9
28.08.2024, 14:00Lektura na 5 minut

Anno 117: Pax Romana niczym Asteriks i Obeliks: Osiedle bogów! Oto najważniejsza nowość w serii [WRAŻENIA Z GAMESCOMU]

Tak naprawdę trudno mówić o rewolucji. Twórcy Anno 117 po prostu dokonali kolejnej iteracji patentu, który uskuteczniają od czasów części z cyferkami 1404. Ale mimo to bardzo mi się podoba.


Barnaba „b-side” Siegel

Po eksplorowaniu czasów nowożytnych oraz snuciu wizji o życiu ludzi pod wodą czy na Księżycu Ubisoft Mainz wykonuje imponujący skok w zamierzchłą przeszłość. Podobno fani od dawien dawna prosili o łacińską odsłonę Anno. Nie będę ukrywał, że ja akurat nigdy nie fantazjowałem na temat Imperium Rzymskiego w ramach tej serii. Zawsze kojarzyła mi się z drugim tysiącleciem i najbardziej marzyłem o jakimś powrocie do epoki wielkich odkryć geograficznych. Oraz możliwości budowania olbrzymich miast na wielkich kontynentach.

Anno 117: Pax Romana
Anno 117: Pax Romana

Istnieje szansa, że to pierwsze zobaczę w przyszłości. Tego drugiego raczej nigdy nie uświadczę. Podczas pokazu Anno 117: Pax Romana na Gamescomie wprost poruszyłem temat z twórcami. „Dla nas Anno zawsze oznaczało formułę skupioną wokół wysp i przewożenie między nimi towarów statkami”, usłyszałem. Cóż, wykreślam jedno pytanie ze swoich notatek i słucham dalej.


Wszystkie drogi prowadzą do Rzymu?

Mój apetyt na Imperium Romanum z pewnością został stępiony przez niezliczoną ilość rzymskich city builderów, które wychodziły na przestrzeni nastu lat i wychodzą dalej. Anno jednak nigdy w pełni nie reprezentowało tego gatunku. Tu zawsze liczył się tak aspekt mikro-, jak i makroekonomiczny, należało łączyć ze sobą kilka ośrodków produkcji oraz doglądać zaopatrzenia w magazynach, by zadowolić stale rosnące potrzeby arystokracji. Nie inaczej będzie teraz.

Anno 117: Pax Romana
Anno 117: Pax Romana

Naczelna zmiana zawiera się w szekspirowskim pytaniu: romanizować czy nie romanizować? W Anno 117: Pax Romana po raz pierwszy w historii staniemy na czele jednej, ale rozwijanej na dwa sposoby cywilizacji. Zatrzymajmy się tu na chwilę, żeby przypomnieć sobie, co było dotychczas. W najstarszych częściach pojawili się tubylcy, z którymi dało się jedynie handlować. Anno 1404 rozbudowano o równolegle prowadzoną przez nas kulturę orientu, a twórcy utrzymali ten patent aż do ostatniej odsłony. Mieliśmy obywateli na kole podbiegunowym, skorupie ziemskiego satelity czy na wschodnim wybrzeżu Ameryki – ale to zawsze była „ta druga” osada.

Jak Anno wygląda teraz? Możemy zacząć grę w części rzymskiej lub celtyckiej (te dwa biomy, łatwiejszy i trudniejszy, zostały przedstawione w pierwszej zapowiedzi gry) od stawiania chat dla najniższej warstwy społecznej (Waders). Następnie dokonujemy wyboru, czy pójść całkowicie w stronę łacińską, czy barbarzyńską, ale i tak na danej wyspie kolejnym stadium rozwoju obywatelskiego może być grupa rzemieślników (Smiths), czyli wariant celtycki, albo handlarzy (Mercators), oznaczający drogę romanizacji społeczeństwa.

