31.12.2020, 16:13Lektura na 3 minuty

Iiyama G2466HSU – test

Tanie granie już dawno nie jest tylko wymysłem marketingowców – nowego Xboksa możemy kupić w abonamencie, a najnowsze gry odpalimy nawet na kilkuletniej karcie graficznej. Całe szczęście, że do tego trendu już jakiś czas temu dołączyli producenci gamingowych monitorów.


Tomasz „Ninho” Lubczyński-Wojtasz

Choć wciąż mamy sporo modeli bezkompromisowych (jak testowany w poprzednim numerze LG 27GN950), to równocześnie pojawia się coraz więcej ekranów, nie bójmy się tego słowa, niskobudżetowych. Okrojonych z kilku opcji znanych z droższych urządzeń, ale zupełnie wystarczających do grania. A przy tym w cenie zbliżonej do modeli stricte biurowych.

Właśnie takim monitorem okazał się G2466HSU – za 750 zł otrzymujemy 24-calową, zakrzywioną matrycę VA o odświeżaniu 165 Hz i oferującą czas reakcji na poziomie 1 ms (GtG). W pierwszej chwili można nieco psioczyć na fakt, iż synchronizacja obrazu zaczyna działać dopiero w momencie, gdy w grze wyświetla się 40 klatek na sekundę. Producent zastosował tutaj jednak technologię FreeSync Premium, która obsługuje LFC – rozwiązanie poprawiające płynność gier nawet przy niewielkiej liczbie fps-ów – za co wielki plus.

Oszczędności
Aby monitor kosztował tylko 750 zł, trzeba było jednak gdzieś oszczędzić – w tym przypadku oberwało się m.in. regulacji położenia ekranu względem podstawy, która została okrojona do minimum: dostosujemy jedynie nachylenie i... tyle – z ergonomią nie ma to zbyt wiele wspólnego. Tyle dobrego, że model ten prezentuje się na biurku bardzo dobrze (pomimo zastosowanego plastiku), a ramki okalające ekran są bardzo cienkie – design na piątkę. Na czwórkę zasługuje natomiast sama matryca, która oferuje niezłe kąty widzenia oraz dość przyzwoitą jakość obrazu, niestety przy nierównym podświetleniu. Mieszane uczucia wywołał u mnie również wspominany przez producenta HDR – G2466HSU nie jest oczywiście wyposażony w tę technologię, jednak funkcja HDR Ready sprawia, że niektóre gry odpalane są w trybie HDR, co polepsza wrażenia z rozgrywki.

Trzeba jednak zaznaczyć, że żadna ze wspomnianych wyżej wad w żaden sposób nie przeszkadza podczas grania. A przecież do tego został ten monitor przeznaczony i pod tym względem spisuje się bez zarzutu. Jest w dodatku bardzo dobrze wyceniony, matryca okazała się natomiast na tyle dobra, że G2466HSU nadaje się także do codziennej, niezwiązanej z grafiką pracy czy wieczoru z Netfliksem. W tej cenie to gamingowa czołówka.

Ocena: 8

Plusy: niska cena • zakrzywiona matryca 165 Hz • przyzwoita jakość obrazu • niezłe kąty widzenia • FreeSync Premium • HDR...

Minusy: ...Ready • nierówne podświetlenie • niewielkie możliwości regulacji pozycji ekranu względem podstawy • USB 2.0

Cena: 750 zł | Dostarczył: iiyama

Parametry • Przekątna: 24” • Proporcje ekranu: 16:9 • Rozdzielczość: 1920 x 1080 • Matryca: VA, matowa, podświetlanie LED, zakrzywienie 1500R • Odświeżanie: 165 Hz, FreeSync Premium • Kontrast: typowy 3000:1, dynamiczny 80 000 000:1 • Czas reakcji: 1 ms • Złącza: 2 x HDMI, 1 x DisplayPort, 2 x USB 2.0 • Zużycie energii (maks./min.): 65/0,5 W • Inne: wyjście słuchawkowe, głośniki, brak migotania, redukcja niebieskiego światła, tryby obrazu, redukcja czerni • Wymiary: 535,5 x394,5 x 202 mm • Waga: 3,7 kg


Czytaj dalej

Redaktor
Tomasz „Ninho” Lubczyński-Wojtasz

W CD-Action jestem od 2016 roku, wcześniej publikowałem m.in. w Przeglądzie Sportowym. W redakcji robiłem chyba wszystko – byłem sprzętowcem, prowadziłem działy info i zapowiedzi, szefowałem newsroomowi, jak i całej stronie. Następnie bezpieczną przystań znalazłem w social mediach, którymi zajmowałem się do końca 2022 roku, gdy odszedłem z CDA. Nie przestałem jednak pisać – wciąż możecie mnie więc czytać: zarówno na stronie www, jak i w piśmie.

Profil
Wpisów737

Obserwujących7

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze