Kingdom Come: Deliverance 2 największym przegranym The Game Awards? Twórcy zareagowali na wyniki gali
Clair Obscur wpadło i zgarnęło (prawie) wszystko. Dzieło Francuzów przeszło do historii jako najbardziej utytułowana produkcja na pojedynczej gali, zgarniając 9 statuetek na 10 możliwych okazji. Oczywiście wiążą się z tym pewne kontrowersje, jak na przykład słuszność nagrodzenia w kategorii najlepszych gier produkcji niezależnych, jednak świat przyzwyczaił nas do tego, że to zwycięzcy piszą historię. Warto wspomnieć jednak również o przegranych, a takimi z pewnością mogli poczuć się twórcy Kingdom Come: Deliverance 2.
Już w trakcie nominacji można było odczuć, że czeski erpeg został nieco pokrzywdzony – najbardziej w kategorii najlepszego występu aktorskiego, w którym zabrakło miejsca dla Toma McKaya za rolę Henryka. Ostatecznie Warhorse swoje nadzieje pokładał w nagrodach dla najlepszej gry roku i najlepszej produkcji RPG w 2025 roku. No cóż, zdaniem jury Sandfall Interactive było w ciągu minionych 12 miesięcy bezkonkurencyjne.
Na reakcję nie trzeba było jednak długo czekać. Czesi bardzo szybko skomentowali swój występ na The Game Awards.
Żeby jednak nie budować narracji ogromnego niezadowolenia i podważania wyników gali, należy podkreślić, że pojawiły się jeszcze dwa, równie zabawne, jak i miłe komentarze odnoszące się do Gry Roku.
Warto jednak pozostawić trochę miłości Kingdom Come: Deliverance 2 – mimo braku wyróżnienia na The Game Awards, to wciąż jeden z najlepszych erpegów ostatnich lat, a może nawet i w historii całego gatunku.

Wszystkich zwycięzców orazzbiór najważniejszych wydarzeń z The Game Awards znajdziecie na naszej stronie.

Daniel Vavra na własnej skórze przekonał się, że wchodzenie w tyłek dziennikarzom growym nie zawsze popłaca.
RPG roku, ale w Czechach.