4
25.06.2025, 10:00Lektura na 5 minut

Duke Nukem i walkman obchodzą kolejne urodziny! [RetroKalendarium]

Rodzi się Richard Garriott, za to umiera Napster. Z komputerem da się pogadać za pomocą klawiatury, w kinach możemy zaś obejrzeć sequel „Terminatora”. Te i inne wydarzenia, jakie miały miejsce w przeszłości w dniach 1-7 lipca, opisuję w najnowszej edycji RetroKalendarium.

📅1 lipca 1979. Premiera kultowego walkmana, czyli przenośnego odtwarzacza kasetowego firmy Sony. Ten rewolucyjny z perspektywy czasu produkt wziął się właściwie z przypadku. Otóż jeden ze współzałożycieli firmy, Masaru Ibuka, był wielkim fanem muzyki operowej. I bardzo cierpiał, gdy w trakcie nieraz wielogodzinnych podróży samolotem nie mógł słuchać ulubionych utworów.

Poprosił więc projektantów Sony o stworzenie specjalnie dla niego jednego egzemplarza miniaturowego odtwarzacza kasetowego, z którym mógłby bez problemu wejść na pokład samolotu. Prototyp trafił w ręce współwłaściciela firmy, Akio Mority, ten zaś momentalnie zrozumiał, że to może być marketingowy hit i bez głębszego namysłu skierował sprzęt do seryjnej produkcji. Nazwa urządzenia podkreślała jego największy atut – mobilność.

Tak powstał kultowy model TPS-L2. (Co dziwne, miał aż dwa wyjścia słuchawkowe, by muzyki mogły słuchać dwie osoby naraz). Jego cenę ustalono na 124 dolary. I choć w pierwszym dniu sprzedaży rozeszły się zaledwie 3000 egzemplarzy, co zapowiadało komercyjną klęskę, to parę tygodni później – dzięki dobrze pomyślanej akcji reklamowej – najpierw w Japonii, a potem na całym świecie zapanowała prawdziwa „walkmania”. Nazwa odtwarzacza szybko stała się synonimem wszystkich urządzeń tego typu, a tanie dalekowschodnie podróbki sprawiły, że sprzęt był dostępny praktycznie dla każdego. Nawet w czasach PRL-u, a konkretniej w 1987 roku, pojawił się jego klon – PS 101 Kajtek (powstała także jego lepsza – bo eksportowa – wersja, Walker). Sony tworzyło rozmaite warianty walkmanów, a ogólna liczba wyprodukowanych firmowych egzemplarzy to ok. 350 mln.

Od jakiegoś czasu walkmany przeżywają pewien renesans popularności, do czego przyczynił się między innymi film film „Strażnicy Galaktyki”.

Wikimedia Commons / Sailko, Creative Commons Attribution 3.0 Unported
Wikimedia Commons / Sailko, Creative Commons Attribution 3.0 Unported

📅 2 lipca 2001. Zamknięcie Napstera, usługi wymiany plików (zapoczątkowanej przez Johna i Shawna Fanningów oraz Seana Parkera), co w praktyce oznaczało dzielenie się zapisaną w mp3 muzyką za pośrednictwem scentralizowanego serwera indeksującego. Już w grudniu 1999 roku wytwórnie płytowe wytoczyły Napsterowi proces o naruszenie praw autorskich. W marcu 2001 sąd federalny nakazał firmie uniemożliwienie wymiany materiałów chronionych prawem autorskim – technicznie nie była w stanie spełnić tych wymagań. W obliczu grożących mu ogromnych kar Napster został zamknięty. Dokładniej rzecz biorąc, serwery wyłączono dopiero 11 lipca, ale to 2 lipca sąd zadecydował, że ma do tego dojść.

