Zakochałam się w swoim gorylu – seksowny człekokształtny inspiracją dla gry
Bardziej umięśniony niż inne goryle, w kwiecie wieku, mający spojrzenie godne gwiazdy filmowej… tak przynajmniej mówią liczne fanki Shabaniego, które oszalały na jego punkcie kilka tygodni temu. Pokazany na powyższym zdjęciu goryl z Nagoyi przez swoją urodę stał się w Kraju Kwitnącej Wiśni medialnym fenomenem i popularnym memem internetowym – nie jest więc szczególnie dziwne, że szybko zainspirował grę wideo.
Gorilla Boyfriend opowiada o gorącym romansie różowowłosej Momoko z jej gorylem-gorylem. Owiany tajemnicą ochroniarz z dumnie pokazywaną światu odznaką banana na piersi przybywa znikąd, by chronić dziewczynę przed bliżej nieokreślonym zagrożeniem. Między popychającymi fabułę do przodu sekwencjami na modłę visual novel pojawiają się sekwencje, w których odstraszamy intruzów poprzez bicie się po potężnej piersi oraz momenty, w których możemy odblokować ilustracje „słodkich wspomnień” z włochatym ukochanym.
Choć bariera językowa może odstraszać, tę niewątpliwie najbardziej romantyczną grę roku możecie pobrać za darmo na telefony z systemem Android TUTAJ. (Istnieje też wersja na iOS).


Goryle we mnie
A ja od wczoraj gram w Hatoful boyfriend. Po pierwszych dwóch godzinach jestem troszkę rozczarowany.
O matko, to śmieszne, że nawet o takich filmach jak Bodyguard zaczynam już myśleć jak „zabytki”. Trudno myśleć inaczej, gdy w głowie wspomnienie z dzieciństwa z zakurzoną kasetą vhs…
Nie jest to przypadkiem nielegalne w Polsce? „§ 3. Kto w celu rozpowszechniania produkuje, utrwala lub sprowadza, przechowuje lub posiada albo rozpowszechnia lub prezentuje treści pornograficzne z udziałem małoletniego albo treści pornograficzne związane z prezentowaniem przemocy lub posługiwaniem się zwierzęciem, podlega karze pozbawienia wolności od lat 2 do 12.”
@_SetH_, skąd wiesz, że jest tam pornografia? Od razu Ci seks z gorylem w głowie ;>A nawet gdyby, to jest ochroniarzem, nosi garnitur i okulary, więc nie jest zwierzęciem.
@ThunderGun To japońszczyzna, więc wszystkiego można się spodziewać. A ciuchy nie sprawiają, że goryl przestaje być gorylem.
Co w tym dziwnego? Sam chciałbym móc zobaczyć tą produkcję,ale ta bariera… ;P hehe