Anno 117: Pax Romana
Anno 117: Pax Romana

Przez odzienie do serca

Pax Romana bardzo przypomina mi lekturę komiksów o Asteriksie. Ten nieustający sen Juliusza Cezara i jego akolitów, by cały świat skupiał się wokół jednego cesarstwa, oraz ta jedna osada, która stawia opór. Pamiętacie zeszyt lub film „Osiedle bogów” i budowę rzymskiego osiedla, aby zachęcić dzielnych bohaterów serii do porzucenia kraciastych portek na rzecz jasnych tog? Dokładnie TO SAMO wydarzy się w Anno 117, bowiem pierwszym wyborem, przed jakim staniemy, będzie właśnie zdecydowanie się na odzież dla mieszkańców.

2
zdjęć

Jeśli zdecydujemy się na łańcuch produkcji tog, czeka nas więcej zabawy: założenie plantacji lnu, wybudowanie wytwórni tkanin czy chaty zbieraczy ślimaków (ich śluzu na obszarach śródziemnomorskich faktycznie używano w antyku do barwienia). Dzięki temu zyskamy kolorowe szaty dla pełnoprawnych mieszkańców rzymskich. Z kolei hodowla owiec oraz posłanie w pole zbieraczy odpowiednich ziół dadzą właśnie kraciaste portki i otworzą ścieżkę do rozwinięcia pełnoprawnej cywilizacji celtyckiej.


Dwa światy

Poza aspektem ściśle związanym z rozgrywką widać tu jak na dłoni drogę przebytą tak przez Anno, jak i po trosze przez całą kulturę. W latach 90. wrzucało się osadę dzikusów z dzidami i nikt nie miał z takim stereotypowym wizerunkiem problemu. Z każdą kolejną częścią ci „inni” zyskiwali podmiotowość, stawali się częścią opowieści, a nie ozdobą czy tokenem. Anno 117 okaże się więc całkiem mądrym historical fiction. W końcu zdobywcy nowych ziem zawsze mierzyli się z tym, na ile mogą narzucać swoje obyczaje, ryzykując bunty i powstania, a na ile powinni przyjąć lokalne tradycje i sposób myślenia, aby zyskać przewagę w regionie (patrzcie: wszystkie seriale o wikingach i Wielkiej Brytanii wyprodukowane w ostatnich latach). 

Anno 117: Pax Romana
Anno 117: Pax Romana

Przedstawiony dualizm to najważniejsza i niestety jedyna istotna cecha, jaką zdradzili twórcy na temat Anno 117: Pax Romana. Pokazali ikonki wspominanych wyżej materiałów i jeden model domu, ale bez żadnego konkretnego zapisu rozgrywki bądź screena. Spytałem, czy romanizacja wpłynie znacząco na kampanię, a odpowiedź brzmiała „tak”. Czyżby nadszedł kres liniowości i pierwszy w historii powód, by skończyć główny wątek więcej niż raz? Mam taką nadzieję.

Oczywiście poza kampanią dostaniemy liczne dodatkowe scenariusze i losowo generowane mapy. Wydaje się też nie ulegać wątpliwości, że Ubisoft Mainz zapewni nam stały dopływ rozszerzeń, jak w przypadku kaskady DLC do Anno 1800. Kiedy jednak sama gra? Gdzieś w 2025 roku. Znając Ubisoft, pewnie szykuje nam się jesienna premiera, poprzedzona dużym pokazem w przyszłe lato albo właśnie na Gamescomie.

Gamescom 2024 w CD-Action napędza Fantasyexpo, wiodąca grupa agencji gamingowych. Sprawdź, co oferujemy – https://www.fantasyexpo.pl/.


Czytaj dalej

Redaktor
Barnaba „b-side” Siegel

Jestem szefem działów online w CD-Action. O gierkach piszę od 20 lat od gazetki szkolnej i fansite'ów, przez Playa, Komputer Świat Gry, Gamezillę, Gamikaze, Rzeczpospolitą, Gazeta.pl, Pixel, gry.wp.pl, po bycie redaktorem naczelnym Polygamii. Poza grami pielęgnuję kolekcję kilku tysięcy CD, winyli i kaset, piszę recenzje do magazynu Jazz Forum i prowadzę muzycznego peja The Seventies.

Profil
Wpisów147

Obserwujących16

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze