Gigabyte GeForce RTX 5080 Gaming OC – karta graficzna w sam raz na świąteczny upgrade? [TEST]

Gigabyte GeForce RTX 5080 Gaming OC – karta graficzna w sam raz na świąteczny upgrade? [TEST]
Gigabyte GeForce RTX 5080 Gaming OC
Avatar photo
Grzegorz "Krigor" Karaś
Święta zbliżają się wielkimi krokami. Jeśli z tej okazji marzy się wam solidny upgrade peceta, to w obecnych okolicznościach zakup karty graficznej wydaje się najlepszym pomysłem. A propozycja Gigabyte’a prezentuje się pod kilkoma względami naprawdę ciekawie.

Wspomniałem o karcie graficznej z tej prostej przyczyny, że inwestycje w RAM mijają się dziś z celem, a od nowych procesorów ich wytwórcy tej jesieni dali nam odpocząć. Komputery zatem ładnie stoją pod biurkami, nie dając nam zbytnio okazji, by sięgać po śrubokręty. Tym samym więc uchylenie bocznej pokrywy obudowy i wymiana GPU jest chyba najciekawszym i mimo wszystko najbardziej opłacalnym obecnie sposobem, by odczuć poprawę wydajności.

Gigabyte GeForce RTX 5080 Gaming OC

Gigabyte GeForce RTX 5080 Gaming OC – budowa

Ależ to kawał kloca! Biorąc tę kartę do ręki, nadgarstka sobie co prawda nie zwichnąłem, ale niemal 2 kilogramy zajmującego ok. 3,5 slotu cielska naprawdę czuć w dłoni. Przygotujcie sobie zatem sporo miejsca w odpowiednio dużej obudowie. Niby jest to standard dla wielu producentów i urządzeń z topowych linii, warto jednak zdać sobie z tego faktu sprawę przed zakupem, by uniknąć rozczarowań i konieczności ponownej wizyty w sklepie – tym razem celem zakupu „budy”.

Duża masa świadczy w tym wypadku o tym, że producent, ogólnie rzecz biorąc, nie oszczędzał na materiałach. Spód okala metalowa płyta z wycięciem pod chipem i dużym oknem na „przelot” z systemu chłodzenia. Również reszta prezentuje się solidnie – z jednym tylko wyjątkiem: to przesuwany plastikowy element, który jednak odstaje jakością od reszty. Same jednak wentylatory – podświetlane, a jakże – wyglądają naprawdę dobrze.

Gigabyte GeForce RTX 5080 Gaming OC

Warto jeszcze wspomnieć o głęboko wsuniętym gnieździe na dodatkowe zasilanie 12V-2×6. To przemyślane rozwiązanie, które eliminuje potrzebę zginania przewodu tuż przy mocowaniu kabli w przypadku trochę węższych obudów. Z drugiej jednak strony, jeśli macie wtyczkę z zasilacza wygiętą pod kątem 90 stopni, to niestety nie zrobicie z niej użytku. Cóż, coś za coś – osobiście jednak sądzę, że to dobra decyzja zważywszy na problemy z tego rodzaju złączami. Lepiej dmuchać na – oby jak najdłużej w tym wypadku – zimne.

Podsumowując: nie licząc może drobnej i w rzeczywistości nieistotnej wpadki ze wspomnianą „zaślepką” z tworzywa, jest naprawdę w porządku. Jakość wykonania tego skądinąd drogiego urządzenia wątpliwości w żadnym razie nie budzi.

Gigabyte GeForce RTX 5080 Gaming OC

Gigabyte GeForce RTX 5080 Gaming OC – wydajność

Mając niemal topowy model do dyspozycji, trudno się dziwić, że dostajemy wydajność wystarczającą do bezkompromisowego grania niemal we wszystko niezależnie od rozdzielczości. Dlaczego „niemal”? Cóż, wszystkiemu winien AC Shadows, który na ekranie 4K potrafi doprowadzić do płaczu nawet takiego potwora. Byłem zaskoczony, patrząc, jak na standardowych najwyższych ustawieniach wspomniana gra wyciska siódme poty z RTX-a 5080. Z drugiej strony jednak – trudno się dziwić, gdyż domyślny profil korzysta tutaj z dobrodziejstw ray tracingu, a wszelkie „boosty” w postaci skalowania obrazu czy generowania klatek na potrzeby testów rzecz jasna wyłączyłem. Innymi słowy, w tabeli każdorazowo widzicie surową wydajność bez wspomagania mocą sztucznej inteligencji. Po skorzystaniu z DLSS 4 jest oczywiście lepiej i każdy z tytułów, który robi użytek z tej techniki Nvidii, dostaje skrzydeł.

Odkrywczych wniosków uogólniających raczej tu jednak nie przedstawię: Gigabyte GeForce RTX 5080 Gaming OC jest urządzeniem, które sprawdzi się w komputerach wyposażonych w ekrany o wysokiej rozdzielczości i tutaj zakup można uznać za opłacalny. Jeśli masz monitor 4K, to jest to karta dla ciebie – choć oczywiście z czymś szybkim, ale niższej liczbie pikseli, będzie równie dobrze. Tutaj świetnym przykładem są choćby moje ulubione wyświetlacze ultrapanoramiczne 3440 × 1440 (choć w ich wypadku na ogół 5070 Ti wystarcza aż nadto, a pozwala zaoszczędzić).

Gigabyte GeForce RTX 5080 Gaming OC – kultura pracy

Tym, co mnie zaskoczyło podczas zabawy z nowym urządzeniem Gigabyte’a jest… cisza. Może nie całkowita, ale nie zmienia to faktu, iż sprzęt nie daje powodów do narzekań niezależnie od zastosowania. Jeśli zaś chodzi o temperatury, to najbardziej GeForce RTX 5080 w wydaniu Gigabyte’a rozgrzał się podczas benchmarków 3DMark, osiągając maksimum z testów na poziomie 64,5°C. Podczas grania było już zauważalnie mniej i w zależności od tytułu karta pracowała z temperaturą sięgającą góra 62°C, a zazwyczaj – ok. 60°C lub nieco ciut mniej. W spoczynku za to „wyciągała” ok. 35°C, nie dając tym samym żadnych powodów, by chłodzenie ruszało z kopyta. To oczywiście bardzo dobre wyniki, zwłaszcza już, że nawet pod maksymalnym obciążeniem szum wentylatorów w mojej ocenie jest niemal niezauważalny. W zastosowaniach zaś powiedzmy multimedialno-biurowych urządzenie błyskawicznie przechodzi do trybu pasywnego i trzy wentylatory Windforce po prostu się zatrzymują.

Gigabyte GeForce RTX 5080 Gaming OC

Z ciekawości sprawdziłem również różnicę pomiędzy trybami Peformance i Silent: aktywacja tego drugiego przełożyła się na wzrost maksymalnej temperatury o 2,1°C, czyli tyle co nic. Podkreślam jednak: nawet pracując z pełną mocą systemu chłodzenia, Gigabyte GeForce RTX 5080 Gaming OC nie przeszkadzał mi w żaden sposób – i to niezależnie od tego, czy miałem obudowę zamkniętą, czy otwartą. Ostatnimi czasy zresztą sporo grałem na gamingowym laptopie i powiem wam, że powrót do znikomych szumów typowych dla peceta i testowanej tu karty okazał się błogosławieństwem. Brawa!

Czy kupić?

O kartach z rodziny GeForce RTX 5080 napisano już naprawdę wiele. To urządzenia, które co prawda oferują kilkanaście procent wzrostu wydajności względem odpowiedników z poprzedniej generacji, jednak przeskok nie jest na tyle duży, by w te pędy biec do sklepu, a gdy mamy RTX-a 4090 krok ten wręcz nie ma żadnego sensu. To raczej bardzo ciekawa propozycja dla ludzi, którzy utknęli na „dwudziestkach” i „trzydziestkach”. Ci bez wątpienia mają tu czego szukać. Pamiętajcie jednak, że najpewniej w ciągu kilku najbliższych miesięcy Nvidia pokaże edycje Super swoich najmocniejszych kart – a tutaj będziemy mogli liczyć na kolejne wzrosty wydajności, choć ich wielkość oczywiście stoi pod znakiem zapytania. Ceny zresztą też, zwłaszcza w dobie zawirowań na rynku pamięci wszelakich. Wnioski te oczywiście pasują również do GPU w wydaniu Gigabyte’a.

Jedynym zaś poważnym minusem tego sprzętu jest cena. Niecałe 5,5 tys. zł to kwota zauważalnie wyższa od najtańszych dostępnych na rynku urządzeń z linii RTX 5080. Tyle że tutaj bez wątpienia mamy bardzo dobrą jakość wykonania, atrakcyjny wygląd i – co chyba najważniejsze – niskie temperatury pracy. Warto również podkreślić, że karta jest przy tym zwyczajnie cicha niezależnie od obciążenia, a w trybie spoczynkowym błyskawicznie przechodzi do chłodzenia pasywnego. Jeśli to was przekonuje do wysupłania większej kwoty, to będziecie zadowoleni.

Gigabyte GeForce RTX 5080 Gaming OC

Cena: 5450 zł

Dostarczył: Gigabyte

GIGABYTE GEFORCE RTX 5080 GAMING OC – PARAMETRY

Taktowanie GPU: 2730 MHz • Pamięć: 16 GB GDDR7 256-bit • Przepustowość pamięci: 960 GB/s • Zużycie energii (TDP): 360 W • Dodatkowe zasilanie: złącze 16-pin • Gniazda: HDMI 2.1b, 3 × DisplayPort 2.1b • Chłodzenie: powietrzne, 3 × wentylator, 3,5 slotu • Inne: zalecany zasilacz – 850 W • Wymiary: 340 × 140 × 70 mm • Waga: 1,85 kg

OCENA: 8+

Plusy:

  • wyśmienita wydajność
  • cicha
  • niskie temperatury niezależnie od obciążenia
  • tryb pasywny
  • techniki Nvidii z DLSS4 i generowaniem klatek na czele
  • dual BIOS
  • atrakcyjny wygląd

Minusy:

  • stosunkowo wysoka cena
  • duża (choć to ogólny zarzut do kart z rodziny RTX 5080)
  • jak ktoś ma „złamaną” wtyczkę zasilania: głęboko wpuszczone gniazdo

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *