3
22.02.2022, 12:53Lektura na 5 minut

Test klawiatury Corsair K70 RGB Pro. Byłaby rewelacyjna, gdyby nie jeden szczegół

Jeśli chodzi o klawiatury mechaniczne, to na palcach jednej ręki można policzyć producentów najbardziej wybajerzonych urządzeń z najwyższej półki. Do grup tych zaliczają się Corsair i nowa wersja K70.


Grzegorz „Krigor” Karaś

Corsair K70 RGB Pro to jeden z najwyższych modeli w ofercie kalifornijskiej firmy (nad nim jest tylko wypuszczony jakiś czas temu K100), a w czołówce plasuje się nie tylko ze względu na cenę.


Szybkie klawisze

Głównym powodem jest zastosowana przez Corsaira technologia AXON, która pozwala włączyć tryb częstotliwości aktualizacji 8000 Hz. Oznacza to, że raportowanie odbywa się tu osiem razy szybciej niż w przypadku standardowych modeli gamingowych. Oprócz tego poprawiono czas odczytywania naciśnięcia klawisza i producent chwali się, że średnie opóźnienie w przesyłaniu sygnałów wynosi tu mniej niż 0,25 ms. Innymi słowy, klawiatura przestaje stanowić jakikolwiek problem w łańcuchu składającym się na ogólne “zamulenie” całego zestawu np. w grach sieciowych. Oczywiście nawet standardowe, pozbawione tej technologii modele nie powodowały wysokich lagów – tu jednak mamy jedno, niewielkie bo niewielkie, ogniwo mniej.

Corsair K70 RGB Pro
Corsair K70 RGB Pro

Oprócz tego dostajemy zaawansowane możliwości związane z oprogramowaniem iCUE. Podświetlenie – cóż, można klaskać na stojąco. Co prawda zabrakło tu iluminacji brzegowej, jak w K100, jednak korzystając z softu, możemy w trybie sprzętowym mieszać ze sobą do dwudziestu warstw z różnymi kolorami czy efektami, uzyskując unikatowe kombinacje. Całość zaś zapiszemy w urządzeniu – nową K70 wyposażono w 8 MB pamięci na profile z konfiguracją podświetlenia czy makrami.

Producent dopieścił jednocześnie prosów, którym takie wodotryski nie są potrzebne z tyłu znajdziemy przełącznik trybu turniejowego. Jego aktywacja sprawia, że wszystkie dodatki stają się nieaktywne. Przestają działać makra i indywidualne ustawienia, podświetlenie zmienia się zaś na czerwone – tak, by nic nie odciągało uwagi od zmagań esportowych. To też dobry sposób na dezaktywację zaawansowanych opcji, gdy chcemy udostępnić komuś komputer, a boimy się, że przypadkowo coś nam namiesza. Ogółem: ciekawa i unikatowa funkcja, którą trzeba docenić.


Mucha nie siada

Jeśli chodzi o wykonanie, to jest świetnie! Obudowa z czarnego szczotkowanego aluminium sprawia wrażenie solidnej, klawisze zaś są stabilne i nie chyboczą się pod palcami. Wygodę dopełnia świetna podstawka pod nadgarstki. Można wybrzydzać, że nie jest miękka, w praktyce jednak to nie przeszkadza i nie mam do niej żadnych zastrzeżeń. Cieszą również panel multimedialny i szerokie, wygodne pokrętło głośności, a także przyciski dodatkowe odpowiadające za wyłączanie klawiszy systemowych, zmianę profili oraz regulację jasności podświetlenia. Niestety, producent nie wygospodarował dodatkowych klawiszy na makra – te ostatnie zapisujemy na standardowych „klikaczach”.


Do grania – rewelacja. Dzwoniące klawisze sprawiają jednak, że do pisania dłuższych tekstów się nie nadaje.


Pod spodem rewolucji nie ma. Gniazdo USB-C znajduje się na tylnej ścianie, siłą rzeczy zabrakło więc „rynienek” do wyprowadzenia kabla w wybranym przez nas miejscu obudowy. Mamy za to dwustopniowe nóżki, a co za tym idzie – trzy możliwe kąty nachylenia korpusu klawiatury. Podpórki otwierają się na boki – nie sposób więc przypadkowo je złożyć, przesuwając urządzenie do przodu i do tyłu, co nagminnie zdarza się w modelach, w których elementy te zamocowano równolegle do tylnej krawędzi obudowy.


Dzwoni w uszach

Jeśli chodzi o wady, to zanotowałem jedną, ale za to irytującą – mechaniczny pogłos klawiszy. Podczas wstukiwania tekstu co chwilę słychać charakterystyczny, metaliczny dźwięk, wydawany najprawdopodobniej przez sprężyny przełączników. Przypomina trochę odgłos kamertonu, ale wygasa zdecydowanie szybciej. Co ciekawe, różne klawisze przyczyniają się do jego powstania w różnym stopniu, ale gdy piszemy coś szybko, dzwonienie przełączników pojawia się niemal bez przerwy i jeśli coolery komputera nie pracują na podwyższonych obrotach, bez problemu to usłyszycie. To trzeci model, w którym odnotowałem takie zjawisko – wcześniej zwróciłem na nie uwagę w urządzeniach SPC Gear i Logitecha (choć tu było to bardziej dudnienie niż dzwonienie) – tyle że w przypadku K70 RGB Pro jest najgłośniejsze. Jeśli ktoś jest wyczulony na tego rodzaju przydźwięki, to powinien sprawdzić tę klawiaturę przed zakupem (oczywiście najlepiej egzemplarz, który zamierza zabrać do domu).

Nie licząc tego mankamentu, to naprawdę porządny, bardzo dobrze wyglądający sprzęt. Aluminiowa obudowa jest estetyczna, podstawka pod nadgarstki spasowana idealnie, wrażenie robią też opcje związane z oprogramowaniem i podświetleniem. Cieszy także odłączany kabel USB-C i przełącznik trybu turniejowego. Brakowało mi jedynie portu USB, którego często używam, by podpiąć inne akcesoria – w tej cenie powinien być standardem.

Znajdujący się z tyłu przełącznik turniejowy pozwala łatwo wyłączyć dodatkowe ustawienia sprzętu.

Cena: 800 zł, Corsair

Parametry • Dodatkowe klawisze: panel multimedialny, pokrętło głośności z wyciszeniem, jasność, profile, blokada klawiszy systemowych • Programowalne klawisze: wszystkie • Sposób podłączenia: odłączany kabel USB-C • Długość kabla: 180 cm • Przełączniki: Cherry MX Red, 45 cN, aktywacja 2 mm, skok 4 mm • Podstawka pod nadgarstki: twarda, pokryta tworzywem przypominającym gumę, przypinana magnetycznie • NKRO: pełne • Inne: przełącznik trybu turniejowego z blokadą, częstotliwość aktualizacji 8000 Hz, wewnętrzna pamięć na profile, makra i efekty świetlne, indywidualne podświetlenie klawiszy RGB, oprogramowanie iCUE • Wymiary: 444 x 160 x 40 mm • Waga: 1,15 kg

Ocena

Najnowsza klawiatura z serii K70 do grania jest świetna. Częstotliwość aktualizacji 8000 Hz oraz bogate możliwości konfiguracyjne robią duże wrażenie. Niestety, klawisze mają tendencję do dzwonienia, co przeszkadza przy pisaniu.

8
Ocena końcowa

Plusy

  • ogólna jakość wykonania
  • estetyczne podświetlenie
  • wygodna
  • za sprawą aluminiowego korpusu sprawia wrażenie trwałej
  • dobrze spasowana podstawka pod nadgarstki
  • częstotliwość aktualizacji 8000 Hz
  • oprogramowanie

Minusy

  • irytujący metaliczny pogłos przy pisaniu
  • dosyć głośny grzechot klawiszy
  • w tej cenie powinna mieć port USB
  • droga


Czytaj dalej

Redaktor
Grzegorz „Krigor” Karaś

Gdyby mnie ktoś zapytał, ile pracuję w CD-Action, to szczerze mówiąc, nie potrafiłbym odpowiedzieć. Zacząłem na początku studiów i... tak już zostało. Teraz prowadzę działy sprzętowe właśnie w CD-Action oraz w PC Formacie. Poza tym dużo gram: w pracy i dla przyjemności – co cały czas na szczęście sprowadza się do tego samego. Głównie strzelam i cisnę w gry akcji – sieciowo i w singlu. Nie pogardzę też bijatyką, szczególnie jeśli w nazwie ma literki MK, a także rolplejem – czy to tradycyjnym, czy takim bardziej nastawionym na akcję.

Profil
Wpisów586

Obserwujących23

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze