horror
-
The Quarry – już graliśmy. Horrorowe bingo klasy B
-
Dolmen – recenzja. W kosmosie nikt nie usłyszy twoich przekleństw
-
„X” – recenzja filmu. Porąbana (na kawałki) ta cielesność
-
„Wybieraj albo umieraj” (ale nie oglądaj) – recenzja filmu
-
Recenzja Weird West. Jedna z lepszych fabuł, jakie ogrywałem od dawna
-
Graliśmy w Blood West. Stalker spotyka Thiefa na Demonicznym Zachodzie
-
Ghostwire: Tokyo – Horroru brak, wątpliwości pozostały
-
ILL z pierwszym gameplayem. Horror na silniku Unreal Engine 5