Nie będzie filmu animowanego o dzieciństwie Catwoman? Warner Bros. wstrzymało prace nad projektem
Catwoman ma na swoim koncie imponującą karierę w branży rozrywkowej. Wielokrotnie pojawiała się w filmach aktorskich, począwszy od lat 60. Doczekała się nawet własnego filmu „Catwoman” z 2004 roku, a także licznych adaptacji animowanych. Okazuje się jednak, że wkrótce miała otrzymać kolejną własną produkcję, lecz została ona wstrzymana przez studio.
Jak czytamy na stronie ComicBookMovie, studio Swaybox, które obecnie zajmuje się nadchodzącą produkcją „Dynamic Duo”, opracowało koncepcję filmu animowanego skupionego na dzieciństwie Seliny Kyle. Projekt otrzymał nawet zielone światło od HBO Max, jednak zaledwie po trzech miesiącach trafił na listę wstrzymanych produkcji. Jak do tego doszło?
Szef Warner Bros. Discovery, David Zaslav, po objęciu władzy w 2022 roku, podjął decyzję o zmniejszeniu liczby treści produkowanych przez WBD na potrzeby streamingu. Doprowadziło to do wstrzymania wielu projektów, w tym „Catwoman” studia Swaybox oraz 42 innych produkcji.
Na całe szczęście nie musi to oznaczać końca tej przygody. Okazuje się, że materiały przygotowane przez Swaybox trafiły do Matta Reevesa, reżysera „Batmana”, który podobno był zachwycony tym, co zobaczył. Miał on pokazać nawet fragmenty Zaslavowi, a ten miał nazwać projekt „niesamowitym” i zachęcić studio do dalszego rozwijania projektu. Cóż, pozostaje nam trzymać kciuki.
Studio Swaybox znane jest ze swojego charakterystycznego stylu łączącego animację CGI, kukiełki i elementy live-action. W najbliższej przyszłości doczekamy się od nich wspomnianego filmu animowanego „Dynamic Duo”, który opowie historię Dicka Graysona (pierwszego Robina) i Jasona Todda (drugiego Robina). Produkcja ma przedstawić losy dwójki byłych pomocników Mrocznego Rycerza, którzy połączą siły, by stawić czoła wspólnemu zagrożeniu czyhającemu nad Gotham City. Premiera ma odbyć się dopiero w 2028 roku. Na ten moment nie znamy jeszcze ani zarysu fabuły, ani obsady.
Czytaj dalej
-
Reżyser nowego „Frankensteina” widział już „Avatara 3”. Co sądzi o najnowszym...
-
„Predator: Strefa zagrożenia” bije rekordy. To najlepsza odsłona w historii serii
-
„Anioł stróż” – recenzja filmu. Zapomnijcie o Johnie Wicku, tutaj...
-
„Gremliny 3” oficjalnie powstaną. Wiemy, kiedy znów będą rozrabiać...
