Call of Duty: Black Ops II ? pierwsze konkretne informacje. Wielkie zmiany!
W najbliższym numerze CD-Action – w sprzedaży już 8 maja – znajdziecie obszerny materiał na temat nowej, tegorocznej odsłony Call of Duty. Właśnie zeszło embargo na publikację części informacji w sieci. Takich zmian nie spodziewał się chyba nikt!
Call of Duty: Black Ops 2 – choć działa w oparciu o tę samą technologię, której korzenie sięgają właściwie jeszcze XX wieku – przyniesie szereg zmian, które szczegółowo opisuje Qn’ik w okładkowym tekście w nadchodzącym wydaniu CD-Action (premiera 8 maja).
akcja gry osadzona będzie w przyszłości, dokładniej w 2025 roku. Część poziomów rozegra się w latach 80-tych XX wieku, ale będą one tylko wstępem do kluczowych wydarzeń, umieszczonych na osi czasu mniej więcej za dekadę,
oznacza to m.in. że w arsenale pojawią się różnego rodzaju zaawansowane gadżety elektroniczne i roboty bojowe, przy projektowaniu których uczestniczy Peter Singer, waszyngtoński specjalista od futurystycznych zabawek wojskowych,
w grze pojawią się nazwiska znane z Call of Duty: Black Ops – niektórzy bohaterowie powrócą z poprzedniej części, innych reprezentować będą ich potomkowie (np. David Mason, syn Aleksa Masona z poprzedniego Black Ops),
ci bohaterowie zmierzą się z przeciwnikiem, który podobno opracowywany był najdłużej w całej historii „tych złych” z Call of Duty – ma być nieoczywisty, wielowymiarowy i, w pewnym sensie, już graczom znany. Ktoś o nazwisku Reznov? (dla jasności – to tylko nasz strzał na ślepo…),
najważniejsze: fabuła stanie się NIELINIOWA (!!!), a nieliniowość ta będzie rozgrywała się na kilku poziomach: czasem staniemy przed ważną decyzją wyraźnie zamarkowaną fabularnie, czasem zrobimy coś w świecie gry, nawet nie wiedząc, że to może mieć znaczenia – a dzięki temu akcja potoczy się zupełnie inaczej. Będzie więc można rozgrywać misje w różnej kolejności, co wpłynie na ich przebieg, czasem podczas misji staniemy przed decyzją, która pchnie nas inną ścieżką, kiedy indziej w wydarzeniach generalnie zaplanowanych przez twórców pojawią się różne warianty drobnych epizodów, zależne od tego, co zrobiliśmy wcześniej. Kilkukrotne przechodzenie kampanii dla jednego gracza ma być obowiązkowe, jeśli chcemy poznać wszystkie niuanse tej historii,
progres w kampanii będzie przedstawiony na mapie świata, na której również będzie można wybrać kolejność wykonywanych misji – te decyzje również mogą wpłynąć na przebieg fabuły,
dodatkowo na mapie kampanii pojawią się tzw. misje Strike Force, niezwiązane mocno ze scenariuszem (choć wpływające na równowagę sił w konflikcie rozgrywającym się przez cały czas), za to dużo bardziej otwarte niż oskryptowane zadania głównej osi wydarzeń. O ich sandboksowym charakterze niech świadczy fakt, że w każdej chwili można w nich przejść w tzw. „tryb generalski” i obejrzeć pole bitwy z lotu ptaka, by wydawać w nim proste rozkazy naszym jednostkom (jak w RTS-ie!), a także przełączać się między tymi, którymi chcemy kierować. Nie jesteśmy ograniczeni wyłącznie do żołnierzy – może to być np. bezzałogowy robot bojowy.
Więcej – w tym informacje o trybie zombie, multiplayerze czy opis jednej z misji znajdziecie już w piśmie. W naszej GALERII znajdziecie z kolei pierwsze screeny. A na koniec – trailer:
Ja powiem tyle, że leżeli CoD BO 2 bedzie na tyle roznil sie od MW 3, to kupie na bank, poniewaz bede wiedzial, że Treyarch nie są takimi nastawionymi na zysk (przepraszam za obrazę, ale wielu na pewno by tak samo nazwało to studio) gnojami jak Activision. A trailer jest zaczepisty 🙂 Moim zdaniem starcie wygra znowu CoD, ale na dodatek wygra czysto, nie wydając odmrozonego kotleta posypanego inną przyprawą:)
Z jednej strony podoba mi się taka „rewolucja”. Z drugiej COD straci swój klimat. Póki co uczucia mam sceptyczne. Zapowiedzi Call Of Duty zawsze są epickie, jednak nieco inaczej wychodzi to podczas grania. Pożyjemy zobaczymy.
@PvtMike filmy też kręci się tą samą techniką, tym samym sprzętem od lat i co? Powiesz że to skok na twoją kasę i że filmów nie oglądasz? Bzdura. Mi ten sam silnik nie przeszkadza wcale, bo za jego pomocą można opowiedzieć jeszcze nie jedną ciekawą historię
@BAMsE ale jak można wypuszczać gry rok w rok… spadek jakości jest zauważalny. CoD 1,UO,2,4 powodowały radość wczuwałeś się w to historię, niestety z roku na rok historie jak DLA MNIE zaznaczam są coraz gorsze. Black Ops dla mnie był słabiutki waw i mw3 tak samo. Wydawanie gier w cyklu dwuletnim musiało się odbić na jakości niestety. 🙁 .
KOTLET i w dodatku zimny jak masoński sposób myślenia. Nazywa się to manipulacją, bo idioci będą za fastfooda z serii CoD płacić, który z kolei ma dobrą reklamę i niestety mało wartości odżywczych. Kasa i monopol. Dzisiaj gry kupuje się praktycznie pod multi, więc wyobraźcie sobie dać 120zł za (być może) 10-godzinnego singla i multi a la quake 3 z jakąś mizerną nakładką. I tak rok w rok i nic się nie zmieni, bo ludzie narzekają a mimo to kupują ten jakże zabawny tytuł. Otwórzcie oczy dzieci drogie!!!
Ja uważam, że… nie, nie udało mi się nic godnego uwagi wywnioskować… ta gra już na to nie zasługuje… to tz.”odgrzany kotlet”- wybaczcie, ale taka jest rzeczywistość…bądźmy realistami.
Ludzie! Po co teraz robić nowy silnik?! Za rok wyjdą nowe generacje konsol, i wtedy zaczną robić. Lepiej teraz to ścierpieć, bo sama gra nie jest jakaś super szpetna. To może póki co poczekajcie na samą gre, a potem trolujcie:)
@PvtMike zaraz, zaraz… Poprzednio mówiłeś o silniku, więc odpisałem, że ten jest nieistotny, jeśli opowiedziana historia go obroni (swoją drogą scenariusz BO był IMO bardzo dobry, to multi było słabiutkie) i nie mam nic przeciwko kolejnej dobrej fabule na tym samym silniku.|Teraz nagle zaczynasz narzekać na fabułę, która, z tego co wiem, z silnikiem ma gó… guzik wspólnego.
No to w końcu przeszkadza ci ze względu na stary silnik, na kiepską fabułę, czy może ze względu na to, że innym przeszkadza i wypada być w większości? (choć tak naprawdę CoD-owi malkontenci nie są większością a jedynie najgłośniej krzyczą) To jak to jest? Hę?
Jeżeli komuś nie przeszkadza wydawanie pieniędzy na kolejnego odgrzanego COD’a to jego indywidualna sprawa. Jak dla mnie jest to strata pieniędzy, bo widać gołym okiem, że pomysły są „na siłę” sprzedawane. Fabuła gry może i nie jest zła ale to multi z tymi maciupenkimi mapkami…. Po co w takim razie klasy snajperek, skoro wszystkich można wytłuc nożem?? Multi jest strasznie toporne chyba, że ktoś lubi grać w Quake. Skoro grafa jest niemalże identyczna w każdym COD, to po co mam to kupować??
zastanawia mnie po co ta wasza napinka na temat tego ze cod to odgrzewany kotlet?? Jak wam sie nie podoba to wasz problem, a nie próbujcie tego wmawiac wszystkim. Ja na przykład lubię coda za dużo akcji i choć liniowa i pełną błędów fabule każdej części. Chyba za dużo wymagacie od tej gry.
Hetujemy, hejtujemy, trzeba zjechać cod`a dalej, dalej dalej -.-|Treyach robi zmiany, ale to nic, zawsze znajdzie się coś by zjachać serię gier w którą nikt nie gra. Najlepiej zjechać silnik, wkońcu co z tego, że grafika daje radę jak bf3, i crysis mają lepszą. Najlepiej zrobić wojnę EA i Acti zanim się rozpoczeła. W tym roku liczę, że Fanboy`e wyręczą na tyle EA, że nie będzie się najgorsza firma stanów musiała wypowiadać i nakręcać wojnę. A więc nie przestajemy tylko jeździmy cod`a dalej, dalej, dalej.
Niechcę nawet wspominać, że w internecie roiło się od opisów ,,90% ludzi uważa, że grafika jest najważniejsza, jeśli uważasz, że …” Gdzie ci ludzie się podziali?
ta eeee „gra” Oo?? wygląda po prostu paskudnie po prostu nie wierze ze to sie sprzeda NIE wierze. Co innego ze widać braki w pomysłach. Jak zwykle dużo akcji co nie powiem ciężko innym dogonić ale myślę to wszystko na co będzie można liczyć. Zero zainteresowania z mojej strony jak kolejnymi NFS-ami. pozdrawiam te resztki fanów:P
@kilop206 Jechanie po codzie jest tak samo słuszne jak po Justinie Biebierze… Można uważać to za głupotę, mówić że i tak mnóstwo ludzi to lubi ale to chyba logiczne że odgrzewane kotlety zasługują na krytykę. To tak jak na jakimś forum w temacie o call of duty ktoś konstruktywnie zjechał tą grę a reszta odpisała „jak się nie podoba to po co tu piszesz” a temat między innymi polegał na wymianie opinii.
Ja mam pomysł na CoD’a NIE będącego odgrzanym kotletem. A więc: będzie to FPS w rzucie izometrycznym, pokierujemy poczynaniami turkucia podjadka (chyba każda inna postać mogłaby być uznana za próbę odgrzania czegokolwiek) wyposażonego w rękojeść od noża i psioniczny atak infradźwiękowy. Do przemierzenia setki km^2 płaskiej jak stół powierzchni (no ale setki km tej powierzchni) w celu… jakimkolwiek – powiedzmy, że na początku rozgrywki wpisujemy sobie co chcemy ratować, a w finale otrzymamy napis:
„Gratulacje. Właśnie uratowałeś X”. Do tego zero skryptów – w końcu ciekawie będzie, gdy cel naszej podróży zostanie wygenerowany np. poza mapą, a dialogi zostaną odegrane poza zasięgiem naszego słuchu i wzroku. Wszystko oczywiście na NOWYM silniku, niekoniecznie dobrym, może być a’la Minecraft, byle nowy. No i koniecznie pełna polska lokalizacja. Pasuje wam?|No. Ulżyło mi 😉
Szkoda mi tych hejterów… Gra może być rewolucyjna, jeżeli będzie tak jak wynika z zapowiedzi, to MoH może się schować, bo to on będzie odgrzewanym kotletem kolejną grą która che byćjak Modern Warfare, a nie Black Ops 2. A grafika się nie liczy.
jeeez teraz co rok będą coraz bardziej wydziwiaac, zeby ukryć coraz bardziej kaleczną technologię CoD
RZygam już tym call of duty
nowa okładka mmmm… ;p
Kampania zapowiada się smacznie bo multi to tylko BF z dodatkami i MoH
Zapomniałem o jeszcze jednym najlepszy trailer w historii serii.
kurde 😀 ciekawe jak tam będzie z zombie trybem
Prezentuje się ciekawie
Ten trailer bardizej odciagnal mnie od zamiaru kupna tej gry, niz przycignal
Nie ma co, Trailer jak co roku zapiera mi wdech w piersi. Już nie mogę się doczekać samej gry 🙂
Ja powiem tyle, że leżeli CoD BO 2 bedzie na tyle roznil sie od MW 3, to kupie na bank, poniewaz bede wiedzial, że Treyarch nie są takimi nastawionymi na zysk (przepraszam za obrazę, ale wielu na pewno by tak samo nazwało to studio) gnojami jak Activision. A trailer jest zaczepisty 🙂 Moim zdaniem starcie wygra znowu CoD, ale na dodatek wygra czysto, nie wydając odmrozonego kotleta posypanego inną przyprawą:)
Może mi się wydaje ale zapowiada się odświeżenie tej serii. (W sensie że nie będzie odgrzewanego kotleta)
Z jednej strony podoba mi się taka „rewolucja”. Z drugiej COD straci swój klimat. Póki co uczucia mam sceptyczne. Zapowiedzi Call Of Duty zawsze są epickie, jednak nieco inaczej wychodzi to podczas grania. Pożyjemy zobaczymy.
poczekam na czysty gameplay ale na razie na 70% kupie
ten sam silnik… znowu… ehh mam wszystkie czesci na pieca i mowie dość, kolejny skok na kase.
@PvtMike filmy też kręci się tą samą techniką, tym samym sprzętem od lat i co? Powiesz że to skok na twoją kasę i że filmów nie oglądasz? Bzdura. Mi ten sam silnik nie przeszkadza wcale, bo za jego pomocą można opowiedzieć jeszcze nie jedną ciekawą historię
Mam tylko nadzieję że nie zrobią podróbki Crysisa!
ta „futurystyczność” i technologie za bardzo przypominają mi Ghost Recony zjedną różnicą że to FPS,a Ghost jest teraz TPS-em
W końcu CoD nastawiony bardziej na singiel a nie powtarzający się od stuleci taki sam multi
itachi12|Zgadzam sie. oby tak sie nie stalo
No i co? Niby będziemy walczyć potem z robo-zombie?
@BAMsE ale jak można wypuszczać gry rok w rok… spadek jakości jest zauważalny. CoD 1,UO,2,4 powodowały radość wczuwałeś się w to historię, niestety z roku na rok historie jak DLA MNIE zaznaczam są coraz gorsze. Black Ops dla mnie był słabiutki waw i mw3 tak samo. Wydawanie gier w cyklu dwuletnim musiało się odbić na jakości niestety. 🙁 .
KOTLET i w dodatku zimny jak masoński sposób myślenia. Nazywa się to manipulacją, bo idioci będą za fastfooda z serii CoD płacić, który z kolei ma dobrą reklamę i niestety mało wartości odżywczych. Kasa i monopol. Dzisiaj gry kupuje się praktycznie pod multi, więc wyobraźcie sobie dać 120zł za (być może) 10-godzinnego singla i multi a la quake 3 z jakąś mizerną nakładką. I tak rok w rok i nic się nie zmieni, bo ludzie narzekają a mimo to kupują ten jakże zabawny tytuł. Otwórzcie oczy dzieci drogie!!!
Niezłe [beeep] z tego black cocksa.
Ja uważam, że… nie, nie udało mi się nic godnego uwagi wywnioskować… ta gra już na to nie zasługuje… to tz.”odgrzany kotlet”- wybaczcie, ale taka jest rzeczywistość…bądźmy realistami.
Patrząc się na miniaturkę newsa, gość wygląda jak Janusz Korwin-Mikke.
Ludzie! Po co teraz robić nowy silnik?! Za rok wyjdą nowe generacje konsol, i wtedy zaczną robić. Lepiej teraz to ścierpieć, bo sama gra nie jest jakaś super szpetna. To może póki co poczekajcie na samą gre, a potem trolujcie:)
@PvtMike zaraz, zaraz… Poprzednio mówiłeś o silniku, więc odpisałem, że ten jest nieistotny, jeśli opowiedziana historia go obroni (swoją drogą scenariusz BO był IMO bardzo dobry, to multi było słabiutkie) i nie mam nic przeciwko kolejnej dobrej fabule na tym samym silniku.|Teraz nagle zaczynasz narzekać na fabułę, która, z tego co wiem, z silnikiem ma gó… guzik wspólnego.
No to w końcu przeszkadza ci ze względu na stary silnik, na kiepską fabułę, czy może ze względu na to, że innym przeszkadza i wypada być w większości? (choć tak naprawdę CoD-owi malkontenci nie są większością a jedynie najgłośniej krzyczą) To jak to jest? Hę?
O, o, o, Twój wacek jest za duży.
Jeżeli komuś nie przeszkadza wydawanie pieniędzy na kolejnego odgrzanego COD’a to jego indywidualna sprawa. Jak dla mnie jest to strata pieniędzy, bo widać gołym okiem, że pomysły są „na siłę” sprzedawane. Fabuła gry może i nie jest zła ale to multi z tymi maciupenkimi mapkami…. Po co w takim razie klasy snajperek, skoro wszystkich można wytłuc nożem?? Multi jest strasznie toporne chyba, że ktoś lubi grać w Quake. Skoro grafa jest niemalże identyczna w każdym COD, to po co mam to kupować??
zastanawia mnie po co ta wasza napinka na temat tego ze cod to odgrzewany kotlet?? Jak wam sie nie podoba to wasz problem, a nie próbujcie tego wmawiac wszystkim. Ja na przykład lubię coda za dużo akcji i choć liniowa i pełną błędów fabule każdej części. Chyba za dużo wymagacie od tej gry.