📅 3 lipca 1991. Premiera filmu „Terminator 2: Dzień sądu”. Wbijał w glebę, szczególnie morfing i efekt twarzy wyłaniającej się z podłogi. Sporo efektów jednak wcale nie było komputerowych. W scenie, gdzie T-1000 zabijał strażnika, grali bliźniacy, a tam, gdzie odłamywała mu się noga pod wpływem działania ciekłego azotu, zaangażowany został gość bez nogi. A kto skojarzył, że matka – ta adopcyjna – Johna Connora to Vasquez z „Obcego: Decydującego starcia”?

📅 4 lipca 1956. Od tego dnia z komputerem da się komunikować za pomocą klawiatury. A stało się to możliwe dzięki projektowi Whirlwind. To, co dziś wydaje się oczywiste, było rewolucyjne w czasach, gdy programiści musieli przestawiać przełączniki na panelach komputerów lub wprowadzać polecenia na perforowanych kartach

📅 4 lipca 1961. Rodzi się Richard Garriott – brytyjsko-amerykański projektant gier, twórca m.in. serii Ultima. Co nieco na jego temat mogliście poczytać w Retro #7, w moim tekście o klasycznych erpegach.

Wikimedia Commons / Jim Henderson, CC BY 4.0
Wikimedia Commons / Jim Henderson, CC BY 4.0

📅 4 lipca 1971. Narodziny Projektu Gutenberg. Chyba każdy użytkownik czytników ebooków skorzystał z zasobów tej specyficznej biblioteki, zawierającej zdigitalizowane, legalne edycje papierowych książek (jako że prawa autorskie do nich np. wygasły). Co istotne, nie są tu potrzebne żadne opłaty ani konta. Wchodzimy, przeglądamy, pobieramy, co chcemy.

A wszystko zaczęło się od tego, że 4 lipca 1971 roku 24-letni wówczas student niwersytet Illinois w Urbanie i Champaign, Michael Hart, chciał rozesłać znajomym cyfrową wersję amerykańskiej Deklaracji niepodległości. Ale że wolał nie obciążać tym sporym plikiem poczty elektronicznej, doszedł do wniosku, iż lepiej po prostu zrzucić dokument na serwer i podzielić się ze wszystkimi linkiem, by mogli sobie ów akt prawny pobrać. Tak powstał pierwszy ebook. Jako że ludziom spodobała się ta idea, Hart poszedł za ciosem i zaczął tworzyć całą bibliotekę takich książek. Nazwał ją Gutenberg. Obecnie w jej zasobach znajduje się ok. 60 tys. dzieł, w tym także sporo pozycji w języku polskim.

📅 7 lipca 1994. The Fraunhofer Institute for Integrated Circuits (IIS) wypuścił shareware’ową wersję programu I3enc. To jeden z pierwszych oficjalnych enkoderów mp3 udostępnionych publicznie w latach 90., umożliwiający konwersję plików dźwiękowych (np. wav) do formatu mp3. I3enc wykorzystywano w ramach systemów MS-DOS i Windows. Spopularyzował format mp3 wśród zwykłych użytkowników.

📅 Premiery znaczących gier. W tamtym tygodniu mieliśmy sporo Dużych Gier, w tym dla odmiany wyraźna posucha, więc nie będę typował „gwiazdy” tygodnia. Choć warto odnotować narodziny Duke Nukem (jeszcze nie 3D!) i debiut rodzimych Wacków.

1.07.1991 – Duke Nukem (PC)
1.07.1998 – Wacki: Kosmiczna rozgrywka (PC)
1.07.1999 – Dino Crisis (PS)
3.07.2009 – Trine (PC)
5.07.2000 – Diablo II (polska premiera)
7.07.2000 – Soulbringer (PC)


Czytaj dalej

Redaktor
Smuggler

Byt teoretycznie wirtualny. Fan whisky (acz od lat więcej kupuje, niż konsumuje), maniak kotów, psychofan Mass Effecta, miłośnik dobrego jedzenia, fotograf amator z ambicjami. Lubi stare, klasyczne s.f., nie cierpi ludzkiej głupoty i hipokryzji, uwielbia sarkazm i „suchary”. Fan astronomii, a szczególnie ośmiu gwiazd.

Profil
Wpisów346

Obserwujących55

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze