszę iść. Do sklepu po Wieśka 2 xD.
@Dav1d Wiem, że nie pisałeś i nie pisałem tego do Ciebie tylko ogólnie do osób marudzących na fabułę. Jeśli ktoś, tak jak ja, wgłębił się w ME2 poświęcił więcej czasu niż te śmieszne 20 godzin i gra wciąż mu się nie podoba no to cóż, mnie Ojciec Chrzestny (film) też nie porywa. Ale jest jednak ważna kwestia. ME2 nie jest czystym RPG, jest to gra akcji z elementami RPG, ale Wiedźmin od początku jest postrzegany bardziej jako czysty RPG.
Recenzja tragiczna – po pół strony tekstu wszędzie. Poza tym nikt nie skomentował nawet minigierek, które akurat w Wiedźminie są dość ważne, autor nawet nie przetestował trybu 3D, ani nie wspomniał o misjach sterowanych Jaskrem.
@ViCeRoyS minigry są opisane na stronie http://www.cdaction.pl/news-19074/wiedzmin-2-zabojcy-krolowodliczanie-do-recenzji-dzis-minigry.htmlZa te 24h powinniście odjąć pół oczka.
Pierwszego Wiedźmina nie przeszedłem w całości przy pierwszym podejściu, tylko grę skończyłem wracając do niej po jakimś miesiącu. Bardzo się cieszę, że dwójeczka jest ciut krótsza, bo w długie RPGi mogę grać, lecz te w stylu „klasycznym”. Natomiast w takie bardziej „współczesne” a la Mass Effect, czy Dragon Age kilkudziesięciu godzin nie znoszę. Niestety coś mi się wydaję, że Wieśkowi można spokojnie odjąć 1pkt. Wiadomo – jako, że to polska produkcja to trochę inaczej się na nią patrzy.
Życzę Wieśkowi 2 sukcesu na większych rynkach, lecz przyznam się szczerze, że wierzę w to równie mocno, jak w to, że Magda Tul przejdzie dzisiejszy półfinał Eurowizji. Obym się mylił.
@ViCeRoyS Proponuję przeczytać całość recenzji uważnie i ze zrozumieniem (nie powinno być to trudne, w końcu na każdej stronie tylko połowa to tekst). Najlepiej już po tym, jak zejdzie czerwona zasłona z oczu i zaczniesz normalnie oddychasz. Znajdziesz tam nawet więcej, niż wzmiankę o minigierkach. I co do sterowania Jaskrem – nie widziałeś gry a psioczysz, nie mając pojęcia, jak i *CZY* w ogóle wyglądał ten fragment.
@2real4game niestety nie przeszła, ale Wiedźmin ma większe szanse 😉
@MonkOfWar nie przejmuj się. Większość ludzi, która tutaj pisze nie wie w ogóle o czym pisze, gry na oczy nie widzieli, a wychwalają ją jakby przeszli przynajmniej z pięć razy. Trzeba poczekać aż „wiedzminowy bum” trochę opadnie. Teraz to wszyscy są jak w amoku. Mam nadzieję, że jutro przyjdzie prenumerata 😀
Niestety, nawet kiedy dostanę już w swoje ręce zakupiony przeze mnie egzemplarz, ze sprawdzeniem go będę musiała poczekać do wakacji… trzeba kupić nowy sprzęt. Niemniej jednak recenzja nastraja bardzo pozytywnie. Ciekawi mnie niesamowicie jak Wiedźmina 2 przyjmą gracze z innych krajów.
Patrzcie, jaką okładkę walnęło węgierskie czasopismo PCGuru:|http:www.pcguru.hu/pcguru/galery_popup.php?img_id=114783Jak z polskiego Playboya ;DMają już swoją recenzję, która ukaże się w czwartek.Co najciekawsze, na okładce jest jakiś dopisek o bodajże „60 godzinnym cudzie”. Ciekawe czy to dotyczy sumarycznego czasu testowania czy pojedynczego przejścia…
Praktycznie cały numer już przeczytany. Ja chcę następny! ;D
Zobaczymy czy Wiesiu będzie taki ładny jak go wszyscy malują. Mam wielką nadzieje, że tak.
