Czy nowy dodatek do Kingdom Come: Deliverance 2 dorównuje wielkością rozszerzeniom Wiedźmina 3? „Nie, ale to najpoważniejsze fabularne DLC, jakie stworzyliśmy”, twierdzi Warhorse
Warhorse Studios dotrzymało obietnic i od premiery Kingdom Come: Deliverance 2 w lutym 2025 w przeciągu kilku miesięcy dostarczyło nam pełnoprawne rozszerzenie. Wydane kolejno w maju i wrześniu Brushes with Death oraz Legacy of the Forge oferowały szereg nowych questów i kolejne godziny rozrywki, ale zauważone zostały przede wszystkim przez zapalonych fanów „dwójki”. Planowane na 11 listopada DLC Mysteria Ecclesiae ma szansę wywołać nieco więcej szumu niż poprzednicy, ponieważ zapowiada się według mnie na najbardziej rozbudowany fabularnie i gameplayowo dodatek w historii serii.
Henryk, dla przyjaciół Indy
Akcja rozgrywa się w położonym w Kuttenbergu kompleksie klasztornym. W podstawowej wersji gry nie mieliśmy do niego dostępu, z kolei rozszerzenie otwiera przed nami jego mury. To nieduża, acz wielowarstwowa i obfitująca w sekretne przejścia lokacja, w której spędzimy nawet od 10 do 15 godzin, bo mniej więcej tyle potrwa cały wątek „Kościelnej tajemnicy”. Kameralność i klimat miejscówki przypomina mi choćby ekranizację „Imienia róży” – owe skojarzenie podbija m.in. detektywistyczny charakter growej historii.

Choć Mysteria Ecclesiae opowiada o śmiercionośnej pladze, którą dyrektor ds. komunikacji Warhorse Studios – Tobias Stolz-Zwilling – nazywa pół żartem, pół serio średniowiecznym COVID-em, to z czasem mamy odkrywać fakty odsłaniające poważną intrygę z drogocennymi artefaktami. Jeżeli podobał się wam Indiana Jones i Wielki Krąg, mam dla was dobrą wiadomość, bo w trakcie testowania wersji demonstracyjnej usłyszałem ze strony mojego rozmówcy porównania właśnie do przygód słynnego poszukiwacza skarbów.
Krew i wino mszalne
Stolz-Zwilling, zapytany o to, czy uważa Mysteria Ecclesiae za DLC porównywalne w skali z tymi do Wiedźmina, czyli z Sercami z kamienia oraz Krwią i winem, niemalże natychmiastowo odrzekł, że owe tytuły to dużo większe przedsięwzięcia. Jak jednak zaznacza, bardziej nastawionego na fabułę i złożoność questów dodatku do KCD jeszcze nie było, a cały klasztor to w zasadzie otwarty miniświat wewnątrz dużego otwartego świata oraz autonomiczna historia.
Dodatek można rozpocząć po dotarciu do Kutnej Hory, a ważną rolę ma w nim odgrywać mechanika warzenia różnorakich specyfików, choć ponoć nie musimy się obawiać, że nasze zdolności alchemiczne okażą się niewystarczające. Wszystko, co potrzeba do ukończenia Mysteria Ecclasiae, mamy otrzymać w ramach rozszerzenia. Zagramy w nie – jak już wspominałem – 11 listopada.
Tekst został zrealizowany podczas Poznań Game Arena i Game Industry Conference dzięki uprzejmości organizatorów wydarzeń.
