rek

Magic n’ Mayhem Tactician’s Crown – podsumowanie

Magic n’ Mayhem Tactician’s Crown – podsumowanie
W ubiegły weekend zakończyły się emocjonujące rozgrywki Magic n' Mayhem Tactician's Crown, które wyłoniły nowego mistrza świata w Teamfight Tactics oraz przyniosły kilka ciekawych wieści na temat nadchodzącego setu gry.

title po raz drugi sięga po koronę

Nieoczekiwanie, w tegorocznym finale to japoński zawodnik, znany jako title, ponownie stanął na najwyższym podium. Po spektakularnym występie w sezonie Runeterra Reforged, teraz potwierdził swoją dominację, zdobywając mistrzostwo świata w unikalnym formacie checkmate, który wymaga nie tylko umiejętności, ale i odrobiny szczęścia. Choć zdobywca drugiej lokaty, Cao „RiYue” Haixin, miał aż dziewięć punktów przewagi w trakcie finału, nie zdołał przełamać pecha i wygrać rundy w decydującym momencie. Wietnamczyk Bui „YBY1” Tuan Kien również miał na wyciągnięcie ręki tytuł po imponującym występie w piątej kolejce, lecz finalnie to title, zdobywając decydujące oczka, zyskał miano pierwszego dwukrotnego mistrza świata TFT.

Polacy na Mistrzostwach Świata

Tegoroczne mistrzostwa to także ważny moment dla polskich fanów TFT – dwóch Polaków, Jakub „kubixon” Warzecha i Tymoteusz „Stinkyabuser” Kniter, zmierzyło się z najlepszymi graczami na świecie. Kubixon, wykazując solidną formę, zakończył rozgrywki na czternastym miejscu. Choć strata do czołowej ósemki była spora (do Voltariuxa brakowało mu aż sześciu punktów), jego obecność w rankingu to dla polskiej sceny TFT bez wątpienia powód do dumy.

Niestety, mniej szczęścia miał Tymoteusz „Stinkyabuser” Kniter, dla którego rozgrywki zakończyły się już w pierwszym etapie. Z wynikiem dziewiętnastu punktów uplasował się na trzydziestym siódmym miejscu. Choć Stinkyabuser nie zdobył wysokiej lokaty, jego zaangażowanie i dotychczasowe sukcesy na polskiej scenie TFT nadal stanowią inspirację dla innych graczy. Obaj zawodnicy zrobili ogromny krok w promocji Teamfight Tactics  w Polsce, a ich udział w mistrzostwach świata otwiera nowe możliwości i nadzieje na przyszłość.

To historyczne wydarzenie, w którym po raz pierwszy dwóch Polaków reprezentowało nasz kraj na globalnej scenie, pokazuje rosnący potencjał polskiego TFT i stawia przed kibicami ekscytujące pytania: kto będzie następny?

Dodaj komentarz