muszę zakupić nowy sprzęt…mam pretekst…heh wiedziałem ze Wiesiek będzie boski ale nie ze aż tak…taaa…tylko skąd ja wezmę 2500zl…
Jak możecie, rozglądajcie się za ciekawymi komentarzami ze strony innych czasopism (również zagranicznych) ;D Jestem ciekaw co mówią o CDA 😉
24 godziny to trochę malo ale to chodzi tylko o watek głowny czy o calosc? bo jesli tylko watek glowny to super al jesli calosc to gorzej, ostatnio nawet sobie tak myslalem ze RPG powinno byc na conajmniej 30 godzin jak dla mnie. A wie ktos czy w empiku albo saturnie jest juz poradnik do wiedxmina bo dzis jest premiera?
„Po wczytaniu save’a z pierwszej części możemy zaopatrzyć bohatera w część zdobytego ekwipunku…”|I teraz pytanie, opłaca się starać w jedynce o dwa najlepsze miecze (sihil i księżycowe ostrze) żeby mieć je w dwójce? Przedzieram się jeszcze raz w tym tygodniu przez pierwszą część i ciekawi mnie czy to co zdobędę przeniesie mi do dwójki (bo podjęte decyzje chyba tak). Jak z tym jest ?
Wpiszcie sobie to hasło w google: witcher 2 first review polish cd action . Od groma i więcej ;D
Odnośnie czasu, potrzebnego na przejście W2 może zainteresować was odpowiedź Monka:
„Strzelam, że w granicach 28 (?) godzin. Szaleństwo wokół podanego przez nas czasu rozgrywki to jakaś przesada. Ukończyliśmy główną historię i (różną) część questów pobocznych. Z różnym zaangażowaniem bawiliśmy się też w eksplorację – w W2 naprawdę wiele rzeczy poukrywano z dala od głównych szlaków. To, co enki napisał o dyskusjach nad widzianymi rzeczami i tym, co nas ominęło, nie jest w żadnym razie przesadą. Ta gra jest CHOLERNIE nieliniowa. Nie mam tu na myśli inaczej brzmiących dialogów czy nawet tego, co pokazano na trailerach (ucieczka z więzienia na kilka sposobów). Ją po prostu TRZEBA przejść minimum dwukrotnie, bo content, który zobaczysz, szalenie się różni. Już samo to podwaja czas, jaki można spędzić w grze robiąc zawsze co innego, a dodaj do tego zwiedzanie świata, czytanie książek czy wypełnianie wszystkich zadań pobocznych. Ja z przyzwyczajenia zaglądałem do niemal każdej dziury i, dla przykładu, w efekcie natknąłem się na pewien gatunek przeciwnika z pięć razy, podczas gdy enki spotkał go raz, pod koniec.”
Z tego wynika, że spokojnie można aproksymować, że uważny gracz do 30-tu godzin spokojnie dobije. Nie rozumiem tej paniki. Jeśli gra jest tak CHOLERNIE nieliniowa, jak piszą recenzenci i tak każdy z nas przejdzie ją minimum 2 razy (ja na pewno), a to już będzie więcej czasu, niż spędziłem przy jakiejkolwiek grze single w moim krótkim życiu.
Dla mnie najważniejszą rzeczą jest to że według recenzji w tej grze jezt wyjaśnione co się stało z Yen… I to wszystko co mnie interesuje 🙂 A co do zakończenia… Jak to któryś z recenzentów napisał bodajże, zakończenie jest bardzo sapkowskie. Więc jeśli jest słabe i rozczarowujące, to to prawda, a Redzi spisali się na medal 😀
„CD Projekt RED stworzył erpega, któremu fabularnie i jakościowo dorównuje bodaj tylko Mass Effect 2”? Myślę, że pod względem fabularnym ME2 nietrudno dorównać. Gra jest świetna, nie mogłem się oderwać, ale fabuła jest w niej niemal żadna, moim skromnym zdaniem. Takie stwierdzenie to lekka przesada, z całym szacunkiem dla autora oczywiście.
