Szpile: Premia od mikrotransakcji

📍 Polski gracz, Adam Bałdyga, pobił 20-letni rekord świata ustanowiony w Deluxe Ski Jump 2. Wykonał skok na… 301,8 metra, o metr dalej od poprzedniego rekordu (nawiasem mówiąc też ustanowionego przez Polaka). Cóż, „leeeeć, Adam, leeeeć!!!” zobowiązuje. Gratulacje. I nie zapomnij o telemarku.

📍 Developerzy z Cloud Imperium Games pracują nad systemem… realistycznej deformacji prześcieradeł w Star Citizen. Tzn. chcą, aby pościel była realistycznie wygnieciona po tym, jak postać wstanie z łóżka. …Oh, sheet!

📍 Twórcy League of Legends pozwali chińskiego dewelopera gier mobilnych, Shanghai Moonton Technology. Studio to miało splagiatować ich grę Wild Rift, czyli mobilnego LoL-a. Nie jest to zresztą pierwszy pozew Riot Games wobec tej samej firmy. W 2018 ścigało ją za plagiat… LoL-a. I wycisnęło z plagiatorów blisko 3 miliony dolarów odszkodowania. Są zatem dwie możliwości – albo tamci nie potrafią uczyć się na błędach, albo uznali, że te parę baniek kary i tak się im finalnie opłaci. Na razie Chińczycy udają Greka.

📍 Strauss Zelnick będzie zarządzał studiem Take-Two do 2029 roku. A w jego kontrakcie zawarto paragraf głoszący, że dostanie dodatkowe premie i bonusy w akcjach spółki, jeśli ta osiągnie określone poziomy „powtarzalnych wydatków użytkowników”, czyli mikrotransakcji. To jakbyście się zastanawiali, co jest obecnie w grach wideo najważniejsze dla ich producentów.

PS Take-Two tylko od kwietnia do grudnia ubiegłego roku zarobiło na nich ponad 1,65 mld dolarów, czyli niemal dwa razy więcej niż na samych grach…

📍 4 maja w Babylon’s Fall grało na Steamie… jak myślicie, ilu graczy? Otóż aż jedna osoba. Tak, jedna. Podobno była to matka głównego programisty, która tam weszła, żeby mu powiedzieć, że obiad na stole. A 9 maja przez moment liczba graczy wynosiła zero. Zaiste, upadek.

📍 Zarząd Ubisoftu poszukuje prywatnych inwestorów w celu wykupienia spółki na własność. Ma to uchronić tę firmę przed wrogim przejęciem, a podobno jest na takowe sporo chętnych. Zarząd wydaje się mocno przejęty tą perspektywą. I nie dziwię się, bo gdybym to ja przejął Ubi, zacząłbym od wywalenia aktualnego zarządu. *zastanawia się i zaczyna przeliczać pieniądze*