Znamy „laureatów” Devolver Delayed Awards 2024. Wydawca przesuwa premiery 3 gier na następny rok
Devolver zorganizował autoironiczny „pokaz” gier, które nie będą miały swojej premiery w tym roku. Nie jest to pierwszy raz, gdy wydawca w komediowej formie przedstawia wspieranie przez niego produkcje mające przełożoną datę premiery. W ubiegłorocznej edycji wydarzenia aż pięć pozycji z wydawniczego portfolio firmy otrzymało główną nagrodę, teraz zaś oprócz nowych nominowanych, mamy również powracające tytuły.
W kategorii „najlepszy symulator przewracania się” wygrało Baby Steps, o którym dowiedzieliśmy się rok temu przy okazji State of Play. Warto tu przypomnieć, że jego twórcy mają już doświadczenie z irytującymi, niezdarnymi protagonistami – ich poprzednim dokonaniem jest Get Over It, swego czasu popularne zwłaszcza na Twitchu i YouTubie.
Kolejne dwie gry triumfowały już w tamtym roku, zgarniając główne nagrody i zostając opóźnione na 2024 rok. Pierwszą z nich jest Stick It to the Stickman, będący istną symulacją walki (na śmierć i życie) korporacyjnych szczurów. Odpowiedzialne za niego Free Lives ma już na koncie parę produkcji nietraktujących się poważnie, z których najbardziej popularną i bardzo dobrze ocenianą jest Broforce.
Drugim tytułem, który zdobył kolejną nagrodę z rzędu, zostało deskorolkowe Skate Story. Tworzona przez Sama Enga gra daje nam możliwość pokierowania „demonem ze szkła i bólu”, któremu sam Szatan złożył propozycję nie do odrzucenia – zostaniemy uwolnieni, gdy dotrzemy za pomocą deskorolki do Księżyca. Nie będzie to takie łatwe, ponieważ kruchość naszego bohatera nie pozwala na popełnienie błędu i przewrócenie się.
Devolver poświęcił też chwilę na gry, które nie będą mogły zostać opóźnione (bo zostały już wydane) i są obecnie przecenione. My również mamy dla was naszą listę świetnych produkcji o cenach obniżonych z okazji jesiennej wyprzedaży Steam. Wśród nich znalazła się nawet pozycja rozdawana obecnie za darmo.