Hetujemy, hejtujemy, trzeba zjechać cod`a dalej, dalej dalej -.-|Treyach robi zmiany, ale to nic, zawsze znajdzie się coś by zjachać serię gier w którą nikt nie gra. Najlepiej zjechać silnik, wkońcu co z tego, że grafika daje radę jak bf3, i crysis mają lepszą. Najlepiej zrobić wojnę EA i Acti zanim się rozpoczeła. W tym roku liczę, że Fanboy`e wyręczą na tyle EA, że nie będzie się najgorsza firma stanów musiała wypowiadać i nakręcać wojnę. A więc nie przestajemy tylko jeździmy cod`a dalej, dalej, dalej.
Niechcę nawet wspominać, że w internecie roiło się od opisów ,,90% ludzi uważa, że grafika jest najważniejsza, jeśli uważasz, że …” Gdzie ci ludzie się podziali?
O.o bardziej to przypomina gre sci-fi niż typową wojenną ehh już activision nie ma pomysłu na wciśnięcie kolejnego „odgrzanego kotleta”.
ta eeee „gra” Oo?? wygląda po prostu paskudnie po prostu nie wierze ze to sie sprzeda NIE wierze. Co innego ze widać braki w pomysłach. Jak zwykle dużo akcji co nie powiem ciężko innym dogonić ale myślę to wszystko na co będzie można liczyć. Zero zainteresowania z mojej strony jak kolejnymi NFS-ami. pozdrawiam te resztki fanów:P
@kilop206 Jechanie po codzie jest tak samo słuszne jak po Justinie Biebierze… Można uważać to za głupotę, mówić że i tak mnóstwo ludzi to lubi ale to chyba logiczne że odgrzewane kotlety zasługują na krytykę. To tak jak na jakimś forum w temacie o call of duty ktoś konstruktywnie zjechał tą grę a reszta odpisała „jak się nie podoba to po co tu piszesz” a temat między innymi polegał na wymianie opinii.
Inna sprawa że BO 2 zapowiada się z lekka ciekawie, szczególnie fragmenty o tych strike force i pewnej nieliniowości dają jakąś nadzieję na nowość.
Ja mam pomysł na CoD’a NIE będącego odgrzanym kotletem. A więc: będzie to FPS w rzucie izometrycznym, pokierujemy poczynaniami turkucia podjadka (chyba każda inna postać mogłaby być uznana za próbę odgrzania czegokolwiek) wyposażonego w rękojeść od noża i psioniczny atak infradźwiękowy. Do przemierzenia setki km^2 płaskiej jak stół powierzchni (no ale setki km tej powierzchni) w celu… jakimkolwiek – powiedzmy, że na początku rozgrywki wpisujemy sobie co chcemy ratować, a w finale otrzymamy napis:
„Gratulacje. Właśnie uratowałeś X”. Do tego zero skryptów – w końcu ciekawie będzie, gdy cel naszej podróży zostanie wygenerowany np. poza mapą, a dialogi zostaną odegrane poza zasięgiem naszego słuchu i wzroku. Wszystko oczywiście na NOWYM silniku, niekoniecznie dobrym, może być a’la Minecraft, byle nowy. No i koniecznie pełna polska lokalizacja. Pasuje wam?|No. Ulżyło mi 😉
Fabuła- atak zautomatyzomanej armii i my musimy ja rozwalic i przy okazji tych którzy „obrócili maszyne przeciwko nam” xddNapewno kupie xd
Szkoda mi tych hejterów… Gra może być rewolucyjna, jeżeli będzie tak jak wynika z zapowiedzi, to MoH może się schować, bo to on będzie odgrzewanym kotletem kolejną grą która che byćjak Modern Warfare, a nie Black Ops 2. A grafika się nie liczy.
Gra może być naprawde świetna. Tylko jedno pytanie. Czy „maszynami” można będzie kierować w trybie multiplayer lub Co-Op.
@BAMsE jak bym zobaczył taki pomysł na grę, który byłby odpowiednio zeschizowany to bym taką grę kupił.