Współpraca Valve z reżyserem Star Wars zaowocowała… grą sportową w Team Fortress 2
Firma prowadzona przez J. J. Abramsa (Mission Impossible, Star Trek, nowe Star Wars) i doskonale znane każdemu pecetowcowi Valve. Co mogło wyniknąć z tak doniosłej kooperacji? Jak się okazuje... tryb do Team Fortress 2 łączący futbol, hokej i koszykówkę.
Skoordynowane podania, loby, przechwyty, różnorodne formacje i zagrania, utrzymywanie linii obrony – to wszystko składa się na PASS Time, tryb do TF2, w którym zespoły RED i BLU walczą o strzelenie jak najwięcej bramek. Jak utrzymuje studio produkcyjne Abramsa, Bad Robot, efekt ich prac to „strategicznie chaotyczna rozgrywka”. Clue zabawy jest w tym, żeby utrzymywać kontrolę nad piłką, która zastępuje broń na ekranie – reszta drużyny musi cię osłaniać i zachowywać kontrolę nad mapą. Jeśli chcecie sprawdzić betę tego trybu w akcji… po prostu wbijcie do gry.

Byłem, sprawdziłem. Tyłka nie urywa. Taki Capture The Flag tylko zamiast flagi mamy piłkę którą możemy sobie podawać. Problemem trybu jest to, że połowa klas jest bezużyteczna. Scout gania z piłką, Inżynier standardowo rozstawia działko nieco przed bramką, Gruby ze względu na masę może bronić a Snajper zdejmuje obronę. Reszta może siedzieć na respie i popijać kawkę.