@Kazioo kurde CDA teraz to dało du*y. Węgierskie pismo ma dużo lepszą okładkę niż polskie :/ A jakby jeszcze taki sam plakat był…|@bubusz o rozumieniu fabuły w ME 2 pisałem już wcześniej, jak chcesz to poszukaj w komentarzach 😉
Wszystkie Masefekty, srekty idą w kąt. Mam nadzieję, że Wiesiek ukoi w końcu moje pragnienie zagrania w erpega z prawdziwego zdarzenia. Ale będzie, mam wrażenie jakby zbliżała się „gwiazdka”.
czemu ta recenzja taka krótka ?! Na jednej stronie jest tylko połowa strony wypełnina tekstem . Dziwi mnie jeszcze czemu audi dostało 10 skoro nigdzie nie pisali o oprawie audiowizualnej czyli muzyce ( w 1 była boska a słuchającv soundtracka z 2 mniej mi się podoba )
@Śledziks przejście ME2 zajęło mi ponad 40 godzin, rozmawiałem z członkami załogi, wypełniałem ich misje, grałem skrupulatnie chcąc odkryć jak najwięcej. Bawiłem się świetnie, ale nie zmienię zdania co do tego, że fabuła jest w tej grze słaba. No cóż, oboje mamy swoje zdanie na ten temat. Jednak w pełni zgadzam się z Tobą, że nie powinno się nawet porównywać Wieśka do ME2, bo jak słusznie zauważyłeś ME2 (również moim zdaniem) NIE JEST erpegiem tylko grą akcji z elementami rpg. To tyle. Pozdrawiam.
ME2 JEST RPG 😛 Role Playing Game – odgrywasz rolę Shepard? Tak. Jest fajny, ciekawy świat? Jest. Rzut izometryczny i rozwijanie postaci nie są istotą RPG 😛
@bubusz Każdy ma swoje zdanie, według mnie nie jest taka zła chociaż mogliby się bardziej postarać, to fakt, nie mnie wciąż liczę na to że ME3 będzie idealnym zwieńczeniem serii 🙂
Jeszcze tylko 6 dni….mały lifting komputerka, krótki urlop, dzieciaki do dziadków i jazda, lecim z tym „mieciem” po temerskich lasach….:-) )
@Śledziks liczę na to samo. ME2 potraktowałem tak trochę jak preludium do finałowej części trzeciej. Spodziewam się solidnego pierdolnięcia (przepraszam za łacinę, ale czasami się przydaje).|@Amdor no tak odgrywam jakąś rolę, jak w każdej grze właściwie. Jest całkiem fajnie wymyślony świat, fakt. Ale brakuje elementów według mnie fundamentalnych dla RPG, czyli rozbudowanej eksploracji świata, otwartości świata, rozbudowanego zarządzania ekwipunkiem i ton dialogów. W ME2 przez 70% gry strzelamy…
… no tak na oko 70%. Ta gra opiera się głównie na akcji i gdyby nie świetnie zrealizowany mechanizm strzelankowy (wiem, brzmi dziwnie 🙂 ) to ta gra by „leżała”. Dobra, idę grać w kosza. Pozdrawiam.
Ja przepraszam bardzo, co ma ME2 do Wiedzmina 2? Chyba tylko ten numer „2” i to ze sa RPGami, prawdopodobnie ci co mowia ze ME2 jest lepszy nawet w Wiedzmina nie grali, i vice versa.|Dziekuje, dobranoc.
Interesujące… Na gram.pl stan mam napisane, że moją kolekcjonerkę już wysłali. A myślałem że wysyłają dopiero jutro…
szkoda ze nie walneli konfiguratora sprzetowego, jestem ciekawy czy na 9600GT i 2gb ram pojdzie chociaz na srednich detalach
ja mam natomiast takie pytanie: w jaki sposób twórcy rozwiązali sprawę rozwoju postaci? Gra zaczyna sie od razu po wydarzeniach z jedynki więc powinniśmy dysponować w pełni rozwiniętą postacią, czyżby więc kolejna amnezja?
Szkoda, że nie 10 ;/ Ale 9+ w sumie też dobra 😀
Skoro jest tak dobry jak Mass Effect 2, to czemu nie dostał 10? ocb? :/