30.07.2015
15
ESL.TV: Lubicie oglądać esportowe potyczki? Teraz będziecie mogli przez całą dobę
Tak, tak, wiem – do tej pory też można było oglądać całą dobę i nigdy nie obejrzeć wszystkiego. Tym razem chodzi jednak o "telewizyjne" podejście – ESL wystartowało z własnym kanałem na Twitchu, na którym nadawać będzie esportowe mecze.
Oczywiście nie chodzi tylko o mecze bieżące, ale też te z archiwalnych, które oglądać warto. Nie jest to prawdziwa telewizja – taka dostępna u dostawców, wiecie – tylko kanał na Twitch.tv. Nadawać będzie jednak 24/7, więc można włączyć. I nigdy nie wyłączyć. Szczegóły tutaj.
Panie Redaktorze, proszę nie nazywać X godzin siedzeniu na komputerze „sportem”. Bo ze sportem (po za konkurencyjnością) niema nic wspólnego, a wręcz jest szkodliwe dla oczów i kręgosłupa.
@SzamanXYZ: Panie czytelniku, rozmawianie na temat tego, „czy esport to sport” to skrajnie niemerytoryczna dyskusja, która jeszcze nigdy nie doszła do żadnych cennych wniosków. Przyjęło się nazywać esportem, więc tak to nazywać będziemy, niezależnie od tego, co każdy z nas z osobna o tym sądzi.
@SzamanXYZ: Panie komentatorze, szachy i poker również nazywa się sportem.
Będzie łatwiej śledzić mecze NiPu i Virtusów. Zawsze trochę angielskiego się nauczy.
@SzamanXYZ|Każdy sport uprawiany profesjonalnie jest szkodliwy dla zdrowia. Poza tym granie siedząc NA komputerze to byłby niezły wyczyn.
@SzamanXYZ|Poza tym:|http:encyklopedia.pwn.pl/haslo/sport;3978430.html|czyli wszelkie gry zaliczają się do sportu.|http:www.arisf.org/members.aspx|to tak jeśli miałbyś wątpliwości co do innych wątpliwych dyscpylin.
@real4game Ze szacunku do redaktora, który napisał że taka rozmowa jest mało merytoryczna. Pozwolę sobie tylko odpisać na twój post i zamykam swój udział na ten temat. Encyklopedia PWN w tym przypadku stoi po mojej stronie „…w celu rekreacji i doskonalenia własnych cech fizycznych” i poniżej jego wyjaśnienie. Od kiedy garbienie się przed monitorem x godzin poprawia kondycje fizyczną?, wartość tlenową płuc? zwiększa wytrzymałość lub masę mięśniową? Masz racje że profesjonalni sportowcy w wyniku…
… swoich dyscyplin też mają szkodliwe konsekwencje (np: koszykarze często mają kontuzje stawu skokowego), ALE mają korzyści (w przypadku koszykarzy, lepsza wydolność tlenowa i ogólna dobra sprawność wytrzymałościowa). A co mają „e-sportowcy”? Percepcje? lepsza sprawność mięśni palców? Nie oszukujmy się. To nie są „sportowcy” tylko zwykli „gracze” mogą być zawodowi. Ale ze sportem nic nie mają wspólnego. Jeżeli w danej dyscyplinie niema ” doskonalenia własnych cech fizycznych” to nie sport, wtedy.
SzamanXYZ zauważ że googlujesz slowo sportowiec a tutaj masz jak byk napisane „e-sportowiec”. Nikt ich nie nazywa sportowcami a uwaga – „e-sportowcami”. To tak jakbym ja chciał dowiedzieć się coś o e-papierosach i czytał na pwn co to jest „papieros”.
@SzamanXYZ|Pisze esport nie sport. Polecam obejrzeć materiał o esporcie od pewnego polskiego youtubera, bo chyba nie masz pojęcia o czym mówisz.
@Szaman|Szybko chciałeś nakręcić shitstorm, dżisas.|Fajnie, może trafią się jakieś klasyki z 1.6. Jestem ciekaw czy dorzucą CoDa 4 w swoim czasie.
@SzamanXYZ|Z której strony encyklopedia PWN stoi po twojej stronie? Naucz się czytać. Taka umiejętność naprawdę się w życiu przydaje:|”podejmowane także m.in. w celu rekreacji i doskonalenia własnych cech fizycznych”|Wiesz co oznacza skrót „m.in.”? Nie? To w takim razie go rozwinę: „między innymi”. Jeśli nie wiesz co ten zwrot oznacza, to tobie nic już nie pomoże.|W każdym bądź razie ani encyklopedia PWN, ani MKOL twojego zdanie nie podziela.
Czyli według tej definicji na przykład: bierki, pchełki, monopoly, scrabble, gry komputerowe, karcianki (nawet wojnę), nawet na upartego plucie na odległość to są SPORTY.|Zresztą pod definicją masz wyjaśnienie:|”[sport] wyraża się przez ćwiczenia i gry uprawiane wg określonych zasad; sprzyja zachowaniu zdrowia oraz rozwija cechy osobowości, m.in.: wytrwałość, silną wolę, zdyscyplinowanie, poczucie solidarności i koleżeństwa”.|Większa ilość argumentów jest zbędna. Tym bardziej, że ty nie napisałeś żadnego.
Żadnych bijatyk? E, to dzięki.
Niedawno oglądałem z tego LoL-a potyczki… nie wiem czy ci „komentatorzy” się jarają, na ekranie nic się nie dzieje a oni się drą, a później jeszcze po meczu „specjaliści” opisują „ciekawe” momenty… śmiech na sali, audawać,że się robi coś poważnego, lubię gry ale to jest po prostu śmieszne.