Edytor map Battlefielda 6 ma pozwolić na dużą swobodę. Tryb Portal na zwariowanym zwiastunie

Im bliżej premiery Battlefielda 6 jesteśmy, tym więcej dostajemy szczegółowych informacji na temat konkretnych składowych gry. Ostatnio choćby otrzymaliśmy zajawkę kampanii dla pojedynczego gracza, a także dowiedzieliśmy się, w jaki sposób funkcjonować będzie crossplay (a było z tym związane nieco zamieszania). Tym razem padło na Portal, czyli narzędzie do tworzenia własnych, unikalnych map poprzez modyfikację istniejących trybów czy wszelakich parametrów rozgrywki, które pojawiło się po raz pierwszy w Battlefieldzie 2042.

W krótkiej, zwariowanej zajawce EA przedstawiło nam esencję tego, czym będzie Portal w Battlefieldzie 6. Materiał otwiera fragment rozgrywki z trybu, w którym gracze jadą na quadach i próbują przeżyć swego rodzaju deszcz spadających czołgów, a w dalszej części pokazana jest również walka żołnierzy uzbrojonych w wyrzutnie rakiet na wysokiej, pionowej wieży przeciwko wrogim myśliwcom. Nie dziwi zaś fakt, że twórcy chcą, by fani wymyślali właśnie takie doświadczenia, bowiem jak pokazał przykład Fortnite’a czy Robloksa, treść tworzona przez graczy może nadać grze zupełnie nowego wymiaru i przedłużyć jej żywotność.

Oprócz tego przedstawiono niektóre z narzędzi, którymi będziemy edytować mapy – bez problemu będziemy mogli choćby tworzyć alternatywne przejścia, a wręcz całe tryby skupiające się wyłącznie na tym, że musimy przebiec od punku A do punku B. Tajemnicą jest zaś to, czy wzorem poprzedniej części w Battlefieldzie 6 również znajdzie się treść ekskluzywnie dostępna dla Portala nawiązująca do starszych odsłon serii. Ostatnim razem obejmowała ona w sumie sześć map, po dwie z „trójki”, 1942 i Bad Company 2.

Battlefield 6 zadebiutuje 10 października tego roku na pecetach, PlayStation 5 oraz Xboksach Series X/S.